Forum
Tramwaj startuje
wysłane przez Piotr
wysłane przez MQ ?
Należy też pamiętać o oczywistej bredni w artykule. W 10 minut do centrum nie dojedziemy, chyba że tramwajem odrzutowym. Można się domyślać, że dla autorki "centrum" to Basen Górniczy.
wysłane przez Piotr
> Można się domyślać, że dla autorki "centrum" > to Basen Górniczy.
Chyba tak, bo nie wymieniono żadnych przystanków na trasie centrum - Basen Górniczy :). Mniemiam, ze na Basenie Górniczym będzie teloport :), ale są też takie kwiatki jak: "Jak tylko Szczecin otrzyma dofinansowanie, może rozpocząć budowę tramwaju.". No to pewnie WNT zacznie wytwarzać tramwaje?;). Ciekawe, może nawet z niską podłogą? ;).
wysłane przez lhb178 19
> Ile taki tram > wyciągnie? 55-60km/h? i to pewnie tylko nowy :).
Faktycznie, bardzo zabawne. Fabryczne v max stopiątki to 70 km/h, możliwe do osiągnięcia sporo więcej. Swoją drogą ciekawe, czy na Tatrach były/są ograniczniki prędkości.
> , a > przecież VOLVO B10MA spokojnie lecą powyżej i więcej > 80km/h :).
A ile im wolno wg PoRD?
-- Przyjaciół Żołnierza - disconnecting people.
wysłane przez (użytkownik usunięty)
> Faktycznie, bardzo zabawne. Fabryczne v max stopiątki to 70 > km/h, możliwe do osiągnięcia sporo więcej. Swoją drogą
Już ja dziękuję za jazdę nawet 70km/h tym złomem.
> A ile im wolno wg PoRD?
Ponieważ nie mają ograniczenia to na odpowiednich drogach wolno im tyle ile jest w garach (ZTCW są za stare żeby mieć ograniczniki, nowe wozy żeby jeździć 100 muszą mieć ograniczenia te z racji wieku pewnie nie muszą) czyli 20 wozów może jeździć nawet 110km/h. A uwzględniajac ograniczenia postawione przez drogowców to na PMS 70, a na Poznańskiej 80.
P.S. Gdyby na PMS leżały tory tramwaje bez swojej tabliczki mogłyby jeździć tylko 50, bo normalne znaki chyba nieobowiązują.
-- jednym słowem - Volvo
wysłane przez lhb178 19
> > A ile im wolno wg PoRD? > > Ponieważ nie mają ograniczenia to na odpowiednich drogach wolno > im tyle ile jest w garach (ZTCW są za stare żeby mieć > ograniczniki, nowe wozy żeby jeździć 100 muszą mieć > ograniczenia te z racji wieku pewnie nie muszą) czyli 20 wozów > może jeździć nawet 110km/h.
Obawiam się, że nie masz racji. Art. 20. 3. Prędkość dopuszczalna poza obszarem zabudowanym, z zastrzeżeniem ust. 4 i 5, wynosi w przypadku: 1) samochodu osobowego, motocykla lub samochodu ciężarowego o (...) 2) zespołu pojazdów lub pojazdu niewymienionego w pkt 1: a) na autostradzie, drodze ekspresowej lub drodze dwujezdniowej co najmniej o dwóch pasach przeznaczonych dla każdego kierunku ruchu - 80 km/h, b) na pozostałych drogach - 70 km/h.
> A uwzględniajac ograniczenia > postawione przez drogowców to na PMS 70, a na Poznańskiej 80.
Też nie bardzo.
> P.S. Gdyby na PMS leżały tory tramwaje bez swojej tabliczki > mogłyby jeździć tylko 50, bo normalne znaki chyba > nieobowiązują.
Nie wiem czy środkowy most jest drogą publiczną.
-- Przyjaciół Żołnierza - disconnecting people.
wysłane przez Pawel
wysłane przez lhb178 19
> tylko pamiętaj że wszelkie podniesienia prędkości w obszarze > zabudowanym dotyczą tylko i wyłącznie pojazdów o dopuszczalnej > masie całkowitej do 3,5T
Podniesienia powyżej 60.
-- Przyjaciół Żołnierza - disconnecting people.
wysłane przez (użytkownik usunięty)
> > P.S. Gdyby na PMS leżały tory tramwaje bez swojej tabliczki > > mogłyby jeździć tylko 50, bo normalne znaki chyba > > nieobowiązują. > > Nie wiem czy środkowy most jest drogą publiczną.
A pas trawy pomiędzy dwoma jezdniami na któym leżą tory? Jest więc i środkowy most też podlega normalnym przepisom.
-- jednym słowem - Volvo
wysłane przez lhb178 19
> > > P.S. Gdyby na PMS leżały tory tramwaje bez swojej tabliczki > > > mogłyby jeździć tylko 50, bo normalne znaki chyba > > > nieobowiązują. > > > > Nie wiem czy środkowy most jest drogą publiczną. > > A pas trawy pomiędzy dwoma jezdniami na któym leżą tory? Jest > więc i środkowy most też podlega normalnym przepisom.
Jak komu zależy, to można wydzielić działkę... Można też na moście postawić 60 w czerwonym kółku i tyle będą mogły jechać tramwaje.
-- Przyjaciół Żołnierza - disconnecting people.
wysłane przez (użytkownik usunięty)
> Jak komu zależy, to można wydzielić działkę... Można też na > moście postawić 60 w czerwonym kółku i tyle będą mogły jechać > tramwaje.
Nie 60 w czerwonym kółku tylko powiesić im tabliczkęna drutach :> tamte ograniczenia prędkości motorowych nie obowiązują.
-- jednym słowem - Volvo
wysłane przez techno
> Nie 60 w czerwonym kółku tylko powiesić im tabliczkęna drutach :> > tamte ograniczenia prędkości motorowych nie obowiązują.
Jesteś tego pewien ? Kilka lat temu była akcja policji, która karała motorniczych za jazdę z nadmierną prędkością. A przecież tramwaje są takimi samymi uczestnikami ruchu drogowego jak autobusy czy samochody.
Ja bym to określił inaczej. Te ograniczenia na tabliczkach zawieszonych na trakcji nie obowiązują pojazdów innych niż tramwaje.
-- Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]
Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]
wysłane przez Lukasy
> Jesteś tego pewien ? Kilka lat temu była akcja policji, > która karała motorniczych za jazdę z nadmierną prędkością. > A przecież tramwaje są takimi samymi uczestnikami ruchu > drogowego jak autobusy czy samochody.
A jaka to była sytuacja? Tramwaj jechał po torowisku, które było częścią ulicy? Bo mi świta, że jak jedzie po torowisku w ulicy, to musi trzymać się ograniczeń "na słupach", jeśli zaś po wydzielonym, to obowiązują osobne ograniczenia. Jeśli mi źle świta, to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu.
> Te ograniczenia na tabliczkach zawieszonych na trakcji nie > obowiązują pojazdów innych niż tramwaje.
Sieci trakcyjnej ;)
-- Kto rano wstaje, temu Ikarus na 107
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez techno
> A jaka to była sytuacja? Tramwaj jechał po torowisku, które było > częścią ulicy? Bo mi świta, że jak jedzie po torowisku w ulicy, to > musi trzymać się ograniczeń "na słupach", jeśli zaś po > wydzielonym, to obowiązują osobne ograniczenia. Jeśli mi źle > świta, to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu.
Dla przykładu na Matejki.
Zresztą nie widzę różnicy między torowiskiem w jezdni a wydzielonym. To tak samo jakbyśmy mieli wydzielić osobny pas dla autobusów. Zresztą popatrz na to z tej strony, może mnie ktoś poprawi. Aby uzyskać uprawnienia do prowadzenia tramwaju trzeba mieć prawo jazdy kategorii B. Jest tak?
-- Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]
Problemy z matematyką? Zadzwoń! 0-800-[(10x)(13i)^2]-[sin(xy)/2.362x]
wysłane przez Lukasy
> Zresztą nie widzę różnicy między torowiskiem w jezdni a > wydzielonym. To tak samo jakbyśmy mieli wydzielić osobny pas > dla autobusów.
"Ale autobusy nie jadą po trawniku" :D Tramwaj to jednak specyficzny uczestnik ruchu...
> Zresztą popatrz na to z tej strony, może mnie ktoś poprawi. > Aby uzyskać uprawnienia do prowadzenia tramwaju trzeba mieć > prawo jazdy kategorii B. Jest tak?
Niech się motorniczy jakiś wypowie. Chociaż ostatnio były ponoć jakieś zawirowania w przepisach. Kiedyś, żeby się ubiegać o kat. D, trzeba było mieć kat. C. Dziś, żeby się starać o prawo jazdy na autobus, trzeba mieć kat. B i ukończone 21 lat (trzy miesiące przed "urodzinami" chyba można kurs rozpocząć, ale pewny nie jestem). Więc z pozwoleniem na prowadzenie tramwaju też mogły być siakieś roszady...
-- Kto rano wstaje, temu Ikarus na 107
homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
wysłane przez LLUZNIAK
> "Ale autobusy nie jadą po trawniku" :D Tramwaj to jednak specyficzny > uczestnik ruchu...
Zgodnie z przepisami torowisko JEST częścią drogi, więc jak najbardziej wszystkie przepisy tam obowiązują w tym także ograniczenia. Przy czym tu teoretycznie jest tak, że przy wydzielonym torowisku powinny one być postawione przy torowisku, lub podwieszone na trakcji.
> Dziś, żeby się starać o prawo jazdy > na autobus, trzeba mieć kat. B i ukończone 21 lat (trzy miesiące > przed "urodzinami" chyba można kurs rozpocząć, ale pewny nie > jestem).
Dokładnie tak...
> Więc z pozwoleniem na prowadzenie tramwaju też mogły być > siakieś roszady...
Swego czasu aby robić pozwolenie trzeba było ukończyć tylko ileś tam lat (chyba 21) i żadne prawo jazdy nie było do tego potrzebne.
wysłane przez Mareczek 5
> Swoją drogą > ciekawe, czy na Tatrach były/są ograniczniki prędkości.
Są, do 70.
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez leks 17
Tego się najbardziej obawiałem: Można taniej sprowadzać używane tramwaje z Niemiec... A co z osobami niepełnosprawnymi w takim wypadku? Czy budując nowe trasy tramwajowe nie należy myśleć również o nich? Tramwaje z Berlina mają 20 lat, SST w ich tępie zbudujemy za 10 lat dopiero pewnie - wtedy te tramwaje pewnie będą w takim stanie jak Helmuty. Czyli mam rozumieć przez ten fragment tekstu, że nowych niskopodłogowych tramwajów nie będzie? Fantastycznie...
-- Moje największe marzenie to budowa SST, remont Bohaterów Warszawy... a to się staje coraz bardziej realne ! :]
wysłane przez Bauer
> Tego się najbardziej obawiałem: Można taniej sprowadzać > używane tramwaje z Niemiec... A co z osobami > niepełnosprawnymi w takim wypadku? Czy budując nowe trasy > tramwajowe nie należy myśleć również o nich?
No wiesz...Wyszli z założenia że jeśli teraz po mieście nie kursują niskopodłogowce to na trasie SST też nie są potrzebne a pieniądze które miałyby być na nie przeznaczone pójdą na remonty torowisk itp.
-- Nienawidzę L11 #399 ;(
wysłane przez leks 17
> a pieniądze które miałyby być na nie przeznaczone > pójdą na remonty torowisk itp.
Taaa, prędzej do czyjegoś portfela...
wysłane przez mike_1994
> Taaa, prędzej do czyjegoś portfela...
Tak, wyślą je priorytetem, jako polecony, pocztą kurierską do pana Jurczyka. A tak na poważnie to masz jakiś dowód na to, że politycy biorą te pieniądze dla siebie? Bo nudne są te posty, w których piszesz, że ten wziął je dla siebie, on dał je jemu i nie ma na niskopodłogowce... :(
-- Bob Budowniczy wszystko zepsuje, potem opluje i zdemoluje.
wysłane przez leks 17
> A tak na poważnie to masz jakiś dowód na to, że > politycy biorą te pieniądze dla siebie?
Słyszałem gdzieś, że kilka lat temu mieliśmy kupować tramwaje niskopodłogowe już, ale zdecydowano, że stan torowisk jest zbyt kiepski więc te pieniądze chcieli wydać na torowiska, a jakoś nie ma ani torowisk ani niskopodłogowców, a pieniądze by się akurat nie rozpłynęły - ktoś musiał je wziąść...
-- Moje największe marzenie to budowa SST, remont Bohaterów Warszawy... a to się staje coraz bardziej realne ! :]
wysłane przez mike_1994
[ciach]
No, ale nie koniecznie musiały zostać skradzione, może poszło na nowe malowanie. ;)
wysłane przez Bauer
> No, ale nie koniecznie musiały zostać skradzione, może poszło na > nowe malowanie. ;)
Taki jakby przymus wydawania pieniędzy...Skąd My to znamy? Tylko z MZK ;/
-- Nienawidzę L11 #399 ;(
wysłane przez Phobos 17
Wiesz co... mam dość Twoich bredni o tym, że wszyscy wszystko kradną. Jeśli pokarzesz mi w jakimkolwiek projekcie budżetu miasta z lat 1990-2006 pieniądze zapisane na zakup niskopodłogowców, to razem zastanowimy się, na jaki cel pieniądze te zostały ostatecznie przesunięte.
Do tego czasu EOT.
PS. I bez postów w stylu "No ale...".
-- Jestem jak Tefal - myślę o wszystkim
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez Bauer
> Taaa, prędzej do czyjegoś portfela...
Na pewno musimy się liczyć z taką możliwością :-> Ale może coś z tego wyjdzie i np. zbudują wspomnianą kiedyś zajezdnię w Kijewie :)
-- Nienawidzę L11 #399 ;(
wysłane przez Wojtek 24
> Na pewno musimy się liczyć z taką możliwością :-> Ale może > coś z tego wyjdzie i np. zbudują wspomnianą kiedyś zajezdnię w > Kijewie :)
Ale czy ma sens budowa zajezdni w Kijewie? Przecież zajezdnia Pogodno jest duża i pomieści dodatkowo kilka wagonów, jeżeli zostaną zakupione. Golęcin po zrobieniu porządków w halach również coś zmieści. Zamiast budować od podstaw można zmodernizować obecne zajezdnie, a nawet myśleć o ich powiększeniu.
wysłane przez mike_1994
> Golęcin po zrobieniu porządków w halach > również coś zmieści.
Może Golęcin niech się nie miesza do taboru SST. :)
wysłane przez Wojtek 24
> Może Golęcin niech się nie miesza do taboru SST. :)
Jeżeli tabor zostanie zakupiony do obsługi SST to zapewne trafi na Pogodno, a Golęcin przejmie z TZP kilka "stopiątek".
wysłane przez Bauer
> Zamiast budować od podstaw można > zmodernizować obecne zajezdnie, a nawet myśleć o ich > powiększeniu.
Zapewne nic by nie było z tego...Kasa poszłaby na jakieś głupoty np. malowanie jak to wspomniał wcześniej mike_1994...
-- Nienawidzę L11 #399 ;(
wysłane przez leks 17
> Ale czy ma sens budowa zajezdni w Kijewie? Przecież zajezdnia > Pogodno jest duża i pomieści dodatkowo kilka wagonów, jeżeli > zostaną zakupione.
Można np. przenieść zaj. Golęcin do zaj. Kijewo. Mi się wydaje, że jeśli znajdą się pieniądze na budowę zajezdni to warto ją zbudować. Z tego co wiem rozbudowa obu istniejących obiektów może być dosyć trudna - na Pogodnie można jeszcze wywalić działkowiczów, ale... Zresztą zamknęliśmy zajezdnie Niemierzyn i zrobiło się ciaśniej, wieczorem gdy wszystko zjedzie na zajezdnie Pogodno jest mocno zapchane. Z tego co wiem podobnie a nawet gorzej jest na Golęcinie. Jeśli mamy wybudować wszystkie te nowe torowiska, łączniki itd. to możliwe, że powstaną nawet dwie nowe linie tramwajowe. Zakup jakiegoś taboru będzie niezbędny. Uważam, że warto zbudować nową zajezdnie i jest nam ona potrzebna lecz nie jest to jak na razie priorytet, w pierwszej kolejności powinno się zainwestować w istniejące zajezdnie, które nie wyglądają najlepiej.
-- Moje największe marzenie to budowa SST, remont Bohaterów Warszawy... a to się staje coraz bardziej realne ! :]
wysłane przez Wojtek 24
> Z tego co wiem rozbudowa obu istniejących obiektów może > być dosyć trudna - na Pogodnie można jeszcze wywalić > działkowiczów, ale...
Na Golęcinie po lewej stronie zajezdni do rozbiórki idą dwa budynki mieszkalne, więc teren obok niej będzie wolny.
wysłane przez Piotr
> Na Golęcinie po lewej stronie zajezdni do rozbiórki idą dwa budynki > mieszkalne, więc teren obok niej będzie wolny.
A skąd wiesz, że będzie wolny?;). Może STBS planuje postawić tam coś nowego?;)
wysłane przez Bauer
> Na Golęcinie po lewej stronie zajezdni do rozbiórki idą dwa budynki > mieszkalne, więc teren obok niej będzie wolny.
Nie sądzę aby MZK stawiało na rozbudowę i modernizację Zajezdni Golęcin... To mała zajezdnia z kiepskim zapleczem technicznym i z kiepskim sąsiadującym stanem torowiska przez które miałyby jeździć niskopodłogowce lub nawet Tatry. Jej rozbudowa wiązałaby się też zmałym remontem torowiska dla takiego taboru, nie zaprzeczajmy, bo po co modernizować zajezdnię dla helmutów czy stopiątek... Już bardziej możliwe jest rozbudowanie Zajezdni Pogodno do pokaźnych rozmiarów...A kto wie, może nawet budowa Zajezdni Kijewo? :)
--
-- Nienawidzę L11 #399 ;(
wysłane przez Piotr
> Ale czy ma sens budowa zajezdni w Kijewie? Przecież zajezdnia > Pogodno jest duża i pomieści dodatkowo kilka wagonów,
Pewnie nie będzie potrzebna. Co ciekawe podobna sytuacja była w Poznaniu...Wraz z budową PST miała powstać nowa zajezdnia, ale ostatecznie jej nie wybudowano, a odłożony grunt, który latami czekał pod w/w inwestycję został sprzedany i stoi tam teraz poznańskie CHR PLAZA.
wysłane przez Luke_Police 163
> Ale czy ma sens budowa zajezdni w Kijewie? Przecież zajezdnia > Pogodno jest duża i pomieści dodatkowo kilka wagonów, jeżeli > zostaną zakupione. Golęcin po zrobieniu porządków w halach > również coś zmieści. Zamiast budować od podstaw można > zmodernizować obecne zajezdnie, a nawet myśleć o ich > powiększeniu.
Modernizować i powiększać można, ale nie zapominajmy, że w chwili obecnej Pogodno ma tylko jeden dojazd do miasta. Wystarczy, że terrorysta wysadzi tory na Wojska Polskiego i sieć tramwajowa leży (proszę nie brać tego zdania dosłownie, mam na myśli tutaj wypadki typu zerwanie sieci i poważne awarie torowiska). Dlatego wydaje mi się, że zajednia tramwajowa w Kijewie byłaby bardzo przydatna. Wagony miałyby bliżej do trasy SST, mogłyby później wyjeżdżać na trasy rano, ogólnie ta zajezdnia usprawniłaby komunikację w przypadku defektów i awarii w okolicach Basenu Górniczego.
-- Umiejętność cyfrowej obróbki zdjęć polega na zachowaniu rozsądnego kompromisu między rozmyciem, a aliasingiem.
Technik serwisu :)
wysłane przez (użytkownik usunięty)
W takim tempie w jakim powstaje SST, to Berlin już zacznie się pozbywać swoich pierwszych niskopodłogowców. A skoro jest taka dobra współpraca z Berlinem to może Szczecin będzie miał prawo "pierwokupu" (z pewnością będzie dużo chętnych). Tak więc, głowa do góry - niska podłoga ma szanse się pojawić tyle że używana :-)
Pozdr, WL
wysłane przez butthead
> W takim tempie w jakim powstaje SST, to Berlin już zacznie > się pozbywać swoich pierwszych niskopodłogowców.
Nim BVG zapełni całą sieć niskopodłogowcami, to też trochę minie ;-) A jak ich znam nikt im wcześniej nie pozwoli sprzedawać GT6N. Kto wie - może nawet wcześniej uda się w Szczecinie zbudować ów dziwny twór w postaci tramwaju dojeżdżającego do pętli innego tramwaju... ;-)
wysłane przez LLUZNIAK
> Kto wie - może nawet wcześniej uda się w > Szczecinie zbudować ów dziwny twór w postaci tramwaju > dojeżdżającego do pętli innego tramwaju... ;-)
Z tego co wiem to ta dziwna koncepcja owego tworu upadła już jakiś czas temu :> Obecnie stanęło na połączeniu torów ;)
wysłane przez tom1
wysłane przez Piotr
> PST budowano 17 > lat i w końcu powstał. > Tak więc metoda "małymi krokami do celu" też może być > skuteczna.
I warto dodać, że "co nieco" kasy załatwiała im Pani Suchocka ;). Obwodnica śródmiejska również powstaje małymi kroczkami, ale jak nie otrzymamy kasy z unii to możemy pomarzyć, że SST powstanie z budżetu miasta.
wysłane przez MarcinB
http://www.ltr.mpk.lodz.pl/
wysłane przez tom1
> Oczywiście, że masz racje, dużym plusem jest to, że coś > się zaczyna dziać. Może jednak zamiast bić pianę jak w > innych postach, że kradną, że Jurczykowi wysyłają, może > by tak wziąć przykłady z innych miast? Może podsunąć > komuś już sprawdzone pomysły, które zaczynają być > realizowane. Mam tu na myśli m.in. obligacje.
Dokładnie. Każdy pomysł, który przyspieszy budowę jest dobry. Ale tego trzeba chcieć. A jak ja słyszę wypowiedzi typu:"lobby autobusowe zrobiło swoje i dlatego przez parę lat od oddania do użytku Mostu Pionierów nie było znaczących kwot na tę inwestycję; albo przebudowano "zakręt śmierci" bez uwzględnienia miejsca na torowisko" to nie wiem po co ładować w to kasę skoro nie wszystkim z rządzących na tym zależy. Przy takich inwestycjach powinno się mówić jednym głosem. Ale wiadomo, że to niemożliwe... Zawszę znajdzie się ktoś kto zechce zaszkodzić.
wysłane przez MarcinB
Może błędem w Szczecinie było wydzielenie SPAD-u, SPAK-u i SPPK jako osobne spółki. Konkurencja jest wskazana, ale tylko zdrowa konkurencja. Gdyby wszystkie f-my działały pod jednym szyldem MPK, a nie ZDiTM było by inaczej? Niewiem. Na przykładzie ŁTR-u widać, że konsolidacja wszystkich firm pod jeden szyld wychodzi powoli miastu in plus. Finanse są zapewnione, inwestycja ruszyła, a w Szczecinie by dojechać z Krzekowa na Kijewo tylko "czarnymi" liniami nadal trzeba brać kanapki na drogę ;-)
wysłane przez konjo 4
> a w Szczecinie by dojechać z Krzekowa na > Kijewo tylko "czarnymi" liniami nadal trzeba brać kanapki na > drogę ;-)
A jest jakiś problem w jeździe 54/84 + 7? Wiele rzeczy nie jest u nas idealnych, ale nie demonizujmy od razu. ;)
-- Maybe I'll find another way.
So never mind the darkness.
wysłane przez Phobos 17
Jeśli chcesz liczyć od powstania koncepcji do rozpoczęcia eksploatacji, to SST powstaje w bólach już jakieś 26 lat...
-- Jestem jak Tefal - myślę o wszystkim
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez tom1
> Jeśli chcesz liczyć od powstania koncepcji do rozpoczęcia > eksploatacji, to SST powstaje w bólach już jakieś 26 lat...
No niestety. Chociaż tak naprawdę to za rozpoczęcie budowy należy uznać fakt powstania mostu Pionierów. Bo wcześniej oprócz gadaniny i projektów nic się nie działo.
wysłane przez Phobos 17
Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
wysłane przez tom1
> Jeśli chcesz liczyć czas budowy od jej fizycznego rozpoczęcia, > to Poznań PST budował nie 17 lat, a 3...
Nieprawda. Rozpoczecie budowy PST było na poczatku lutego 1980. Podczas prac budowlanych wyrównano teren i wkopano słupy trakcyjne przy Moście Teatralnym a także wykonano podjazdy i zjazdy wraz z wiaduktem dojazdowym do zajezdni w rejonie ulicy Trójpole. W 1982 roku rozpoczeto prace ziemne przy wykopie trasy. Przystąpiono do budowy wiaduktu kolejowego tzw. "Szczecińskiego"... itd. itd. Natomiast prace wykończeniowe przy pętli PST były jeszcze w styczniu 1997 roku. Tramwaj ruszył 30.01.1997. No i co, nie ma 17 lat? Nie wiem skąd ty wziąłeś te 3 lata.
wysłane przez MarcinB
A w Szczecinie w roku 1975 wyrównano tory na pętli Basen Górniczy ... i czy to należy uznać za początek budowy SST ? Raczej śmię wątpić. Nie licytujmy sie na lata. Taką inwestycję można zakończyć w lat 3. Pod warunkiem, że będą pieniądze, a tych w Szczecinie niestety brak
wysłane przez tom1
> A w Szczecinie w roku 1975 wyrównano tory na pętli Basen Górniczy > ... i czy to należy uznać za początek budowy SST ? Raczej śmię > wątpić. Nie licytujmy sie na lata.
Ale ty chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Ja nie porównuje budowy SST z PST i nie licytuje lat, tylko odpowiadam Phobosowi na posta. A w nim jest zaprzeczenie co do tego, że PST powstawał 17 lat. I dlatego starałem się to wyjaśnić. A mam informacje ze sprawdzonych źródeł.
>Taką inwestycję można > zakończyć w lat 3. Pod warunkiem, że będą pieniądze, a tych w > Szczecinie niestety brak
Oczywiście. Z tym się zgadzam :)
wysłane przez (użytkownik usunięty)
wysłane przez (użytkownik usunięty)
> mam nadzieje że jeszcze w tym roku zaczną się prace > budowlane......
hehehe To miej jak to mówią nadzieja matką...