Forum

Duża, pływająca niespodzianka dla studentów

zdjęcie
Duża, pływająca niespodzianka dla studentów
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
To jest Man NG312!
man1995 napisał(a):

> To jest Man NG312!

Z tego co widziałem w dowodzie rejestracyjnym #2606 wpisane jest SG 242 A11.
Błażej napisał(a):

[ciach]

Przepraszam, że się wtrącę, ale z takimi problemami, to piszcie na adres adminów.
Błażej napisał(a):

> Z tego co widziałem w dowodzie rejestracyjnym #2606 wpisane > jest SG 242 A11.

A ja w dowodzie mam kwiatki... Jak już to NG 242 - i z tym się zgadzam, ale na pewno nie A11...
LLUZNIAK napisał(a):

Jak już to NG 242 - i z tym się > zgadzam, ale na pewno nie A11...

Wiem, ale napisałem tak jak w dowodzie ma wpisane. Znowu na jakieś tam rozpisce na warsztacie, tak jak piszesz w poście poniżej, że NG 232. Tylko tam jeszcze było, że wozy 2601-02 to NG 312, a wozy 2603-06 to NG 232.

-- 62, 69, 72, 74
man1995 napisał(a):

> To jest Man NG312!

Skoro już poprawiasz to poprawiaj dobrze... Bo zarówno według VIN'u (WMAA180046B014458), jak i po silniku jest to MAN NG 232 CNG (A18).
LLUZNIAK napisał(a):

[ciach]

Przecież CNG to gaz ziemny. Przerabiali go z wersji gazowej na diesla? Czy coś nie do końca ten deszyfrator VIN-u sprawny? Albo sam VIN źle spisany?

Nadaktywni donosiciele mogą mnie pocałować w niedopowiedzenie :)

wysłane przez mike_1994

kilofownikownia napisał(a):

> Przerabiali go z wersji gazowej na > diesla?

Bingo.
No to ciekawe. Szczecin już kupił przerobionego czy sam się w to bawił? I od czego mu tam silnik wstawili?

Nadaktywni donosiciele mogą mnie pocałować w niedopowiedzenie :)

wysłane przez mike_1994

kilofownikownia napisał(a):

> No to ciekawe. Szczecin już kupił przerobionego czy sam się w to > bawił? I od czego mu tam silnik wstawili?

W Berlinie musieli je pozamieniać i to raczej na długo przed przyjazdem do Szczecina, bo chyba obecnie nie jeździ tam żaden gazowiec. A silnik pewnie oryginalny, nowy.

wysłane przez Filip_Police

mike_1994 napisał(a):

> W Berlinie musieli je pozamieniać i to raczej na długo przed > przyjazdem do Szczecina, bo chyba obecnie nie jeździ tam żaden > gazowiec. A silnik pewnie oryginalny, nowy.

A więc wychodzi na to, że dlatego SPAD zdecydował się zakupić te MAN-y, mimo złego pochodzenia i wieku ...
mike_1994 napisał(a):

> A silnik pewnie oryginalny, nowy.

I zapewne ma 310KM, więc obecnie jest to MAN NG312.

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> I zapewne ma 310KM, więc obecnie jest to MAN NG312.

Błąd! Oryginalny silnik po zmianie kilku części (w tym układ wtrysku) i przeprogramowanie sterownika. Wszystkie MAN'owskie silniki serii E, G i H są de facto tą samą konstrukcją co seria D, z wymienionymi niektórymi elementami i w większości nawet bez przeróbek mogą spalać olej napędowy.
LLUZNIAK napisał(a):

[ciach] A jak ma ten olej napędowy spalać twoim zdaniem? I skąd ma go brać? Przecież wersje na CNG mają zbiorniki z gazem na dachu. Tam nawet nie ma zbiornika na olej napędowy (co najwyżej do nagrzewnicy ale to 20 albo 30 litrów tylko). I nie wiem jak tam wygląda (i czy w ogóle jest) pompa wtryskowa.

Nadaktywni donosiciele mogą mnie pocałować w niedopowiedzenie :)
kilofownikownia napisał(a):

> A jak ma ten olej napędowy spalać twoim zdaniem? I skąd ma go brać? > Przecież wersje na CNG mają zbiorniki z gazem na dachu. Tam nawet nie > ma zbiornika na olej napędowy (co najwyżej do nagrzewnicy ale to 20 > albo 30 litrów tylko). I nie wiem jak tam wygląda (i czy w ogóle > jest) pompa wtryskowa.

Mówiłem o samym silniku... Jeśli chchesz znać szczegóły to zapraszam na gg, lub maila - sprawdzę specjalnie dla Ciebie listę części wymagającą wymiany dla przykładowych dwóch silników - na życzenie mogę podać z numerami katalogowymi.
LLUZNIAK napisał(a):

[ciach] Numery katalogowe mi nie potrzebne. Ale to co wymaga wymiany mógłbyś podać. Nawet tu na forum. Myślę, że nie tylko ja bym o tym poczytał. I jeszcze gdzie zmieścili zbiornik paliwa. Czy nawet te CNG miały miejsce na umieszczenie go przewidziane? Bo jeździłem MAN-ami CNG ale generacją A2x. Ale nie przyglądałem się im aż tak.

Nadaktywni donosiciele mogą mnie pocałować w niedopowiedzenie :)