Forum

"Trójka" zjeżdża do zajezdni Pogodno

zdjęcie
"Trójka" zjeżdża do zajezdni Pogodno
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią

wysłane przez MQ ?

Ciekawe, dlaczego niektórzy uparcie, tak jak w tym przypadku, wykonują zjazdy poza rozkładem jazdy (w sensie, że nie jest rejestrowana w autokomputerze realizacja rozkładu dla kursu zjazdowego, bo motorniczy wychodzi z kursówki i ustawia napisy na wyświetlaczach ręcznie).

wysłane przez LLUZNIAK

mkubien napisał(a):

> Ciekawe, dlaczego niektórzy uparcie, tak jak w tym > przypadku, wykonują zjazdy poza rozkładem jazdy (w sensie, > że nie jest rejestrowana w autokomputerze realizacja > rozkładu dla kursu zjazdowego, bo motorniczy wychodzi z > kursówki i ustawia napisy na wyświetlaczach ręcznie).

Nie odpowiem Ci Maciek na Twoje pytanie, ale wiem jak łatwo można temu zaradzić - rozliczać TS'y tylko za przejechane wzkm wykazane przez Minikom, czy co tam teraz do takich spraw jest używane ;)
mkubien napisał(a):

> [ciach]

Kilku motorniczych tłumaczyło mi to w ten sposób: Ludzie widzą liczbę, a nie dokąd jedzie tramwaj. W tramwaju nie zawsze działa poprawnie system głośniki+mikrofon. Ludzie wsiadają, a potem drą jape że "czemu pan/pani skręca a nie jedzie prosto?!"

-- "Pewne miejsca, faktycznie schodzą na psy. Wszystko się zepsuło."

Kiedyś to było, teraz to nie ma.
Sebek821 napisał(a):

> "czemu pan/pani skręca a nie jedzie prosto?!"

Taki mamy naród. Jakby obok linii było napisane: "Jeśli wsiądziesz to cię okradniemy" lub coś w ten deseń (nie będę używał form wulgarnych) to i tak by wsiadali. Niestety Polacy mają w sobie trochę analfabetyzmu sprzed kilkudziesięciu lat ;)

-- #2000 to nie autobus, to Królowa Hybryda

MPK Olsztyn - zbieranie pasażerów przy kabinie to nasza pasja

wysłane przez paki

Powody są dwa: 1) ludki patrzą na numer linii, nie czytając kierunku, i potem jest dym. 2) Można zjechać +2, zdążyć na wcześniejszy autobus i nie mieć problemów z tego powodu.

-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi

Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
paki napisał(a):

> Powody są dwa: > 1) ludki patrzą na numer linii, nie czytając kierunku, i > potem jest dym.

Ludzie problem znajdą zawsze. Najwyraźniej jest on trochę wydumany, skoro większość (przynajmniej tak mi się wydaje) zjeżdża jednak z rozkładem.

> 2) Można zjechać +2, zdążyć na wcześniejszy autobus i nie > mieć problemów z tego powodu.

A to, że rozkład jazdy jest podawany w wyszukiwarkach i taka jazda +2 może komuś uniemożliwić przejazd, to już nie jest problem?
mkubien napisał(a):

> A to, że rozkład jazdy jest podawany w wyszukiwarkach i taka > jazda +2 może komuś uniemożliwić przejazd, to już nie jest > problem?

Najpierw niech szanowny Zditm zamiast pisać na karteczkach odjazdy i przyjazdy, to niech analizuje raporty z municomu. Bo mają podane jak na tacy. A obecnie co z tego, że paru pilnuje aby nie odjechać na +, jak inni mają to w nosie i tak sobie jeżdżą bez konsekwencji. Powinno być na rozkładach tolerancja odjazdu +1/-1, bo czasem nie da się wyregulować np. stojąc na ulicy a za tobą sznur samochodów. I wszyscy co mają więcej niż +1 karać regularnie. Tylko powinny być też pozmieniane rozkłady na paru liniach jak np. na 52, gdzie od kilku lat na odcinku Port Centralny - Wyszyńskiego jest 7 minut i Zditm zamiast zmienić rozkład na 5 minut, to jeszcze ma czelność karać SPAD.
Mógłbyś odpowiedzieć na temat. Inna sprawa, że należysz do tych kierowców, którzy wiecznie domagają się dłuższych czasów niż wynika to z raportów z Municoma.
mkubien napisał(a):

> Mógłbyś odpowiedzieć na temat. Inna sprawa, że należysz do tych > kierowców, którzy wiecznie domagają się dłuższych czasów niż > wynika to z raportów z Municoma.

Dokładnie, ale są linie na których czasu jest za dużo np. linia 84 czy owa 52. Po minucie dwie, ale zawsze. Swego czasu wysłałem przy okazji jednej propozycji swoje czasy przejazdu na podstawie obserwacji, może się przydadzą. Co prawda linie takie raczej nie powstaną, ale można brać to opracowanie odcinkowo pod analizę.

wysłane przez DAWO

Na przejechanie odcinka Port Centralny - Wyszyńskiego jest 5 minut. Do pokonania dwie sygnalizacje, ograniczenia do 40 i 20 km na godzinę i mały objazd. Wiem, że niektórym przepisy ruchu drogowego do niczego się nie przydają. Łukaszu nikt nie będzie tolerował przyspieszeń po 4 minuty.
DAWO napisał(a):

> Na przejechanie odcinka Port Centralny - Wyszyńskiego jest 5 minut. > Do pokonania dwie sygnalizacje, ograniczenia do 40 i 20 km na > godzinę i mały objazd. Wiem, że niektórym przepisy ruchu > drogowego do niczego się nie przydają. Łukaszu nikt nie będzie > tolerował przyspieszeń po 4 minuty.

A to coś pomyliłem. Pamiętam jeszcze 7 minut. Przepraszam. Te przyspieszenie wynika z odcinka między Ogrodami Stoczniowiec a Okrętową. Minuta by tam wystarczyła. Pozostałe zwłaszcza wieczorami można nadrobić na Gdańskiej, gdy sygnalizacja przy Baltonie przypasuje.

wysłane przez elewator991

> A to coś pomyliłem. Pamiętam jeszcze 7 minut. 7 minut jest podczas popołudniowego szczytu przewozowego.