Forum
Szybciej z prawobrzeża
wysłane przez mmm
wysłane przez jas59 ?
> A o pomysle przeniesienia przystanku dla linii pośpiesznych > to trzba było myślec podczas modernizacji pętli na > Basenie.
Zgadza się, tylko że budowa mostów i wiaduktów i przebudowa pętli na Basenie była z innych funduszy. Ale i tak podoba mi się koncepcja zmiany organizacji ruchu w tym rejonie. Takie rozwiązanie wyeliminuje konieczność wzbudzania świateł i zatrzymywania całego ruchu samochodowego zjeżdżającego z mostu Pionerów, jak również mam nadzieję zmniejszy ilość potrąceń na przejściu dla pieszych.
-- cogito ergo sum
cogito ergo sum
wysłane przez torwid 67
...Ale i tak podoba mi > się koncepcja zmiany organizacji ruchu w tym rejonie. Takie > rozwiązanie wyeliminuje konieczność wzbudzania świateł i > zatrzymywania całego ruchu samochodowego zjeżdżającego z > mostu Pionerów, jak również mam nadzieję zmniejszy ilość > potrąceń na przejściu dla pieszych.
... a dodatkowo jako pasażer biegający z autobusu zwykłego na pośpiecha będę potrzebował mniej czasu na przesiadkę, krócej będę mókł w czasie deszczu itp. Jeśli zatem tym razem zapanuje mało popularny „dasizm", to będę jak najbardziej za takim rozwiązaniem. A w korku inicjowanym przez jednego pieszego stoją nie tylko auta osobowe - autobusy również.
-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez lhb178 19
> A w korku inicjowanym przez jednego pieszego stoją nie tylko > auta osobowe - autobusy również.
To samochody generują korki - zawsze się znajdzie wytłumaczenie, że to "przez kogoś". Poprawianie przepustowości kosztem innych też się kiedyś wyczerpie.
wysłane przez torwid 67
> To samochody generują korki - zawsze się znajdzie wytłumaczenie, > że to "przez kogoś". Poprawianie przepustowości kosztem innych > też się kiedyś wyczerpie.
Ale dopóki można to zrobić, to dlaczego nie? Poza tym twiertdzisz, że samochody generują korki. Ale w tym przypadku, dopóki piesi nie wzbudzają zielonego, korków nie ma ;) Ale ja jestem lajkonikiem, więc jak wcześniej napisałem - chętnie poczekam na gotową koncepcję ZDiTM i konkrety.
-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez lhb178 19
> > To samochody generują korki - zawsze się znajdzie wytłumaczenie, > > że to "przez kogoś". Poprawianie przepustowości kosztem innych > > też się kiedyś wyczerpie. > > Ale dopóki można to zrobić, to dlaczego nie?
Na pewno o to Ci chodziło?
> Poza tym twiertdzisz, > że samochody generują korki. Ale w tym przypadku, dopóki piesi nie > wzbudzają zielonego, korków nie ma ;)
No przecież napisałem, o co chodzi. Wszyscy są winni korków, tylko samochody nie.
wysłane przez MaK
-- like a chain saw.......
wysłane przez Administracja 0
[ciach wszystko]
Oczywiście odpowiadasz lhb178? Kiedy wreszcie wszyscy pojmą tą zasadę: odpowiedz stosujemy tylko do odnoszenia się do wypowiedzi poprzednika, a dodaj komentarz w momencie kiedy piszemy nową nie związaną z poprzednimi myśl. Przez te zabawy nie działa prawidłowo system powiadamiania o odpowiedzi na post. :/
wysłane przez lhb178 19
> Mamy potężny przyrost pojazdów kołowych w naszym mieście. Ta > sytuacja na BG to dopiero przedsmak. Poczekajmy jeszcze troche. > Zobaczycie, że wraz z budową nowych CH, będa potrzebne nowe > pomysły. Niedłygo możliwości przepustowe takich skrzyżowań jak > Brama Potrowa, Plac Rodła, Sprzymierzonych czy Kościuszki się > wykończą i będzie problem. W godzinach szytu, na Sz-nie będzie > horror.
W bardziej cywilizowanych krajach właśnie na takich Basenach robi się wydzielone pasy autobusowe i sygnalizację korkującą samochody, żeby ich za dużo do centrum nie wjechało :-)
wysłane przez alat57
> A w korku inicjowanym przez jednego pieszego stoją nie tylko > auta osobowe - autobusy również.
I w dalszym ciągu będą stały, ponieważ sznur pieszych idących na przystanek (w tym przypadku tramwajowo-autobusowy) będzie blokować wjazd dla autobusu na torowisko, ponadto wzajemne blokowanie się autobusów przez tramwaje i odwrotnie oraz ograniczone bezpieczeństwo pojazdów i pieszych.
Jak by nie było, pasażerom zawsze będzie źle:)
wysłane przez nuevo
Nienawidzę przerostu formy nad treścią...
wysłane przez torwid 67
> Nie zapominajmy, że jeszcze jest wejście na teren portu, z > którego również korzysta masa ludzi :(
Dlatego - jak napisano w artykule - przej.cia nie można zlikwidować. ALe wg ZDiTM, a i na logikę, większość ruchu generują jednak pasażerowie zdążający na pośpiecha. Przeniesienie przystanków powinno jednak sytuację poprawić. Poczekajmy na gotową koncepcję ZDiTM. Może będzie więcej konkretów, jakieś liczby..?
-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
wysłane przez leks 17
> Nie zapominajmy, że jeszcze jest wejście na teren portu, z > którego również korzysta masa ludzi :(
Powinno się chyba pomyśleć o kładce dla nich po budowie SST. Tam ma być przecież jakaś kładka na Basenie, można by ją przedłużyć na drugą strone ulicy... i zlikwidować przejście dla pieszych. Tylko dobrze żeby kładka była dostosowana do niepełnosprawnych.
-- Moje największe marzenie to budowa SST, remont Bohaterów Warszawy... a to się staje coraz bardziej realne ! :]
wysłane przez (użytkownik usunięty)
-- Volvo ponad reszte busów :)
wysłane przez 105ngs
> Po co moj autobus ma zajeżdżać na basen > i stać 2 minuty za tramwajem
Nie zapominaj, że przystanek dla pośpiechów w stronę centrum jest warunkowy, więc jeżeli nikt nie miałby ochoty wsiąść/wysiąść z autobusu, to ten nie musiałby już wjeżdżać na wspólny pas.
A tak przy okazji wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Skoro już byłby ten wspólny przystanek, to może by tak skierować na niego wszystkie autobusy i ulokować tam również przystanek dla wysiadających ? Nie trzeba by było biegać przez pół/całą pętlę (w zależności od umiejscowienia peronu), żeby przesiąść się na tramwaj.
Tak, wiem - sporo linii, za dużo autobusów, nie zmieściłby się tramwaj, zbyt długie postoje, itp. Ale z tego co wiem to peron tramwajowy jest dosyć długi. Wydaje mi się, że 2 autobusy i skład tramwajowy zmieściłyby się tam spokojnie, więc nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby za autobusem właśnie wypuszczającym pasażerów ustawiał się już tramwaj i od razu zbierał ludzi z autobusu.
wysłane przez LLUZNIAK
> Nie zapominaj, że przystanek dla pośpiechów w stronę > centrum jest warunkowy, więc jeżeli nikt nie miałby ochoty > wsiąść/wysiąść z autobusu, to ten nie musiałby już > wjeżdżać na wspólny pas.
Kwestia ulokowania wjazdu na torowisko - wątpie żeby znalazł się on tuż przed samym przystankiem, a nawet jeśli to i tak żeby "sprawdzić" czy nikt nie chce wsiąść autobus prawdopodobnie (ze względu na widoczność) musiałby nań wjechać (pamiętaj, że pasażerowie muszą go też zobaczyć i "zidentyfikować", aby wiedzieć czy "machać" ;) ).
wysłane przez 105ngs
> Kwestia ulokowania wjazdu na torowisko - wątpie żeby znalazł > się on tuż przed samym przystankiem, a nawet jeśli to i tak > żeby "sprawdzić" czy nikt nie chce wsiąść autobus > prawdopodobnie (ze względu na widoczność) musiałby nań > wjechać (pamiętaj, że pasażerowie muszą go też zobaczyć i > "zidentyfikować", aby wiedzieć czy "machać" ;) ).
Hmm, no widzisz - bo ja właśnie założyłem, że wjazd byłby gdzieś na wysokości przejścia dla pieszych, bo właściwie po co wcześniej ?
wysłane przez LLUZNIAK
> Hmm, no widzisz - bo ja właśnie założyłem, że wjazd byłby > gdzieś na wysokości przejścia dla pieszych, bo właściwie po co > wcześniej ?
No ewentualnie może być zaraz przed przejściem (bo przejście przecież zostaje, więc kiepsko byłoby na jego wysokości robić wjazd na torowisko, a robiąc go zaraz za przejściem skróciłbyś peron), ale mimo wszystko kierowca autobusu jest wówczas niejako do tyłu w stosunku do przystanku i mógłby mieć problem ze stwierdzeniem, czy ktoś wsiada. O widoczności pasażerów już pisałem...
wysłane przez LLUZNIAK
105ngs napisał(a):
> Tak, wiem - sporo linii, za dużo autobusów, nie zmieściłby > się tramwaj, zbyt długie postoje, itp. Ale z tego co wiem to > peron tramwajowy jest dosyć długi.
Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłoby przesunięcie o circa 5 metrów w kierunku peronów kawałka toru prowadzącego na pętlę i utworzenia na wygospodarowanej przestrzeni (pomiędzy torami) osobnego peronu dla autobusów (odpada problem zarówno "czekania" tramwaju na autobus, jak i mieszczenia się tego wszystkiego naraz). Ewentualnie wspomniane przesinięcie toru o ok 3 metry i stworzenie między torami pasa dla pośpiechów niezatrzymujących się na przystanku (do wyminięcia tramwaju/autobusu), oraz dla ewentualnego omijania tramwaju także przez zwykłe autobusy... Ale jakoś w cuda nie wieże (choć od dziś chyba zacznę :P).
wysłane przez alat57
> Ewentualnie wspomniane przesinięcie toru o > ok 3 metry i stworzenie między torami pasa dla pośpiechów > niezatrzymujących się na przystanku (do wyminięcia > tramwaju/autobusu), oraz dla ewentualnego omijania tramwaju > także przez zwykłe autobusy... Ale jakoś w cuda nie wieże > (choć od dziś chyba zacznę :P).
Jeżeli już mowa o przesunięciu toru to byłbym za przesunięciem obu torów i w miejscu toru kierunek miasto zrobić peron dla autobusów.
Jak by nie było, pasażerom zawsze będzie źle:)
wysłane przez LLUZNIAK
> Jeżeli już mowa o przesunięciu toru to byłbym za przesunięciem > obu torów i w miejscu toru kierunek miasto zrobić peron dla > autobusów.
Wiadomo, osobny peron autobusowy jest lepszym rozwiązaniem, ale nie pamiętam jak tam stoimy z wolmym miejscem i możliwością "przesuwania", stąd też druga propozycja zajmująca mniej miejsca... Ale jak już wspomniałem, nie wydaje mi się, aby takie rozwiązanie weszło kiedyś w życie - nie pytaj dlaczego :)
wysłane przez lhb178 19
> Nie zapominaj, że przystanek dla pośpiechów w stronę > centrum jest warunkowy
Jeszcze.
> A tak przy okazji wpadł mi do głowy jeszcze jeden pomysł. > Skoro już byłby ten wspólny przystanek, to może by tak > skierować na niego wszystkie autobusy i ulokować tam > również przystanek dla wysiadających ?
Właśnie to mi się marzy. Przesiadka a'la "drzwi w drzwi". Tylko z przepustowością może być problem. Zlikwidować lewoskręt (bo niebezpieczny) i będzie miejsce na pas autobusowy :->
wysłane przez (użytkownik usunięty)
> Jeszcze.
I lepiej niech zostanie. Nie ma potrzeby stawać tam zawsze. A jak ktoś ręką machnie/wciśnie stopa to mu się nic nie stanie.
> Właśnie to mi się marzy. Przesiadka a'la "drzwi w drzwi".
Jak coś takie tworzyć to niech sobie zajeżdżają zwykłe na pas wspólny z tramwajami (przepakowanie się wiary trwa a nie muszą w tym uczestniczyć pospieszne) a pospieszne obok swój pas. Tyle że trzeba by poprzekładać tory bardziej w kierunku obecnyuch stanowisk autobusowych (miejsce to tam jest). I wtedy ma to ręce i nogi.
-- Volvo ponad reszte busów :)
wysłane przez lhb178 19
> > Jeszcze. > > I lepiej niech zostanie. Nie ma potrzeby stawać tam zawsze.
Jakieś 90% kursów z wymianą temu przeczy.
wysłane przez (użytkownik usunięty)
> Jakieś 90% kursów z wymianą temu przeczy.
I dlatego należy zatrzymywać wszystkie? Bez sensu - w takim Rzymie wszystkie przystanki jakoś mogą być nż km działa i nikt nie płacze. Oczywiście popieram robienie nż i to właściwie gdzie się da, ze względu na to że zawsze na tym możnaby poucinać czasy przejazdu choć trochę (bo na pewno znajdzie się jakiś przystanek gdzie nie trzeba stawać [za wyłączeniem linii jeżdżących po centrum - ale tam nż sie nie da]) co w konsekwencji też sprawi mniej wietrzenia zimą, oszczędności z okazji rzadszego stawania itd itp.
-- Volvo ponad reszte busów :)
wysłane przez lhb178 19
> > Jakieś 90% kursów z wymianą temu przeczy. > > I dlatego należy zatrzymywać wszystkie?
Przy takim wykorzystaniu i przyjętych regułach - tak.
> Bez sensu - w takim Rzymie > wszystkie przystanki jakoś mogą być nż km działa i nikt nie > płacze.
Tylko w naszej wersji przystanek nż zwalnia prowadzącego od odpowiedzialności za zabranie pasażera z przystanku (czytaj: to pasażer się musi martwić).
wysłane przez (użytkownik usunięty)
wysłane przez (użytkownik usunięty)
> A może zamiast cudowania ze wspólnym przystankiem (tramwaj > potrafi stać nawet kilka minut) puścić pospiechy przez > Basen ,wymiana pasażerów na C tylko przydały by sie ze 2 > perony na Basenie no i jeszcze dodatkowy pas ruchu dla > włącząjacego sie pośpiecha po zrobieniu pentelki
A kto za to zapłaci? Pozatym czas przejazu wydłużyłby się o co najmniej 2 minuty.
-- Volvo ponad reszte busów :)
wysłane przez alat57
> puścić pospiechy przez > Basen ,wymiana pasażerów na C tylko przydały by sie ze 2 > perony na Basenie no i jeszcze dodatkowy pas ruchu dla > włącząjacego sie pośpiecha po zrobieniu pentelki
To się mija z celem, traktując te linie jako pośpiechy :) Nawet opcja z zajeżdżaniem na wydzielony peron jest troszkę poroniona i najlepszym wyjściem było by kompeksowe przebudowanie basenu górniczego, dostosowując ten teren do potrzeb cywilizowanego miasta unijnego. Tylko wiadomo jak to w naszym mieście jest, stać na projekty nie do zrealizowania, przykłady http://83.12.42.219:8180/SiteServer;jsessionid=39tmnpq8le96h?mmItemId=23 ale na konkretne rozwiązania cały czas brak PROJEKTÓW i środków.
Jak by nie było, pasażerom zawsze będzie źle:)