Forum

Pobili motorniczego "dziewiątki"

Policjanci zatrzymali wczoraj trzech mężczyzn, którzy w tramwaju linii 9 pobili motorniczego.

wysłane przez petek

> Nikt z pasażerów nie pomógł motorniczemu

Dlatego wielu motorniczych jak i kierowców nie reaguje w podobnych sytuacjach. Dostać za "frico" to żadna przyjemność.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez RoGaL 2

Ehh... agresywność, alkohol i brak pomocy pasażerów - skądś to znam... Dobrze, że chociaż policja szybko zareagowała, czego bym się nie spodziewał.

wysłane przez Wojtek 24

RoGaL napisał(a):

> Ehh... agresywność, alkohol i brak pomocy pasażerów - > skądś to znam...

W takich sytuacjach każdy motorniczy jeżeli chce uspokoić pijanych i agresywnych pasażerów powinien zrobić to z zamknietej kabiny, a jeśli chciałby wyjść to tylko ze zwrotnikiem, innego wyjścia nie ma.

wysłane przez Pepe 236

Wojtek napisał(a):

> W takich sytuacjach każdy motorniczy jeżeli chce uspokoić > pijanych i agresywnych pasażerów powinien zrobić to z > zamkniętej kabiny

No to wagon będzie czekał remont, a przynajmniej wymiana szyby do kabiny... bo niestety tacy nie darują. Przy takiej znieczulicy jaka panuje, tylko kamery, jak widac na przykładzie doczep Protramu - nieco przyhamowują tą hołotę.
Wojtek napisał(a):

> a jeśli chciałby wyjść to tylko ze > zwrotnikiem, innego wyjścia nie ma.

Tja. Tylko potem prawo bardziej chroni przestępców niż motorniczego, który usiłował się bronić. ;/

wysłane przez Wojtek 24

RoGaL napisał(a):

> Tja. Tylko potem prawo bardziej chroni przestępców niż > motorniczego, który usiłował się bronić. ;/

Ale kto jest bardziej wiarygodny, trzeźwy motorniczy, który dba o bezpieczeństwo pasażerów, czy banda pijanych facetów. Poza tym mamy świadków = pasażerów.

wysłane przez Wojciech

Wojtek napisał(a):

> Ale kto jest bardziej wiarygodny, trzeźwy motorniczy, który dba o > bezpieczeństwo pasażerów, czy banda pijanych facetów.

Oczywiście, że motorniczy. Ale tu jest Polska, gdzie obowiązuje równie chore jak ten kraj prawo karne...

> Poza tym mamy świadków = pasażerów.

Którzy jak przychodzi co do czego zeznają, że nic nie widzieli, nic nie wiedzą :/

"Co u innych nierealne, u nas staje się normalne" Tramwaje Szczecińskie
Wojciech napisał(a):

> Oczywiście, że motorniczy. Ale tu jest Polska, gdzie obowiązuje > równie chore jak ten kraj prawo karne...

Prawo karne w Polsce wcale nie jest chore, ma niedoskonałości jak każdy porządek prawny, ale przestępca w większości przypadków poniesie odpowiedzialność.

> > Poza tym mamy świadków = pasażerów. > > Którzy jak przychodzi co do czego zeznają, że nic nie widzieli, > nic nie wiedzą :/

Jeśli świadkowie zeznają, że nic nie widzieli (a w rzeczywistości widzieli), to składają fałszywe zeznania, a taki czyn podlega odpowiedzialności karnej. Poza tym świadkowie to nie jedyny dowód. Jest wiele innych środków dowodowych.

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez end 52

RoGaL napisał(a):

> Tja. Tylko potem prawo bardziej chroni przestępców niż > motorniczego, który usiłował się bronić. ;/

Jak możesz powiedzieć, że prawo chroni przestępców, skoro tak nie jest. :/ Prawo jest po to by ich karać.

Gdyby motorniczy popełnił czyn zabroniony, działając pod wpływem obrony koniecznej, to przecież nie podlegałby odpowiedzialności karnej.

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez alat57

andekalbin napisał(a):

> Jak możesz powiedzieć, że prawo chroni przestępców, skoro tak > nie jest. :/ Prawo jest po to by ich karać.

Teoretycznie, w praktyce niestety jest odwrotnie:)

> Gdyby motorniczy popełnił czyn zabroniony, działając pod > wpływem obrony koniecznej, to przecież nie podlegałby > odpowiedzialności karnej.

ehhh, teoretycznie, w praktyce niestety jest odwrotnie:) nie ma się co okłamywać i być naiwnym:(

Jak by nie było, pasażerom zawsze będzie źle:)
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
alat57 napisał(a):

> > Jak możesz powiedzieć, że prawo chroni przestępców, skoro tak > > nie jest. :/ Prawo jest po to by ich karać. > > Teoretycznie, w praktyce niestety jest odwrotnie:)

Na szczęście tak nie jest. Nie wiem dlaczego, ale społeczeństwo postrzega sądy jako organy niesprawiedliwie wyrokujące, a w rzeczywistości jest inaczej. Najprawdopodobniej wszystko przez to, że niektóre skrajne, przypadki są szumnie nagłaśniane przez media, przez co społeczeństwo ma wrażenie, że prawo chroni przestępców. Ale biorąc pod uwagę to ile odbywa się dziennie rozpraw w całym kraju - a jest ich tysiące, można stwierdzić, że tylko ułamek procenta wszystkich wyroków jest kontrowersyjny.

> > Gdyby motorniczy popełnił czyn zabroniony, działając pod > > wpływem obrony koniecznej, to przecież nie podlegałby > > odpowiedzialności karnej. > > ehhh, teoretycznie, w praktyce niestety jest odwrotnie:) > nie ma się co okłamywać i być naiwnym:(

Czytaj wyżej. :P To nie jest tak, że teoria swoje, a sądy swoje - uwierz mi na prawdę. :/ Jak zawsze zdarzają się wyjątki, od zasady ale: 1. Jest ich na prawdę bardzo, bardzo niewiele 2. Zawsze można odwołać się do drugiej instancji

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew
andekalbin napisał(a):

> Czytaj wyżej. :P To nie jest tak, że teoria swoje, a sądy swoje - > uwierz mi na prawdę. :/

Ale normą jest, że np. ktoś chce Cię okraść, jakiś kieszonkowiec, złapiesz go za łapkę w ostatniej chwili, lekko palca wygniesz i połamiesz, bo ten będzie stawiał opór i kto jest winny? No Ty, bo ty mu zrobiłeś krzywdę a on Tobie nic. A co sąd interesuje "że on chciał". Z motorniczym mogłoby być tak samo, tamten by chciał uderzyć motorniczego, ale motorowy by mu walnął zwrotnikiem po łapach no i kto winny? No motorniczy, bo on go uderzył, a ten drugi przecież nic nie zrobił. A to, że machał pięściami przed oczyma i chciał się zabawić w Gołotę, kogo to interesuje...

Prawo jest tak chore, że muszą Cię najpierw nożem zadźgać, żeby poszli za kratki (jeżeli ktokolwiek ich złapie).

-- "A mi się wydaje, że na kolei będzie normalnie gdy osoby zarządzające nie będą nosić imion takich jak Władysław, Stanisław, Czesław, Józef czy Halina" - (C) głos na puszczy

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Mareczek napisał(a):

andekalbin, miałem na myśli dokładnie to samo co Mareczek.

wysłane przez Daniel

andekalbin napisał(a):

> ciach...

A teraz taki szkolny przykład. Kolega zwinął komórkę z szatni na WF'ie, a więc poszkodowany i jego przyjaciel poszli odebrać zgubę. Znaleźli kolegę, poprosili żeby oddał telefon, on zrobił się lekko mówiąc agresywny, dostał więc "uspokajacza", znaleźli telefon przy nim, a teraz oboje mają sprawy w sądzie za naruszenie prywatności. ZŁODZIEJ występuje tylko jako poszkodowany, sprawa o kradzież została puszczona w niepamięć przez naszą, i tylko naszą, sprawiedliwą, jedyną, mistrzowską, nieomylną i nie wiadomo jaką jeszcze Policje.

-- #2854 #2855 #2879

#2854 - największy kozak w szczecińskiej KM ;)
Zamykam tą gałąź bo się OT robi.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Tak coraz niebezpieczniej jest. Ale praca ta tak wykańcza ludzi, że kolejny już motorniczy w przeciągu dwóch tygodni zmarł. Przyczyny jasne stres.