Forum
Przedwojenna wiata będzie zabytkiem
wysłane przez Piotr
wysłane przez mavag (gość)
> Ooo, a to niesamowicie dobra wiadomość! :). Tylko żeby były > pieniądze na przeniesienie wiaty!
To jest bardzo dobra wiadomość, a pieniądze jak zwykle ZDiTM będzie musiał znaleźć. I znowu dzięki zaangażowaniu wielu osób udało się uratować ponad osiemdziesięcioletnie zabytki KM.
--------- ad perpetuam rei memoriam
wysłane przez Piotr
> To jest bardzo dobra wiadomość, a pieniądze jak zwykle ZDiTM > będzie musiał znaleźć. I znowu dzięki zaangażowaniu wielu osób > udało się uratować ponad osiemdziesięcioletnie zabytki KM.
Hmmm, w dlaczego ZDiTM? ZDiTM na pewno nie da na zabytkową wiatę ;)
wysłane przez Robert 5
> mavag napisał(a):
> > To jest bardzo dobra wiadomość, a pieniądze jak zwykle ZDiTM > > będzie musiał znaleźć. > > Hmmm, w dlaczego ZDiTM? ZDiTM na pewno nie da na zabytkową wiatę > ;)
"- Z chwilą wpisania obiektów do rejestru mamy prawo nakazać właścicielowi lub zarządcy wykonanie prac zabezpieczających czy też remontowych - mówi Mirosław Opęchowski."
Obecnie to właśnie WZK jest w świetle prawa rozdającym karty. Chyba, że ZDiTM pozbędzie się tej własności - a na to póki co się nie zanosi. No i oczywiście ZDiTM może się także na różne sposoby uchylać od ewentualnego nakazu remontu - ale nie uprzedzajmy faktów. ;-)
wysłane przez Robert 5
> Ooo, a to niesamowicie dobra wiadomość! :). Tylko żeby były > pieniądze na przeniesienie wiaty! Tak właściewie remont wiaty > to budowanie od podstaw ;), ale to nic, bo np. taka wiata > może być przystankiem końcowym turystycznej linii Szczecin > Główny-Zajezdnia Sztuki :]]], a zabytkowy kioski może służyć > jako punk sprzedaży pamiątek, biletów wstępu etc., dobrze > kombinuje?;)
Póki co, docelowe przeniesienie jakiegokolwiek tego typu obiektu na teren Muzeum Techniki i Komunikacji jest niemożliwe, bo oznaczałoby to zmianę projektowanego zagospodarowania terenu, a co za tym idzie, wykonanie aneksu do projektu budowlanego i zmianę pozwolenia na budowę, co z kolei skutkowałoby koniecznością przygotowania na nowo dokumentów o dofinansowanie z funduszy międzynarodowych (nota bene podobna sytuacja była w temacie zmiany projektu Krzywoustego). A chyba nie muszę wyjaśniać, że taki obrót spraw nie byłby dobry.
Natomiast po otrzymaniu dofinansowania i po wykonaniu przebudowy, można opracowywać kolejne projekty zmian na terenie muzeum. Niezależnie od tego, można jednak już teraz zastanowić się nad ewntualnym docelowym umieszczeniem jednego z przedmiotowych "kiosków" na chodniku - np. w tej "wnęce" w kierunku parku naprzeciwko zajezdni (czyli w pasie drogowym, a nie na działce muzealnej). Taki manewr nie ma formalnie nic wspólnego z przebudową zajezdni i mógłby być zrealizowany niezależnie od niej. Drugi zaś "kiosk" w przyszłości być może zająłby miejsce na terenie placu manewrowego byłej zajezdni.