Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin z wizytą w…

Z wizytą we Wrocławiu (część 1)

Łukasz Faluta,

dodane przez Luke_Police ; zmodyfikowane

Wakacje dobiegły już końca, jednak dla wielu osób również wrzesień jest miesiącem podróży i wypoczynku. Dlatego zapraszam wszystkich w wirtualną podróż po komunikacji miejskiej miasta zwanego "Polską Wenecją".
W niniejszym opracowaniu opowiem pokrótce o tramwajowej komunikacji we Wrocławiu. Dlaczego tylko tramwajowej? A no dlatego, że sieć komunikacyjna Wrocławia jest na tyle rozległa, że nie sposób w ciekawym ujęciu opowiedzieć o całości w jednym opracowaniu. Nie sposób opowiadając o komunikacji tego miasta uniknąć porównań do sieci tramwajowej w Szczecinie. Wrocławska jest od niej bardziej rozbudowana i rozległa. Jest też dużo bardziej elastyczna pod względem ilości zwrotnic i rozjazdów oraz mniej podatna na paraliż z powodu awarii jednego z węzłów, takich jak szczeciński plac Kościuszki, Brama Portowa lub plac Rodła...

Linie tramwajowe - teren wiecznej budowy



W normalnej organizacji ruchu po Wrocławiu kursują 22 linie tramwajowe:
  • 0L, 0P - linia okrężna kursująca dookoła centrum miasta z postojem na przystanku "Dworzec Nadodrze"
  • 1 - kursuje na trasie Biskupin - Poświętne,
  • 2 - kursuje na trasie Biskupin - Krzyki,
  • 3 - kursuje na trasie Księże Małe - Pilczyce,
  • 4 - kursuje na trasie Biskupin - Oporów,
  • 5 - kursuje na trasie Księże Małe - Cmentarz Grabiszyński,
  • 6 - kursuje na trasie Kowale - Krzyki,
  • 7 - kursuje na trasie Poświętne - Krzyki,
  • 8 - kursuje na trasie Tarnogaj - Zawalna,
  • 9 - kursuje na trasie Sępolno - Park Południowy,
  • 10 - kursuje na trasie Biskupin - Leśnica,
  • 11 - kursuje na trasie Kromera - Oporów,
  • 12 - kursuje na trasie Sępolno - Wrocławski Park Przemysłowy,
  • 14 - kursuje na trasie Osobowice - Ojca Beyzyma (przystanek przelotowy bez postoju),
  • 15 - kursuje na trasie Tarnogaj - Poświętne,
  • 16 - kursuje na trasie Zoo - Park Południowy,
  • 17 - kursuje na trasie Sępolno - Klecina,
  • 20 - kursuje na trasie Oporów - Wrocławski Park Przemysłowy,
  • 21 - kursuje na trasie Pilczyce - Stadion Olimpijski,
  • 22 - kursuje na trasie Leśnica - Tarnogaj,
  • 23 - kursuje na trasie Pilczyce - Kromera,
  • 24 - kursuje na trasie Osobowice - Ojca Beyzyma (przystanek przelotowy bez postoju) - w przeciwnym kierunku niż linia 14.

Zaznaczyć tutaj należy, że taka organizacja ruchu tramwajowego, pokazana na schemacie dostępnym na stronie z rozkładami jazdy jako stała, nigdy nie wystąpiła! Ze względu na częste przebudowy mostów, skrzyżowań oraz remonty torowisk, nieustannie część linii tramwajowych kursuje na zmienionych trasach lub jest zawieszona. W chwili, gdy zaczynałem pisać ten tekst (31.08.2008) zawieszone były linie 8, 16, 21 i 23. Na zmienionych trasach kursowały zaś: 0, 4, 5, 6, 9, 10, 11, 12, 17, 20 i 22. Obecnie na stałych trasach jeździ "aż" 13 linii tramwajowych (wbrew pozorom, to duża liczba), zaś objazdami kursują 3, 5, 9, 10, 12, 17 i 22, nadal zawieszone pozostają 16 i 21. Wspomnieć też należy o zastępczych liniach tramwajowych kursujących wahadłowo na odcinkach odciętych od reszty sieci. Do końca sierpnia istniały 3 tego typu linie: 71, 72 i 76. 71 i 76 kursowały po dwóch torach na odcinku Kromera - Kowale, zaś 72 na odcinku Leśnica - Glinianki. Tabor obsługujący te linie to wagony typu 105N połączone ze sobą tyłami.

zdjęcie
Tramwajowe wahadło, czyli jeden wagon jedzie przodem, a drugi tyłem
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Do dyspozycji pasażerów jest tylko jeden wagon - ten mający drzwi po stronie peronu przystankowego. Po dojechaniu do końca trasy motorniczy przesiada się do drugiego wagonu i zmienia kierunek jazdy. Ponieważ składy te ("wahadła") odcięte są od reszty sieci, w nocy pozostawione są na pętlach. W związku z tym, mimo patroli policji i straży miejskiej, są one bardzo często dewastowane przez chuliganów, a w efekcie wagony pomalowane są farbami w sprayu, co ogranicza widoczność bardziej niż reklamy całopojazdowe wykonane w oparciu o znaną nam siateczkę. Na pozostałych odcinkach wyłączonych lub rozebranych torowisk kursują zastępcze linie autobusowe, których w końcowych dniach sierpnia było 7: 701, 703, 705, 710, 711, 722 i 730. W Szczecinie z pewnością nikomu nie przyszło by do głowy by odcinek torowiska od punktu remontu do pętli obsługiwać wahadłowym składem 105N, z pewnością wysłano by w to miejsce autobusy zastępcze na trasie do samej pętli, jednak we Wrocławiu taboru autobusowego do niedawna było jak na lekarstwo. Trudna sytuacja taborowa MPK wymusiła wypożyczenie ponad trzydziestu wozów od innych przewoźników, dlatego pierwsza dostawa Mercedesów Citaro uratowała MPK w momencie zwiększenia zapotrzebowania na tabor autobusowy po wakacjach. Z tego powodu do końca sierpnia uzyskanie tych kilku brygad więcej zastępujących tramwaj na dłuższym odcinku trasy było we Wrocławiu rzeczą wręcz niemożliwą. Wróćmy jednak do sieci tramwajowej. Trasy linii tramwajowych we Wrocławiu zmieniają się dosyć często i czasem niespodziewanie, toteż, jak mawiają wrocławscy miłośnicy, po tym, w którą stronę jedzie tramwaj we Wrocławiu, najłatwiej zorientować się na podstawie ustawienia zwrotnicy, gdy tramwaj rusza z przystanku. Dla przykładu 01.09.2008 nastąpiło otwarcie dla tramwajów mostów Warszawskich, likwidacji uległy linie 711, 71 i 76, zmieniły się obowiązujące w sierpniu trasy linii 11 i 6, odwieszone też zostały linie 8 i 23.

zdjęcie
0 jeszcze jako linia dwu-końcówkowa, obecnie znów jest okrężna
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Planowano również otworzyć most Grunwaldzki dla linii 0 i 12, jednak prace przedłużyły się do 4 września.

Rozkłady jazdy



We Wrocławiu na wszystkich liniach tramwajowych obowiązuje 12-minutowa częstotliwość kursowania w godzinach szczytu, 20-minutowa wieczorem i w dni świąteczne oraz 15-minutowa w pozostałym okresie. Wyjątek dotyczy wahadłowej linii zastępczej 72, gdzie tramwaje kursują co 5 minut w szczycie, co 7-8 minut poza szczytem oraz co 10 minut w weekendy, wieczory i święta. Na każdym przystanku oprócz rozkładów jazdy linii wymienionych na tabliczce, znajdziemy rozkłady zawierające wyjazdy i zjazdy do zajezdni wszystkich linii przejeżdżających przez ten przystanek. Kursem zjazdowym można podróżować praktycznie do samej zajezdni, przy której niekiedy znajduje się przystanek dla wysiadających. Podobnie jest z liniami autobusowymi. Zwykle na ostatnim przystanku przed zajezdnią o konieczności wysiadania informuje nas prowadzący pojazd. Niekiedy na tego typu kursach frekwencja jest całkiem przyzwoita. Rozkłady jazdy wydrukowane są na papierowych kartkach i wywieszone wewnątrz gabloty osłoniętej szybą z pleksi lub tabliczki z szybką, znajdującej się na każdym przystanku. Oprócz godzin odjazdu, w rozkładzie znajdziemy czas przejazdu, nazwy przystanków, a także nazwy ulic, przy których te przystanki się znajdują.

Tabor tramwajowy



We Wrocławiu, podobnie jak w Szczecinie, dominującą częścią taboru są wagony rodziny 105N. Kursują one na wszystkich liniach miejskich w mniejszej lub większej ilości. Wiele z nich jest zmodernizowanych. Pierwsze modernizacje z lat 90-tych przypominają Szczecińskie 105Ng/S, jednak pozbawione są informacji głosowej. Od kilku lat jednak 105-tki modernizuje się w dużo większym stopniu, ingerując w budowę szkieletu, płyty czołowe, ilość stopni odsprężynowania wózków jezdnych, siedzenia, ponadto wagony te (określane jako 105NWr) dostają klimatyzowane stanowisko pracy motorniczego z nowym pulpitem oraz wyświetlacze wewnętrzne i zewnętrzne. Obecnie zmodernizowanych wagonów jest około 140, wszystkie jeżdżą w składach 2-wagonowych.

zdjęcie
Wrocław - miasto mostów i tramwajowych "kartofelków"
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
W eksploatacji znajduje się jeszcze 25 tramwajów typu 102Na, jednak są one sukcesywnie wycofywane wraz z dostawami nowego taboru. Ten nowy tabor, to niskopodłogowe Škody 16T - 17 sztuk (ich dostawy zakończyły się w 2007 roku), a także wyprodukowane w Protramie 2-wagonowe składy typu 204WrAs - 12 wagonów oraz 3-członowe 205WrAs z niskopodłogowym członem środkowym - 6 sztuk. Do końca roku przybędą w MPK 2 składy typu 204WrAs oraz 4 205WrAs, których łącznie ma być wyprodukowanych około 20 sztuk. Škody 16T zostały kupione z przeznaczeniem na linie 6 oraz 7 i w chwili obecnej tylko tam się pojawiają. Wspomnieć należy, że z uwagi na konstrukcję wózków, wymagają one stosunkowo łagodnych łuków na skrętach. W przeciwnym wypadku, bardzo łatwo jest je wykoleić. 3-członowe 205WrAs nie mają takich wymagań, ponieważ ich wózki są duże i bardzo podobne do występujących w 105Na, są one odporne na niedoskonałości wrocławskich torowisk, dlatego spotkać je można na rozmaitych liniach obsługiwanych przez zajezdnię Borek. Najwięcej ich jeździ na linii 4, gdzie regularnie obsługują 3 brygady.

zdjęcie
Protramowski "Czołg" najłatwiej spotkać w obsłudze linii 4
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Malowanie zakładowe MPK Wrocław różni się w przypadku tramwajów i autobusów. Autobusy są czerwono-żółte z czarnymi elementami, zaś na tramwajach dominuje kolor niebieski. W zależności od typu wagonu, malowanie nieco się różni: 105N posiadają niebieskie boki i drzwi, poziome białe pasy oraz biały dach, w Škodach 16T pasy na burtach oraz dachy są szare, 102Na nie mają białych pasów po bokach, zaś ich drzwi mają kolor kremowy. Wagony produkowane przez Protram malowane są analogicznie do 105N. Zadziwiająca jest we Wrocławiu polityka reklamowa MPK. Podczas, gdy w Szczecinie okleja się reklamą składy najmniej estetyczne, alby zasłonić ich rysy, rdze lub wyblakły lakier, to we Wrocławiu najszybciej reklamy otrzymują wozy nowe i zmodernizowane. Obecnie wszystkie 205WrAs oklejone są reklamami całopojazdowymi, podobnie jak składy 204WrAs i większość zmodernizowanych 105-tek. Jedynymi tramwajami, które nie posiadają reklam, są Škody 16T, ale wynika to z tego, że te wagony zostały zakupione z funduszy europejskich. Niektóre 102-jki posiadają też całopojazdowe graffiti namalowane przez miłośników tego rodzaju działalności artystycznej. Prawdopodobnie do malowania takiego wybrano egzemplarze przeznaczone do wycofania z ruchu liniowego przy najbliższej okazji. Jeżeli chodzi o stan techniczny taboru, to Szczecin przy Wrocławiu wypada bardzo blado. We wszystkich wrocławskich tramwajach zainstalowane są przyciski do otwierania drzwi przez pasażera. Są one sprawne nawet w 102Na, które w porównaniu do szczecińskich, posiadają również wygodniejsze siedzenia z obiciem skórzanym. Tramwaje z zewnątrz są czyste i estetyczne, nie posiadają monitoringu, toteż drugie wagony większości składów, oraz człony B 102-jek mają w środku liczne ślady obecności wandali. Wagony 102Na obsługują zwyczajowo linie 20, 14 oraz 24, jednak w sytuacjach wyjątkowych 102-jka pojawić się może nawet na słynących z obsługi Škodami liniach 6 i 7.

zdjęcie
Tutaj widok liniowej "stodwójki" to wciąż powszechne zjawisko
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
We Wrocławiu są trzy rezerwy tramwajowe. Jeden wagon 102Na stoi w ciągu dnia na nieużywanym liniowo peronie przystanku "Opera" przy placu Teatralnym, gdzie pełni rolę rezerwy gotowej wyjechać na dowolną linię. Kolejny wagon awaryjny oczekuje przy moście Mieszczańskim, ostatni w centrali ruchu przy ulicy Ołbińskiej. Bywa więc tak, że na nietypowych liniach pojawiają się 3 wagony 102Na i wbrew pozorom zdarza się to całkiem często. Warto też zaznaczyć, że wszystkie tramwaje oprócz czytelnego otablicowania, posiadają również karteczki z numerem brygady umieszczone z prawej strony kabiny motorniczego. Niestety wewnątrz pojazdów na tablicach informacyjnych brak jest "termometrów". Zawierają one jedynie wymienione po kolei nazwy ulic i placów, przez które tramwaj przejeżdża.

Zajezdnie



We Wrocławiu są 4 zajezdnie tramwajowe: Gaj - niewielka zajezdnia położona przy ulicy Ślężnej przy trasie w kierunku Parku Południowego; Dąbie - średniej wielkości zajezdnia położona przy ulicy Tramwajowej między pętlami "Zoo" i "Biskupin"; Ołbin - średniej wielkości zajezdnia leżąca przy ulicy Słowiańskiej. W zasadzie pomijając wagony historyczne i techniczne, powiedzieć można, że wymienione 3 zajezdnie eksploatują tylko wagony rodziny 105N. Największa zajezdnia tramwajowa - Borek - położona jest przy ulicy Powstańców Śląskich obok pętli "Krzyki". Tam też stacjonują wszystkie Škody 16T, wagony 204 i 205WrAs, a także wszystkie eksploatowane jeszcze 102Na i spora część wagonów 105N. Wszystkie zajezdnie tramwajowe oraz 2 zajezdnie autobusowe we Wrocławiu należą do tutejszego MPK.

Torowiska



Gdyby przejść pieszo Wrocław wzdłuż lub w szerz, z pewnością natrafilibyśmy na pozostawione w asfalcie lub kostce brukowej szyny tramwajowe. Zwłaszcza w okolicach Rynku nieużywanych torów pozostawiono bardzo dużo.

zdjęcie
Charakterystyczny jednotor w środku miasta, kursują po nim linie 6, 7 i 21
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Przez centrum Wrocławia obok rynku przebiega tylko jeden liniowy tor. Zachował się on na ulicy Szewskiej, po którym kursują linie tramwajowe 6, 7 i 21. Odcinków jednotorowych jest jednak więcej, na szczególną uwagę zasługuje tor od pętli "Klecina" do przystanku "Przyjaźni", po którym kursuje linia 17. Jest to odcinek, gdzie po jednym torze tramwaj jedzie w obie strony, toteż na obu końcach tego odcinka przed kolizją ostrzega motorniczych sygnalizacja świetlna. Stan torowisk w większej części miasta jest dobry, wagony typu 105N pokonują łuki z bardzo dużą prędkością, przy której w Szczecinie z pewnością skończyłoby się to wykolejeniem. Spotkać można jednak torowiska domagające się remontu, przykładem są tory na ulicy Grabiszyńskiej, przypominające stanem technicznym bardzo znane nam zniszczone odcinki torów na alei Piastów w Szczecinie. Zastrzeżenia można też mieć do niektórych krzyżownic w centrum miasta, aczkolwiek ich stan jest lepszy niż w Szczecinie. Ciekawostką jednak jest to, że najbardziej wrocławskie tory niszczą... Škody 16T. Jednakże zaznaczyć należy, że dotyczy to tylko skrętów o dosyć dużym nachyleniu łuku, gdzie Škoda posiadająca dosyć sztywne wózki, musi wywrzeć taką siłę na szynach, by nastąpił skręt w przegubach tramwaju. W efekcie ścierają się zarówno szyny, jak i koła tramwaju. Wspomnieć również trzeba o torowiskach nieużywanych liniowo, jednak połączonych z siecią tramwajową i pełniących rolę pomocniczą. Odcinków takich jest dosyć dużo, używane są głównie w przypadku wyjazdów i zjazdów do zajezdni, a także na potrzeby imprez i wynajmów oraz jako chwilowe zmiany tras. Zwykle znajdziemy na nich przystanek z rozkładami wyjazdów i zjazdów do zajezdni wykonywanych przez ten odcinek. Warto wymienić tutaj tory biegnące wzdłuż ulicy Teatralnej, tam 15 czerwca zakończyła się parada zorganizowana z okazji 115-lecia tramwaju elektrycznego we Wrocławiu. Innym ciekawym nieużywanym odcinkiem jest niewielka pętelka "Grabiszynek" położona przy alei Hallera. Malownicza, porośnięta wysokimi drzewami wysepka zieleni otoczona jest pojedynczym torem, gdzie jeszcze niedawno z powodu remontu rozjazdu na skrzyżowaniu ulicy Powstańców Śląskich i alei Hallera, przez kilka dni spotkać można było zawracające wieloczłonowe Škody 16T.

zdjęcie
Z powodu remontu torów na najbliższym skrzyżowaniu przez kilka dni Skody kursowały do pętli Grabiszynek
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Obecnie rozkład jazdy wiszący na przystanku przy tej pętli zawiera jedynie pojedyncze wyjazdy na linie lub kursy do zajezdni. Podobny klimat posiada pętla "Zoo" przy ulicy Wróblewskiego. Graniczy ona bezpośrednio z parkiem Szczytnickim, toteż można odnieść wrażenie, że tory wchodzą bezpośrednio do parku. Do niedawna końcówka ta używana była tymczasowo przez linię 0 oraz ZLT, o której opowiem w dalszej części tekstu. Planowo kończyć tutaj powinna zawieszona obecnie linia 16.

Bilety



We Wrocławiu nie obowiązują bilety czasowe. Kasując bilet jednorazowy możemy jechać daną linią dowolną ilość przystanków (do pętli), ale aby się przesiąść lub zmienić kierunek jazdy, należy skasować drugi bilet. Obecnie bilety jednorazowe kosztują:
2,40 zł - normalny i 1,20 zł - ulgowy - na linie normalne w granicach miasta
2,60 zł - normalny i 1,30 zł - ulgowy - na linie normalne w granicach i poza granicami miasta (podmiejskie)
2,80 zł - normalny i 1,40 zł - ulgowy - na linie pospieszne

Ponadto obowiązują również bilety 1-dniowe:
8 zł - normalny i 4 zł - ulgowy - na linie zwykłe w granicach miasta - ważny do północy
10 zł - normalny i 5 zł - ulgowy - na wszystkie linie - ważny do północy

Wśród biletów imiennych wyróżnić można:
7-dniowe:
26 zł - normalny i 13 zł - ulgowy - na linie normalne w granicach miasta
30 zł - normalny i 15 zł - ulgowy - na linie zwykłe, pospieszne i poza granicami miasta
30-dniowe:
48 zł - normalny i 24 zł - ulgowy - na wybrane 2 dowolne linie
80 zł - normalny i 40 zł - ulgowy - na wszystkie linie zwykłe
98 zł - normalny i 49 zł - ulgowy - na wszystkie linie (również pospieszne i poza granicami miasta)
60-dniowe: 180 zł - normalny i 90 zł - ulgowy - na wszystkie linie
90-dniowe: 240 zł - normalny i 120 zł - ulgowy - na wszystkie linie

Najdroższymi biletami są bilety na okaziciela:
30-dniowe: 170 zł - normalny i 85 zł - ulgowy - na wszystkie linie
60-dniowe: 310 zł - normalny i 155 zł - ulgowy - na wszystkie linie
90-dniowe: 420 zł - normalny i 210 zł - ulgowy - na wszystkie linie

Do grupy biletów na okaziciela zalicza się też wymienione wcześniej
bilety jednodniowe. Za przewóz jednej sztuki bagażu obowiązuje bilet w cenie 1,20 zł. Wszystkie linie tramwajowe zaliczane są do linii zwykłych dziennych.

Przystanki i centra przesiadkowe



We Wrocławiu nie występuje problem kupna biletów u prowadzącego pojazd. Gdy kioski są nieczynne, skorzystać można z automatów biletowych, znajdujących się na większości przystanków tramwajowych oraz na wszystkich dużych przystankach autobusowych. Niekiedy rozróżnienie przystanków na autobusowe i tramwajowe traci sens, gdyż część z nich jest wspólna dla obu tych grup pojazdów. Występują też bus-pasy oddzielone od jezdni pasami zieleni, biegnące po torowisku tramwajowym (plac Grunwaldzki). Rozwiązanie takie pozwala uniknąć stania w korku pojazdów komunikacji miejskiej, jednak zwiększa ryzyko wypadku pieszych przebiegających bezmyślnie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Najbardziej rozbudowanymi przystankami są wybudowane niedawno centra przesiadkowe, które obecnie są 2: Plac Grunwaldzki (Rondo Reagana) oraz Dworzec Nadodrze.

zdjęcie
Przystanek "plac Grunwaldzki" - na środku ronda Reagana położone jest największe wrocławskie centrum przesiadkowe
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
W centrach tych zainstalowano duże diodowe wyświetlacze informujące pasażerów o aktualnej godzinie oraz godzinie i kierunku odjazdu najbliższych pięciu linii (tramwajowych i autobusowych) z danego peronu. Na placu Grunwaldzkim znajdują się 4 perony, każdy z nich wykorzystywany jest przez inne linie, posiada własny wyświetlacz informacyjny oraz automat do sprzedaży biletów.

zdjęcie
Taki wyświetlacz informacyjny znajduje się na każdym z czterech peronów
Dworzec Nadodrze jest nieco inaczej zorganizowany. Dookoła niewielkiego placu z ławeczkami, kioskiem i toaletą przebiegają tory tramwajowe. Z uwagi na wielość zwrotnic, tramwaj przyjeżdżający z jednego z dowolnych 4 kierunków może jechać praktycznie w każdą stronę, może też zawrócić. Z tego powodu perony rozrzucone są po 2 w 3 osobnych lokalizacjach obok placu. Niektóre linie tramwajowe przejeżdżając przez Dworzec Nadodrze zatrzymują się na dwóch peronach po kolei. Zwiększa to wygodę pasażerów, gdyż w zależności od planowanego kierunku jazdy, mogą wybrać najbardziej dogodny peron do oczekiwania na tramwaj lub autobus.

Linia turystyczna



Oprócz zwykłych linii tramwajowych, istnieje również ZLT - Zabytkowa Linia Tramwajowa. Obsługiwana jest przez tabor historyczny i kursuje tylko w weekendy na trasie Plac Teatralny - Zoo. Odjazdy z obu pętli odbywają się o pełnych godzinach między 12 a 19. Tramwaje prowadzone są przez bogatych w wiedzę przyjaznych motorniczych - miłośników komunikacji tramwajowej, którzy z chęcią przed wyruszeniem w trasę opowiadają pasażerom o wagonach historycznych oraz o wszelkich sprawach związanych z transportem szynowym. Dowiedzieć się można bardzo wiele ciekawostek, na przykład, że tramwaje 102Na charakterystycznie wyją podczas jazdy z uwagi na podwójną redukcję biegu na kołach zębatych, zaś 105N posiadają redukcję pojedynczą - pracują znacznie ciszej. Linię zabytkową obsługują 2 brygady. W zależności od obsługi konduktorskiej na ZLT spotkać można zabytkowe wagony, wśród których niektóre otrzymały imiona: Linke-Hofmann Standard (]]1209 - "Baba Jaga", ]]1217), Konstal 102N (]]2002 - "Strachotek"), Konstal N (]]1332), a niekiedy także skład Linke-Hofmann Berolina (]]1 + ]]2 - "Jaś i Małgosia"). ZLT cieszy się bardzo dużą popularnością wśród turystów, również tych zagranicznych.

zdjęcie
Popularna "Baba Jaga" w obsłudze Zabytkowej Linii Tramwajowej
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Bilet w jedną stronę kosztuje jedynie 2 zł (normalny) lub 1 zł (ulgowy), zaś bilet na pełnej trasie (w dwie strony) to koszt 3 zł (normalny) lub 2 zł (ulgowy).

Imprezy otwarte



W tym roku Wrocław obchodził 115 rocznicę wprowadzenia tramwajów elektrycznych do komunikacji miejskiej. Z tej okazji 15 czerwca zorganizowano dni otwarte zajezdni tramwajowej Borek oraz paradę tramwajową. Na terenie zajezdni zobaczyć można było 2-kierunkowy przegubowy wagon techniczny przebudowany z liniowego 102Na. Wśród atrakcji na terenie zajezdni wymienić należy możliwość poprowadzenia tramwaju Škoda 16T lub 102Na (ze specjalnie przebudowaną dla 2 osób kabiną motorniczego) w towarzystwie instruktora, wystawę zabytkowych tramwajów oraz współczesnych autobusów, możliwość zwiedzenia hal zajezdni, a także wzięcia udziału w paradzie tramwajowej, która rozpoczynała się właśnie na terenie zajezdni Borek. W paradzie wzięły udział tramwaje historyczne oraz współczesne: Linke Hofmann Berolina, Linke Hofmann Standard, Konstal N, 102N, 102Na, 105Na, 205WrAs oraz Škoda 16T. Tramwaje przejechały przez centrum miasta, a następnie okrążyły je i dotarły do ulicy Teatralnej, gdzie zakończyła się parada.

zdjęcie
Paradny fotostop na ulicy Teatralnej zakończył obchody 115-lecia tramwaju elektrycznego we Wrocławiu
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Stamtąd po kilkunastu minutach postoju wagony rozjechały się po mieście w kierunku różnych pętli rozwożąc za darmo zainteresowanych pasażerów parady, a następnie udały się do swoich macierzystych zajezdni.

Potoczne nazewnictwo



Na koniec warto wspomnieć nieco o potocznym nazewnictwie taboru tramwajowego we Wrocławiu. Gruntownie zmodernizowane 105-tki (105NWr) zyskały sobie liczne nazwy potoczne wśród miłośników. O ile w Łodzi tramwaje z nowymi płytami czołowymi i tylnymi nazywa się potocznie "żelazkami", tutaj spotkać się można z nazewnictwem: "kartofel", "wrocławska bulwa" lub "trabant" (skojarzenie pochodzi od zawartości plastiku). Škody ochrzczono nazwą "skodillak" lub niekiedy "pasikonik", zaś wagony produkcji RMT Protram zwie się zwykle "wrasy" lub "czołgi". Rzecz jasna na tramwaje 102Na mówi się "parówki".

Na zakończenie...



Jak w każdym mieście, komunikacji miejskiej towarzyszą różne ciekawostki, o których usłyszeć można od jego mieszkańców, którzy wcale nie muszą interesować się komunikacją miejską. Od rodowitych Wrocławian dowiedzieć się można np. że, gdy w ruchu liniowym po raz pierwszy pojawiła się Škoda 16T, jeszcze tego samego dnia była ona awaryjnie spychana przez 102Na do zajezdni... Podobnie pierwszą służbę liniową zakończył drugi tramwaj tej serii.

O sieci tramwajowej Wrocławia można by pisać długo i zawile, tym bardziej, że zmienia się ona jak w kalejdoskopie, jednak komunikacja miejska we Wrocławiu to nie tylko tramwaje. Uzupełniają ją autobusy, które obsługuje kilku przewoźników, same zaś linie podzielić można na kilka grup. Jednak tej tematyce poświęcony zostanie wkrótce kolejny artykuł.

4 komentarze