Forum
Miną się?
wysłane przez SOLARIS1850
Ciekawe czy na Klonowica mają jakieś zapasowe lusterka z Jelczy :)
Pewnie są na zapas, ale i tak pewnie pracownicy zajezdni myślą, że im tego złomu nie potrzeba i pewnie stare lusterka z Jelczy idą pomału na złom :D
wysłane przez
MQ
?
Ciekawe czy na Klonowica mają jakieś zapasowe lusterka z Jelczy :)
Normalnie w rozkładzie jazdy nie jest przewidziany więcej niż jeden autobus na Miodowej jednocześnie. Ale wiadomo, może być jakiś kataklizm, w wyniku którego rozkład się totalnie rozjedzie.
wysłane przez
bartez
336
Normalnie w rozkładzie jazdy nie jest przewidziany więcej niż jeden autobus na Miodowej jednocześnie. Ale wiadomo, może być jakiś kataklizm, w wyniku którego rozkład się totalnie rozjedzie.
Dziwi mnie to, że ktoś zaprojektował tak wąską drogę zbiorczą.
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez
Pepe
235
Dziwi mnie to, że ktoś zaprojektował tak wąską drogę zbiorczą.
Zbiorczo to będzie jak kilka razy dziennie spotka się 87 wyjazdowy lub zjazdowy z kursem 92. ;)
wysłane przez
MlodyS53
78
Zbiorczo to będzie jak kilka razy dziennie spotka się 87 wyjazdowy lub zjazdowy z kursem 92. ;)
Są gorsze miejsca do mijania w naszej sieci i daje się radę. Będzie dobrze.
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez
Kostek
2
Są gorsze miejsca do mijania w naszej sieci i daje się radę. Będzie dobrze.
Przykładem może być leśny odcinek od przystanku Przylesie do Leśniczówki jak się 73 i 93 spotkają, ale zapewne znajdą się jeszcze trudniejsze.
wysłane przez
bartez
336
Są gorsze miejsca do mijania w naszej sieci i daje się radę. Będzie dobrze.
Tylko nie o to chodzi, bo jest to nowa droga, a na pewno komuś świtało, że tamtędy mogą kiedyś jeździć autobusy. Taka Podbórzańska też powstała jak nie było tam autobusu, ale ma odpowiednie parametry.
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez
Kostek
2
Tylko nie o to chodzi, bo jest to nowa droga, a na pewno komuś świtało, że tamtędy mogą kiedyś jeździć autobusy. Taka Podbórzańska też powstała jak nie było tam autobusu, ale ma odpowiednie parametry.
Wydaje mi się, że nikt nie myślał wtedy, że puszczą normalnej wielkości autobusy. Zapewne mieli w głowie, ale busy, takie jak jeździły na TnŻ. Jest to droga osiedlowa, droga, poboczna i stąd jej szerokość i wyniesione miejsca. Podbórzańska powstała z myślą wyprowadzania ruchu, więc i zrobili taką drogę, a Miodowa miała być dodatkiem, spokojnym miejscem dla mieszkańców i dlatego jest nieprzystosowana pod zwykłej wielkości autobusy.
wysłane przez
t105n
49
wysłane przez
bartez
336
Wydaje mi się, że nikt nie myślał wtedy, że puszczą normalnej wielkości autobusy. Zapewne mieli w głowie, ale busy, takie jak jeździły na TnŻ.
No tak, bo droga jest z plasteliny i później da się ją rozciągnąć.
Jest to droga osiedlowa, droga, poboczna i stąd jej szerokość i wyniesione miejsca.
Osiedlowe to są drogi prostopadłe do Miodowej czyli Sudecka, Alpejska itd.
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez
Kostek
2
No tak, bo droga jest z plasteliny i później da się ją rozciągnąć.
Osiedlowe to są drogi prostopadłe do Miodowej czyli Sudecka, Alpejska itd.
Na pewno Miodowa nie miała pełnić funkcji drogi głównej, na której będzie duży ruch i po której będą jeździć autobusy normalnej szerokości. Stąd właśnie jest tak zrobiona, a nie inaczej. Gdyby miało być inaczej, to szerokość od razu przy budowie byłaby inna.
wysłane przez
bartez
336
Na pewno Miodowa nie miała pełnić funkcji drogi głównej, na której będzie duży ruch i po której będą jeździć autobusy normalnej szerokości.
No to coś nie pykło, bo będą.
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez
MQ
?
Na pewno Miodowa nie miała pełnić funkcji drogi głównej, na której będzie duży ruch i po której będą jeździć autobusy normalnej szerokości. Stąd właśnie jest tak zrobiona, a nie inaczej. Gdyby miało być inaczej, to szerokość od razu przy budowie byłaby inna.
Miodowa to jest w ogóle ciekawy przypadek. Przebudowany wcześniej odcinek, ten bliżej pętli na Podbórzu, ma 7 metrów szerokości, ale nie zaprojektowano na nim żadnych przystanków. Z kolei odcinek przebudowany ostatnio ma tylko 6 metrów szerokości, ale za to z zaprojektowanym przystankiem, co jasno wskazuje na to, że przewidziano tam ruch autobusów.
wysłane przez
Kostek
2
Miodowa to jest w ogóle ciekawy przypadek. Przebudowany wcześniej odcinek, ten bliżej pętli na Podbórzu, ma 7 metrów szerokości, ale nie zaprojektowano na nim żadnych przystanków. Z kolei odcinek przebudowany ostatnio ma tylko 6 metrów szerokości, ale za to z zaprojektowanym przystankiem, co jasno wskazuje na to, że przewidziano tam ruch autobusów.
Może i przewidziano, ale dla busów, żeby tam jeździł TnŻ. W przeciwnym razie zrobiliby od razu szerszą drogę.
wysłane przez
bartez
336
Może i przewidziano, ale dla busów, żeby tam jeździł TnŻ. W przeciwnym razie zrobiliby szerszą drogę.
Ehe, jak projektowali tą drogę to pewnie nikt nie słyszał o czymś takim jak TnŻ.
Poza tym zrozum wreszcie, że ten odcinek Miodowej jest naturalnym przedłużeniem Podbórzańskiej (tak, teraz mieszkańcy dzielnicy mają możliwość opuścić osiedle inną drogą, bo ulica nie jest już ślepa) i ponadto ten odcinek jest na tyle długi z dużą ilością zabudowań, że można było przewidzieć obsługę normalnym autobusem. Zresztą jak mogłeś przeczytać wyżej nawet uwzględnili przystanki.
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez
Kostek
2
Ehe, jak projektowali tą drogę to pewnie nikt nie słyszał o czymś takim jak TnŻ.
Poza tym zrozum wreszcie, że ten odcinek Miodowej jest naturalnym przedłużeniem Podbórzańskiej (tak, teraz mieszkańcy dzielnicy mają możliwość opuścić osiedle inną drogą, bo ulica nie jest już ślepa) i ponadto ten odcinek jest na tyle długi z dużą ilością zabudowań, że można było przewidzieć obsługę normalnym autobusem. Zresztą jak mogłeś przeczytać wyżej nawet uwzględnili przystanki.
Przystanki, niekoniecznie dla dużych autobusów. Nie wiadomo czy słyszeli wtedy o TnŻ czy nie. Może były plany uruchomienia małych busów tam, aby dowoziły na pętlę 87 i do Głębokiego, może nie, nie wiemy tego. Nie wiem czy można było przewidzieć uruchomienie normalnej komunikacji na Miodowej. Do dyspozycji było 87 i widocznie do czasu otwarcia drogi myśleli, że będzie dalej wystarczać, ale osiedla na Podbórzu i Warszewie się cały czas rozbudowywały i jedna linia autobusowa okazała się niewystarczająca, czego już nie przewidzieli.
wysłane przez
stochu
2
Do dyspozycji było 87 i widocznie do czasu otwarcia drogi myśleli, że będzie dalej wystarczać, ale osiedla na Podbórzu i Warszewie się cały czas rozbudowywały i jedna linia autobusowa okazała się niewystarczająca, czego już nie przewidzieli.
Wątpliwe jest, żeby nikt z osób decyzyjnych nie wiedział, że budujące i rozbudowujące się osiedla powodują oczywiste zwiększenie popytu na usługi transportowe w okolicy.
wysłane przez
Mareczek
5
Przystanki, niekoniecznie dla dużych autobusów. Nie wiadomo czy słyszeli wtedy o TnŻ czy nie. Może były plany uruchomienia małych busów tam, aby dowoziły na pętlę 87 i do Głębokiego, może nie, nie wiemy tego.
Przystanki były doklejane do istniejącego projektu. Cud że do projektu, a nie "po fakcie". Wtedy chyba dopiero wchodził pierwszy I etap CSZKM, nikt nie sądził, że II etap powstanie "lada moment", na dodatek z TnŻ.
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez
Jasiek
36
Miodowa to jest w ogóle ciekawy przypadek. Przebudowany wcześniej odcinek, ten bliżej pętli na Podbórzu, ma 7 metrów szerokości, ale nie zaprojektowano na nim żadnych przystanków. Z kolei odcinek przebudowany ostatnio ma tylko 6 metrów szerokości, ale za to z zaprojektowanym przystankiem, co jasno wskazuje na to, że przewidziano tam ruch autobusów.
To ja się zapytam tak, gdzie były osoby uzgadniające i zatwierdzające projekt, skoro pozwolono projektantowi pozostawić szerokość jezdni 6 m, gdy tak jak mówisz jednocześnie dodano przystanki? Ktoś tam jeszcze myśli czy tylko pensję bierze?
wysłane przez
lhb178
19
To ja się zapytam tak, gdzie były osoby uzgadniające i zatwierdzające projekt, skoro pozwolono projektantowi pozostawić szerokość jezdni 6 m, gdy tak jak mówisz jednocześnie dodano przystanki? Ktoś tam jeszcze myśli czy tylko pensję bierze?
A od kiedy to na 6,0 m nie mieszczą się autobusy? Wernyhory na przykład ma taką samą szerokość.
wysłane przez
Jasiek
36
A od kiedy to na 6,0 m nie mieszczą się autobusy? Wernyhory na przykład ma taką samą szerokość.
Mieszczą się, ale jest ciasno. Czy to autobusy powodują najwięcej wypadków mieście, że to im w imię dziwnej zasady spowalnia się ruch poprzez celowe działania lub czyjejś niedopatrzenia?
wysłane przez
lhb178
19
Mieszczą się, ale jest ciasno. Czy to autobusy powodują najwięcej wypadków mieście, że to im w imię dziwnej zasady spowalnia się ruch poprzez celowe działania lub czyjejś niedopatrzenia?
Przecież nie tylko im się spowalnia, a wszystkim. Zależność rzeczywistej prędkości od geometrii drogi nie jest wiedzą tajemną.
Jaka tam jest dopuszczalna prędkość?
wysłane przez
Jasiek
36
Przecież nie tylko im się spowalnia, a wszystkim. Zależność rzeczywistej prędkości od geometrii drogi nie jest wiedzą tajemną.
Jaka tam jest dopuszczalna prędkość?
Proszę Cię myślę, że są inne sposoby o wiele skuteczniejsze sposoby na spowolnienie ruchu samochodów osobowych. A przez zawężanie szerokości pasów ruchu najwięcej obrywają pojazdy o DMC powyżej 3,5 t.
wysłane przez
lhb178
19
Proszę Cię myślę, że są inne sposoby o wiele skuteczniejsze sposoby na spowolnienie ruchu samochodów osobowych. A przez zawężanie szerokości pasów ruchu najwięcej obrywają pojazdy o DMC powyżej 3,5 t.
Wszędzie trąbią, że pasy ruchu jak na autostradzie nie współgrają z ograniczeniem prędkości. A 92 to zdaje się nie ma tam rozkładowego mijania, albo nieliczne.
wysłane przez
Kostek
2
Przecież nie tylko im się spowalnia, a wszystkim. Zależność rzeczywistej prędkości od geometrii drogi nie jest wiedzą tajemną.
Jaka tam jest dopuszczalna prędkość?
Najwięcej problemów właśnie mają te większe pojazdy, bo samochody osobowe miną się bez problemu. Prędkość z tego co pamiętam jest ograniczona do 30km/h, ale właśnie autobusy jeszcze dodatkowo muszą zwalniać aby nie urwać lusterek i dodatkowo nie uderzyć w krawężnik czego samochodem osobowym nie da się zrobić (choć też tacy agenci są).