Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

z kraju artykuł

Cieszyn: Polsko-czeski tramwaj utknął we mgle

Marcin Czyżewski, Gazeta Wyborcza,

dodane przez MarcinB

Linia tramwajowa łącząca Cieszyn z Czeskim Cieszynem miała być wielką atrakcją oraz wygodą dla mieszkańców i turystów. Teraz władze polskiej części miasta nie widzą możliwości jej reaktywowania. Czesi chcą zrealizować pomysł nawet sami, ale na razie nie mają pieniędzy.
O reaktywowaniu linii tramwajowej między Cieszynem i Czeskim Cieszynem było głośno przy okazji euforii związanej z przystąpieniem do strefy Schengen. Gdy świętowano zniesienie kontroli granicznych, na Moście Przyjaźni ustawiono makietę tramwaju, a burmistrzowie obu miast podpisali umowę o współpracy.

Tramwaje kursowały od 1911 roku. Jechały spod dworca kolejowego po obecnej czeskiej stronie, przejeżdżały po moście nad Olzą, następnie przez ul. Głęboką docierały na rynek, a trasę kończyły pod kościołem Jezusowym. Przestały jeździć po podziale miasta na część polską i czechosłowacką.

Reaktywację tramwaju wymyśliły władze Czeskiego Cieszyna, a polscy samorządowcy z entuzjazmem jej przyklasnęli. Ponieważ położenie szyn na ulicach jest już niemożliwe, pojazd miał zostać zbudowany na podwoziu autobusu, ale stylizowany na dawny tramwaj. Miał jeździć dokładnie tą samą trasą co przed laty. Zakładano, że tramwaj będzie nie tylko atrakcją dla turystów, ale również środkiem transportu. Nie ma bowiem połączenia między polską i czeską częścią.

Teraz okazuje się, że w polskiej części Cieszyna nie widzą możliwości realizacji pomysłu. - Zgodnie z przepisami nie możemy prowadzić usług komunikacyjnych poza +granicami miasta, a co dopiero państwa - twierdzi Bogdan Ficek, burmistrz Cieszyna.

Tymczasem władze czeskiej części miasta twierdzą, że nie zrezygnują z tramwaju. Rozmawiały nawet z firmą transportową, która mogłaby obsługiwać linię. Problemem są pieniądze. - W tym roku mamy inne zadania do zrealizowania, dlatego sprawę tramwaju przesuwamy na przyszły rok, wtedy postaramy się o unijną dotację. Będziemy go chcieli uruchomić, nawet jeśli będziemy musieli zrobić to sami. Potrzebujemy takiej atrakcji, bo u nas nie ma takich zabytków jak po polskiej stronie - mówi Dorota Havlikova, rzeczniczka Urzędu Miasta w Czeskim Cieszynie.

źródło: Gazeta Wyborcza

możliwość komentowania została wyłączona