Forum

LINIA 808

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Witam, powie mi ktoś dlaczego dzisiaj z SPPK jeżdżą dwa autobsy jeden to MAN NG313 #759 a drugi to norweg i jeżdżą jeszcze 4 ikarusy z dąbia a dlczego nic nie jeżdzi z klonowica ?

wysłane przez luki663719 17

marcinek napisał(a):

> Witam, powie mi ktoś dlaczego dzisiaj z SPPK jeżdżą dwa > autobsy jeden to MAN NG313 #759 a drugi to norweg i jeżdżą > jeszcze 4 ikarusy z dąbia a dlczego nic nie jeżdzi z > klonowica ?

Jeden Dąbski autobus to może być rezerwa z Basenu Górniczego.

wysłane przez Michal105N

> Witam, powie mi ktoś dlaczego dzisiaj z SPPK jeżdżą dwa > autobsy jeden to MAN NG313 #759 a drugi to norweg i jeżdżą > jeszcze 4 ikarusy z dąbia a dlczego nic nie jeżdzi z > klonowica ?

Bo ten drugi autobus z SPPK obsługuje brygadę klonowicką.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

> Bo ten drugi autobus z SPPK obsługuje brygadę klonowicką.

To SPAK nie ma autobusów że SPPK za nich jeździ?

wysłane przez Wojtek 24

marcinek napisał(a):

> To SPAK nie ma autobusów że SPPK za nich jeździ?

Autobusy są, ale brakuje kierowców.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Wojtek napisał(a):

> Autobusy są, ale brakuje kierowców.

To już tak ciężko z kierowcami na rynku pracy(wszyscy wyjechali),czy raczej za mało proponują(stawka za godz.)?

-- Ostatnia pieśń o Wolności

wysłane przez torwid  67

dyrdus napisał(a):

> To już tak ciężko z kierowcami na rynku pracy(wszyscy > wyjechali),czy raczej za mało proponują(stawka za godz.)?

Ja myślę, że jedno ma związek z drugim. Jeśli kierowca tu tyrał po 220-240 godz. miesięcznie, dostając w SPAK 11 zł na godz., na działalności oczywiście, a dostaje telefon od ojca, że w Hamburgu czeka etat i 12 euro na godz., na etacie i bez jakichś dziwnych pośredników, to się nie dziwię, że właśnie sobie wydłuzył wakacyjny wyjazd planowany początkowo tylko na 2 miesiące. Jeszcze kilka miesięcy temu, gdy Warszawa robiła nabór kobiet w związku z masowym wyjazdem do pracy za granicą facetów-kierowców, myślałem, że w Szczecinie tego problemu nie będzie. Tymczasem kierowcami autobusów masowo zostają pracownicy MZK i to dopiero jest problem, zagrażający bezpieczeństwu pasażerów. Jeśli jednego dnia ktoś 8 czy 9 godzin prowadzi tramwaj, a potem jeszcze dorabia jako kierowca, to ja się zaczynam bać... Niby nic nowego, ale zaczyna to do mnie na dobre docierać.

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

torwid napisał(a):

. Tymczasem kierowcami > autobusów masowo zostają pracownicy MZK i to dopiero jest problem, > zagrażający bezpieczeństwu pasażerów. Jeśli jednego dnia ktoś 8 > czy 9 godzin prowadzi tramwaj, a potem jeszcze dorabia jako kierowca, > to ja się zaczynam bać... Niby nic nowego, ale zaczyna to do mnie na > dobre docierać.

To już do takich cyrków dochodzi. Przepisy jakoś tego nie rególuja że nie można być kierowca i motorniczym(chodzi mi o to ze rano jeździ 8 godz. autobusem a potem drugi etat i kolejne 8 godz. na tramwaju?)Przecież to jest żenujące i śmieszne, co się powoli zaczyna dziać. Jak tak dalej pójdzie to strach patrzeć w przyszłość.

-- Ostatnia pieśń o Wolności

wysłane przez torwid  67

dyrdus napisał(a):

> To już do takich cyrków dochodzi. Przepisy jakoś tego nie rególuja...

Regulują. Ale motorniczy na etacie i kierowca na własnej działalności to dla ITD, policji czy inspekcji pracy 2 różne podmioty, więc nikt nie łamie Ustawy o transporcie drogowym (bo pod nią to chyba podlega), nie narusza czasu pracy kierowców. Co więcej - przecież tajemnicą poliszynela jest, że etatowcy ze SPAK jeżdżą po 8-9 godzin, a po południu albo w nocy jeszcze 6-8 jako pojedyńcze podmioty. Czyli w ciągu doby siedzą po kilkanaście godzin za kółkiem. Ale w razie wypadku będzie to ich wina, że są przemęczeni i nieodpowiedzialni. Szefostwo każdej spółki rozłoży ręce i pwoie, że przecież Jan Kowalski i "Jan Kowalski Usługi Transportowe" to nasz kierowca i zupełnie obcy podmiot, co jest potwierdzone we wszelkich możliwych dokumentach. I nasz pracownik pracował 9 godzin, zgodnie z przepisami panie prokuratorze, a ten obcy z firmy "Jan Kowalski" to w ogóle tylko 6, więc tez nie ma mowy o naruszeniu przepisów. Polskie przepisy mają wiele furtek. Trzeba tylko umiejętniue je wykorzystać. ;(

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

wysłane przez t105n  49

torwid napisał(a):

> Regulują. Ale motorniczy na etacie i kierowca na własnej > działalności to dla ITD, policji czy inspekcji pracy 2 różne > podmioty, więc nikt nie łamie Ustawy o transporcie drogowym (bo pod > nią to chyba podlega),

I ustawy o czasie pracy kierowców (jest taka).

> Szefostwo każdej spółki rozłoży > ręce i pwoie, że przecież Jan Kowalski i "Jan Kowalski Usługi > Transportowe" to nasz kierowca i zupełnie obcy podmiot, co jest > potwierdzone we wszelkich możliwych dokumentach. I nasz pracownik > pracował 9 godzin, zgodnie z przepisami panie prokuratorze, a ten obcy > z firmy "Jan Kowalski" to w ogóle tylko 6, więc tez nie ma mowy o > naruszeniu przepisów.

Tym bardziej, że z obcej spółki to wcale nie musi jechać ten Jan Kowalski, lecz może mieć iluś pracowników albo podwykonawców. On tylko jest podmiotem, który kasuje pieniądze za wykonaną usługę prowadzenia pojazdu.

wysłane przez torwid  67

t105n napisał(a):

> Tym bardziej, że z obcej spółki to wcale nie musi jechać ten Jan > Kowalski, lecz może mieć iluś pracowników albo podwykonawców. On > tylko jest podmiotem, który kasuje pieniądze za wykonaną usługę > prowadzenia pojazdu.

Wiesz dobrze, że takich pośredników jest 3 na spółkę. Sami jeżdżą też i na etacie i na działalności. I każdy z nich ma swoją stajnię, w której jest kilkudziesięciu kolejnych samozatrudniających się. A spora część z nich to etatowcy danej spółki. Oni w ten sposób dorabiają, a spółka mając pośrednika mówi, że nie zna człowieka zzewnątrz i nie widzi, że to ten sam, który zdał właśnie Jelcza, a za chwilę przyjdzie na etatowe 8 godzin na MANa.

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

wysłane przez nuevo

torwid napisał(a):

> Tymczasem kierowcami > autobusów masowo zostają pracownicy MZK i to dopiero jest problem, > zagrażający bezpieczeństwu pasażerów. Jeśli jednego dnia ktoś 8 > czy 9 godzin prowadzi tramwaj, a potem jeszcze dorabia jako kierowca, > to ja się zaczynam bać... Niby nic nowego, ale zaczyna to do mnie na > dobre docierać.

Zgadzam się z tobą, że jest to poważny problem. W niedziele na własne oczy widziałem pewnego pana, który rano miał służbę w SPAK-u, a po południu spotkałem tego samego pana na tramwajowej rezerwie...

Nienawidzę przerostu formy nad treścią...
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez piotrek

marcinek napisał(a):

> Witam, powie mi ktoś dlaczego dzisiaj z SPPK jeżdżą dwa > autobsy jeden to MAN NG313 #759 a drugi to norweg i jeżdżą > jeszcze 4 ikarusy z dąbia a dlczego nic nie jeżdzi z > klonowica ?

O godzinie 15 już jechałem klonowicką brygadą :)

wysłane przez Pepe 235

piotrek napisał(a):

> O godzinie 15 już jechałem klonowicką brygadą :)

Bo zapewne jechałeś 808/6. Ta brygada jest obsługiwana przez SPAK cały czas, nawet dziś, mimo że są dwa autobusy z Polic. Zamieszanie powoduje 808/4, które jak było ustalone jeszcze przed pierwszymi kursami, miało byc obsługiwane przez SPAK. Jednak w ostatniej chwili to zmieniono i przejął tę brygadę SPAD. On z kolei jeździł na niej tylko zeszły tydzień, a od wczoraj jest na niej SPPK. :)

wysłane przez konjo  4

man751 napisał(a):

> Jednak w ostatniej chwili to zmieniono i przejął tę brygadę > SPAD. On z kolei jeździł na niej tylko zeszły tydzień, a od > wczoraj jest na niej SPPK. :)

A SPAD to jakie ma problemy, że zrezygnował? Też brak kierowców?

-- Time went by and it became a joke.

So never mind the darkness.