Informacje
Nielegalne granie i żebranie
Michał Pilaszkiewicz,
dodane przez mike_1994; zmodyfikowane
Od czasu do czasu, podróżując naszą komunikacją miejską możemy napotkać wielu grajków, śpiewaków czy też żebraków proszących o pieniądze. Lecz czy mają oni prawo do proszenia o pieniądze?
W rozdziale drugim "Regulaminu przewozu osób i bagażu ręcznego pojazdami lokalnego transportu zbiorowego organizowanego przez miasto Szczecin - Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie" możemy przeczytać:W pojazdach zabrania się:
§12 ust. 9 "Gry na instrumentach muzycznych, korzystania z
radioodbiorników lub zakłócania w inny sposób spokoju w
pojeździe."
§12 ust. 13 "Żebrania."
W takim razie co motorniczy lub kierowca może w takiej sytuacji zrobić?
Oczywistym rozwiązaniem byłoby wyrzucenie takiego delikwenta z pojazdu, lecz pod względem prawnym prowadzący pojazd mógłby sam podlegać odpowiedzialności karnej. Na szczęście w §11 można znaleźć:
"...prowadzący pojazd może odmówić przewozu, a w przypadku jego rozpoczęcia usunąć z pojazdu osoby: nietrzeźwe, zachowujące się agresywnie wobec współpasażerów i obsługi pojazdu, które z innych powodów są niebezpieczne lub uciążliwe dla pasażerów."
Niestety, prowadzący często nie reagują w takich przypadkach, gdyż żebracy często podróżują nie więcej niż 1 czy 2 przystanki.
Opinie pasażerów też są dwuznaczne, choć niektóre mają wspólne elementy. Oto kilka z nich:
- Prawie codziennie jeżdżę "trójką". Żebraków można spotkać gdzieś około raz na miesiąc. Czasem uda im się zagrać coś ładnego, ale to podtykanie kubków pod nos jest nieeleganckie.
- Według mnie powinno ich się wyrzucać. Nie dość, że mogą przeszkadzać motorniczemu to i my, pasażerowie nie możemy usłyszeć własnych myśli.
W takich wypadkach pomóc może jedynie monitoring, który z czasem ma być wdrożony w większości pojazdów naszej komunikacji miejskiej. Ale czy i on pomoże?