Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Pętla na Pomorzanach będzie dużo większa. Rozrośnie się na pobliskie ogródki działkowe
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Pętla na Pomorzanach będzie dużo większa. Rozrośnie się na pobliskie ogródki działkowe
- Nowy projekt pętli Pomorzany powiela słabość obecnej pętli
5 peronów po 100m czyli zmieści się tam 15 SWING-ów :P Dobrze, że remontują, jak robić to już porządnie, ale czy to już nie podchodzi pod megalomanię ?
5 peronów po 100m czyli zmieści się tam 15 SWING-ów :P Dobrze, że remontują, jak robić to już porządnie, ale czy to już nie podchodzi pod megalomanię ?
5 linii, 5 torów, każda ma swój peron. Spójrz na pętlę Metro Młociny w Warszawie... to dopiero jest megalomania! ;)
#TramwajemPoŚwiecie
5 linii, 5 torów, każda ma swój peron. Spójrz na pętlę Metro Młociny w Warszawie... to dopiero jest megalomania! ;)
Ale Młociny to węzeł przesiadkowy, Perony tramwajowe też nie mają tam po prawie 100m długości. Ale ok, może to ja przesadzam uważając to za przerost formy nad treścią.
Ale ok, może to ja przesadzam uważając to za przerost formy nad treścią.
Ja też mam takie wrażenie, że te nowe inwestycje są przeskalowane.
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
Ja też mam takie wrażenie, że te nowe inwestycje są przeskalowane.
Może dzisiaj tak, ale z drugiej strony, gdyby pętla dość szybko okazała się ciasna, to byłaby potężna krytyka, że budowano krótkowzrocznie. Mam nadzieję, że szybko pętle okażą się rozmiaru " w sam raz".
Może dzisiaj tak, ale z drugiej strony, gdyby pętla dość szybko okazała się ciasna, to byłaby potężna krytyka, że budowano krótkowzrocznie. Mam nadzieję, że szybko pętle okażą się rozmiaru " w sam raz".
Ilość peronów ok, ale czy muszą być tak długie przez co cała pętla wydaje się być ogromna. Wydaje mi się, że raczej rzadko stoją dwie brygady jednej inii na pętli, a trzy to już w ogóle.
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
Wydaje mi się, że raczej rzadko stoją dwie brygady jednej inii na pętli, a trzy to już w ogóle.
Masz rację - wydaje Ci się :D
Przy czym w normalnej sytuacji dotyczy to tylko linii 12 - pozostałym liniom przerwy planuje się gdzie indziej. Ale przy remontach czasami nie ma wyboru.
Dodam tylko, że 2 składy KT4 to 76 m długości.
Dodam tylko, że 2 składy KT4 to 76 m długości.
A, że trzeba zachować odległość to trzeba doliczyć między nimi 2 metry luzu :-)
MPK Olsztyn - zbieranie pasażerów przy kabinie to nasza pasja
Ale Młociny to węzeł przesiadkowy, Perony tramwajowe też nie mają tam po prawie 100m długości. Ale ok, może to ja przesadzam uważając to za przerost formy nad treścią.
Uważam, że nie ma co porównywać Młocin do Pomorzan nie tylko ze względu na inne zadania jakie one pełnią. Młociny są także "przelotką" dla innych linii tramwajowych. W dodatku jest też tam linia tramwajowa nr 2, która w zasadzie co chwilę się tam pojawia + ewentualne przerwy na posiłki. Więcej w tym temacie mógłby powiedzieć kolega @pioko17.
Uważam, że nie ma co porównywać Młocin do Pomorzan nie tylko ze względu na inne zadania jakie one pełnią. Młociny są także "przelotką" dla innych linii tramwajowych. W dodatku jest też tam linia tramwajowa nr 2, która w zasadzie co chwilę się tam pojawia + ewentualne przerwy na posiłki. Więcej w tym temacie mógłby powiedzieć kolega @pioko17.
Może masz rację, ale w Warszawie jest więcej przesadzonych pętli. Inny przykład - plac Narutowicza. 5 peronów, a wykorzystywane tylko 2 (jeden dla skróconych kursów linii nr 1, a drugi przelotowo przez 14 i 15. Latem dochodzi trzeci dla turystycznej linii 36).
#TramwajemPoŚwiecie
Może masz rację, ale w Warszawie jest więcej przesadzonych pętli. Inny przykład - plac Narutowicza. 5 peronów, a wykorzystywane tylko 2 (jeden dla skróconych kursów linii nr 1, a drugi przelotowo przez 14 i 15. Latem dochodzi trzeci dla turystycznej linii 36).
O ile dobrze kojarzę pętla na Placu Narutowicza jest wykorzystywana w sytuacjach awaryjnych w przypadku wstrzymania ruchu w śródmieściu, co w Warszawie dość może się zdarzać, nie tylko z powodu awarii taboru, więc nie jest to przesada w tym wypadku.
O ile dobrze kojarzę pętla na Placu Narutowicza jest wykorzystywana w sytuacjach awaryjnych w przypadku wstrzymania ruchu w śródmieściu, co w Warszawie dość może się zdarzać, nie tylko z powodu awarii taboru, więc nie jest to przesada w tym wypadku.
Jak na razie zaobserwowałem taką sytuację raz. Ze względu na protesty w centrum kończyły tam bieg linie 7, 9, 15 i 25 (przynajmniej wg komunikatów ZTM, bo chyba 7 i 9 jeździły do Pl. Starynkiewicza).
#TramwajemPoŚwiecie
Jak na razie zaobserwowałem taką sytuację raz. Ze względu na protesty w centrum kończyły tam bieg linie 7, 9, 15 i 25 (przynajmniej wg komunikatów ZTM, bo chyba 7 i 9 jeździły do Pl. Starynkiewicza).
Plac Starynkiewicza nie pomieści dużej ilości tramwajów. Kilka lat temu były głosy o ewentualnej likwidacji pętli przy Placu Narutowicza ale spotkało się to z krytyką mieszkańców i miłośników, którzy argumentowali to tym, że pętlę będzie można wykorzystywać regularnie wraz z rozwojem sieci metra. Moim zdaniem perspektywiczne podejście do sprawy, które będzie można wykorzystać w przyszłości. Kto wie, może i nowa pętla na Pomorzanach może będzie mogła przynieść korzyści, dzięki poprawie przepustowości? To rzecz jasna tylko gdybanie z mojej strony, ale podobnie jest teraz z Basenem Górniczym (kwestie ewentualnych kosztów nieco przesadzonej przebudowy to już inna sprawa).
Może masz rację, ale w Warszawie jest więcej przesadzonych pętli. Inny przykład - plac Narutowicza. 5 peronów, a wykorzystywane tylko 2 (jeden dla skróconych kursów linii nr 1, a drugi przelotowo przez 14 i 15. Latem dochodzi trzeci dla turystycznej linii 36).
Pętla jest do zaorania przy okazji przebudowy placu. Zostanie tam tylko tor dla linii turystycznej.
5 peronów po 100m czyli zmieści się tam 15 SWING-ów :P Dobrze, że remontują, jak robić to już porządnie, ale czy to już nie podchodzi pod megalomanię ?
Jestem ciekaw, dlaczego projektanci z uporem maniaka wstawiają na projektowane tory Swingi. Przecież są one w mniejszości i znając nasze władze w mieście długo tak pozostanie. Więcej realizmu!
Jestem ciekaw, dlaczego projektanci z uporem maniaka wstawiają na projektowane tory Swingi. Przecież są one w mniejszości i znając nasze władze w mieście długo tak pozostanie. Więcej realizmu!
To ma ładnie wyglądać, a nie być całkowicie realistyczne. Ostatnio pojawiła się wizualizacja modernizacji jakiejś stacji i były na niej pociągi kursujące w rzeczywistości... no ale w krajach odległych od Polski o kilkaset - kilkatysięcy kilometrów. Co o tym myślisz? Może jakaś wizja polskich połączeń międzynarodowych :P
Pozdrawiam :-)
To ma ładnie wyglądać, a nie być całkowicie realistyczne. Ostatnio pojawiła się wizualizacja modernizacji jakiejś stacji i były na niej pociągi kursujące w rzeczywistości... no ale w krajach odległych od Polski o kilkaset - kilkatysięcy kilometrów. Co o tym myślisz? Może jakaś wizja polskich połączeń międzynarodowych :P
A dokładniej chodzi o stację kolejową w Ełku. Między innymi na wizualizacji pojawił się Francuski pociąg TGV
https://transinfo.pl/inforail/do-2023-roku-modernizacja-stacji-elk/
To ma ładnie wyglądać, a nie być całkowicie realistyczne. Ostatnio pojawiła się wizualizacja modernizacji jakiejś stacji i były na niej pociągi kursujące w rzeczywistości... no ale w krajach odległych od Polski o kilkaset - kilkatysięcy kilometrów. Co o tym myślisz? Może jakaś wizja polskich połączeń międzynarodowych :P
Panowie ! O czym Wy w ogóle rozmawiacie? Przecież ta wizualizacja jest kompletnie z czapy! Jak widać na jednym peronie miesci się, aż 5 Swingów ! :D czyli perony musiały by mieć ponad 150 m!
Ps.
Jeśli przyjąć, że na każdym peronie mieszaczą się 3 Swingi to może ich tam na raz wjechać 15! Czyli lekko ponad połowa.
Jeśli doliczymy peron przy Smolańskiej to zmieści się ich 18 to jest ponad 64%
naszego dobrostanu.
Na wizualizacji natomiast zmieściłyby się wszystkie, jakie mamy i jeszcze miejsca zostanie ! :D
Szczeciński SZYBKI Tramwaj może być rzeczywiście SZYBKI, tylko pod warunkiem, że nie zatrzyma się ani razu na Gdańskiej. Inaczej, wszystko zostanie po staremu...
Post został wyedytowany przez autora.
wysłane przez N236 0
Wg mnie projektant powielił jeden mankament obecnej pętli, tylko w drugą stronę. Obecnie jest tak, że gdy "coś" dzieje się na pętli od strony Kolumba można "uciec" dalej w Powstańców Wielkopolskich bez wstrzymywania ruchu tramwajowego, z Powstańców Wielkopolskich dzisiaj nie ma takiej możliwości i tam pojawia się koreczek tramwajowy. Natomiast nowy projekt pętli powiela ten problem, ale w odwrotnych relacjach. No chyba, że założono, że po przebudowie nie wystąpią żadne, ale to żadne problemy na pętli, które by tę pętlę całkowicie zablokowały.