Forum

Czyżby fabryka Solarisa o czymś zapomniała?

zdjęcie
Czyżby fabryka Solarisa o czymś zapomniała?
No to Dąbie się pokazało.
10231024 napisał(a):

> No to Dąbie się pokazało.

Pewnie obudowa odpadła podczas jazdy. :P
Jasiek napisał(a):

> Pewnie obudowa odpadła podczas jazdy. :P

To Solaris się pokazał :P
BatiX napisał(a):

> To Solaris się pokazał :P

Już nie raz widziałem poluzowane śrubki od tej obudowy.
Jasiek napisał(a):

[ciach]

Mnie za to zastanawia ta czarna taśma (?) po bokach. Czyżby sposób naprawy a'la MacGyver, czy może takie rozwiązanie pochodzi jeszcze z fabryki?

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
mxk napisał(a):

> Mnie za to zastanawia ta czarna taśma (?) po bokach. Czyżby sposób > naprawy a'la MacGyver, czy może takie rozwiązanie pochodzi jeszcze > z fabryki?

Mi to wygląda na jakieś rzepy, ale w jakim celu? Śruby nie starczą?
I to jest argument by nie kupować Solarisów.
Mr_Reaper napisał(a):

> I to jest argument by nie kupować Solarisów.

Ja bym dorzucił jeszcze parę, np. źle ustawione krzesełka - na niektórych miejscach, aby usiąść, to trzeba obciąć sobie rękę, bo słupek międzyokienny jest umieszczony dokładnie w tym miejscu, gdzie znajduje się ramię siedzącego.

-- Szczecin - miasto nienawiści wobec pasażerów KM!
1
t105n napisał(a):

> Ja bym dorzucił jeszcze parę, np. źle ustawione krzesełka - na > niektórych miejscach, aby usiąść, to trzeba obciąć sobie rękę, > bo słupek międzyokienny jest umieszczony dokładnie w tym miejscu, > gdzie znajduje się ramię siedzącego.

Wiem o czym mówisz. :)

Ja bym dorzucił do tego znacznie więcej, ale zaraz fani jedynej słusznej marki autobusów na polskim i szczecińskim rynku, moi pseudo fani i szanowna administracja wydrapią mi oczy. :P

-- андекальбин

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew
Mimo że jestem fanem Solarisa (najnowsze z Dąbia są naprawdę fajne, oczywiście jak mają wszystkie elementy wyposażenia;) ), to jestem zdania, że powinny być we flocie również autobusy innej marki. Może być tak (jak już nie jest), że Solaris uważa, że i tak będzie wygrywać przetargi w Szczecinie, to będzie robić autobusy na odwal, a takie kwiatki jak odpadanie silnika i odpadanie klap w kilkumiesięcznym autobusie to będzie pikuś. A co do ustawienia foteli, to chyba zmawiający ma w tej kwestii coś do powiedzenia, czy się mylę?
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez Sebastin821

10231024 napisał(a):

> A co do ustawienia foteli, to chyba zmawiający ma w tej kwestii > coś do powiedzenia, czy się mylę?

Wydaje mi się że tutaj to nie ma nikt do gadania. Po prostu tak jest w projekcie i koniec.

BTW. To skoro już: silniki wypadają, elementy wnętrza odpadają, no to tylko czekamy może na jakąś kasację albo mały pożar (oby bez ofiar) ;) Tylko proszę się nie dąsać :)

-- http://www.youtube.com/user/MaslanaLoczek Profil JuTube z udziałem Komunikacji Miejskiej // Podzrowienia Dla Miłośników KM-u

Pozdrawiam Wszystkich Szpicli z SPA-Klonowica...
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Nalegam, by dbać o pisownię. Nie tylko w postach, ale i w stopce.

homepage: http://lukasy.kolej.org.pl/
end napisał(a):

> Ja bym dorzucił do tego znacznie więcej, ale zaraz fani jedynej > słusznej marki autobusów na polskim i szczecińskim rynku, moi pseudo > fani i szanowna administracja wydrapią mi oczy. :P

Kiedy zacząłem jeździć Solarisami, to cała moja sympatia dla tej marki wyparowała. Okazało się, że te autobusy są tak fatalne (przede wszystkim źle rozplanowane wnętrze), że odechciewa się wsiadać. Jest bez porównania gorzej niż w autobusach marki MAN czy Volvo. Nawet Jelcze były lepiej zrobione. Wielka szkoda, że wydając masę pieniędzy na nowe autobusy, kupowane są buble.

-- Szczecin - miasto nienawiści wobec pasażerów KM!

wysłane przez Sebastin821

t105n napisał(a):

> Jest bez porównania gorzej niż w autobusach marki MAN czy > Volvo. Nawet Jelcze były lepiej zrobione. > Wielka szkoda, że wydając masę pieniędzy na nowe autobusy, kupowane > są buble.

Volvo, MAN i Jelcze... Są najlepsze. A co do Solarisa to też jestem zawiedziony, ale nie aż tak żeby nazywać je burdelami. ;) Dobrze, że wreszcie fabryka Solarisa zrobiła nowe siedzenia, nareszcie miękkie i wygodne :)

-- http://www.youtube.com/user/MaslanaLoczek Profil JuTube z udziałem Komunikacji Miejskiej // Podzrowienia Dla Miłośników KM-u

Pozdrawiam Wszystkich Szpicli z SPA-Klonowica...

wysłane przez mike_1994

Sebastin821 napisał(a):

  > Dobrze, że > wreszcie fabryka Solarisa zrobiła nowe siedzenia, nareszcie miękkie i > wygodne :)

Takie były od zawsze, tyle, że zamawiający wybrał inne.
Sebastin821 napisał(a):

> Volvo, MAN i Jelcze... Są najlepsze. A co do Solarisa to też jestem > zawiedziony, ale nie aż tak żeby nazywać je burdelami. ;)

Dla mnie to bubel, bo bardzo niekorzystnie wypada stosunek ceny do jakości. Jeśli coś ma być tak miernej jakości, to niech przynajmniej w zamian będzie tanie, a nie w cenie produktów najwyższej klasy.

> Dobrze, że > wreszcie fabryka Solarisa zrobiła nowe siedzenia, nareszcie miękkie i > wygodne :)

Nie sądzę, że Solaris samodzielnie produkuje siedzenia. Raczej kupuje od producenta siedzeń.

-- Szczecin - miasto nienawiści wobec pasażerów KM!
Sebastin821 napisał(a):

> t105n napisał(a):

> > Jest bez porównania gorzej niż w autobusach marki MAN czy > > Volvo. Nawet Jelcze były lepiej zrobione. > > Wielka szkoda, że wydając masę pieniędzy na nowe autobusy, > kupowane > > są buble. >  > Volvo, MAN i Jelcze... Są najlepsze. A co do Solarisa to też jestem > zawiedziony, ale nie aż tak żeby nazywać je burdelami. ;) Dobrze, że > wreszcie fabryka Solarisa zrobiła nowe siedzenia, nareszcie miękkie i > wygodne :)

Ja za Solarisami nie przepadam, nówki sztuki mają taki dziwny zapach w środku, rozplanowanie krzeseł jest niewygodne, a mając chorobę lokomocyjną to ma znaczenie (nie przepadam tym bardziej jeździć siedząc tyłem do jazdy). Najlepiej zawsze jeździło mi się w Jelczach, siadałem po lewej na jednoosobowym siedzeniu i było gitez :) podobnie w Ikarusach :)

2008, 1410, 2876, 1571
riversedge_pl napisał(a):

> Sebastin821 napisał(a):

> > t105n napisał(a):

Proszę wycinać zbędne cytaty.

wysłane przez Mariusz_W

t105n napisał(a):

> Okazało się, że te autobusy są tak fatalne > (przede wszystkim źle rozplanowane wnętrze), że odechciewa się > wsiadać.

Właśnie odnośnie rozplanowania wnętrze, interesuje mnie rura umieszczona pionowo naprzeciw miejsca dla wózka inwalidzkiego. Nigdy wcześniej nie przypominam sobie, by na przestrzeni przed tym miejscem było cokolwiek umieszczane (nie licząc automatów biletowych). Nawet w Solarisach w Berlinie nie przypominam sobie, by ta rura była. Wprawdzie nie uniemożliwia to dojechania do miejsca, ale na pewno utrudnia w przypadku tłoku lub większego wózka.

wysłane przez moonwalker

Ja cie nie mogę, co za bubel nam wciskają. Ostatnio dowiedziałem się, ze kierowcy w Klonowica nie cierpią Solarisow, każdy chce do Volvo. Ja jako pasażer...tez chce do Volvo. Z całym szacunkiem do Solarisa, ale te autobusy maja fatalne fotele (niesamowicie wąskie, praktycznie tylko na jedna osobę), fatalne rozplanowanie wnętrza (nie ma gdzie stać), absurd w postaci małych uchylnych okien (co my jesteśmy, w Norwegii?). Zapewne wad jest więcej, ale te wystarcza żeby uprzykrzyć życie pasażerom. I co z tego ze jest klimatyzacja? Już wole żeby mnie przewiało w Ikarusie niż wdychać to zmielone powietrze. Poza tym co za idiota wymyślił, żeby w autobusach było tyle plastiku? Czy potrzeba super inteligencji, żeby wiedzieć, ze to jest cholernie kancerogenne? Ikarusy i jemu podobne miały drewno na ścianach. Fotele były metalowo-skórzane. A teraz plastik. Poza tym Solarisy się sypia. Miód-malina z tego cholerstwa. Ktoś się powinien wziąć za jakość autobusów.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
moonwalker napisał(a):

> Ikarusy i jemu podobne miały drewno > na ścianach. Fotele były metalowo-skórzane.

Normalnie wersje luksusowe. :)

So never mind the darkness.

wysłane przez mike_1994

Nie jestem jakimś wielkim obrońcą Solarisa, ale...

moonwalker napisał(a):

> ale te autobusy maja fatalne fotele (niesamowicie wąskie, > praktycznie tylko na jedna osobę),

... na ile wg Ciebie powinny być?

> Poza tym co za idiota wymyślił, żeby w autobusach było > tyle plastiku? Czy potrzeba super inteligencji, żeby wiedzieć, ze > to jest cholernie kancerogenne?

A azbest używany w super Jelczach i Ikarusach służył wszystkim na zdrowie.

> Ktoś się > powinien wziąć za jakość autobusów.

Takie czasy, tworzywa sztuczne z pewnością wypadają o wiele lepiej cenowo w stosunku do innych materiałów, szczególnie metali. Poza tym są o wiele lżejsze, ale oczywiście jeżeli klient zapłaci to dostanie mniej plastiku.

wysłane przez moonwalker

Chodziło mi o DWA siedzenia, które mieszczą tylko półtorej osoby:] to jest szajs po prostu. Wystarczy wejść do Volvo, żeby zrozumieć na czym polega jakość, chociażby z powodu dwóch siedzeń na DWIE osoby (nie na półtora). Poza tym miejsca dla osób stojących jest mnóstwo w B10MA. Wchodząc do Solarisa... Brak słów. Solaris to autobus na pokaz. Historia jednak oceni je jako totalny bubel. Większość z nas chyba o tym wie, w przeciwieństwie do rozentuzjazmowanych mieszkańców.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
moonwalker napisał(a):

> Chodziło mi o DWA siedzenia, które mieszczą tylko półtorej > osoby:] to jest szajs po prostu. Wystarczy wejść do Volvo, > żeby zrozumieć na czym polega jakość, chociażby z powodu > dwóch siedzeń na DWIE osoby (nie na półtora).

Nie wiem o czym prawisz, ale Solarisy są o 5 cm szersze niż Volvo. Co za tym idzie nie widzę tam jakoś tendencji do zwężania siedzeń. To prawda jakość wykończenia pozostawia wiele do życzenia, ale już o tym było.

-- lukas -> jasiek
Jasiek napisał(a):

> Nie wiem o czym prawisz, ale Solarisy są o 5 cm szersze niż Volvo.

Na zewnątrz. Wewnątrz ta szerokość została wykorzystana na szersze słupki :]
moonwalker napisał(a):

> Chodziło mi o DWA siedzenia, które mieszczą tylko półtorej osoby

Uuu, to chłop na schwał musi z Ciebie być, pomyśl o diecie. Ja ułomek nie jestem, ale mnie jedno pojedyncze wystarcza (nawet z plecakiem). :)

> Wystarczy wejść do Volvo, żeby zrozumieć > na czym polega jakość,

I luksus, te akwaria...

> Wchodząc do Solarisa... Brak słów. Solaris to > autobus na pokaz.

Chyba jedno wyklucza drugie ;)
Temat był "wałkowany" na forum wielokrotnie, ale że jesteś nowym użytkownikiem serwisu, rozumiem że chciałeś zwyczajnie ponarzekać. Mając powyższe na uwadze, to pozwól jednak, że wykażę pewne "nieścisłości" w Twoich żalach.

moonwalker napisał(a):

> Z całym szacunkiem do > Solarisa, ale te autobusy maja fatalne fotele (niesamowicie wąskie, > praktycznie tylko na jedna osobę), fatalne rozplanowanie wnętrza > (nie ma gdzie stać), absurd w postaci małych uchylnych okien (co my > jesteśmy, w Norwegii?). Zapewne wad jest więcej, ale te wystarcza > żeby uprzykrzyć życie pasażerom.

Solarisa można lubić, można krytykować tak jak Ty to czynisz, ale akurat Twoje uwagi powinny być skierowane do SPAD, SPAK, SPPK czyli firm, które ustalają takie, a nie inne SIWZ. To zamawiający ustala rodzaj foteli, okien i rozplanowania wnętrza, a producent to tylko spełnia. Kula w płot.

> I co z tego ze jest klimatyzacja? > Już wole żeby mnie przewiało w Ikarusie niż wdychać to zmielone > powietrze.

Chcesz do Volvo, tak? Myślisz, że w takim 7700 z klimatyzacją to powietrze się nie jest "zmielone"? Otóż jest, to taka "wada" systemów klimatyzacyjnych, że obieg powietrza w pojeździe jest zamknięty. To nie jest wina Solarisa, że taka jest technologia, a klimatyzacja w systemie otwartym jest niewydajna i bezsensowna.

> Poza tym co za idiota wymyślił, żeby w autobusach było > tyle plastiku?

Zapewne jakiś miłośnik drzew-ekolog, ale wg Ciebie zrobił to zapewne Krzysztof Olszewski z małżonką. To dranie no! Zastosowanie plastiku pozwala zmniejszać m.in. koszty produkcji, czas produkcji, co odbija się na zmniejszeniu ceny produktu, a najbardziej zyskują na tym lasy, ponieważ ich się bezsensownie nie wycina (przynajmniej w teorii). BTW, Volvo też są w dużej części plastikowe, MAN-y są plastikowe i o zgrozo Citaro też jest plastikowe, nie mówiąc już o Connecto.

> Czy potrzeba super inteligencji, żeby wiedzieć, ze > to jest cholernie kancerogenne?

Minimalna inteligencja pozwala natomiast wiedzieć, że plastik w normalnym użytkowaniu nie jest rakotwórczy. Rakotwórcze mogą być np. produkty spalania tego plastiku, ale przypuszczam, że nie podpalasz wnętrz autobusów i nie wdychasz tego?

> Ikarusy i jemu podobne miały drewno > na ścianach. Fotele były metalowo-skórzane.

A niektóre miały nawet prysznic na przegubie i wędzarnie w przedniej części.

> Poza > tym Solarisy się sypia.

Jedyny merytoryczny argument w Twojej wypowiedzi, ale bardzo ogólny. Tak, to jest w dużej części wina producenta, a w mniejszej części zamawiającego, który nie potrafi korzystać z gwarancji oraz odbiera z wielką pompą autobusy, które nie powinny zostać odebrane.

> Ktoś się > powinien wziąć za jakość autobusów.

Widać się nie bierze. Może przewoźnikowi nie przeszkadza jakaś śrubka na siedzeniu, czy wystająca uszczelka lub zwyczajnie ma w d ... dużym poważaniu klientów, których wozi.
moonwalker napisał(a):

> Ikarusy i jemu podobne miały drewno na ścianach.

Przeceniasz socjalizm. To był raczej wyrób drewnopodobny. Nawet paździerz przy tym to był luksus.

> Fotele były metalowo-skórzane.

Skaj skórze nie jest równy. Sprawdź, z czego jest robiony skaj, a potem wyciągaj wnioski.

-- Widzieć problem w całości, a nie we fragmentach - oto cel prawdziwej ekonomii (H. Hazalitt).

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"

wysłane przez LLUZNIAK

mxk napisał(a):

> Przeceniasz socjalizm. To był raczej wyrób drewnopodobny. Nawet > paździerz przy tym to był luksus.

Płyta pilśniowa fornirowana, a w późniejszych czasach laminowana.
LLUZNIAK napisał(a):

> Płyta pilśniowa fornirowana, a w późniejszych czasach laminowana.

Jednym słowem - dykta ;)

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
mxk napisał(a):

> Jednym słowem - dykta ;)

Dyktę to się leje do układu pneumatycznego "turków" jak zamarzną ;P Przechodzi jak ręką odjął :D
BatiX napisał(a):

> Dyktę to się leje do układu pneumatycznego "turków" jak zamarzną > ;P Przechodzi jak ręką odjął :D

Ach, ta wieloznaczność ;P

"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
Jasiek napisał(a):

> Pewnie obudowa odpadła podczas jazdy. :P

W piątek jeździł już z brakującą częścią obudowy od tej klimy, tyle że z jednej strony zwisała przyklejona na taśmie i była pęknięta, tak jakby ktoś się z nią siłował. A co do zacieków w Solarisach to ostatnio widziałem takowe koło tylnego szyberdachu na podsufitce w #2803, pewnie niedługo zaczną pojawiać się ogniska rdzy na dachu, w tym samym miejscu co w #2552.

-- lukas -> jasiek

wysłane przez Piotr

W sumie nieco pasuje do tego tematu, ale jak nie...to mod przeniesie :).

ps-man z forum SSC "Od pewnego czasu obserwuję SU18 III z PKM Świerklaniec i zauważam, że zostały zainstalowane nowe podsufitki w miejsce tych łuszczących się (takie same felerne egzemplarze dotarły do Gliwic, słyszałem też o podobnym problemie w Szczecinie). Czyżby Solaris naprawiał to co spaprał?" http://www.skyscrapercity.com/showpost.php?p=65213871&postcount=1993

Jak wiadomo w naszych U18 również są problemy z podsufitkami. Pęczniejący materiał widziałem w co najmniej 2 wozach. Ciekawe, czy wymienią?

wysłane przez Sebastin821

Dzisiaj kolega opowiedział mi (niezbyt szczegółowo) jak kratka od klimatyzacji spadła mu na głowe... Ja nie wiem, *co to się dzieje z tymi Solarisami?

*Jest to pytanie retoryczne!

-- Projekt TramSimulator... Tego jeszcze nie było!!

Pozdrawiam Wszystkich Szpicli z SPA-Klonowica...

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Sebastin821 napisał(a):

> Dzisiaj kolega opowiedział mi (niezbyt szczegółowo) jak > kratka od klimatyzacji spadła mu na głowe... Ja nie wiem, > *co to się dzieje z tymi Solarisami? >  > *Jest to pytanie retoryczne!

Ja dzisiaj jadąc Solarisem 1064, przypatrzyłem się podłodze i w pierwszej części autobusu niespodzianka jest cała listwa przy podłodze się odkleja i co za tym idzie cały materiał na podłodze też, można się tylko o to przewrócić.

wysłane przez andrew123 5

Sebastin821 napisał(a):

> Dzisiaj kolega opowiedział mi (niezbyt szczegółowo) jak > kratka od klimatyzacji spadła mu na głowe... Ja nie wiem, > *co to się dzieje z tymi Solarisami? >  > *Jest to pytanie retoryczne!

Powiem tylko tyle, że nie jest to zbyt przyjemne uczucie dostać nią. Po tym jak to zgłosiłem prowadzącemu pojazd to wzruszył on ramionami, wziął ją do kabiny i pojechał dalej. Niestety guz po tym został.

wysłane przez Jasiek 36

andrew123 napisał(a):

> Powiem tylko tyle, że nie jest to zbyt przyjemne uczucie > dostać nią. Po tym jak to zgłosiłem prowadzącemu pojazd to > wzruszył on ramionami, wziął ją do kabiny i pojechał > dalej.

A co według Ciebie miał zrobić? To nie kierowca serwisuje autobusy.

-- lukas -> jasiek

wysłane przez qba111

> Powiem tylko tyle, że nie jest to zbyt przyjemne uczucie > dostać nią. Po tym jak to zgłosiłem prowadzącemu pojazd to > wzruszył on ramionami, wziął ją do kabiny i pojechał > dalej. Niestety guz po tym został.

Ja osobiście postąpiłbym zgoła inaczej. Ową kratkę zabrałbym ze sobą, napisał skargę do ZDiTMu a element dołączyłbym jako załącznik. Pewnie powiecie, że szkoda byłoby mojej fatygi, ale niech ktoś się pomęczy choć trochę i wysmaruje jakieś przeprosiny co najmniej.

A tak a propos to Solarisy chyba "nastają" na zdrowie swoich pasażerów. Ostatnio ojciec opowiadał mi, że jak jechał jakimś Solarisem przegubowym to facet złapał się poręczy, a gdy autobus mocniej zahamował gość, z rurą w ręku, leżał już na ziemi obok 2 drzwi. Zero reakcji kierowcy, ktoś pomagał się podnieść a reszta autobusu w śmiech. A (lekko mówiąc) wkurzony facet, jak się już pozbierał, rąbnął z hukiem rurą o podłogę i wysiadł na najbliższym przystanku.

W obu przypadkach poszła by ode mnie porządna skarga. A co do jakości Solarisów to mam podobne zdanie co większość czyli, że są niedokładnie i na szybkiego składane.

wysłane przez Sebastin821

qba111 napisał(a):

> W obu przypadkach poszła by ode mnie porządna skarga. A co do > jakości Solarisów to mam podobne zdanie co większość czyli, > że są niedokładnie i na szybkiego składane.

Skarga? No pewnie... Pisać na nich aż do skutku... Może wtedy będą pierw kontrole jakości przed przywiezieniem tych wspaniałych, ukochanych, najlepszych polskich autobusów. A jakby skargi nie pomogły to co wtedy?! A do gazety iść z tym... Szybko zajezdnie wiedziałyby co zrobić. Sorry, oni nawet teraz nie wiedzą pomimo tego, że pasażerowie dostają kratami po głowie czy lądują z rurą w garści na podłodze i "udają Jamnika".

-- Projekt TramSimulator... Tego jeszcze nie było!!

Pozdrawiam Wszystkich Szpicli z SPA-Klonowica...

wysłane przez wojtazz 42

qba111 napisał(a):

> A tak a propos to Solarisy chyba "nastają" na zdrowie swoich > pasażerów. Ostatnio ojciec opowiadał mi, że jak jechał > jakimś Solarisem przegubowym to facet złapał się poręczy, a > gdy autobus mocniej zahamował gość, z rurą w ręku, leżał > już na ziemi obok 2 drzwi. Zero reakcji kierowcy, ktoś pomagał > się podnieść a reszta autobusu w śmiech. A (lekko mówiąc) > wkurzony facet, jak się już pozbierał, rąbnął z hukiem > rurą o podłogę i wysiadł na najbliższym przystanku.

Jakość wykończenia solarisów to dla mnie śmiech na sali, chociaż niektórzy twierdzą uparcie, że to bardzo dobre autobusy ;) A co do urywających się poręczy ostatnio miałem taką sytuację w polickim Lionie, że wyczułem, że jedna z poręczy jest dość mocno poluzowana i jeżeli nie zostanie dokręcona to niedługo się urwie. Wiadomo, że takie sprawy są nie do wykrycia ani przez warsztat ani przez kierowcę, przecież nikt nie sprawdza każdej poręczy. Uznałem więc, że zgłoszę to kierowcy, odpisze co trzeba w książkę, warsztat dokręci i będzie git :D Kierowca szybko rozwiał moje nadzieje. Kiedy opisałem mu sytuację powiedział tylko "Panie, pana to interesuje? Tych na górze to nie interesuje, nikogo to nie interesuje, a Pana to interesuje? Dla mnie to może się wszystko rozwalić. - Może odpisze Pan w książkę i warsztat zrobi? - Powiedzą, że ten typ tak ma" Panu kierowcy wszystko jedno, poręcz się urwie to zjedzie do zajezdni i może dadzą mu podmianę a może nie. A ja będę czekać akurat na to 107 i gdzieś się spóźnię... No ale tego Pana nie musi to obchodzić. Nie dziwię się takiemu postępowaniu kierowcy, był to Pan już trochę starszy więc pewno nie od dziś ma do czynienia z warsztatem i może być lekko zniechęcony/wypalony. Pewien użytkownik tego serwisu ("|czerwony" nawet :D) w prywatnej rozmowie stwierdził, że solaris to dobry autobus tylko źle poskręcany. Przepraszam bardzo, ale może w takim razie w ogóle tych autobusów nie skręcać tylko wysyłać w pudełkach do samodzielnego montażu w zajezdniach, wtedy jeszcze bardziej można by obniżyć cenę :D Szefostwo Solarisa nic nie robi z tym fantem? No pewno, po co coś robić skoro znajdują się kolejne rzesze "łosi", którzy te ich buble kupują z pocałowaniem w rękę bo są tanie...

wysłane przez BatiX  14

wojtazz napisał(a):

> No pewno, po co coś robić skoro znajdują się > kolejne rzesze "łosi", którzy te ich buble kupują z > pocałowaniem w rękę bo są tanie...

Jak to powiedział jeden z moich wykładowców - dzięki przepisom dotyczącym zamówień publicznych kupujemy coś, czego z własnego wyboru nigdy byśmy nie kupili i jeszcze się z tego cieszymy.

wysłane przez volvo

Dzisiaj rano jadąc do szkoły Solarisem Urbino 18 ze SPAK (19??) jak zawsze stanąłem obok budki kierowcy, który z naprawdę wielkim spokojem co chwila naciskał przycisk do przełączania tego autokomputera, bo co chwila pojawiał mu się napis "Usterka układu sterowania silnikiem". Te Solarisy wykańczają nie tylko nas, ale kierowców też krew zalewa...
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.