Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Zaatakowana kamieniem motornicza wyszła ze szpitala

mpr, Gazeta Wyborcza,

dodane przez kajetansz

Kilkanaście szwów trzeba było założyć motorniczej "trójki", na którą napadł bandyta w Lasku Arkońskim.

Był piątkowy wieczór. Pani Joanna Masło-Jusiuk, motornicza z 10-letnim stażem, zjeżdżała z przedostatniego tego dnia kursu w stronę pętli w Lesie Arkońskim.

- Jeden przystanek za szpitalem wysadziłam ludzi, zamknęłam drzwi i ruszyłam - relacjonuje motornicza. - Nagle zobaczyłam wybiegającego spośród drzew mężczyznę. Myślałam, że spóźnił się na tramwaj, więc się zatrzymałam, by go też zabrać. Ten jednak stanął przed wozem. Zamachnął się i rzucił. Zobaczyłam jeszcze tylko jak szyba pęka na drobne kawałeczki.

Szyba wypadła z uszczelki i runęła na motorniczą. Wraz z kamieniem przygniotła ją raniąc twarz.

- O dziwo pasażerowie obojętnie patrzyli, co się stało. Nikt nie reagował. Usiadłam na schodach i poczułam mrowienie lewej strony ciała. Starszą parę poprosiłam o zadzwonienie na pogotowie - ciągnie poszkodowana.

Karetka pojawiła się bardzo szybko. Motorniczą przewieziono do pobliskiego szpitala, gdzie chirurdzy założyli jej kilkanaście szwów rekonstruując pokiereszowane ucho. Poszkodowana wyszła na własną prośbę ze szpitala, ale pozostaje pod opieka lekarzy. W poniedziałek przyszła nawet do zajezdni. Opowiedziała też policjantom, jak wyglądał sprawca.

- Młody był, ubrany w jasną kurtkę. Taki luzak, jakich można zobaczyć pod dyskoteką.

Pani Joanna pierwszy raz w życiu przeżyła coś takiego. Jednak jak mówią pracownicy z MZK - to nie pierwszy chuligański napad na tramwaj.

- Najbardziej niebezpiecznie jest w okolicy pętli: w Lesie Arkońskim, na Pomorzanach, Krzekowie i Gocławiu - wylicza jeden z pracowników MZK. - Kilka miesięcy temu pamiętam przypadek, że pasażer wysiadł z tramwaju, wyjął zza pazuchy siekierę i roztrzaskał nią szybę. Jeszcze wcześniej ktoś z siekierą groził pasażerom w tramwajach.

Zdaniem motorniczych byłoby bezpieczniej, gdyby tramwaje były monitorowane.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona