Forum

częstotliwość kontroli w pojazdach KM

wysłane przez Kondziu 1

Po dyskusji na temat awantury z czechem z połową biletu nasuneło mi się pytanie: jak to z tymi kontrolami jest naprawde? Dlatego proponuje: a) wypowiedzcie się szanowni grupowicze na temat kontroli: jak często spotykacie się z kanarami w KM

b) jeśli czyta to ktoś kto zna zasady na jakich pracują kanary niech poda jak to wygląda, ja spróbuje też dowiedzieć się ze swojej strony coś o tym

Ze słyszenia wiem, że miasto chyba podzielone jest na strefy, kanary smigają danego dnia po swojej strefie i powinno to dawać racjonalne pokrycie miasta kontrolą. Ale czy tak było czy nadal jest to nie wiem. Ja korzystam z KM mocno nie regularnie, dlatego moje wrażenie może być mało obiektywe, ale chyba z kontrolami za dobrze nie jest. Spotkałem się z 2-krotną kontrolą w piątek wieczorem na lini 1 na trasie potulicka - pl. grunwaldzki, natomiast w ciągu dnia nie mialem tej przyjemności ;)

Dobry obraz sytuacji mogą dać osoby jeżdzące regularnie do szkoły/pracy, bowiem wykażą zbliżoną częstotliwość kontroli.

wysłane przez konjo  4

Kondziu napisał(a):

> a) wypowiedzcie się szanowni grupowicze na temat kontroli: > jak często spotykacie się z kanarami w KM

No ja dziś miałem na liczeniu w A około 9 rano, jakaś mogilizacja nastąpiła... :)

--- I guess some things never change.

So never mind the darkness.

wysłane przez Jacek

Kondziu napisał(a):

> Dobry obraz sytuacji mogą dać osoby jeżdzące regularnie do > szkoły/pracy, bowiem wykażą zbliżoną częstotliwość kontroli.

Od września jeżdżę od pon. do pt. 73 i 77/77bis do/ze szkoły. Ani razu jeszcze nie spotkałem się z kontrolą na tych trasach (tzn. w tych wybranych kursach, którymi jeżdżę). Ogólnie w 73 oczywiście kontrole bywają dość często - szczególnie na Szosie Stargardzkiej, kiedy mają na nie więcej czasu niż zwykle. Bywało też na odcinkach między Zdunowem a Płonią. W 62 bardzo dawno się nie spotkałem z kontrolą a średnio jeżdżę tą linią 1-2 razy w tygodniu. W dni robocze ze dwa razy spotkałem się jakiś czas temu z kanarami w 56 na Przestrzennej, w tramwajach bardzo rzadko.

--- Po prostu Volvo :)
Kondziu napisał(a):

> jak często spotykacie się z kanarami w KM

Na F średnio raz w miesiącu (ulubione odcinki to Mścięcino krzyżówka - Pokoju i Komuny Paryskiej - Sczanieckiej).

Na 61/81 ostatnio chyba ze dwa lata temu.

--- MAN Lion's City - Bus of the Year 2005

wysłane przez asd (gość)

> Na 61/81 ostatnio chyba ze dwa lata temu. >

Jezdze 61 od 5 lat i nigdy na prawde nigdy nie widzialem tam zadnej kontroli biletow. Wogole ostatni raz widzialem kontrole chyba w trojce dwa lata temu. Co sie dzieje? Czy tak malo jest kontrolerow, czy tez po prostu nie chce sie im???

wysłane przez (użytkownik usunięty)

asd napisał(a):

> chyba w trojce dwa lata temu. Co sie dzieje? Czy tak malo jest > kontrolerow, czy tez po prostu nie chce sie im???

IMO to im sie nie chce. kilka razy widziałem skomasowane ataki - 2 zespoły na 75 odcinku Wyszyńskiego dw. gł. (BTW to lubią ten kawałek), gdzie w wozie jest 20 osob. takie coś mialem tez na A kiedys i choc tu wiecej ludu to i tak jest to smieszne bo kontrola tym mega składem była na odcink słoneczne basen.

--- Volvo ponad reszte busów :)

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Kondziu napisał(a):

> a) wypowiedzcie się szanowni grupowicze na temat kontroli: > jak często spotykacie się z kanarami w KM

Wyjątkowo rzadko. Codziennie Bukowe Rodła nie koniecznie tylko A bo czasami jadę i się przesiadam ale w żadnym kontroli. a już rano to w ogóle hulaj dusza piekła nie ma. Kurs A/1 o 7:20 mam oklepany, a od września _zeszłego_ roku jeszcze nie bylo kontroli nigdy.

--- Volvo ponad reszte busów :)

wysłane przez piotrek

Kondziu napisał(a):

> Dlatego proponuje: > a) wypowiedzcie się szanowni grupowicze na temat kontroli: > jak często spotykacie się z kanarami w KM

Na liniach 57,60,61,61bis,69,81 od 5 miesięcy nic. Jeżdżę dosyć często.

--- http://www.rogacki.szczecin.pl

wysłane przez Jacek

Kondziu napisał(a):

> jak często spotykacie się z kanarami w KM

A dziś na dzień dobry miałem kontrolę w pierwszym B (5:35 z placu Rodła)... coś takiego.
Kondziu napisał(a):

> Po dyskusji na temat awantury z czechem z połową biletu > nasuneło mi się pytanie: jak to z tymi kontrolami jest > naprawde?

Czytając odpowiedzi na pytanie, które postawiłem, wychodzi na to, że kontrole są zbyt rzadkie i nie przynoszą efektu w postaci presji na pasażerów by posiadać bilet.

Zastanawiam się, jak często, albo inaczej mówiąc: jakie powinno być prawdopodobieństwo kontroli, by skłaniało to większość pasażerów do posiadania ważnego biletu????

Zakładam, że sens kontroli polega przede wszystkim na skłonieniu pasażerów do płacenia za przejazd, opłate dodatkową traktuje marginalnie. Nie rozważam kwesti windykacji, żeby nie komplikować tematu zakładam, że nałozona opłata jest egzekwowana w 99%.

wysłane przez Piccolo (gość)

Z tymi kanarami roznie bywa. Jak liczylem 54 w sobote i niedziele to nie mialem zadnej kontroli, we wtorek w A mialem jedna kontrole i w srode na 7 znowu nie mialem zadnej. A wczoraj w A to mialem chyba za te wszytskie dni... dwie godziny ze mna jezdzili :/ poki ich kierowca nie wywalil na bukowym :D. Na niektorych odcinkach bylo wiecej kanarow niz pasazerow (na 9 osob 5 to kanary). Cale szczescie ze juz pozniej do konca nie trfila mi sie zadna kontrola. Obym jutro na 84 mial spokoj.

Pozdrawiam Piccolo

wysłane przez konjo  4

Piccolo napisał(a):

> Obym jutro na 84 mial spokoj.

No 84 też miałem taką kontrolę jak pisałeś o A, że wsiedli i robili przemiał co przystanek, aż potem się znudzili i wysiedli.

--- I guess some things never change.

So never mind the darkness.

wysłane przez TCT

Jeżdzę codziennie rano i popołudniu 8 na trasie Gumieńce-Brama Portowa.

Na odcinku do Kościuszki przez 2 lata jedna (!) kontrola (zapamietalem szczegolnie taki ewenement :D) Od Kościuszki kontrole częstsze ale żeby częste to nie powiem...

--- Pierdel,serdel,burdel - Pierwszy Marszałek Polski Józef Piłsudski o polskim sejmie

wysłane przez peter (gość)

Jeżdże od września do szkoły najpierw 4 lub 11 albo 12 i przesiadam się na Krzywoustego na 7 i jade na Poniatowsiego nieraz jadę 9 i przesiadam się na 5 Nieraz mam też na popołudnie do szkoły nieraz wracam też o 17-20.To jeszcze ani razu nie spotkałem kontroli
peter napisał(a):

> przesiadam się na Krzywoustego na 7 i jade na Poniatowsiego > nieraz jadę 9 i przesiadam się na 5 Nieraz mam też na > popołudnie do szkoły nieraz wracam też o 17-20.To jeszcze ani > razu nie spotkałem kontroli

A ja widocznie mam szczęście do kanarów właśnie no odcinku o którym piszesz,nigdy spokojnie nie dadzą sie wyspać szczególnie w godzinnach porannych na lini 7 od Boh.Warszawy-Poniatowskiego,zresztą(szczególnie w weekendy czuje od nich nie przetrawiony alkohol,ale nie zawsze,ale to już inna historia:) Pozdrawiam:)

"W Szwecji jest tyle samo samobójstw co w Polsce, bo tam jest ciemno" (c) Piotr Szumlewicz

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Bywaja okresy ze kontrole, jak juz ktos napisal - zmasowane, sie odbywaja, a potem nastaje 3-miesieczna przerwa gdzie nie spotka sie ani jednej. Z moich obserwacji wynika, ze w liniach, na ktorych ja podrozuje kontrole zdarzaja sie raczej sporadycznie... a jesli juz to glownie na odcinkach: - na 3 jesli juz spotkam to glownie na odcinku dworzec-brama, - na 61,75,81 to plac zwyciestwa-dworzec, na 75 dodatkowo wernyhory-zawadzkiego, - na 80 to las arkonski - zawadzkiego, - na 1 to plac grunwaldzki- brama portowa.

Podczas liczenia mialem w sobote 2 kontrole, w niedziele zadnej, w srode 3 - z czego az dwie na jednym kursie. Ogolnie niezly lup jest na porannych kursach - ludzie zaspani, duzo imprezowiczow wracajacych na gape, itd... Kierowcy 67 podczas rozmow przyznaja ze kontrole odbywaja sie glownie na srodkowych odcinkach, nie zapuszczajac sie raczej w oklice przystankow koncowych. Fakt - zauwazylem kontrole wylacznie na odcinku Sczanieckiej-Poniatowskiego. Ale to raczej gdybanie, bo jesli kontrolerom pasuje akurat wsiasc na koncowym, to wlanie tam wsiada, a nigdzie indziej. Na 107 gosc sie zalil ze w ciagu 9 godzin sluzby sprzedal zaledwie 3 bilety - dodajac ze i tak wiekszosc nie kupuje i jezdzi na gape, co widac, w przeciwienstwie do kontroli, ktore raczej czesto nie maja tam miejsca, a ze wzgledu na duze napelnienie, sa czesto niemozliwe do zrealizowania.

wysłane przez konjo  4

w związku z tym jak sobie tu piszemy gotowe cele gdzie się ekipy obijają, to będzie jakaś akcja?

So never mind the darkness.