Forum

Strajkujący motorniczowie mają gdzieś mieszkańców...

zdjęcie
Strajkujący motorniczowie mają gdzieś mieszkańców miasta, więc sytuację ratują autobusy
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Człowieku co Ty wypisujesz? Jakim prawem podajesz w tytule informacje, które nie są prawdą? Dlaczego wypowiadasz się w imieniu wszystkich strajkujących motorniczych? Skąd wiesz, że wszyscy jak Ty to "pięknie" ująłeś mają "gdzieś mieszkańców miasta"?
kaszubtzg napisał(a):

> Człowieku co Ty wypisujesz? Jakim prawem podajesz w tytule > informacje, które nie są prawdą?

Przeciez takie jest jednie oficjalne, jedynie słuszne Komisu. Wspomagane "obiektywizmem" dziennikarzy łykających wszystko co powie pan Przepiera.
kaszubtzg napisał(a):

> Człowieku co Ty wypisujesz? Jakim prawem podajesz w tytule > informacje, które nie są prawdą? Dlaczego wypowiadasz się > w imieniu wszystkich strajkujących motorniczych? Skąd > wiesz, że wszyscy jak Ty to "pięknie" ująłeś mają > "gdzieś mieszkańców miasta"?

Bo jakby nie mieli to by przyszli do pracy i nie kombinowali z urlopem na żądanie.

-- "A mi się wydaje, że na kolei będzie normalnie gdy osoby zarządzające nie będą nosić imion takich jak Władysław, Stanisław, Czesław, Józef czy Halina" - (C) głos na puszczy

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
kaszubtzg napisał(a):

> Człowieku co Ty wypisujesz? Jakim prawem podajesz w tytule > informacje, które nie są prawdą? Dlaczego wypowiadasz się > w imieniu wszystkich strajkujących motorniczych? Skąd > wiesz, że wszyscy jak Ty to "pięknie" ująłeś mają > "gdzieś mieszkańców miasta"?

Żeby była jasność: nie ja dałem ten tytuł, przesłałem jedynie fotkę niemal prosto z miasta. Opis jest autorstwa jednego z Adminów. ALe nie widzę powodu, żeby go zmieniać i się w pełni z nim zgadzam. A co do motorniczych -jeśli zastrajkowali, to znaczy, że dali się podpuścić związkowcom, którzy się na nich WYPIĘLI i oficjalnie stwierdzili, że z dzisiejszą akcją nie mają nic wspólnego. Nie wiem, czy jesteś motorniczym, czy tak się tylko obruszyłeś dla zasady. Ale jeśli jesteś i dałeś się podpuścić, tzn. że albo poszedłeś na lewe zwolnienie, albo zmarnowałeś dzień urlopu. A ja, jako pasażer, mam prawo czuć się zlekceważony. Tylko potem nie płacz, że zamiast 80 zł we wrześniu dyrekcja proponuje zaledwie 50 w listopadzie. Bo będzie to pochodna tego, ze za Twoje dzisiejsze wolne trzeba zapłacić karę, a ja dziś nie miałem gdzie skasować biletu. Z tego m.in. składają się wpływy do kasy MZK i niech wreszcie dotrze to do paru osób.

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
torwid napisał(a):

> A co do motorniczych -jeśli > zastrajkowali, to znaczy, że dali się podpuścić > związkowcom, którzy się na nich WYPIĘLI i oficjalnie > stwierdzili, że z dzisiejszą akcją nie mają nic wspólnego.

Najpierw namawiali motorniczych do strajku tego dnia, a potem sami poszli do pracy mówiąc, że nie mają z tym nic wspólnego i chroniąc własny zad!

-- Koniec końca końców końcowych których końca nie widać bo są wykońcowane
Moim zdaniem autor zdjęcia dobrze się wypowiedział. "Motorniczowie, którzy nie mają gdzieś mieszkańców" przyszli do pracy. Takie jest moje zdanie na ten temat.