Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Kary w górę?

Tomasz Tokarzewski, Kurier Szczeciński,

dodane przez Mareczek; zmodyfikowane

Kasowanie biletów w Szczecinie nie opłaca się. Kontroli jest zbyt mało, a kara - dzięki radnym poprzedniej kadencji - śmiesznie niska. Dlatego osoby, które często korzystają z autobusów i tramwajów, nie raz kalkulują, co się bardziej opłaca. I dochodzą do wniosku, że kasowanie biletów czy kupowanie sieciówek nie opłaca się.
Kara za jazdę bez biletu wynosi 110 zł. To niewiele - mówi Michał Przepiera, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM. - A jeśli zapłaci się ją od razu u kontrolera lub w ciągu 7 dni, spada do 77 zł.

Tymczasem ryzyko wpadki jest niewielkie, bo osoby jeżdżące codziennie sprawdzane są średnio 3-4 razy w roku. Opłaty z tytułu kar są więc mniejsze od regularnego płacenia za bilety. "Kurier" wielokrotnie wskazywał ten absurd. Nikt nie potrafił wyjaśnić, co pchnęło radnych do podjęcia decyzji o obniżce kar. To sprawiło, że liczba gapowiczów działających na szkodę kierowców, motorniczych oraz osób uczciwie płacących za przejazdy znacznie wzrosła.

Czy może się coś w tej materii zmienić?

- Wspólnie z ZDiTM opracowaliśmy projekt uchwały - mówi M. Przepiera. - Chcemy, by kara za jazdę bez biletu wynosiła 250 zł. To i tak będzie mniej niż w innych miastach. Ale jej wysokość ma odstraszać od jazdy bez biletu. Kara ma być dotkliwa i nieuchronna.

Dlatego ZDiTM ma otrzymać zarazem 20 dodatkowych etatów dla kontrolerów od 1 lipca. Wyższe kary mogłyby obowiązywać już od maja. O ile radni tej kadencji naprawią błąd swoich poprzedników i zajmą się projektem na najbliższej sesji.

źródło: Kurier Szczeciński

23 komentarze