Informacje

Otrzymujemy coraz więcej sygnałów, że pasażerowie środków komunikacji miejskiej mają problemy z korzystaniem z mobilnych biletomatów. W autobusach i tramwajach jest ich ponad 300, część z nich przyjmuje monety, część tylko karty bankomatowe. Pasażerowie narzekają na to, że nie można kupić biletów, bo w wielu przypadkach na ekranie urządzenia pojawia się komunikat "wyłączony z użytku" - pisała ostatnio gazeta Moje Miasto.

Przedstawiciele ZDiTM również nie ukrywają, że takie problemy występują.

- Najczęstszym powodem uszkodzeń są usterki spowodowane przez pasażerów, np. zapchane monetą lub chipsami otwory do kart płatniczych lub zaklejone gumą do żucia, itp. - dodaje Hanna Pieczyńska.

- Są również sytuacje awaryjne, gdy na przykład spadnie rolka z papierem, to też wymaga napraw. Ludzie opierają się o biletomaty, a to powoduje zwarcia styków - mówił Dariusz Wołoszczuk.

Po wielu sygnałach od pasażerów komunikacji miejskiej, ZDiTM podjął decyzję o rezygnacji z CSZKM. Z nieoficjalnych informacji wiemy, że zlikwidowany ma zostać system biletu elektronicznego oraz elementy związane z tym podsystemem - kasowniki i biletomaty. Rozważany jest także demontaż kilku tablic Dynamicznej Informacji Pasażerskiej w celu zabezpieczenia części zamiennych do innych tablic, które pozostaną na najważniejszych węzłach komunikacyjnych. Inne elementy systemu na razie zostaną utrzymane - m.in. System Zarządzenia Flotą czy System Transportu Na Żądanie, który wkrótce zostanie uruchomiony w Podjuchach.

Kiedy rozpocznie się demontaż systemu? Tego nie określono. Z uwagi na trwałość projektu unijnego, który wynosi 5 lat, prawdopodobnie przez taki okres urządzenia pozostaną w pojazdach. Bilet elektroniczny ma być wycofany z użycia do końca tego roku, a urządzenia wyłączone.