Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Kiedy staną tramwaje?

torwid, Kurier Szczeciński,

dodane przez X; zmodyfikowane

Pasażerowie miejskiej komunikacji powinni przygotować się na kłopoty. Co prawda, większość związkowców z firm autobusowych porozumiała się z pracodawcami. Załogi otrzymają w ciągu roku kilkusetzłotowe podwyżki i spory zażegnano. Jednak w MZK porozumienia nie ma, więc coraz bliższa jest groźba strajku.
- Rozmawiamy od 11 grudnia ub. roku, ale bez efektów - tłumaczy Bogdan Rojek, przewodniczący NSZZ "Solidarność". - Nie doszliśmy do porozumienia ani z dyrekcją, ani z prezydentem i skarbnikiem miasta.

W związku z tym związkowcy sięgają po kolejną możliwość. Dziś w MZK odbędzie się referendum, w którym załoga ma się wypowiedzieć, czy chce przystąpić do strajku. Oczekiwania są niezmienne: 30 proc. podwyżki. Dyrekcja MZK i miejscy urzędnicy tłumaczą, że takich żądań spełnić nie można. Przy średniej płacy w firmie na poziomie ok. 3,2 tys. zł brutto spełnienie oczekiwań oznaczałoby wydatek rzędu przynajmniej 10 mln zł rocznie. Pracownicy MZK chcą postawić na swoim. Warunki pracy niewiele się poprawiają, a z firmy niemal grupowo odchodzą kolejni motorniczowie.

- Jeśli miasto nie zrobi nic, żeby zatrzymać nas i mechaników, wkrótce nikt nie będzie tramwajów ani prowadził, ani naprawiał - tłumaczy załoga.

Czy chcą strajku, będą się mogli wypowiedzieć dzisiaj. Referendum w zajezdniach odbywać się będzie w godz. 4-24, w administracji między godz. 10 a 11. Pracownicy Wydziału Napraw Taboru będą się wypowiadać między 10 a 10.30, a fachowcy od utrzymania torów i sieci - od 10 do 14.

- Wyniki poznamy w środę - zapewnia B. Rojek. - By referendum było ważne, musi wziąć w nim udział przynajmniej połowa załogi.

Termin ewentualnego strajku musi być podany z przynajmniej 5-dniowym wyprzedzeniem. Na razie nie wiadomo, kiedy mógłby się rozpocząć, choć jak ustalił "Kurier", nieoficjalnie mówi się nawet o 25 lutego.

źródło: Kurier Szczeciński

11 komentarzy