Forum
Czy będą pieniądze na tory i tramwaje?
wysłane przez Robert 5
Cieszy mnie, że miasto to dostrzegło i chce wykorzystać. Oby nie były to puste słowa.
- Przy takiej konkurencji trzeba napisać wniosek tak dobry, żeby wygrał konkurs. [...] Gdy tych pieniędzy nie dostaniemy, będziemy musieli poprawiać komunikację tramwajową w o wiele mniejszym zakresie, korzystając z funduszy budżetu miasta.
Paradoksalnie naszym dużym atutem w porównaniu z innymi sieciami tramwajowymi w Polsce powinien być katastrofalny stan szczecińskich torowisk, dużo gorszy niż w niemal wszystkich innych polskich sieciach tramwajowych. Jeśli jednak tej dotacji nie dostaniemy, to mam nadzieję, że pieniądze uszykowane przez miasto na sieć tramwajową (a mówimy o kwocie co najmniej 120 mln zł) nie pójdą na inne cele, zaś przy następnej możliwej okazji miasto znowu będzie startować o dotacje - aż do skutku.
Miasto zakłada, że w pierwszej kolejności przebudowane będą tory.
To jest bezdyskusyjne.
wysłane przez Volunteer
> Cieszy mnie, że miasto to dostrzegło i chce wykorzystać. > Oby nie były to puste słowa.
Będą puste, jak związkowcy dopną swego i postawią MZK na kołkach. Stracą wszyscy. Poza związkowcami.
wysłane przez alat57
> Będą puste, jak związkowcy dopną swego i postawią MZK na > kołkach. Stracą wszyscy. Poza związkowcami.
...a malkontent jak zwykle swoje i do tego nie w temacie.
Jak by nie było, pasażerom zawsze będzie źle:)
wysłane przez 662
Od kiedy w tramwaju są kaloryfery? Może jeszcze płynie w nich ciepła woda. Zimą jest zimno bo drzwi się otwierają na przystanku - to chyba logiczne.
wysłane przez Robert 5
> > Od kiedy w tramwaju są kaloryfery? Może jeszcze płynie w > nich ciepła woda. Zimą jest zimno bo drzwi się otwierają > na przystanku - to chyba logiczne.
Pasażera nie musi interesować rodzaj systemu ogrzewania i wentylacji (ew. klimatyzacji) zastosowany w danym pojeździe. Pasażer ma prawo się domagać, by latem w pojeździe nie było za gorąco, a zimą za zimno. :-) A takie kwiatki, jak dmuchanie gorącym powietrzem z przetwornicy do wnętrza wagonu w upalny dzień nie należą chyba do zjawisk, które pasażer powinien potulnie zaakceptować "bo tak musi być".
wysłane przez DamTram
> A takie kwiatki, jak dmuchanie gorącym powietrzem z > przetwornicy do wnętrza wagonu w upalny dzień nie należą > chyba do zjawisk, które pasażer powinien potulnie > zaakceptować "bo tak musi być".
Przecież ciepło, które daje przetwornica i rozrusznik zawsze w jakimś stopniu trafiają do wnętrza pojazdu i nic już się z tym takiego nie zorbi...
-- Koniec końca końców końcowych których końca nie widać bo są wykońcowane
wysłane przez Mareczek 5
> Przecież ciepło, które daje przetwornica i rozrusznik zawsze w > jakimś stopniu trafiają do wnętrza pojazdu i nic już się z > tym takiego nie zorbi...
Ale jest znaczna różnica między otwartym nawiewiem z przetwornicy a zamkniętym i o to pewnie chodziło Robertowi.
-- "A mi się wydaje, że na kolei będzie normalnie gdy osoby zarządzające nie będą nosić imion takich jak Władysław, Stanisław, Czesław, Józef czy Halina" - (C) głos na puszczy
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez DamTram
> Ale jest znaczna różnica między otwartym nawiewiem z > przetwornicy a zamkniętym i o to pewnie chodziło Robertowi.
Zgadza się. Często jest to jednak mylone z włączonym, wg. pasażerów specjalnie, ogrzewaniem aby zrobić na złość.
-- Koniec końca końców końcowych których końca nie widać bo są wykońcowane