Forum

Regulamin przewozu osób -- ciekawostki prawnicze

wysłane przez przepla

Witam,

W nawiązaniu do wiadomości http://www.mkm.szczecin.pl/news.php?detail=1164658105.news o tym jak motornicza wyprosiła z tramwaju kobietę z psami bo nie miały kagańca przejrzałem regulamin przewozu osób na stronach ZDiTM i rzeczywiście, aby przewieźć psa w środku komunikacji pies musi mieć kaganiec (§ 13 ust. 2 pkt 1 regulaminu). Okazuje się jednak, że pies oprócz kagańca musi mieć też i aktualne świadectwo szczepienia psa (§ 13 ust. 2 pkt 2 regulaminu).

Jednocześnie przeanalizowałem sytuację pod kątem uprawnień motorniczej do usunięcia pasażerki z pojazdu. Sprawę reguluje § 11 ust. 1 Regulaminu: Prowadzący pojazd może usunąć z pojazdu osobę która: 1. jest nietrzeźwa lub zachowuje się agresywnie 2. z innych powodów są niebezpieczne lub uciążliwe dla pasażerów.

Czy więc pasażerka z małymi psami bez kagańca jest niebezpieczna lub uciążliwa dla pasażerów? Wydaje się, że nie ponieważ: 1. zgodnie z Regulaminem to _osoba_ musi być niebezpieczna lub uciążliwa (a nie zwierzęta przez nią przewożone -- ewidentny błąd ustawodawcy) 2. wątpliwe jest istnienie niebezpieczeństwa ze strony dwóch małych psów przewożonych bez kagańców (choć to silnie zależy od stanu faktycznego). Tak więc motornicza nie miała prawa usunąć pasażerki z tramwaju.

Wreszcie powstaje pytanie, czy naruszenie przepisów porządkowych obowiązujących w komunikacji miejskiej niesie za sobą sankcje karne. Okazuje się, że tak. Pasażerka popełniła wykroczenie z art. 54 kodeksu wykroczeń w zw. z art. 15 ust. 1 i 5 ustawy prawo przewozowe w zw. z § 13 ust. 2 pkt 1 Regulaminu. Wykroczenie jest zagrożone karą grzywny do 500 zł lub karą nagany.

-- When in doubt, go to the library. [Ron Weasley (Harry Potter and the Chamber of Secrets)]

When in doubt, go to the library. [Ron Weasley (Harry Potter and the Chamber of Secrets)]
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
przepla napisał(a):

> 2. wątpliwe jest istnienie niebezpieczeństwa ze strony > dwóch małych psów przewożonych bez kagańców (choć to > silnie zależy od stanu faktycznego). > Tak więc motornicza nie miała prawa usunąć pasażerki z > tramwaju.

Uważam, że miała prawo, dlatego, że nawet mały pies może ugryźć. W tramwaju na małej powierzchni może się znaleźć sporo ludzi. W takich warunkach nietrudno nadepnąć psu na łapę, a pies niestety nie powie nie depcz mnie tylko w tym momencie gryzie. Stąd też nakaz przewożenia psa w kagańcu.
enka167 napisał(a):

> Uważam, że miała prawo, dlatego, że nawet mały pies może > ugryźć. W tramwaju na małej powierzchni może się znaleźć > sporo ludzi. W takich warunkach nietrudno nadepnąć psu na > łapę, a pies niestety nie powie nie depcz mnie tylko w tym > momencie gryzie. Stąd też nakaz przewożenia psa w kagańcu.

A jeszcze nie daj co, pies będzie miał wściekliznę. :-(

Штирлиц

wysłane przez (użytkownik usunięty)

enka167 napisał(a):

> > Uważam, że miała prawo, dlatego, że nawet mały pies może > ugryźć. W tramwaju na małej powierzchni może się znaleźć > sporo ludzi. W takich warunkach nietrudno nadepnąć psu na > łapę, a pies niestety nie powie nie depcz mnie tylko w tym > momencie gryzie. Stąd też nakaz przewożenia psa w kagańcu.

A jezeli ktos ma Pekinczyka.. I nie moze mu zalozyc kaganca, bo takiego nie ma to co wtedy ? Nie pojedzie komunikacja miejska? :>
ABC napisał(a):

> A jezeli ktos ma Pekinczyka.. I nie moze mu zalozyc kaganca, bo > takiego nie ma to co wtedy ? Nie pojedzie komunikacja miejska? :>

Zawsze można przewieźć zwierzaka w małej klatce transportowej. :> Chociaż przepisy nie przewidują takiej możliwości. Ciekawe jak musi być zabezpieczony, dajmy na to... legwan. :>

-- I tried to see it your way.

So never mind the darkness.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Jeśli chodzi o ciekawostki prawnicze, czy ktoś mógłby mi wyjaśnjić jak wygląda od strony prawnej przewóz rowerów w pojazdach KM?
mimbla napisał(a):

> Jeśli chodzi o ciekawostki prawnicze, czy ktoś mógłby mi > wyjaśnjić jak wygląda od strony prawnej przewóz rowerów w > pojazdach KM?

Można przewozić rowery. Podstawa to:

Rozdział III Przewóz bagażu ręcznego


"Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek
Jasne. A najlepiej to jak motornicza jeszcze by pieską postawiła dwie miski z Chappi. Nie wszystko złote co sie świeci. Małe psy nie maja zębów? A może mają przyssawki? Ciekawe jak byś się czuł, gdybyś siedział obok kobiety, trzymającej dwa małe psy warczące na Ciebie?

-- like a chain saw.......
MaK_86 napisał(a):

> Jasne. A najlepiej to jak motornicza jeszcze by pieską > postawiła dwie miski z Chappi. Nie wszystko złote co sie > świeci. Małe psy nie maja zębów? A może mają przyssawki? > Ciekawe jak byś się czuł, gdybyś siedział obok kobiety, > trzymającej dwa małe psy warczące na Ciebie?

Oj dajcie spokój. Robicie z tych psów nie wiadomo jakie potwory. Gdyby to był jakiś wielki pies bez kagańca to rozumiem, ale jakieś małe pieski? Po prostu LOL. Zresztą czy ty kolego MaK przeczytałeś gdziekolwiek lub widziałeś, żeby te pieski warczały? Moim zdaniem motornicza trochę przesadziła, skoro te psy nikomu nic złego nie robiły. Zresztą motornicza powinna zostać ukarana za używanie wulgaryzmów w stronę pasażerki. Najlepiej jakby została wezwana policja, wtedy sprawa zostałaby rozwiązana raz, a porządnie.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
RoGaL napisał(a):

[ciach]

Widziałem. Sam mam takie bydle w domu (miniaturka jamnika) ;-)
RoGaL napisał(a):

> Moim zdaniem motornicza trochę > przesadziła, skoro te psy nikomu nic złego nie robiły.

Powinna czekać, aż coś zrobią? Wtedy to już "musztarda po obiedzie".
przepla napisał(a):

> Jednocześnie przeanalizowałem sytuację pod kątem > uprawnień motorniczej do usunięcia pasażerki z pojazdu. > Sprawę reguluje
Wojtek napisał(a):

> A gdyby zamiast tych dwóch psów, siedziałyby dwie osoby > nietrzeźwe zachowujące się agresywnie to motornicza > również wyprosiłaby takie osoby...

Osoby nietrzeźwe to w naszej KM mają chyba bilet wolnej jazdy... co rusz śpią w wagonach na niedostępnej części Basenu G., kontrolerzy zwykle udają, że kogoś takiego nie widzą itp. Po co sobie robić problemy - przekima się, to sam wyjdzie... ;)

-- I tried to see it your way.

So never mind the darkness.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Jak by np. niedzwiedz wsiadl do pojazdu ?? :) Sam znam jednego niedzwiedzia... bardzo mily gosciu... :)

wysłane przez MaK

Może lepiej posłuchajcie sobie Paktofonika-Gdyby i dajcie sobie koledzy na luz.