Forum

Przystanek w rozsypce, ale autobus zatrzymać się musi

zdjęcie
Przystanek w rozsypce, ale autobus zatrzymać się musi
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Nie tylko przystanek, autobus też akurat w rozsypce prawie jest. Można go ustawić na drugim lub trzecim miejscu pod względem "super złomów" (rzecz jasna jeżdżących jeszcze) ze SPAD. Ostatnio nim jechałem to skrzynia ledwo żyje. :(
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
man751 napisał(a):

> Można go ustawić na drugim lub trzecim miejscu pod > względem "super złomów" (rzecz jasna jeżdżących > jeszcze) ze SPAD

Ja bym go ustawił jednak na dalszych miejscach, proponuje dokładnie obejrzec #2008 (tam strach oprzec sie o tylną szybę,blacha jest tak przegnita w miejscu zetknięcia sie uszczelek z blacha, że przy suficie możesz juz na całej długosci szyby oglądać niebo).

. Ostanio nim jechałem to skrzynia ledwo > żyje. :(

Jeśli nasi kierowcy nadal nie będą używać sprzęgła, to ten sam los spotka rownież inne M-11.

-- Myślenie nie boli...

"W Szwecji jest tyle samo samobójstw co w Polsce, bo tam jest ciemno" (c) Piotr Szumlewicz
Romanas napisał(a):

> (tam strach oprzec sie o tylną > szybę,blacha jest tak przegnita w miejscu zetknięcia sie > uszczelek z blacha, że przy suficie możesz juz na całej > długosci szyby oglądać niebo).

Skąd ja to znam. Chyba 566 tak jeździł i nie raz się nim wracało do domu :-)

> Jeśli nasi kierowcy nadal nie będą używać sprzęgła, to > ten sam los spotka rownież inne M-11.

Ja bym nie narzekał. A skoro twierdzisz, że u nas są dobijane M11, to zapraszam do Gorzowa :D

-- Nie parkuj jak Łoś! -> http://www.nieparkuj.pl

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Mareczek napisał(a) > Ja bym nie narzekał.

Ja też bym nie narzekał, gdyby nie ten chcrakterystyczny dzwięk, który jak się słyszy to nawet łysym włosy dęba stają :D

> A skoro twierdzisz, że u nas są dobijane > M11, to zapraszam do Gorzowa :D

To może być jeszcze gorzej?

-- Myślenie nie boli...

"W Szwecji jest tyle samo samobójstw co w Polsce, bo tam jest ciemno" (c) Piotr Szumlewicz
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Romanas napisał(a):

> Ja też bym nie narzekał, gdyby nie ten chcrakterystyczny dzwięk, > który jak się słyszy to nawet łysym włosy dęba stają :D

Hehehe :-) Mnie dobija zawieszenie, a raczej jego brak i lewitowanie co chwile nad siedzeniem.

> > A skoro twierdzisz, że u nas są dobijane > > M11, to zapraszam do Gorzowa :D > > To może być jeszcze gorzej?

Może, doświadczałem tego tydzień temu przez ponad 6 godzin :-) W skrócie - nie wiedziałem, że gnioty aż tyle wyciągają (jakieś 80-90 km/h), ale żeby rozmawiać z kimś obok musiałeś użyć ultradzwięków :D

-- Nie parkuj jak Łoś! -> http://www.nieparkuj.pl

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
> Skąd ja to znam. Chyba 566 tak jeździł i nie raz się nim > wracało do domu :-)

W 563 to szyba latała, tylne drzwi latały, i nawet tył autobusu latał w inną stronę niż dach. Wtedy to jazda była...
luki663719 napisał(a):

> W 563 to szyba latała, tylne drzwi latały, i nawet tył autobusu > latał w inną stronę niż dach. Wtedy to jazda była...

No to w takim razie, czy na zajezdniach nie obowiązuje cos takiego jak obsługa codzienna, polegająca na dokładnym sprawdzeniu stanu pojazdu? Przecież nie można tylko polegać na tym co kierowca wpisze do ksiązki napraw.

-- Myślenie nie boli...

"W Szwecji jest tyle samo samobójstw co w Polsce, bo tam jest ciemno" (c) Piotr Szumlewicz
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
luki663719 napisał(a):

> W 563 to szyba latała, tylne drzwi latały, i nawet tył autobusu > latał w inną stronę niż dach. Wtedy to jazda była...

No ja pamiętam, jak kiedyś zimą jechałem #670 w Policach. Boczna ściana, jak się spojrzało z tyłu wzdłuż, to przez szparę można było oglądać ulicę. Czyli darmowa wentylacja dla wszystkich co siedzieli przy oknach (a na zewnątrz -20 :P ).

-- Autobusy w SPPK są jak światła na skrzyżowaniu - zielone, żółte albo czerwone.

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> No ja pamiętam, jak kiedyś zimą jechałem #670 w Policach. Boczna > ściana, jak się spojrzało z tyłu wzdłuż, to przez szparę > można było oglądać ulicę.

Swego czasu jak jechałem na mature w #2088 to siedząc na przedostatnim siedzeniu po lewej stronie(ta bez drzwi)to lubilem sobie opierac noge na nadkolu, az tu nagle na patrze a na styku nadkola z podłoga dzira taka,że az mi czubek buta obcieral sie o koło (dobrze,że autobus dopiero ruszał, bo nie wiem co by było gdyby mi ten but wpadł podczas jazdy np.na moście Pionierów)

-- Myślenie nie boli...

"W Szwecji jest tyle samo samobójstw co w Polsce, bo tam jest ciemno" (c) Piotr Szumlewicz
Romanas napisał(a):

> az tu nagle na patrze a na styku nadkola z > podłoga dzira taka,że az mi czubek buta obcieral sie o koło

Cóż... To się nazywa "sprawny technicznie autobus". Nie wiem jak oni te przeglądy robią, że takich dziur nie zauważą... Chyba, że owe dziury powstają w trakcie 6-miesięcznej eksploatacji między przeglądami.

-- Autobusy w SPPK są jak światła na skrzyżowaniu - zielone, żółte albo czerwone.

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> Cóż... To się nazywa "sprawny technicznie autobus". Nie wiem jak > oni te przeglądy robią, że takich dziur nie zauważą... Chyba, że > owe dziury powstają w trakcie 6-miesięcznej eksploatacji między > przeglądami.

To lepiej zadaj sobie pytanie jak SPAK robił przeglądy swoich ekstra-wynalazów w Volvach :>