Forum

"Trójka" zderzyła się z samochodem osobowym

zdjęcie
"Trójka" zderzyła się z samochodem osobowym
Dlaczego to zdjęcie nie podlega ocenie???

PS. Gorszego składu nie widziałem! Wstyd! :=(

wysłane przez mike_1994

darmol7 napisał(a):

> Dlaczego to zdjęcie nie podlega ocenie???

Bo to fota z wypadku? Co tu do oceniania? Jakość rozbicia samochodu? :P
mike_1994 napisał(a):

> Bo to fota z wypadku? Co tu do oceniania? Jakość rozbicia > samochodu? :P

Raczej zajechanie wagonu!!! :)
darmol7 napisał(a):

> Raczej zajechanie wagonu!!! :)

Wagon niedługo przestanie straszyc poprzez palnik, więc proponowałbym mniej takiego marudzenia.
> Gorszego składu nie widziałem! Wstyd! :=(

Z tym się chyba można zgodzić. Swego czasu tak wszyscy narzekali na składy z Golęcina, a tymczasem to Pogodno ma najstarsze i najgorsze wagony 105N. Ostatnio nagminnie mam to "szczęście" podróżować składem 688+685 na linii 12. Sądziłem, że zwłaszcza drugi wagon, to obraz nędzy i rozpaczy, ale ten skład ze zdjęcia Mariusza, to przechodzi już wszelkie granice zaniedbania taboru...

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> Z tym się chyba można zgodzić. Swego czasu tak wszyscy > narzekali na składy z Golęcina, a tymczasem to Pogodno ma > najstarsze i najgorsze wagony 105N. Ostatnio nagminnie mam to > "szczęście" podróżować składem 688+685 na linii 12. > Sądziłem, że zwłaszcza drugi wagon, to obraz nędzy i > rozpaczy, ale ten skład ze zdjęcia Mariusza, to przechodzi > już wszelkie granice zaniedbania taboru...

Wiesz... Wagony są jakie są i na to my zbyt dużego wpływu nie mamy. Natomiast lepiej, że go nie malują bo to wywalanie pieniędzy w błoto, jeżeli za jakieś 2-4 miesięcy zniknie z ulic naszego miasta.

-- Pozdrawiam stronniczą administrację :]
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
> natomiast lepeiej, że go nie malują bo to wywalanie > pieniędzy w błoto, jeżeli za jakieś 2-4 miesięcy zniknie z > ulic naszego miasta.

Raczej dociakałbym, jak to się mogło stać, że doprowadza się tramwaje do takiego stanu. Obecnie na Pogodnie panuje taktyka "to co najstarsze, o to się nie dba". Tak było ze 102Na, tak jest z wagonami 105N, tak będzie z Tatrami za kilka(naście?) lat. Tramwaje są wizytówką miasta. Wyobraź sobie, że mieszkasz w innym mieście, przyjeżdżasz do rodziny na święta do Szczecina, wysiadasz z pociągu, idziesz na przystanek tramwajowy przed dworcem na linię 3, a tu przyjeżdża tramwaj w takim stanie jak na zdjęciu... I co powiesz o naszej komunikacji miejskiej po czymś takim? Oczywiście, że pieniędzy na lakier w takim przypadku szkoda, ale myślę, że w ramach resocjalizacji wandali przyłapanych na dewastowaniu taboru i miasta możnaby zorganizować akcję "pędzel w łapę i maluj stare tramwaje".

Technik serwisu :)

wysłane przez mike_1994

Luke_Police napisał(a):

> przystanek tramwajowy przed > dworcem na linię 3, a tu przyjeżdża

Jeżeli takowy przyjedzie, bo ostatnio trójki są "nieco" osłabione :) :P
> Jeżeli takowy przyjedzie, bo ostatnio trójki są "nieco" > osłabione :) :P

Jeżeli stan techniczny tych wagonów jest taki jak karoseria, to się wcale nie dziwię, że tak łatwo się psują, zwłaszcza na torach Arkońskiej/Niemierzyńskiej...

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> Jeżeli stan techniczny tych wagonów jest taki jak karoseria, to się > wcale nie dziwię, że tak łatwo się psują, zwłaszcza na torach > Arkońskiej/Niemierzyńskiej...

Tu Mike'owi chodzi o psucie, ale też o motorowych. Po południu brakowało 2 z 7 brygad "trójki". Około 13:30 zjechała też 2, 4 i 12 z powodu braku obsady. Sytuacja dramatyczna: jest sprawny tabor, nie ma komu go prowadzic. Aż żal... :(
man751 napisał(a):

> Sytuacja dramatyczna: jest sprawny tabor, nie > ma komu go prowadzic. Aż żal...

Sytuacja ta jest na własne życzenie. Może jednak warto coś więcej płacic motorniczym, bo niedługo wszystkie liniie(tramwajowe i autobusowe) będą miały duże braki P.S Ciekawe co by się działo, gdyby na 75 zabrakłoby powiedzmy dwóch brygad ;)

-- Kleeberga->Wernyhory->Brama Portowa/Plac Zwcięstwa->LO9

Kleeberga->Wernyhory->Brama Portowa/Plac Zwcięstwa->LO9
pawko napisał(a):

> Sytuacja ta jest na własne życzenie. Może jednak warto coś więcej > płacic motorniczym(...)

Na to realna szansa jest. Nie stanie się to z dnia na dzień i od razu, a wysokość podwyżek dla motorniczych tez może nie powali na kolana, ale ta właśnie grupa ma byc najszybciej i najbardziej doceniona. pod warunkiem, że załoga nie da sobie wmówić tego, co próbuja zrobić ziązki, czyli walczyć o to samo dla wszystkich. Jeśli ten wariant przejdzie, to znowu wszyscy dostaliby tyle samo i to po parę groszy, a MZK stanie na krawędzi. Tymczasem miasto stwarza szansę na poprawę kondycji finansowej wszystkich przewoxników. Pierwszym krokiem jest chocby umorzenie kar za nioewykonane kursy. Tylko w przypadku MZK jest to podobno 1 mln zł.

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

wysłane przez wiesio33

> Na to realna szansa jest. Nie stanie się to z dnia na dzień i od > razu, a wysokość podwyżek dla motorniczych tez może nie powali na > kolana, ale ta właśnie grupa ma byc najszybciej i najbardziej > doceniona. pod warunkiem, że załoga nie da sobie wmówić tego, co > próbuja zrobić ziązki, czyli walczyć o to samo dla wszystkich. > Jeśli ten wariant przejdzie, to znowu wszyscy dostaliby tyle samo i to > po parę groszy, a MZK stanie na krawędzi.

Ciekawe komentarze do fotki zderzenia z samochodem poprzez wygląd tramwaju do zarobków motorniczych, zwłaszcza powyższy pogląd mnie zaciekawił. Czyżby dopisał się motorniczy? Niedobre związki, chcą dbać o wszystkich pracowników w firmie, a powinni tylko o motorniczych :)

wysłane przez torwid  67

wiesio33 napisał(a):

(...) > Ciekawe komentarze do fotki zderzenia z samochodem poprzez wygląd > tramwaju do zarobków motorniczych, zwłaszcza powyższy pogląd mnie > zaciekawił. Czyżby dopisał się motorniczy? > Niedobre związki, chcą dbać o wszystkich pracowników w firmie, a > powinni tylko o motorniczych :)

Nie, nie jestem motorniczym, nie pracuje nawet w MZK, ani zadnym innym podmiocie z KM związanym. Ale o pewnych sprawach mam pojecie. I jesli do związków nie dotrze, że nalezy powstrzymać odpływ motorniczych (nikt w tej chwili nawet nie marzy o zwiekszeniu liczby zatridnionych w tej grupie), a to mozna zrobic tylko zauwazylnymi podwyżkami temat, bo w innych postach powraca, kierowcy też mają szanse na podwyżki w 2008. jest jednak jeszcze za wcześnie by mowic o jakichkolwiek szczegółach. Natomiast co do formy protestu są ciekawsze niż strajk, choc z pewnoscia dotkliwe i pokazujace ułomność naszej KM. Nie zostałem jednak upowazniony do ujawnienia pomysłów, które będą omawiane na zebraniu w SPA Klonowica na początku stycznia

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

wysłane przez mmm

torwid napisał(a):

>Natomiast co do formy protestu są ciekawsze niż > strajk, choc z pewnoscia dotkliwe i pokazujace ułomność naszej KM.

A co wszyscy chca wziąć jednodniowy urlop na żądanie?

wysłane przez torwid  67

mmm napisał(a):

> A co wszyscy chca wziąć jednodniowy urlop na żądanie?

Nie podpuszczaj, bo obiecałem, więc nie powiem. Ale tego nie brali jeszcze pod uwagę, więc podpowiem jako kolejna opcję :)

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...
torwid napisał(a):

> Na to realna szansa jest. Nie stanie się to z dnia na dzień i od > razu, a wysokość podwyżek dla motorniczych tez może nie powali na > kolana, ale ta właśnie grupa ma byc najszybciej i najbardziej > doceniona. pod warunkiem, że załoga nie da sobie wmówić tego, co > próbuja zrobić ziązki, czyli walczyć o to samo dla wszystkich.

Fajnie, znowu się stworzy grupa uprzywilejowana - tych, co są poszukiwani za zachodzie.

-- Flames to dust
pawko napisał(a):

> P.S Ciekawe co by się działo, gdyby na 75 zabrakłoby powiedzmy > dwóch brygad ;)

Już kilka razy jednej nie było to na przystankach było tak tłoczno, że chodnika nie było widać...Ja czekam aż w końcu pracownicy KM się na prawde zdenerwują na taki stan taboru i wypłat i nadejdzie taki dzień kiedy nie zobaczymy ani jednego pojazdu na trasie. Może wtedy wszyscy przejrzą na oczy.

-- Czekam na tramwaj - powiadomcie rodzinę...
Ralf napisał(a):

> Ja czekam aż w końcu pracownicy KM > się na prawde zdenerwują na taki stan taboru i wypłat i nadejdzie > taki dzień kiedy nie zobaczymy ani jednego pojazdu na trasie. Może > wtedy wszyscy przejrzą na oczy.

Może zdażyć się to każdego dnia :>

-- Pozdrawiam stronniczą administrację :]
> Już kilka razy jednej nie było to na przystankach było tak tłoczno, > że chodnika nie było widać...

Dobrze, że dotyka to raczej szczytówek niż całodzienych brygad. Ogólnie na 75 często zdarzają się przestoje i komplikacje, po których na pewnym odcinku nie ma autobusu przez 15 minut, a potem jadą 3 w stadzie...

Technik serwisu :)
> Dobrze, że dotyka to raczej szczytówek niż całodzienych brygad.

Nie zawsze, dziś 71/3, która jest brygadą całodzienną niestety nie jest obsługiwana. Myślałem, że tylko rano, ale po południu też zauważyłem to zjawisko :-(.

--

"W Szwecji jest tyle samo samobójstw co w Polsce, bo tam jest ciemno" (c) Piotr Szumlewicz
Romanas napisał(a):

> Nie zawsze, dziś 71/3, która jest brygadą całodzienną niestety nie > jest obsługiwana. Myślałem, że tylko rano, ale po południu też > zauważyłem to zjawisko :-(.

To raczej normalne, że jak nie ma jakiejś brygady rano z powody braku kierowców to prawdopodobnie i popoludniu nie bedzie, tak przynajmniej na tramwajach jest, że starają dobrać sie służbę, która będzie najmniej uciązliwa dla pasażerów i jej w ogóle nie wysyłać.

-- Pozdrawiam stronniczą administrację :]
DamTram napisał(a):

> To raczej normalne, że jak nie ma jakiejś brygady rano z powody braku > kierowców to prawdopodobnie i popoludniu nie bedzie, tak przynajmniej > na tramwajach jest, że starają dobrać sie służbę, która będzie > najmniej uciązliwa dla pasażerów i jej w ogóle nie wysyłać.

To chyba TZG praktykuje takie "kwiatki"

-- - Poprosze studencki!
- Nie ma :D
Iwo napisał(a):

> DamTram napisał(a):

> > > To raczej normalne, że jak nie ma jakiejś brygady rano z powody > braku > > kierowców to prawdopodobnie i popoludniu nie bedzie, tak > przynajmniej > > na tramwajach jest, że starają dobrać sie służbę, która > będzie > > najmniej uciązliwa dla pasażerów i jej w ogóle nie wysyłać. > > To chyba TZG praktykuje takie "kwiatki"

A TZP wcale nie, jak pokazuje ten m. in. news... :>

-- Flames to dust
pawko napisał(a):

> Sytuacja ta jest na własne życzenie. Może jednak warto coś więcej > płacic motorniczym, bo niedługo wszystkie liniie(tramwajowe i > autobusowe) będą miały duże braki

Rozumię że w MZK liczą się tylko motorniczowie, obsługa techniczna jest na drugim planie i ma inne żołądki. Co motorniczowie będą robić w przypadku porwanej sieci czy awarii podstacji? Stać po kilka godzin w zimnym tramwaju a MZK płacić za niewykonane kursy.

Jak by nie było, pasażerom zawsze będzie źle:)
man751 napisał(a):

Po południu > brakowało 2 z 7 brygad "trójki". Około 13:30 zjechała też 2, 4 i > 12 z powodu braku obsady. Sytuacja dramatyczna: jest sprawny tabor, nie > ma komu go prowadzic. Aż żal... :(

Nurtuje mnie taka kwestia. Jeżli jak taka sytuacja jak wczoraj po południu to może warto zamiast wysyłac szczytówki na 7 i 12, tych motorniczych dac na te brygady dzienne które nie mają obsady. Czy dyspozytor może robić takie roszady?
mmm napisał(a):

> Nurtuje mnie taka kwestia. Jeżli jak taka sytuacja jak wczoraj po > południu to może warto zamiast wysyłac szczytówki na 7 i 12, tych > motorniczych dac na te brygady dzienne które nie mają obsady. Czy > dyspozytor może robić takie roszady?

Nie może. Motorniczowie szczytówek pracowali już rano. Czas pracy w ciągu doby nie może przekroczyć 10 godzin. Robi się co innego, ściąga się skład ale całodzienny z jakiejś linii, pod warunkiem, że nie ma aż takich braków jak ostatnio, po 3 - 6 osób...

-- - Poprosze studencki!
- Nie ma :D
mmm napisał(a):

> Nurtuje mnie taka kwestia. Jeżli jak taka sytuacja jak wczoraj po > południu to może warto zamiast wysyłac szczytówki na 7 i 12, tych > motorniczych dac na te brygady dzienne które nie mają obsady. Czy > dyspozytor może robić takie roszady?

Szczytówki nie jeżdżą tylko w szczycie (sam szczyt jest za krótki aby zapewnić sensowną długość służby), miałbyś mocno podziurawiony poranek.

-- Flames to dust
> Jeżli jak taka sytuacja jak wczoraj po > południu to może warto zamiast wysyłac szczytówki na 7 i 12, tych > motorniczych dac na te brygady dzienne które nie mają obsady.

Tak jak Olaf napisał, nie jest to proste, aczkolwiek braki na niektórych liniach są bardzo dotkliwe. Pamiętam jak tydzień temu brakowało jednej "jedynki" i na Piotra Skargi zrobił się niezły ścisk na przystanku pod wiatą, a jeszcze deszcz padał. Kiedy przyjechała następna brygada, było w niej bardzo ciasno... Tak sobie pomyślałem, że jeżeli już brakuje ludzi do obsadzenia "jedynki" może lepiej na następnej brygadzie dać od razu skład, żeby pasażerowie jakoś się pomieścili do niego? Tak dawniej robiło SPPK wiosną tego roku, gdy brakowało kierowców, zamiast 4 solówek na 109 puszczali 2 autobusy krótkie i jeden przegubowy, czasami nawet 2 przegubowe i krótki. Choć pamiętam sytuację, gdy w pewnego poranka brakowało dwóch szczytówek (wówczas 109/2 i 109/3), była 30-minutowa dziura w rozkładzie, wtedy po szczycie ściągnęli zjazdowe przegubowce z linii pracowniczych i F by obsłużyć chociaż kilka kursów na tych brygadach, które kończyły wówczas po godzinie 9...

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> Tak sobie > pomyślałem, że jeżeli już brakuje ludzi do obsadzenia "jedynki" > może lepiej na następnej brygadzie dać od razu skład, żeby > pasażerowie jakoś się pomieścili do niego?

Mhm, a skąd weźmiesz ten skład?

-- - Poprosze studencki!
- Nie ma :D
Iwo napisał(a):

> Mhm, a skąd weźmiesz ten skład?

Yhmmm... z zajezdni. Z tego co wiem taboru jest wystarczająca ilość, gorzej z ludźmi do jeżdżenia nim. Skoro dziennie brakuje po kilka składów na liniach typu 12, myślę, że wysłanie pozostałego składu na "jedynkę" nie byłoby jakimś wielkim problemem dla MZK. Wiem, że obecnie 6 składów bulw czeka na dopuszczenie doczep do ruchu, ale od Nowego Roku sytuacja powinna się zmienić... A jest jeszcze skład Tatr T6+T6.

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> Yhmmm... z zajezdni.

Chyba co najwyżej siwka!

> Z tego co wiem taboru jest wystarczająca ilość,

A te solówki na 7 i 12 to co, myślisz że był to wybryk dyspozytora? Niestety nie.

> A jest > jeszcze skład Tatr T6+T6.

I co, bez ubezpieczenia będziesz woził ludzi?

-- "A mi się wydaje, że na kolei będzie normalnie gdy osoby zarządzające nie będą nosić imion takich jak Władysław, Stanisław, Czesław, Józef czy Halina" - (C) głos na puszczy

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Mareczek napisał(a):

> A te solówki na 7 i 12 to co, myślisz że był to wybryk dyspozytora? > Niestety nie.

W przypadku gdy są obsłużone wszystkie brygady, to ok. Ale gdy kilka składów nie wyjeżdża z zajezdni, to w czym problem?

> I co, bez ubezpieczenia będziesz woził ludzi?

A kto mówił, że już od 1 stycznia? Jak będą wszystkie potrzebne papiery, wówczas będzie można mówić o wożeniu ludzi.

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> W przypadku gdy są obsłużone wszystkie brygady, to ok. Ale gdy kilka > składów nie wyjeżdża z zajezdni, to w czym problem?

Czasami nie wszystkie brygady są obsłużone, a solówki są tam gdzie być ich nie powinno.

> > I co, bez ubezpieczenia będziesz woził ludzi? > > A kto mówił, że już od 1 stycznia? Jak będą wszystkie potrzebne > papiery, wówczas będzie można mówić o wożeniu ludzi.

Jeszcze trzeba odpowiedzieć KTO będzie woził tych ludzi. No przecież nie sterownik w Tatrze...

-- "A mi się wydaje, że na kolei będzie normalnie gdy osoby zarządzające nie będą nosić imion takich jak Władysław, Stanisław, Czesław, Józef czy Halina" - (C) głos na puszczy

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
> Czasami nie wszystkie brygady są obsłużone, a solówki są tam gdzie > być ich nie powinno.

Niestety bywa i tak... miałem na myśli sytuacje, kiedy składy pozostają w zajezdni. Bo tak też się zdarza.

> Jeszcze trzeba odpowiedzieć KTO będzie woził tych ludzi. No > przecież nie sterownik w Tatrze...

Nie da się ukryć, że braki kadrowe są obecnie największym problemem MZK (i spółek autobusowych także).

Technik serwisu :)

wysłane przez mike_1994

Mareczek napisał(a):

> Chyba co najwyżej siwka!

Gdyby MZK tak baaardzo chciałoby mieć wagony to #101 byłby w ruchu oraz 692+644 nie byłby odstawiony. Tak samo 202+201 oraz doczepki protramowe - jakby bardzo były potrzebne wagony to by już jeździły, ale niestety to wymaga z pewnością pieniędzy.

EDIT: Plus dodać jeszcze to, że nie ma wystarczającej ilości motorowych.

-- Feliz Navidad
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
mike_1994 napisał(a):

> oraz 692+644 nie byłby odstawiony.

Bogu dzięki, że stoi w krzakach...
> niestety to wymaga z pewnością pieniędzy.

Kwestia tak ślimaczego tempa homologacji doczep wynika bardziej z powolnych procedur urzędniczych niż z samych pieniędzy...

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> Yhmmm... z zajezdni. Z tego co wiem taboru jest wystarczająca ilość,

Złomu nie nadającego się do jazdy owszem. Tu już cuda mechaników nie pomagają, niektóre padliny powinny być natychmiast skasowane.

> Wiem, że obecnie 6 składów bulw czeka na dopuszczenie doczep do > ruchu, ale od Nowego Roku sytuacja powinna się zmienić...

Powinna. Na razie największym problemem jest brak ludzi.

> A jest > jeszcze skład Tatr T6+T6.

Który jak na razie nie ma prawa wyjechać na miasto. Nie jest ubezpieczony, także proszę go traktować w kategoriach " nie ma "

-- - Poprosze studencki!
- Nie ma :D
Luke_Police napisał(a):

> Oczywiście, że pieniędzy na lakier w takim > przypadku szkoda, ale myślę, że w ramach resocjalizacji wandali > przyłapanych na dewastowaniu taboru i miasta możnaby > zorganizować akcję "pędzel w łapę i maluj stare tramwaje".

Takich przyłapać trudno bardzo, a i zdaża się to raz na psi rok...

-- Pozdrawiam stronniczą administrację :]
> Takich przyłapać trudno bardzo, a i zdaża się to raz na psi > rok...

Wiesz, nie mówię wyłącznie o dewastowaniu tramwajów, ale ogólnie mienia miejskiego. Tłuczenie szyb we wiatach, mazania sprayami ścian budynków i inne tego typu przewinienia. Wiem, że zdarzają się sytuacja, kiedy policja jednak łapie tego typu łobuzów. Zresztą w poprawczakach młodocianych przestępców nie brakuje, zawsze można im takie zajęcie przydzielić.

Technik serwisu :)

wysłane przez 662

Moi drodzy. To zdjęcie przedstawia wypadek jak się później okazało śmiertelny, dlatego jak czytam niektóre treści to mi się przykro robi. Jakby w tym aucie jechał ktoś wam bliski to byście takich głupot nie pisali. Zginął człowiek a tu czytam że wagon jest brudny czy jakiś tam. To jest najgorszy skład na zajezdni i nie pod względem wyglądu tylko pechowym. Niedawno pod jego kołami zginęła kobieta na ul. Ku Słońcu. Trochę powagi.
662 napisał(a):

> Moi drodzy. To zdjęcie przedstawia wypadek jak się > później okazało śmiertelny, dlatego jak czytam niektóre > treści to mi się przykro robi. Jakby w tym aucie jechał > ktoś wam bliski to byście takich głupot nie pisali. > Zginął człowiek a tu czytam że wagon jest brudny czy > jakiś tam.(...) Trochę powagi.

Święta racja, może by tak podyskutować dlaczego i w jaki sposób doszło do takiego wypadku i tragedii.

Jak by nie było, pasażerom zawsze będzie źle:)