Forum
Mijanki na przebudowywanej ulicy to dla kierowców...
wysłane przez BatiX 14
Ta 80-tka miała w tym momencie coś około -17 (po odstaniu kilku minut ze względu na rozładunek widocznej w głębi ciężarówki). Cyrk jaki się odbywa na tym remontowanym kawałku to jest jakieś nieporozumienie. 150 metrów wcześniej był przejazd między koparką a drzewami na centymetry, pełno samochodów cywilnych, karetki jakieś, mijanki po krawężnikach, czasowe blokady ruchu ze względu na rozładunki...
Przy tej mijance doszło do dość ostrej wymiany zdań między kierowcami 1202 i 1712 ("po coś się tu pchał", "jedź, zmieścisz się"), ten drugi musiał iść po krawężniku, jego "naturalny" przechył na lewo dodatkowo utrudniał zmieszczenie się autobusów, karetki uniemożliwiły przejazd dalej 1202, co ułatwiłoby wyjazd 1712. Kierowca 1202 poinformował nawet pierwszą karetkę, że będą musieli się wszyscy wycofać, bo się nie pomieścimy, jednak jakoś się udało. Za karetkami były jeszcze 4 osobówki...
Kierowcy 1202 gratuluje stoickiego spokoju.
80/2 też jeździł w okolicach -15. Przy takcie 25 robi się w związku z tym, za przeproszeniem, burdel.
wysłane przez bartez 336
[ciach]
Jestem tam stosunkowo często i niestety, ale ani razu nie widziałem SM czy policjantów, którzy by kontrolowali czy jadące samochody "dojeżdżają do posesji".
Rozładunek z ciężarówek jakoś musi się odbyć. Zauważyłem, że ekipa przy rozładunku zwraca uwagę czy jedzie autobus i starają się ich nie blokować. Generalnie jest tam ciasno i dosyć niebezpiecznie i co najmniej jedna stłuczka autobusu z koparką już była.
-- "W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez MlodyS53 78
> [ciach..]
A co? Karetki to mają objazdem jeździć? Najlepiej zamknijmy całkiem tę ulicę i autobusy też niech jeżdżą przez Wojciechowskiego.
Kwestię osobówek zostawiam bez komentarza. Sam nie raz widziałem jak oni się tam pchają, mimo że wisi znak "Nie dotyczy dojazdu do posesji" a owe puchy jadą "na przelot" przez Arkońską (aby skrócić sobie drogę i nie jechać przez objazd)
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez bartez 336
> A co? Karetki to mają objazdem jeździć? Najlepiej zamknijmy > całkiem tę ulicę i autobusy też niech jeżdżą przez > Wojciechowskiego.
Jak karetka ma utknąć w takim miejscu, gdzie nie ma miejsca, żeby ominąć inne pojazdy to może niech lepiej jedzie objazdem.
-- "W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez BatiX 14
> A co? Karetki to mają objazdem jeździć? Najlepiej zamknijmy > całkiem tę ulicę i autobusy też niech jeżdżą przez > Wojciechowskiego.
Skoro karetka nie jedzie do wezwania na sygnale, to jest równoprawnym uczestnikiem ruchu. Albo dopisujemy ich na znaku, albo traktujemy jak wszystkich.
wysłane przez MlodyS53 78
> Skoro karetka nie jedzie do wezwania na sygnale, to jest > równoprawnym uczestnikiem ruchu. Albo dopisujemy ich na znaku, > albo traktujemy jak wszystkich.
Bardzo często jeździmy z pacjentem bez używania sygnałów świetlno-dźwiękowych. Nie mniej jednak nie oznacza to że nie musi on być jak najszybciej dowieziony do szpitala.
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez BatiX 14
> Bardzo często jeździmy z pacjentem bez używania sygnałów > świetlno-dźwiękowych. Nie mniej jednak nie oznacza to że nie > musi on być jak najszybciej dowieziony do szpitala.
Czy w związku z tym nie stosujecie się do sygnalizacji świetlnej czy ograniczeń prędkości?
wysłane przez paki
> Bardzo często jeździmy z pacjentem bez używania sygnałów > świetlno-dźwiękowych. Nie mniej jednak nie oznacza to że nie > musi on być jak najszybciej dowieziony do szpitala.
Mam nadzieję, że to nieprawda. Nie sądzę, żeby pracowników WSPR-u, Falcku, itp. stać było na takie szczyty głupoty, nieodpowiedzialności, wręcz idiotyzmu. Szkoda, że pewnemu profesorowi nie udało się zrobić porządku w ratownictwie.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez Wojtek 24
> Mam nadzieję, że to nieprawda.
Są sytuacje, gdzie trzeba przewieść pacjenta z jednego do drugiego szpitala i wtedy odbywa się to bez użycia sygnałów dźwiękowych (jeżeli jego stan jest OK).
wysłane przez BatiX 14
> Są sytuacje, gdzie trzeba przewieść pacjenta z jednego do drugiego > szpitala i wtedy odbywa się to bez użycia sygnałów dźwiękowych > (jeżeli jego stan jest OK).
Jeżeli jego stan jest ok i nie ma dla niego żadnego zagrożenia, to może lepiej nie stwarzać dla niego tego zagrożenia w ruchu drogowym poprzez łamanie przepisów?
wysłane przez Wojtek 24
> Jeżeli jego stan jest ok i nie ma dla niego żadnego zagrożenia, to > może lepiej nie stwarzać dla niego tego zagrożenia w ruchu drogowym > poprzez łamanie przepisów?
Jakie łamanie przepisów. Jeżeli się nie mylę to na znaku jest napisane "Nie dot. dojazdu do szpitala, autobusów KM i dojazdu do posesji".
wysłane przez BatiX 14
> Jakie łamanie przepisów. Jeżeli się nie mylę to na znaku jest > napisane "Nie dot. dojazdu do szpitala, autobusów KM i dojazdu do > posesji".
Ojjj, chyba się przejdę. Ja widziałem tylko posesje i zbiorkom.
wysłane przez Wojtek 24
> Ojjj, chyba się przejdę. Ja widziałem tylko posesje i zbiorkom.
"Odcinek ul. Arkońskiej wyłączony z ruchu nie dotyczy dojazdu do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, posesji i KM"
http://members.multimania.co.uk/tekaa/Objazd_Arkonska.pdf
wysłane przez BatiX 14
> "Odcinek ul. Arkońskiej wyłączony z ruchu nie dotyczy dojazdu do > Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, posesji i KM" > > http://members.multimania.co.uk/tekaa/Objazd_Arkonska.pdf
Zdjęć nie zrobiłem, więc uwierz na słowo:
Od strony ul. Broniewskiego: - nakaz jazdy w lewo + "Nie dotyczy dojazdu do posesji oraz autobusów kom. miejskiej" - zakaz wjazdu + "Nie dotyczy dojazdu do posesji oraz autobusów kom. miejskiej" - zakaz ruchu + "Nie dotyczy dojazdu do posesji oraz autobusów kom. miejskiej"
Od Wojciechowskiego: - zakaz ruchu + "Nie dotyczy dojazdu do posesji oraz autobusów kom. miejskiej"
Dla mnie wiążące jest oznakowanie odcinka, nie mapy.
wysłane przez Wojtek 24
> Zdjęć nie zrobiłem, więc uwierz na słowo:
OK, trochę poszukałem i znalazłem zdjęcie. Czyli inaczej na mapie, a inaczej w rzeczywistości.
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/misc?url=/templates/zoom.pbs&Site=GS&Date=20110228&Category=SZCZECIN&ArtNo=646115286&Ref=AR
wysłane przez MlodyS53 78
> Zdjęć nie zrobiłem, więc uwierz na słowo: > > Od strony ul. Broniewskiego: > - nakaz jazdy w lewo + "Nie dotyczy dojazdu do posesji oraz autobusów > kom. miejskiej" > - zakaz wjazdu + "Nie dotyczy dojazdu do posesji oraz autobusów kom. > miejskiej" > - zakaz ruchu + "Nie dotyczy dojazdu do posesji oraz autobusów kom. > miejskiej" > > Od Wojciechowskiego: > - zakaz ruchu + "Nie dotyczy dojazdu do posesji oraz autobusów kom. > miejskiej" > > Dla mnie wiążące jest oznakowanie odcinka, nie mapy.
Czyli karetki nie mają wcale prawa dojechać do szpitala?
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez paki
> Czyli karetki nie mają wcale prawa dojechać do szpitala?
Teoretycznie bez kogutów nie mają prawa, choć zapewne nikt nie będzie świrował w tej kwestii i wystawiał mandaty karetkom.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez MlodyS53 78
> Teoretycznie bez kogutów nie mają prawa, choć zapewne nikt nie > będzie świrował w tej kwestii i wystawiał mandaty karetkom.
I o to się rozchodzi. W naszym kochanym kraju prawie wszystko takie jest. Że jeśli ktoś jest nadgorliwy to ma prawo wystawić mandat za coś co jest absurdalne.
Nie wiem jak dla innych ale dla mnie przejazd karetki przez różnego rodzaju miejsca nie dostępne normalnym samochodom nie jest czymś karygodnym. Nie bez powodu noszą miano pojazdów uprzywilejowanych.
Kolejny aspekt. Po kiego grzyba karetka ma włączać dzwonki na ulicy po której jedzie od czasu do czasu autobus lub jakaś puszka która teoretycznie jedzie do swojej posesji.
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez paki
> I o to się rozchodzi. W naszym kochanym kraju prawie wszystko takie > jest. Że jeśli ktoś jest nadgorliwy to ma prawo wystawić mandat za > coś co jest absurdalne.
Inny przykład: w bliskiej okolicy szpitali karetki wyłączają sygnały dźwiękowe z wiadomych powodów, przez co... zgodnie z PoRD tracą uprzywilejowanie. Identycznie sytuacja wygląda w nocy. > Nie wiem jak dla innych ale dla mnie przejazd karetki przez różnego > rodzaju miejsca nie dostępne normalnym samochodom nie jest czymś > karygodnym. Nie bez powodu noszą miano pojazdów uprzywilejowanych.
Grunt, żeby nie przesadzać. Wieki temu (1994-95 rok) jeszcze przed przebudową skrzyżowania Ku Słońcu-Derdowskiego-Dworskiej-Okulickiego oraz przed instalacją sygnalizacji świetlnej na ulicach Derdowskiego i Dworskiej tworzyły się długie korki. Kierowcy karetek, radiowozów notorycznie włączali koguty, omijali korek, a za skrzyżowaniem wyłączali cały osprzęt i jak gdyby nigdy nic kontynuowali jazdę.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez mxk
> Grunt, żeby nie przesadzać. Wieki temu (1994-95 rok) jeszcze przed > przebudową skrzyżowania Ku > Słońcu-Derdowskiego-Dworskiej-Okulickiego oraz przed instalacją > sygnalizacji świetlnej na ulicach Derdowskiego i Dworskiej tworzyły > się długie korki. Kierowcy karetek, radiowozów notorycznie > włączali koguty, omijali korek, a za skrzyżowaniem wyłączali cały > osprzęt i jak gdyby nigdy nic kontynuowali jazdę.
Wczoraj rano na Wojska Polskiego widziałem karetkę, która pędziła na sygnale, zawróciła za wiaduktem kolejowym... wyłączyła sygnały i jakby nigdy nic wjechała na stację benzynową by zatankować ;)
-- Od tego są nogi, by łazić na nich...
"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
wysłane przez MlodyS53 78
> Grunt, żeby nie przesadzać. Wieki temu (1994-95 rok) jeszcze przed > przebudową skrzyżowania Ku > Słońcu-Derdowskiego-Dworskiej-Okulickiego oraz przed instalacją > sygnalizacji świetlnej na ulicach Derdowskiego i Dworskiej tworzyły > się długie korki. Kierowcy karetek, radiowozów notorycznie > włączali koguty, omijali korek, a za skrzyżowaniem wyłączali cały > osprzęt i jak gdyby nigdy nic kontynuowali jazdę.
Za takie zachowanie jak i za to opisane kilka postów dalej. Przysługuje możliwość otrzymania wezwania do sądu. Ponieważ za takie zachowanie można wystąpić do prokuratora z wnioskiem o wszczęcie postępowania za bezpodstawne użycie sygnałów dźwiękowych i świetlnych.
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez LLUZNIAK
> Teoretycznie bez kogutów nie mają prawa, choć zapewne nikt nie > będzie świrował w tej kwestii i wystawiał mandaty karetkom.
A to nie jest dojazd do posesji przypadkiem?
wysłane przez paki
> A to nie jest dojazd do posesji przypadkiem?
Pytanie tylko, jak rozumieć słowo "posesja" ;) Gdyby iść tym tokiem rozumowania pan Franek może bezkarnie wjechać swoim samochodem, wysadzić żonkę pod szpitalem, co by mogła teściowej najnowsze gazetki przynieść.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez mxk
> Pytanie tylko, jak rozumieć słowo "posesja" ;) Gdyby iść tym tokiem > rozumowania pan Franek może bezkarnie wjechać swoim samochodem, > wysadzić żonkę pod szpitalem, co by mogła teściowej najnowsze > gazetki przynieść.
Ale dla pana ordynatora czy innego specjalisty teren szpitala to już jego posesja ;)
-- Od tego są nogi, by łazić na nich...
"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
wysłane przez paki
> Ale dla pana ordynatora czy innego specjalisty teren szpitala to już > jego posesja ;)
Jeśli ma przepustkę na wjazd na teren szpitala, to zapewne tak. Z resztą zawsze można powiedzieć, że było wezwanie, itp.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez LLUZNIAK
> Pytanie tylko, jak rozumieć słowo "posesja" ;) Gdyby iść tym tokiem > rozumowania pan Franek może bezkarnie wjechać swoim samochodem, > wysadzić żonkę pod szpitalem, co by mogła teściowej najnowsze > gazetki przynieść.
posesja 1. «wydzielony teren, zwykle z budynkiem mieszkalnym, stanowiący czyjąś własność» 2. daw. «dzierżawa»
Ja tam dojazd do posesji rozumiem jako dojazd do budynków mieszczących się przy danej drodze - z resztą tak to jeszcze jakiś czas działało także według panów w wówczas jeszcze niebieskim...
wysłane przez paki
> Są sytuacje, gdzie trzeba przewieść pacjenta z jednego do drugiego > szpitala i wtedy odbywa się to bez użycia sygnałów dźwiękowych > (jeżeli jego stan jest OK).
Jeśli pacjent musi jak najszybciej zostać przetransportowanym do szpitala, nieużywanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych jest zwyczajnym naruszeniem przepisów oraz zapewne etyki zawodowej ratowników medycznych.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez MlodyS53 78
> Jeśli pacjent musi jak najszybciej zostać przetransportowanym > do szpitala, nieużywanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych jest > zwyczajnym naruszeniem przepisów oraz zapewne etyki zawodowej > ratowników medycznych.
1. Nie napisałem że w momencie gdy chodzi o jak najszybciej. 2. Użycie dzwonków jest uzależnione od wpisu do karty przez dyspozytora.
Są sytuacje w których pacjentowi nie zagraża nie bezpieczeństwo jednak musi "odwiedzić" szpital. Wtedy nie używa się dzwonków aby nie paraliżować ruchu w mieście. Nie mniej jednak wybiera się najkrótszą możliwą drogę a w sumie najszybszą, czyli z jak najmniejszym ruchem na której jest możliwość przejechania. Dlatego często wybiera się przejazd rozkopaną Arkońską (która często jest bez problemu przejezdna) niż objazd przez Chopina (czy jak to się tam nazywa) i Wojciechowskiego gdzie idzie wzmożony ruch spowodowany objazdem.
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez paki
> 1. Nie napisałem że w momencie gdy chodzi o jak najszybciej.
Ja może jestem przemęczony i zbytnio nie kontaktuję z rzeczywistością, ale czytać ze zrozumieniem jeszcze potrafię. Twoje słowa: "Bardzo często jeździmy z pacjentem bez używania sygnałów świetlno-dźwiękowych. Nie mniej jednak nie oznacza to że nie musi on być jak najszybciej dowieziony do szpitala."
> 2. Użycie dzwonków jest uzależnione od wpisu do karty przez > dyspozytora.
Wewnętrznych zasad nie znam, nie do końca moja "branża".
> Są sytuacje w których pacjentowi nie zagraża nie bezpieczeństwo > jednak musi "odwiedzić" szpital.
Oczywiście, przecież nikt nie będzie wiózł pacjenta ze skręconą kostką na kogutach.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez MlodyS53 78
> MlodyS53 napisał(a):
> > > 1. Nie napisałem że w momencie gdy chodzi o jak najszybciej. > > Ja może jestem przemęczony i zbytnio nie kontaktuję z > rzeczywistością, ale czytać ze zrozumieniem jeszcze potrafię. Twoje > słowa: > "Bardzo często jeździmy z pacjentem bez używania sygnałów > świetlno-dźwiękowych. Nie mniej jednak nie oznacza to że nie > musi on być jak najszybciej dowieziony do szpitala."
A no tak. Mój błąd. Polegał on na tym że odczytałem Twoje słowa jako przetransportowanie pacjenta który jedzie bez ręki i ma lada chwila umrzeć. Może to przez te podkreślenie znaczenia słów jak najszybciej poprzez napisanie ich wielką literą.
A moje poprzednie słowa odnosiły się do takie przypadku jak np. ciało obce w uchu bez możliwości wyciągnięcia bez ingerencji laryngologa. Transport odbywa się bez dzwonków a pacjent musi jak najszybciej znaleźć się w szpitalu (im dłużej ciało obce w uchu tym większe ryzyko komplikacji).
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez paki
> A no tak. Mój błąd. Polegał on na tym że odczytałem Twoje słowa > jako przetransportowanie pacjenta który jedzie bez ręki i ma lada > chwila umrzeć. Może to przez te podkreślenie znaczenia słów jak > najszybciej poprzez napisanie ich wielką literą.
Dla mnie słowa "musi jak najszybciej" oznacza stan bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia, podany przez Ciebie przykład ucha na pewno takim przypadkiem nie jest, co nie oznacza, że nie potrzebuje pilnej pomocy lekarskiej.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez Wojtek 24
> Skoro karetka nie jedzie do wezwania na sygnale, to jest > równoprawnym uczestnikiem ruchu. Albo dopisujemy ich na znaku, > albo traktujemy jak wszystkich.
Jeżeli karetka dojechała do szpitala "na sygnale" to potem musi jakoś z niego wyjechać. I co, wtedy też ma włączyć "koguta" tylko dla zasady.
wysłane przez BatiX 14
> Jeżeli karetka dojechała do szpitala "na sygnale" to potem musi > jakoś z niego wyjechać. I co, wtedy też ma włączyć "koguta" > tylko dla zasady.
Nie - wyjechać drugą stroną Arkońskiej. Przejazd 30 metrów zamkniętym odcinkiem jest prostszy niż blisko 600 metrów częścią zwężoną do 1 pasa.
wysłane przez MlodyS53 78
> Nie - wyjechać drugą stroną Arkońskiej. Przejazd 30 metrów > zamkniętym odcinkiem jest prostszy niż blisko 600 metrów > częścią zwężoną do 1 pasa.
Jeśli wraca do stacji na Wojska Polskiego to krótsza droga wiedzie przez rozkopane 600m niż w drugą stronę i potem objazdem (gdyby był przejazd pod wiaduktem, uwierz mi że jeździłoby się przez wiadukt, potem koło seminarium i wylatywałoby się koło Rajskiego Ogrodu). Niestety wiadukt a raczej przejazd pod nim jest zamknięty to kierowcy ambulansów wybierają krótszą drogę.
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez Mareczek 5
> A co? Karetki to mają objazdem jeździć? Najlepiej zamknijmy > całkiem tę ulicę i autobusy też niech jeżdżą przez > Wojciechowskiego.
Autobus raczej nie zmieści się w ograniczeniu do 3,5 t.
-- Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
wysłane przez MlodyS53 78
> Autobus raczej nie zmieści się w ograniczeniu do 3,5 t.
Edi? Z palcem w ...zębach.
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez BatiX 14
> Edi? Z palcem w ...zębach.
A mamy w Szczecinie 6 takich Jelczy? Jeśli mnie pamięć nie myli to nie mamy żadnego.
wysłane przez MlodyS53 78
> A mamy w Szczecinie 6 takich Jelczy? Jeśli mnie pamięć nie myli to > nie mamy żadnego.
Kto mówi o Jelczach? Ja mam na myśli Autosany H6.
- 1742 - 1745 - 1747 - 1748
Są cztery. A więc robimy cyku cyku w kursach :D
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez BatiX 14
> Kto mówi o Jelczach? Ja mam na myśli Autosany H6. > > - 1742 > - 1745 > - 1747 > - 1748 > > Są cztery. A więc robimy cyku cyku w kursach :D
Edi to nazwa handlowa Jelcza M081MB, więc nie dziw się, że zrozumiałem inaczej.
2x80 (MAXI) + 3-5x803 daje 6 autobusów. Nie dość, że lecisz z pojemnością, to nie masz taboru do obsługi 803A, nie masz też wystarczającej ilości taboru do obsługi tego objazdu. Nie bierzesz też pod uwagę tego, że jeden z wymienionych autobusów nie nadaje się obecnie do eksploatacji i nie wiadomo, czy jest sens w niego inwestować. Cyku cyku coś się posypało.
wysłane przez MlodyS53 78
> Edi to nazwa handlowa Jelcza M081MB, więc nie dziw się, że > zrozumiałem inaczej.
No i dobra. Lekkie nieporozumienie. Racja powinno być "melon", po tym jak Jelczyk odjechał daleko to w moim domyśle obydwa przydomki otrzymał H6.
> 2x80 (MAXI) + 3-5x803 daje 6 autobusów. Nie dość, że lecisz z > pojemnością, to nie masz taboru do obsługi 803A, nie masz też > wystarczającej ilości taboru do obsługi tego objazdu.
Łączymy trasę linii 803 i 803A. Ewentualnie zawieszamy czasowo linię 80.
-- SU12 #3044 i SU18 #776 - najlepsze wozy w SPPK
Na tym forum piszę o swoich zainteresowaniach, nie o pracy.
wysłane przez bartez 336
> Łączymy trasę linii 803 i 803A. Ewentualnie zawieszamy czasowo > linię 80.
Ciekawe jak połączysz obie linie tak by obsługiwały jak teraz Niemierzyńską i Dworzec Niebuszewo.
-- "W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
wysłane przez mxk
> Łączymy trasę linii 803 i 803A.
To Masz jakieś namiary na wiadukt z opcją teleportacji, skocznię dla autobusów lub używanego MAN-a z wirnikiem ze śmigłowca? ;)
-- Od tego są nogi, by łazić na nich...
"Myślenie nic nie kosztuje. Płaci się za bezmyślność"
wysłane przez paki
> Łączymy trasę linii 803 i 803A. Ewentualnie zawieszamy czasowo > linię 80.
Nawet nie ma takiej opcji. Linia 803A służy do przewożenia mas powietrza. Ilekroć widzę autobus, jest pusty. Linia 803 jest mocno oblegana przez pasażerów, więc tabor MIDI lub MINI w ogóle nie wchodzi w grę. A co do zawieszenia 80, to w ogóle nie podlega dyskusji ;-)
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez paki
> - 1742 > - 1745 > - 1747 > - 1748 > > Są cztery. A więc robimy cyku cyku w kursach :D
#1745 już raczej na miasto nie wyjedzie, #1748 ma przydział na linę 704. Z pozostałych dwóch jeden jeździ na 803A, drugi zapewne stanowi rezerwę dla SU10.
-- Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
Sulcus tendinis musculi flexoris hallucis longi
wysłane przez Mareczek 5
> Edi? Z palcem w ...zębach.
Powodzenia jezeli upchniesz pasazerow 803 do kurdupla.
Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids