Forum

Tramwaj ominie Narutowicza, pojedzie przez Czarnieckiego

Remont ul. Narutowicza będzie prawdziwą rewolucją. Miasto chce wyrzucić stamtąd tory tramwajowe. Do pętli na Potulickiej pojedziemy nową trasą przez ul. Czarnieckiego.
Wnioski:

1. Po co sie meczyc, zeby problem rozwiazac? Lepiej problem ZLIKWIDOWAC :-/ 2. Tramwaje sa be, niedobre i najlepiej, zeby jezdzily po lasach bo tanie beda pekaly kafelki. A jak nie trafisz szóstki z lotka - to wszystko wina tramwaju. 3. No i to nic, ze chyba wiecej ludzi z przystanku Plac Zawiszy udaje sie do Urzedu Skarbowego niz do Sadu...

PS. Torowisko nierowne? Czy moze raczej bruk nierowny? Czyzby wine polakow, ktorzy poprostu nie umieja zrobic nieczego?... Czyzby kierowcy nie potrafili jezdzic tak, zeby nie wjezdzac na torowisko? Bo przy kraweznikach to bruk jest bardzo rowny...

--- 1 październik 2004 - smutny lepszego początek

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
Phobos napisał(a):

> Wnioski: > > 1. Po co sie meczyc, zeby problem rozwiazac? Lepiej problem > ZLIKWIDOWAC :-/

A ty juz na nie...

> 2. Tramwaje sa be, niedobre i najlepiej, zeby jezdzily po > lasach bo tanie beda pekaly kafelki.

No widzisz, tylko obok tego lasu mamy dworzec glowny w Sz-nie...

> 3. No i to nic, ze chyba wiecej ludzi z przystanku Plac > Zawiszy udaje sie do Urzedu Skarbowego niz do Sadu...

Dlatego trzebaby pomyslec nad dwoma przystankami - jeden mniej wiecej w tym miejscu co jest teraz na Pl. Zawiszy, drugi "w lesie" przy dojsciu do kladki.

> PS. Torowisko nierowne? Czy moze raczej bruk nierowny? Czyzby > wine polakow, ktorzy poprostu nie umieja zrobic nieczego?... > Czyzby kierowcy nie potrafili jezdzic tak, zeby nie wjezdzac > na torowisko? Bo przy kraweznikach to bruk jest bardzo > rowny...

Tam wszystko jest krzywe :-) Pomijam fakt, ze jazdach po torach jest tam najmniej wyboista, poniewaz bruk jest zdeczka "rozje*any".

Co do foto w gazecie - ROTFL ;-)

--- Mareczek

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
> > 1. Po co sie meczyc, zeby problem rozwiazac? Lepiej problem > > ZLIKWIDOWAC :-/ > > A ty juz na nie...

Tego nie powiedzialem. Kwestionuje uzasadnienie inwestycji przedstawione w tym artykule, a nie sama inwestycje.

> No widzisz, tylko obok tego lasu mamy dworzec glowny w > Sz-nie...

No to kafelki beda pekaly tym, ktorzy mieszkaja blizej dworca. Nie rozumiesz, ze to przypomina sytuacje przed 4 lat kiedy chciano likwidowac petle Dworzec Niebuszewo? Czy moze mam przypomiec ci jakie teksty sypaly sie na pmtm kiedy przebrzakiwano o likwidacji linii tramwajowej w Gliwicach?

> Dlatego trzebaby pomyslec nad dwoma przystankami - jeden mniej > wiecej w tym miejscu co jest teraz na Pl. Zawiszy, drugi "w > lesie" przy dojsciu do kladki.

Raczej przed Place Zawiszy zeby zwiekszyc odleglosc miedzy nimi.

--- 1 październik 2004 - smutny lepszego początek

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
Phobos napisał(a):

> > No widzisz, tylko obok tego lasu mamy dworzec glowny w > > Sz-nie... > > No to kafelki beda pekaly tym, ktorzy mieszkaja blizej dworca.

Ale za to bedzie mniej tych osob, poniewaz tramwaj bedzie mijal mniejsza ilosc domow (w sumie sa tylko w ciagu 3-go Maja i jeden domek przy zejsciu do dworca), a nawet w ogole, bo tramwaj bedzie jechal duzo dalej od domow niz teraz.

> Nie rozumiesz, ze to przypomina sytuacje przed 4 lat kiedy > chciano likwidowac petle Dworzec Niebuszewo? Czy moze mam > przypomiec ci jakie teksty sypaly sie na pmtm kiedy > przebrzakiwano o likwidacji linii tramwajowej w Gliwicach?

W tamtych przypadkach likwidacja wiazala sie z pogorszeniem dostepnosci komunikacji, a tutaj jest wrecz przeciwnie, tramwaj zyska i mieszkancy zyskaja.

> Raczej przed Place Zawiszy zeby zwiekszyc odleglosc miedzy nimi.

Dokladnie, tylko trzeba pomyslec ze to dodatkowe koszty, ale przy takiej inwestycji raczej nie beda duze...

******************************** * Pzdr Marek Pawlukowicz * * GG #1317273 | mpaw82@wp.pl * ********************************

--- Mareczek

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
> bo tramwaj bedzie > jechal duzo dalej od domow niz teraz.

"To idealne miejse na przystanek - oddalone od domów..." - by Marek B. :->

Tak, wiem ze zaraz napiszesz, ze za to blizej dworca :-)

> W tamtych przypadkach likwidacja wiazala sie z pogorszeniem > dostepnosci komunikacji, a tutaj jest wrecz przeciwnie, tramwaj > zyska i mieszkancy zyskaja.

Co zyskaja? Bo mnie sie wydaje, ze jesli przystanek "Plac Zawiszy" zostanie zlikwidowany lub przesuniety blizej Bramy Portowej to mieszkancy Narutowicza i jej przecznic beda ieli gorzej...

--- 1 październik 2004 - smutny lepszego początek

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
Phobos napisał(a):

> "To idealne miejse na przystanek - oddalone od domów..." - by Marek > B. :->

No ekh, ekh, chodzi o to ze tram jedzie miedzy ulicami a nie ulica pod domami :-)

> Co zyskaja? Bo mnie sie wydaje, ze jesli przystanek "Plac Zawiszy" > zostanie zlikwidowany lub przesuniety blizej Bramy Portowej to > mieszkancy Narutowicza i jej przecznic beda ieli gorzej...

Przepraszam, ale przystanek "Plac Zawiszy" przesunelismy po to, aby ludki mialy blizej do Urzedu Skarbowego. No chyba ze chcesz miec dwa przystanki w odleglosci 10 metrow.

--- Mareczek

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
> Przepraszam, ale przystanek "Plac Zawiszy" przesunelismy po to, aby > ludki mialy blizej do Urzedu Skarbowego.

Poniewaz przystanek planuje sie przesunac blizej dworca, co oddali go od domów. Obecny przystanek nie może pozostać tam, gdzie jest. A to oznacza, że musi być nieco blizej Bramy. Więc też będzie dalej od domów. Tak czy inaczej - mieszkańcy tracą.

--- 1 październik 2004 - smutny lepszego początek

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.

wysłane przez LLUZNIAK

> Poniewaz przystanek planuje sie przesunac blizej dworca, co oddali go od > domów. Obecny przystanek nie może pozostać tam, gdzie jest. A to oznacza, > że musi być nieco blizej Bramy. Więc też będzie dalej od domów. Tak czy > inaczej - mieszkańcy tracą.

Chciałbym tu zauważyć, że tracą ci mieszkańcy, którym nie podoba się obecna trasa, no bo w końcu przeszkadza im hasłas spowodowany przez tramwaje, pękające ściany (czy ktoś w ogóle stwierdził, że to przez tramwaje?!)... Ja też bym chciał tramwaj pod domem, ale taki, którego nie byłoby w ogóle słychać, nie powodowałby żadnych drgań podłoża, nie możnaby pod niego wpaść no i coby jeszcze najlepiej trakcji nie było "bo to estetyka"... Przecież to jest niemożliwe!!!
LLUZNIAK napisał(a):

> coby jeszcze najlepiej trakcji nie było "bo to > estetyka"... Przecież to jest niemożliwe!!!

Z tym sobie już w Warszawie eksperymentalnie poradzili :)

--- All we need is just a little patience.

So never mind the darkness.

wysłane przez LLUZNIAK

> > coby jeszcze najlepiej trakcji nie było "bo to > > estetyka"... Przecież to jest niemożliwe!!! > > Z tym sobie już w Warszawie eksperymentalnie poradzili :)

Wiem, ale o kosztach nie wspomnę ;) Chyba trzebaby odłożyć nie tylko modernizacje na później ale i pare innych remontów coby tramy na akumlatory przerobić :p
Phobos napisał(a):

> 1. Po co sie meczyc, zeby problem rozwiazac? Lepiej problem > ZLIKWIDOWAC :-/

"Likwidacja torów na ul. Narutowicza ma sens z kilku powodów: Trakcja tramwajowa jest tam zakotwiona w elewacjach kamienic stojących po obu stronach jezdni. Kiedyś było to dopuszczalne, teraz nie - mówi Buczyński. - Gdybyśmy chcieli zostawić tam tramwaje, trzeba by znaleźć miejsce na słupy trakcyjne. A na wąskiej ulicy tego miejsca nie ma."

a masz pomysl, aby rozwiazac ten problem?
Piotr napisał(a):

> "Likwidacja torów na ul. Narutowicza ma sens z kilku powodów: > Trakcja tramwajowa jest tam zakotwiona w elewacjach kamienic > stojących po obu stronach jezdni. Kiedyś było to dopuszczalne, > teraz nie

Na podstawie jakich przepisów?

> - mówi Buczyński. - Gdybyśmy chcieli zostawić tam > tramwaje, trzeba by znaleźć miejsce na słupy trakcyjne. A na > wąskiej ulicy tego miejsca nie ma."

Guzik prawda. Jakoś na przebudowanym fragmencie (przy Potulickiej) stoją słupy. Nawet jeśli jezdnia ma być poszerzona, to co, miejsca na słupy znaków drogowych też nie będzie? Poza tym argumentem za zwężaniem Krzywoustego była podobnoż zbyt mała odległość krawężnika od domów przy takim natężeniu ruchu, a w końcu Narutowicza jest węższa.
lhb178 napisał(a):

> Na podstawie jakich przepisów?

a myslisz, ze sklamali? Ja tam nie wiem, ale mozna sprawdzic czy ow przepis istnieje, a tak ogolnie nie uwazasz, ze nowa trasa poprawi bezpieczenstwo?

Co do Krzywoustego...Ciekawe czy zauwazyles, ze tak postawili slupy, ze stoja na srodku chodnika...Byc moze jak dojda do wniosku, ze wspolne torowisko jest beee to za rok beda szukac kasy na poszerzenie jezdni :>>>. Oj bedzie sie dzialo na Krzywoustego :))) hehehe.

Piotr napisał(a):

> > Na podstawie jakich przepisów? > > a myslisz, ze sklamali?

Jak dotąd nikt tego mitycznego przepisu nie znalazł.

> Ja tam nie wiem, ale mozna sprawdzic czy ow > przepis istnieje, a tak ogolnie nie uwazasz, ze nowa trasa poprawi > bezpieczenstwo?

Komunikacja jest dla ludzi czy bezpieczeństwa nieznających PoRD kierowców? > Co do Krzywoustego...Ciekawe czy zauwazyles, ze tak postawili > slupy, ze stoja na srodku chodnika...

Całe szczęście, będzie łatwiej poszerzyć, jak ktoś pójdzie po rozum do głowy.
Phobos napisał(a):

...) W tej kwesti sie z Toba zgadzam. Komus zdrowo odbilo. Mafia puszkowa dziala. W miejscu proponowanych przenosin sa strome spadki, jak chca je pokonac? Slupy na Narutowicza przeszkadzaja parkowac, w tym chyba tkwi problem. To utopia, takie kretynskie pomysly nalezy napietnowac.

Mieszkam przy petli na Potulickiej i dobrze znam ten odcinek i okolice

wysłane przez mmm

Plany to zawsze są piekne gorzej z ich realizacją. Jak czytamy w artykule miasto ma wystapić o pieniądze na ten remont z funduszy UE. A co bedzie jak nie otrzyma kasy. Watpię by budżet miasta sam sfinansował tę przebudowę. I wtedy pozostana tylko plany. Plany które są znane od wielu lat. Jednak najciekawszym framgmentem, tego artykułu jest ostanie zdanie o alternatywie dla ul. Krzywoustego. Teraz panowie urzędnicy kiedy coraz bliżej zakończenia tej fatalnie zaprojektowanej inwestycji, budzą sie i przedstawiaja rozwiązania mające złagodzić wcześniej popełnione błędy. Wynika z tego, że dzięki ul. Krzywoustego możemy mieć modenizowany kolejny fragment sieci tramwajowej. Oby tak sie stało.

wysłane przez Piotr

Dlaczego pomysl z trasa tramwajowa jest korzystny:

1) Na pewno prawie caly nowy odcinek bedzie mial wydzielone torowisko ( ostatnio ciagle ktos psioczy, ze torowiska w miare mozliwosci powinny byc wydzielone, wychodzi na to, ze jak przychodzi cos zmienic wszyscy chca, aby bylo po staremu i?)

2) Poprawa bezpieczenstwa ruchu na ulicy Narutowicza/Potulickiej ( obecnie liczne stluczki, kolizje)

3) Ulica Narutowicza w pewnym sensie stanie sie alternatywa dla Krzywoustego, korzystnie zmniejszajac natezenie ruchu na Krzywoustego

4) Nowa trasa podniesie atrakcyjnosc linii 1, 4, 9 ze wzgledu na przestanek, ktory zapewne bedzie ustytuowany na wysokosci dworca glownego

wysłane przez t105n  49

Piotr napisał(a):

> 4) Nowa trasa podniesie atrakcyjnosc linii 1, 4, 9 ze wzgledu > na przestanek, ktory zapewne bedzie ustytuowany na wysokosci > dworca glownego

Ale spadnie ze względu na oddalenie od Urzędu Skarbowego, do którego częśto jeżdżę. No chyba że będzie dodatkowy przystanek. Wiem, że prywata, ale life is brutal.

wysłane przez lhb178 19

Piotr napisał(a):

> Dlaczego pomysl z trasa tramwajowa jest korzystny: > > 1) Na pewno prawie caly nowy odcinek bedzie mial wydzielone > torowisko ( ostatnio ciagle ktos psioczy, ze torowiska w > miare mozliwosci powinny byc wydzielone, wychodzi na to, ze > jak przychodzi cos zmienic wszyscy chca, aby bylo po staremu > i?)

Komunikacja miejska powinna być przede wszystkim blisko ludzi, a wydzielenie torów jest potrzebne głównie tam, gdzie samochody tamują ruch.

> 2) Poprawa bezpieczenstwa ruchu na ulicy > Narutowicza/Potulickiej ( obecnie liczne stluczki, kolizje)

No i co? Nie będzie żadnej poprawy bezpieczeństwa. Kierowcy poczują się pewniej, więc będą powodować zdarzenia gorsze w skutkach. > 3) Ulica Narutowicza w pewnym sensie stanie sie alternatywa > dla Krzywoustego, korzystnie zmniejszajac natezenie ruchu na > Krzywoustego

Ulica Narutowicza na rozpatrywanym odcinku praktycznie nie jest żadną alternatywą dla Krzywoustego (spróbuj skręcić z Bramy Portowej w 3 Maja). Poza tym nie wiem, co tu tramwaje mają do rzeczy. Jezdnia jest z porządnej kostki. Jak ktoś rzeczywiście chce jechać, to stan nawierzchni go nie odstraszy (przykład: dawna Bohaterów Warszawy do Piastów). > 4) Nowa trasa podniesie atrakcyjnosc linii 1, 4, 9 ze wzgledu > na przestanek, ktory zapewne bedzie ustytuowany na wysokosci > dworca glownego

Jednocześnie spadnie atrakcyjność linii 1, 4, 9 ze względu na brak przystanku przy Narutowicza. A w ogóle to powinien być jeszcze przystanek przy skrzyżowaniu Potulicka/Narutowicza (pustynia komunikacyjna obecnie).

Stara trasa powinna pozostać niezależnie od nowej.

wysłane przez Piotr

lhb178 napisał(a):

> Komunikacja miejska powinna być przede wszystkim blisko ludzi, > a wydzielenie torów jest potrzebne głównie tam, gdzie samochody > tamują ruch.

Taaa, a rog Narutowicza/Potulicka wcale nie tamuje ruchu...Czyli skad te liczne wypadki? Z powietrza?:///

> Kierowcy poczują się pewniej, więc będą powodować zdarzenia gorsze w > skutkach.

Jakis przyklad z zycia czy zwykla paplanina?

> Ulica Narutowicza na rozpatrywanym odcinku praktycznie nie jest > żadną alternatywą dla Krzywoustego (spróbuj skręcić z Bramy > Portowej w 3 Maja).

A jadac Piastow w kierunku pl. Kosciuszki nie byloby wygodniej skrecic w Narutowicza, aby ominac Krzywoustego? He? Obecny uklad czyli tramwaj na Narutowicza nie jest korzystny ani dla KM ani dla samochodow.

> Jezdnia jest z porządnej kostki. Jak ktoś rzeczywiście > chce jechać, to stan nawierzchni go nie odstraszy (przykład: > dawna Bohaterów Warszawy do Piastów).

Ze co? porzadna kostka na Narutowicza? Ty tam byles?

> Jednocześnie spadnie atrakcyjność linii 1, 4, 9 ze względu na > brak przystanku przy Narutowicza.

Przystanek jest na 3-maja, gdzie Ty niby chcialbys wcisnac przystanek na Narutowicza? Moze najlepiej na zakrecie? Narutowicza/Potulicka. Poza tym tak przyszlosciowo ....wyobrazasz sobie, ze np. za 10 lat, moze nawet wiecej...przejezdza tam przegubowiec-niskopodlogowiec? Ponad 20-30metrow stali ...Wcale nie blokuje ulicy i juz na pewno nie jest zagrozeniem dla siebie i innych. Twierdze, ze przesuwanie linii, przystankow w okolice dworca jest oczywista korzyscia dla wiekszej liczby miezkancow, niz Twoj przystanek na Narutowicza...Obecnie z naszego dworca w kierunku centrum masz tylko jedna linie nr 3, ktora dobrze wiemy jak kursuje...Mysle, ze bardzo wiele osob ucieszy fakt, ze pod dworzec podjada az 3 linie o tym nic nie piszesz...

A w ogóle to powinien być > jeszcze przystanek przy skrzyżowaniu Potulicka/Narutowicza > (pustynia komunikacyjna obecnie). > > Stara trasa powinna pozostać niezależnie od nowej. >

wysłane przez Phobos 17

> Jakis przyklad z zycia czy zwykla paplanina?

Hm... Żołnierska? Po remoncie kierowcy poczuli się pewniej, nadużywali pedała gazu, a o wypadki oskarżono źle wykonane torowisko.

> A jadac Piastow w kierunku pl. Kosciuszki nie byloby wygodniej > skrecic w Narutowicza, aby ominac Krzywoustego? He?

A czy cos stoi na przeszkodzie, aby pojechac tak dzis? (pomijam remont krzywoustego ;)

I powiedz mi czy po przesunieciu linii tramwajowej zmieni sie co na Placu Zwyciestwa, aby mozna bylo wygodniej przejechac przez Kopernika? Albo np. cykl swiatel na Bramie Portowej tak, od strony 3 maja nie tworzyly sie zatory? A moze samochody pojada tunelem, tak aby tramwaje podjezdzajace pod Dworcowa nie musialy przepuszczac calych ich tabun?...

> Obecny uklad > czyli tramwaj na Narutowicza nie jest korzystny ani dla KM

Udowodnij.

> ani > dla samochodow.

Co do tego nie ma watpliwosci - poki istnieja zajmujace miejsce tramwaje, kierowcom zawsze bedzie sie wydawalo, ze samochody maja gorzej. Ciekawe co by przeszkadzalo kierowcom, gdyby tramwaje zlikwidowac? "Wybudujmy 20-pietrowy budynek calkowicie pod ziemia, zeby samochody nie musialy skrecac! Zróbmy z parku Żeromskiego wielki parking!" :-/

> Poza tym tak przyszlosciowo ....wyobrazasz > sobie, ze np. za 10 lat, moze nawet wiecej...przejezdza tam > przegubowiec-niskopodlogowiec? Ponad 20-30metrow stali ...Wcale > nie blokuje ulicy i juz na pewno nie jest zagrozeniem dla siebie > i innych.

Tramwaj zagrożeniem dla siebie i innych? Już widze te nagłówki w gazetach: "Krwiożerczy tramwaj zabija wszystkich swoich pasażerów kostkami brukowymi zebranymi z ulicy za pomoca niskiej podłogi", "Niskopodłogowa śmierć - tramwaj z obwodami sztucznej inteligencji atakuje biednych kierowców zza zakrętu!" ROTFL!

> Mysle, ze bardzo wiele osob ucieszy fakt, ze pod > dworzec podjada az 3 linie o tym nic nie piszesz...

Ależ POD DWORZEC podjeżdżają 3 linie - 3, 6 oraz 6bis...

--- 1 październik 2004 - smutny lepszego początek

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.

wysłane przez Piotr

Phobos napisał(a):

> Hm... Żołnierska? Po remoncie kierowcy poczuli się pewniej, > nadużywali pedała gazu, a o wypadki oskarżono źle wykonane > torowisko.

a czy odcinek Narutowicza na ktorym znajduje sie torowisko jest w tak wspanialym stanie, ze auta rozwijaja wielkie predkosci? Moze to nie predkosc jest tutaj problemem? Tylko jest to przyklad na to, ze nie wszedzie sprawdza sie wspolne torowisko?

> A czy cos stoi na przeszkodzie, aby pojechac tak dzis? (pomijam > remont krzywoustego ;)

Mozna mozna, a nawet trzeba :> i wraz ze wzrostem natezenia wzrosly wypadki...Poniewaz podobno kierowcy i tak omijaja ten fatalny odcinek Narutowicza co to bedzie jak zostanie wyremontowani i zostanie wspolne torowisko? Po prostu bedzie ciasno...

> I powiedz mi czy po przesunieciu linii tramwajowej zmieni sie co na > Placu Zwyciestwa, aby mozna bylo wygodniej przejechac przez > Kopernika? Albo np. cykl swiatel na Bramie Portowej tak, od strony > 3 maja nie tworzyly sie zatory? A moze samochody pojada tunelem, > tak aby tramwaje podjezdzajace pod Dworcowa nie musialy > przepuszczac calych ich tabun?...

Chyba i tak lepiej, aby samochody staly w korku na Kopernika, Bramie Portowej niz na Krzywoustego wraz z tramwajami, nieprawdaz?

Tramwaj pakujacy sie na wspolne torowisko na odcinku gdzie dochodzi do czestych wypadkow nie jest dla siebie zagrozeniem? Chyba jednak jest? Samochodow z Narutowicza na pewno nie wyprowadzisz, ale jest szans, aby tramwaj jechal bezpieczniejszym odcinkiem...Wam sie nic nie podoba :/. Zyjecie w dziwnym swiecie i wydaje Wam sie, ze samochody zjada do podziemia, czy jak? Walka z wiatrakami...

> Tramwaj zagrożeniem dla siebie i innych? Już widze te nagłówki w > gazetach: "Krwiożerczy tramwaj zabija wszystkich swoich pasażerów > kostkami brukowymi zebranymi z ulicy za pomoca niskiej podłogi", > "Niskopodłogowa śmierć - tramwaj z obwodami sztucznej inteligencji > atakuje biednych kierowców zza zakrętu!" ROTFL!

Przeciez mialem na mysli, ze im dluzszy sklad tym wieksza blokada ulicy. To takie trudne do zrozumienia?

> Ależ POD DWORZEC podjeżdżają 3 linie - 3, 6 oraz 6bis...

Pisalem o jednej linii, ktora dojezdza do centrum, czyli 3! :)

wysłane przez Phobos 17

> a czy odcinek Narutowicza na ktorym znajduje sie torowisko jest w tak > wspanialym stanie, ze auta rozwijaja wielkie predkosci?

Teraz nie. Ale chciales, zeby ci podac przyklad, gdzie remonty ulic spowodowaly wypadki powodowane przez kierowcow. Ja to udowodnilem.

I pytanie - skad masz pewnosc, ze jesli wyremontujemy Narutowicza i usuniemy z niej tramwaje, to spadnie liczba wypadkow? Kierowcy juz nie raz udowodnili, ze korzystaja z kazdej nadarzajacej sie okazji zeby swoje puszki przerobic na maszynki do zabijania.

> Mozna mozna, a nawet trzeba :> i wraz ze wzrostem natezenia wzrosly > wypadki...Poniewaz podobno kierowcy i tak omijaja ten fatalny odcinek > Narutowicza co to bedzie jak zostanie wyremontowani i zostanie > wspolne torowisko? Po prostu bedzie ciasno...

A myślisz, że wypadków nie będzie, jak nie będzie torowiska? Twierdzisz, ze wypadki zdarzająsię tylko tam, gdzie jeżdżą tramwaje? No to zlikwidujmy linie tramwajowe :-/ Czasami naprawde nam wrazenie, ze nie rozmawiam z MKMem...

> Chyba i tak lepiej, aby samochody staly w korku na Kopernika, Bramie > Portowej niz na Krzywoustego wraz z tramwajami, nieprawdaz?

I lepiej jest, zeby staly w korku na 3 maja i blokowaly ruch tramwajowy? Opanuj sie! Idac twoim tokiem myslenia zaraz mozna powiedziec "skoro na Giedroyciu piesi blokuja ruch, to wyburzmy Niebuszewo i zrobmy tam autostrade".

> Tramwaj pakujacy sie na wspolne torowisko na odcinku gdzie dochodzi > do czestych wypadkow nie jest dla siebie zagrozeniem?

Co powoduje wypadki? Torowisko tramwajowe? Siec trakcyjna? A kanary, ktore akurat kontroluja bilety w wagonie?

Wypadki powoduja ludzie - zazwyczaj kierowcy. Chcesz, aby wypadkow nie bylo? Pozbadz sie kierowcow. O! to jest pomysl! Z Narutowicza miedzy Potulicka, a 3 maja zrobmy deptak :D

> Zyjecie w dziwnym swiecie i wydaje Wam sie, ze > samochody zjada do podziemia, czy jak? Walka z wiatrakami...

Ty rowniez zyjesz w dziwnym siwecie i wydaje ci sie, ze tramwaje beda fruwaly 100 metrow nad ziemia i beda napedzane powietrzem, bez potrzeby sieci trakcyjnej.

> Przeciez mialem na mysli, ze im dluzszy sklad tym wieksza blokada > ulicy.

Straszne, jestem niepocieszony. Poprostu rzuce sie w przepasc z tego powodu! LOL! Paraferazujac jednego z uzytkownikow KOMISu: "Stoisz zablokowany przez trawaj? A mogłeś nim pojechać..." :-)

--- 1 październik 2004 - smutny lepszego początek

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.

wysłane przez Piotr

Phobos napisał(a):

> I pytanie - skad masz pewnosc, ze jesli wyremontujemy Narutowicza i > usuniemy z niej tramwaje, to spadnie liczba wypadkow? Kierowcy juz nie > raz udowodnili, ze korzystaja z kazdej nadarzajacej sie okazji zeby > swoje puszki przerobic na maszynki do zabijania.

No i nawet niech sie rozbiajaja na Narutowicza, ale BEZ UDZIALU KM, wolisz wypadki z udzialem KM, czy bez? Ja wole jechac tramwajem i nie myslec o tym, ze na fatalnym zakrecie ktos wjedzie w sklad skoro tramwaj moze bezpiecznie pojechac inna trasa-dodam lepsza, bo bezpieczniejsza > I lepiej jest, zeby staly w korku na 3 maja i blokowaly ruch > tramwajowy? Opanuj sie! Idac twoim tokiem myslenia zaraz mozna > powiedziec "skoro na Giedroyciu piesi blokuja ruch, to wyburzmy > Niebuszewo i zrobmy tam autostrade".

LOL!, a czy przypadkiem na 3 Maja torowisko nie jest wydzielone? :). Zdaje sie, ze jest, a jedyne opoznienia (zwarcia) jakie moga wystepowac to pl Zawiszy, ale chyba nie wierzysz w korki ciagnace sie od Narutowicza do Bramy Portowej? Zreszta wystarczy zrobic dobra sygnalizacje tak, aby tramwaj mial wymuszone pierwszenstwo

> Ty rowniez zyjesz w dziwnym siwecie i wydaje ci sie, ze tramwaje beda > fruwaly 100 metrow nad ziemia i beda napedzane powietrzem, bez potrzeby > sieci trakcyjnej.

Lepiej bronic kazdej szyny tylko dlatego, ze zawsze tam byly? Zrozum na Narutowicza byly sa i beda wypadki, kierowcy beda tam wpadac pod tramwaj, a Tobie najwyrazniej nie zalezy na bezpieczniejszej KM, likwidacja szyn na ulicy = wygrana zmotoryzowanych, tak? Czasami trzeba isc na kompromis . Powstala ciekawa koncepcja, rozwiazanie korzystne dla wszystkich. Oczywiscie nie rusza Cie, ze mieszkancy "zyskaja" 3 tramwajowe polaczenia Dworzec-Centrum miasta. Moze badz bardziej konkretny i podaj dobre powody dlaczego tramwaj MUSI przejezdzac przez Narutowicza.

wysłane przez lhb178 19

Piotr napisał(a):

> > Komunikacja miejska powinna być przede wszystkim blisko ludzi, > > a wydzielenie torów jest potrzebne głównie tam, gdzie samochody > > tamują ruch. > > Taaa, a rog Narutowicza/Potulicka wcale nie tamuje ruchu...

Ogólnie rzecz biorąc, wszystko w jakiś sposób tamuje ruch. Najbardziej samochody. Jeśli chodzi o to skrzyżowanie konkretnie, to nie wiem, w czym widzisz problem. Skręcający tramwaj ma pierwszeństwo, szybko przejeżdża i już.

>Czyli > skad te liczne wypadki? Z powietrza?:///

Wypadki? Chyba kolizje. Skąd? Stąd, że niektórym kierowcom (w tym autorowi artykułu) wydaje się, że mają pierwszeństwo zawsze i wszędzie. > > Kierowcy poczują się pewniej, więc będą powodować zdarzenia > gorsze w > > skutkach. > > Jakis przyklad z zycia czy zwykla paplanina?

A słyszałem cokolwiek o tzw. kompensacji ryzyka? "Mam dobre hamulce, więc mogę pojechać szybciej".

> > Ulica Narutowicza na rozpatrywanym odcinku praktycznie nie jest > > żadną alternatywą dla Krzywoustego (spróbuj skręcić z Bramy > > Portowej w 3 Maja). > > A jadac Piastow w kierunku pl. Kosciuszki nie byloby wygodniej > skrecic w Narutowicza, aby ominac Krzywoustego? He?

I myślisz, że kierowcy tego nie robią? Tylko że potem wygodniej jest skręcić w Kopernika, a nie przebijać się przez korki na 3 Maja.

> Obecny uklad > czyli tramwaj na Narutowicza nie jest korzystny ani dla KM ani > dla samochodow.

KM nie jest po to, by być korzystna dla samochodów.

> > Jezdnia jest z porządnej kostki. Jak ktoś rzeczywiście > > chce jechać, to stan nawierzchni go nie odstraszy (przykład: > > dawna Bohaterów Warszawy do Piastów). > > Ze co? porzadna kostka na Narutowicza? Ty tam byles?

Jest porządna, tam gdzie jej nie rozryli. Na torach nie jest porządna, i prawidłowo ;> > > Jednocześnie spadnie atrakcyjność linii 1, 4, 9 ze względu na > > brak przystanku przy Narutowicza. > > Przystanek jest na 3-maja, gdzie Ty niby chcialbys wcisnac > przystanek na Narutowicza?

Przy Narutowicza. Nazywa się Plac Zawiszy.

> Moze najlepiej na zakrecie? > Narutowicza/Potulicka. Poza tym tak przyszlosciowo ....wyobrazasz > sobie, ze np. za 10 lat, moze nawet wiecej...przejezdza tam > przegubowiec-niskopodlogowiec? Ponad 20-30metrow stali ...Wcale > nie blokuje ulicy i juz na pewno nie jest zagrozeniem dla siebie > i innych.

A tak generalnie o co Ci chodzi? Skład stopiątek to też 27 metrów stali. Blokuje ulicę? Przecież jedzie. Jest zagrożeniem? A samochody nie są?

> Twierdze, ze przesuwanie linii, przystankow w okolice > dworca jest oczywista korzyscia dla wiekszej liczby miezkancow, > niz Twoj przystanek na Narutowicza...

Nie byłbym tego taki pewien.

>Obecnie z naszego dworca w > kierunku centrum masz tylko jedna linie nr 3, ktora dobrze wiemy > jak kursuje...

Jak ktoś chce/musi, to i tak podejdzie. Oczywiście, że przystanek blisko dworca będzie korzystny (swoją drogą ciekawe, gdzie będzie). Tylko że większość ludzi i tak woli podjechać "od dołu".

>Mysle, ze bardzo wiele osob ucieszy fakt, ze pod > dworzec podjada az 3 linie o tym nic nie piszesz...

Nie jestem przeciwko nowej trasie. Jestem przeciwko likwidacji starej, zwłaszcza z powodu tak głupich argumentów.

I nie zapominajmy, że likwidacja obu naraz odcinków prowadzących od skrzyżowania Potulicka/Narutowicza przekreśla możliwość powstania linii okólnej, chyba, że by ją puścić przez Sowińskiego. Ale mieszkańcom okolic pl. Dziecka też się jakaś komunikacja należy...

wysłane przez t105n  49

Po lekturze artykułu nasuwają się następujące wnioski: 1) Dwie osoby wypowiedziały się, że tramwaj im przeszkadza, a co z pozostałymi? (wiem, że to niemożliwe przepytać wszystkich i przytoczyć ich wypowiedzi w krótkim artykule) 2) Pytanie "czy tramwaj pod oknami przeszkadza?" powinno być nierozerwalnie zadawane z drugim "jak często korzystasz z tego tramwaju?" Ośmielam zaryzykować stwierdzenie, że tramwaje przeszkadzają tylko tym, którzy z nich nie korzystają, natomiast ludzie, którzy codziennie drepczą na przystanek aby dojechać do pracy nie narzekają aż tak bardzo. 3) W projekcie uwzględniono potrzeby pasazerów kolei, a jak z potrzebami mieszkańców Narutowicza i Drzymały, interesantami sądów i urzędu skarbowego oraz pacjentami przychodni? Jeśli przystanek "plac Zawiszy" zostanie, a przy Dworcu będzie kolejny to fajnie, ale po likwidacji przystanku "plac Zawiszy" podniosa się głosy, że w dobra imię pasażerów kolei pogarsza się warunki podróżowania mieszkańców.

A tak poza tym to linia przez Narutowicza jest utopią, bo zas...ane wojsko nie zgadza się na to. Powód: jakies bunkry pod pasem zieleni, które moim zdaniem można w cholerę zasypać.

wysłane przez techno

> A tak poza tym to linia przez Narutowicza jest utopią, bo > zas...ane wojsko nie zgadza się na to. Powód: jakies bunkry > pod pasem zieleni, które moim zdaniem można w cholerę > zasypać.

Nie wojsko, tylko Obrona Cywilna;)

Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]

wysłane przez mmm

A ja sie zastanawiam dlaczego ta koncepcja wywołuje takie emocje? Ten pomysł ludziom którzy interesują sie szczecińska KM był znany chyba od dawna. Chodzi chyba o to że w artykule użyto argumentów które ma niektórym MKM-ów działją jak płachta na byka. Co do przystanków do zastanawiam sie czy ktoś z komentujących widział artykół w papierowym wydaniu gazety . Szczególnie mapke z przebiegim linii i planowanymi przystankami. Może wtedy okazałoby sie że odległośc miedzy nowoplanowanym przystankiem a dotychczasowym przy placu Zawiszy jest wystarczająca by utrzymać oba.

wysłane przez t105n  49

mmm napisał(a):

> Chodzi chyba o to że w artykule użyto argumentów które ma niektórym MKM-ów działją jak płachta na byka.

A nie trafia Cię szlag, gdy po raz kolejny słyszysz o jakiejś modernizacji, która jest uzasadniana jako ułatwienie życia komunikacji indywidualnej kosztem komunikacji zbiorowej? Nie jestem przeciwny remontom czy modernizacjom, ale chyba nie tak powinna wyglądać realizacja hasła "promowanie transportu zbiorowego".

> Co do przystanków do zastanawiam sie czy ktoś z komentujących > widział artykół w papierowym wydaniu gazety . Szczególnie mapke > z przebiegim linii i planowanymi przystankami.

Artykułu nie widziałem, tylko czytałem go tu na KOMISie. I na podstawie obserwacji w terenie uważam, że mogą istnieć oba przystanki. W końcu są przystanki "plac Sprzymierzonych" i "Piastów" - obydwa dobrze wykorzystywane pomimo małej odległości.

wysłane przez t105n  49

Aha, i do poprzedniego posta zapomniałem dodać puentę: Gdy tramwaj jeździ pod oknami to źle, bo hałasuje, a gdy jeździ gdzieś dalej to źle, bo daleko do przystanku. Niezadowolonym proponuję wyprowadzkę na peryferyjne dzielnice lub nawet na wieś - tam tramwajów nie ma, co najwyżej w roli altanek ogrodowych.

wysłane przez LLUZNIAK

> Niezadowolonym proponuję wyprowadzkę na peryferyjne dzielnice > lub nawet na wieś - tam tramwajów nie ma, co najwyżej w roli > altanek ogrodowych.

Tylko że tam może im przeszkadzać szum drzew i zwierzęta ;)

wysłane przez Piotr

GW 27 grudzień 2005 "Milion złotych ma być przeznaczony na projekt i rozpoczęcie prac przy przebudowie ul. Potulickiej i Narutowicza wraz z przełożeniem torów tramwajowych na ul. Czarnieckiego."

Czyli wstepne prace juz w tym roku :)))

wysłane przez Andrzej (gość)

Przegladałem w listopadzie 2005 projekt budżetu na 2006 rok i założenia planu inwestycyjnego na lata 2007-2008. Wtedy pisano o tym, że remont tego ciagu nastąpi w tych latach. Ostatnio przegladałem uchwalony budżet na rok 2006 i założenia planu inwestycyjnego na lata 2007-2008. W tym dokumencie nie mówi się już nic o remoncie tego ciągu ulic. Ten 1 mln złotych na rok 2006 to kwota na projekt i dokumentację. I nic więcej !

wysłane przez Piotr

Andrzej napisał(a):

> Ten 1 mln złotych na rok 2006 to kwota na projekt i > dokumentację. > I nic więcej !

Przede wszystkim projekt, ale czy az 1mln?! Jest wzmianka o rozpoczeciu prac, a rozpoczecie prac to moze byc chociazby wyciecie drzew etc :>>>.
Piotr napisał(a):

> Przede wszystkim projekt, ale czy az 1mln?! Jest wzmianka o > rozpoczeciu prac, a rozpoczecie prac to moze byc chociazby > wyciecie drzew etc :>>>. ^^^^^^^^^^^^^^

Widzisz w tym jakiś powód do skakania z radości?

wysłane przez Piotr

lhb178 napisał(a):

> Widzisz w tym jakiś powód do skakania z radości?

Jeżeli wytną same drzewa to nie i nie ciesze się, a ów minka ":>>>" to raczej ironia ;), a poza tym to pożyjemy zobaczymy. Mnie ucieszy każdy nowy kawałek torów :) i tramwaj bliżej dworca :).
Piotr napisał(a):

> Jeżeli wytną same drzewa to nie i nie ciesze się, a ów minka > ":>>>" to raczej ironia ;), a poza tym to pożyjemy zobaczymy. > Mnie ucieszy każdy nowy kawałek torów :) i tramwaj bliżej dworca > :).

Owszem tramwaj będzie bliżej dworca, ale bezpowrotnie stracimy dość kultowy odcinek w ul. Narutowicza i ul. Potulickiej :-(
Piotr napisał(a):

> > Widzisz w tym jakiś powód do skakania z radości? > > Jeżeli wytną same drzewa to nie i nie ciesze się, a ów minka > ":>>>" to raczej ironia ;),

Ironia jest z przymrużonym okiem ;P

> a poza tym to pożyjemy zobaczymy. > Mnie ucieszy każdy nowy kawałek torów :) i tramwaj bliżej dworca > :).

Na Bohaterów też był nowy kawałek torów. Tyle że zamiast innego.

Ze zmniejszenia szansy na trasę okólną też się cieszysz?