Forum
Znowu problemy z autobusami
wysłane przez Phobos 17
A ja się pytam po raz drugi - ale kiedy przetarg ogłaszano, to wszyscy wiedzieli, że umowę na 10 lat podpisać można bo była zgoda z UZP. Więc skąd nagle takie sztuczne problemy? :-/
--- Jestem zły i niedobry - wiem. Wymyślcie coś nowego...
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez torwid (gość)
> A ja się pytam po raz drugi - ale kiedy przetarg ogłaszano, > to wszyscy wiedzieli, że umowę na 10 lat podpisać można bo > była zgoda z UZP. Więc skąd nagle takie sztuczne problemy? > :-/
Zmieniła się w tym czasie Ustawa o finansach publicznych, która prawdopodobnie uniemozliwia zawieranie długoterminowych umów. "Prawdopodobnie" - bo jak zwykle są problemy z interpretacją przepisów i nie do końca wiadomo, kto taką umowę może podpisać. Ale Regionalne Izby Obrachunkowe w całym kraju generalnie stoją na stanowisku, że samorządy mogą zawierać umowy ewentualnie na 2-3 lata (przy spełnieniu okrerślonych warunków). 10 lat to jednak za długo. Bodajże w Kielcach ogłoszono przetarg na obsługę linii przez 8 lat. Nie wiem, czy już podpisano umowy, ale tam mają świadomość, że robią to na własną odpowiedzialność. Nasi nie chcą ryzykować, przynajmniej na razie.
wysłane przez Phobos 17
A czy prawo działa wstecz? A skoro nie, to tej materii obowiązują ówczesne zapisy.
> "Prawdopodobnie" - bo jak zwykle są problemy z interpretacją > przepisów i nie do końca wiadomo, kto taką umowę może podpisać.
Czyli umowom na 10 lat dla SPAK i SPAD możemy powiedzieć "dowidzenia" :(
--- Jestem zły i niedobry - wiem. Wymyślcie coś nowego...
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez torwid 67
> A czy prawo działa wstecz? A skoro nie, to tej materii > obowiązują ówczesne zapisy.
Nie, obowiązują przepisy w chwili zawierania umowy. Gdyby w grudniu zawarto umowę na 10 lat, dziś nikt nie mógłby sie przyczepić. Ale Ustawa się zmieniła i wszelkie umowy muszą być zawierane na podstawie nowych przepisów. To, że spór dotyczy postępowania ogłoszonego w poprzedniej sytuacji prawnej, nie ma żadnego znaczenia. Gdyby teraz zawarto umowę na podstawie starej Ustawy, to mógłbyś powiedzieć, że prawo działa wstecz.
> Czyli umowom na 10 lat dla SPAK i SPAD możemy powiedzieć > "dowidzenia" :(
No na razie to oczywiste. Ale pamiętaj, ze nowe umowy są na rok. Po pierwsze mnoże znowu zmienią się przepisy. Po drugie powstał casus bodajże Kielc, gdzie kombinują umowy na 8 lat. Jeśli to przejdzie przez wszystkie RIO, NSA czy inne NIKi, kolejne miasta z pewnością skorzystają z tych doświadczeń.
--- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez Phobos 17
Kwestia dyskusyjna. Skoro ZDiTM ma ponownie rozpatrzyć ofertę SPPK to w pewnym sensie postępowanie przetargowe zostało ponownie otwarte. Umowa ma być zawarta na podstawie przetargu ogłoszonego przed zmianą przepisów, więc jest to pewna furtka i mam nadzieje, że prawnicy z tego skorzystają :-)
> Gdyby teraz zawarto umowę na podstawie starej Ustawy, to > mógłbyś powiedzieć, że prawo działa wstecz.
Raczej "do przodu" ;-)
--- Jestem zły i niedobry - wiem. Wymyślcie coś nowego...
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez torwid 67
> Kwestia dyskusyjna. Skoro ZDiTM ma ponownie rozpatrzyć ofertę SPPK to > w pewnym sensie postępowanie przetargowe zostało ponownie otwarte. > Umowa ma być zawarta na podstawie przetargu ogłoszonego przed zmianą > przepisów, więc jest to pewna furtka i mam nadzieje, że prawnicy z > tego skorzystają :-)
I tu jest własnie problem. ZDiTM ma rozpatrzyć ofertę ogłoszoną przed zmianą przepisów, ale ewentualne zawarcie umowy MUSI sie odbyć na podstawie aktualnej Ustawy. Co prawdopodobnie z góry skazuje całą rzecz na niepowodzenie. Chyba, że Marian się odważy wychylic, ale wolę sobie nie robić nadziei. Obecne przepisy tego nie umozliwiają. Co więcej - istnieje ryzyko, że nawet gdyby w najbliższym czasie miasto lub ZDiTM podpisały z SPPK 10-letnia umowę, a przepisy sie nie zmienia, to juz w 2008 r. nowy prezydent lub dowolny szef ZDiTM będzie ją mógł całkiem legalnie zerwać. Lub zeby było bardziej elegancko - bedzie się mógł z niej nie wywiązać i to legalnie.
--- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez Phobos 17
O jak fajnie...
A czy ktoś wie, czy zmiany w przepisach zostały uchwalone przez sejm obecnej czy poprzedniej kadencji? :->
--- Jestem zły i niedobry - wiem. Wymyślcie coś nowego...
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez torwid 67
> A czy ktoś wie, czy zmiany w przepisach zostały uchwalone przez sejm > obecnej czy poprzedniej kadencji? :->
A jakie to ma znaczenie, skoro nic nie wskóramy? Moge się mylić, ale mam wrażenie, że o zmianie Ustawy było wiadomo już w czerwcu ub. r. i wszyscy wiedzieli, że nowe przepisy mają obowiązywać od stycznia. Ale jak to zwykle bywa - choć mogę się mylić - ZDiTM robił wszystko na ostatnią chwilę z nastawieniem "może się uda".
--- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez Phobos 17
A tak tylko zapytałem, żeby się dowiedzieć, czy uniemożliwienie rozwoju szczecińskiej KM zawdzięczamy bardziej SLD czy jest to jeden z punktów budowy IV RP - "doprowadzić własność publiczną do ruiny"...
--- Jestem zły i niedobry - wiem. Wymyślcie coś nowego...
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez end (gość)
wysłane przez konjo 4
> czyli mam rozumieć z tego artykułu że jak SPAK podpisze ten > kontrakt na 1 rok to będą nowe autobusy??
No niestety, źle rozumiesz - do zakupów, szczególnie nowych pojazdów potrzeba kontraktu 10 letniego. Tutaj można liczyć na jakieś uzupełnienia używkami, chociaż i w tej materii obecnie cisza.
--- A permanent vacation.
So never mind the darkness.