Informacje
Stare tramwaje jeszcze pojeżdżą
Maciej Janiak, Głos Szczeciński,
dodane przez Wojtek; zmodyfikowane
Pasażerowie skarżą się na fatalne warunki jazdy liczącymi pół wieku tramwajami. Popularne "helmuty" nie znikną jednak szybko z naszych ulic.
Wagony kupione w Niemczech w latach dziewięćdziesiątych wciąż wożą pasażerów, głównie na liniach 5 oraz 6. "Helmuty” są już mocno wysłużone, mają ponad pięćdziesiąt lat.- Tory w rejonie stoczni są wysłużone, a do tego puszczają tam te tramwaje, które są już trupami i nadają się tylko do muzeum - denerwuje się Lech Mikuła, pasażer "szóstki". - Trzęsie, rzuca, hałas jest nie do zniesienia. Kiedy tramwaj rozpędza się jadąc Wałami Chrobrego mam zawsze wrażenie, że się rozsypie. Nie czuję się w nim bezpiecznie.
"Helmutów" jest w Szczecinie jeszcze dziewięć. Te tramwaje i najbardziej zdezelowane wagony polskiej produkcji, mają być zastąpione kupionymi w Berlinie krótkimi wagonami tatra. Miejski Zakład Komunikacyjny sprowadzając tramwaje obiecywał, że "helmuty" znikną z naszych ulic do końca tego roku. Ich żywot musi zostać przedłużony
- Orientacyjnie wycofamy je z eksploatacji w pierwszym kwartale lub w połowie przyszłego roku - mówi Krzysztof Turczyn, zastępca dyrektora MZK.
Okazuje się, że tatry trafiają do Szczecina z opóźnieniem. MZK dostał dopiero cztery wagony, z których dwa już kursują. Co miesiąc szczeciński przewoźnik miał jednak otrzymywać po 8 sztuk. W końcu stanęło na tym, że od kwietnia Niemcy mają przysyłać po dwie sztuki co dwa tygodnie. To wynika m. in. z konieczności wyprodukowania i założenia nowych obręczy na koła. Koniec dostaw jest planowany na listopad.
- Nie wykluczamy, że pierwsze "helmuty" będą kasowane wcześniej. Może nawet już w wakacje - dodaje Krzysztof Turczyn.
źródło: Głos Szczeciński
możliwość komentowania została wyłączona