Informacje
Bydgoszcz: Kraksa na torach. Dwie osoby ranne
Aleksandra Lewińska, Gazeta Wyborcza,
dodane przez X
Trzy wagony tramwajowe wykoleiły się w niedzielny wieczór na ul. Perłowej. Wymusiło to ogromne zmiany w poniedziałkowej komunikacji - setki bydgoszczan miały rano kłopoty z dotarciem do pracy, do szkół.
Do zderzenia doszło tuż po godz. 21. W wagon techniczny wjechał tramwaj linii nr 4, który był awaryjnie holowany do zajezdni.Andrzej Banaszkiewicz, 59-letni bydgoszczanin, obserwował wypadek zza szyby pobliskiego baru Łuczniczka: - To był moment - mówi. - Tramwaj jechał z góry i wyglądało to tak, jakby się po prostu nie zatrzymał. Nie wiem dokładnie, co się stało. Nagle usłyszałem ogromny hałas i zobaczyłem mnóstwo kurzu. Przestraszyłem się okropnie.
Wóz techniczny przewrócił się na bok i zajął pas ruchu. Wagony czwórki stanęły w poprzek ulicy. Wszystkie nadają się do kompletnego remontu.
Na miejscu stawiła się kilkunastoosobowa ekipa pracowników MZK z dźwigiem i innym ciężkim sprzętem.
W żadnym wagonie nie było pasażerów. - Ucierpieli jednak motorniczy i mechanik z obsługi technicznej - mówi Mariusz Wawerka, rzecznik prasowy Szkoły Podoficerskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy. - Obaj trafili do szpitala, podobno jeden jest w ciężkim stanie.
Do późnych godzin wieczornych nie było wiadomo, czy tramwaje ruszą rano zgodnie z planem. - Mamy pozrywane trajektorie. Jeszcze nie oceniliśmy, jak szybko uda się je naprawić - mówi Wawerka. - Ruch samochodowy powinniśmy do rana udrożnić. Mam nadzieję, że służbie MZK uda się podnieść przewrócony wagon - zapowiadał w niedzielę po godz. 22. Niestety, do rana nie udało się przywrócić ruchu tramwaju na górny taras Bydgoszczy.
Przyczyny wypadku nie są jeszcze znane.
źródło: Gazeta Wyborcza, 18.01.2008
brak komentarzy