Forum

Kolizje z dnia dzisiejszego, ale co się stało...

wysłane przez techno

No właśnie, dziś na Grunwaldzkim miałem okazję widzieć porytą blachę ;) Ale mam pytanie, może ktoś wie.

Co się stało z 1055, że na prawej burcie ma poryte nadwozie na długości ok. 1,5-2 metrów (śmiga dziś na 5)? I to jeszcze na sporej wysokości. Dodam, że rysa jest między pierwszymi a drugimi drzwiami.

--- Reflektor prawdy rzuci światło na ukrytych w krzakach manipulatorów!

Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]
techno napisał(a):

> No właśnie, dziś na Grunwaldzkim miałem okazję widzieć porytą > blachę ;) Ale mam pytanie, może ktoś wie.

Tyle co widziałem, a akurat przejeżdzałem w druga stronę. To samochód osobowy koloru czerwonego (marki nie rozpoznałem) udeżył w tramwaj.

Wyglądało to jakby skład się nie zmieścił do końca na rondzie, a kierowca źle wyliczył hamowanie. Ale nie mam pewności co do tego.

Utknęło multum składów - tak jak pisąłem w newsie nazbierało się ich aż do alei Piastów.

Na miejscu widziałem patrol ZDiTMu.
> Tyle co widziałem, a akurat przejeżdzałem w druga stronę. To > samochód osobowy koloru czerwonego (marki nie rozpoznałem) > udeżył w tramwaj.

Dokładnie, był to czerwony hatchback. Marki nie pamiętam bo nie to mi było w głowie;)

> Wyglądało to jakby skład się nie zmieścił do końca na rondzie, > a kierowca źle wyliczył hamowanie. Ale nie mam pewności co do > tego.

No to mnie też zastanowiło, że kolizja wyglądała na niespotykaną jak na rondo. Bo to właśnie samochód przyrżnął w tramwaj a nie odwrotnie.

> Utknęło multum składów - tak jak pisąłem w newsie nazbierało > się ich aż do alei Piastów.

Tego już nie widziałem, bo przyjechałem na Grunwaldzki ok. 16.55 i już było spokojnie.

> Na miejscu widziałem patrol ZDiTMu.

Jeszcze wtedy był, jak wysiadałem z 12:)

A co do #1055 to czekam na informacje dalej:)

--- Reflektor prawdy rzuci światło na ukrytych w krzakach manipulatorów!

Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]
techno napisał(a):

> > Wyglądało to jakby skład się nie zmieścił do końca na rondzie, > > a kierowca źle wyliczył hamowanie. Ale nie mam pewności co do > > tego. > > No to mnie też zastanowiło, że kolizja wyglądała na niespotykaną > jak na rondo. Bo to właśnie samochód przyrżnął w tramwaj a nie > odwrotnie.

Chyba trochę nie jasno napisałem. Teraz jak czytam odpowiedź to to zauważyłem. Nie zmieścił się na placu a nie na rondzie.
techno napisał(a):

> Dokładnie, był to czerwony hatchback. Marki nie pamiętam bo nie > to mi było w głowie;)

DresOpel Kadett. Wokół niego zgromadzona "złota młodzież" (pewnie koledzy).

A radiowozy przez chwilę były dwa ;>