Forum

Miasto zdecydowało, że będzie kupować tramwaje już tylko jednego typu. Najpierw trzeba jednak znaleźć pieniądze

Zakup nowych tramwajów będzie możliwy tylko wtedy, gdy uda się uzyskać zewnętrzne dofinansowanie. Na razie miasto czeka na uruchomienie naborów do programów dotacyjnych ze środkami bezpośrednio z Unii Europejskiej lub Krajowego Planu Odbudowy. Ale są już konkretne założenia. – Stawiamy na tabor dwukierunkowy. Będziemy kupować tylko takie tramwaje – podkreśla Michał Przepiera, zastępca prezydenta ds. inwestycji.

Czyli o jakichkolwiek nawet pojedynczych wagonów typu "Gamma" możemy pomarzyć. Ogólnie czy budowanie dwukierunkowego "członowego" pojazdu w którym jest tylko kilka procent niskiej podłogi ma sens? 🤔 I wciąż ta wielka zagwostka skąd brać na to pieniądze...
1
RaPer782_2 napisał(a):
Czyli o jakichkolwiek nawet pojedynczych wagonów typu "Gamma" możemy pomarzyć.

Wiceprezydent Przepiera nie mówił o jednym konkretnym modelu, tylko o tym, że ma być on niskopodłogowy i dwukierunkowy.

Na całym świecie źle się dzieje, koledzy...
4
RaPer782_2 napisał(a):
I wciąż ta wielka zagwostka skąd brać na to pieniądze...

A z jakiego powodu miałaby ona zniknąć? Mają sobie dodrukować czy wyczarować?

#TramwajemPoŚwiecie
2
RaPer782_2 napisał(a):
Czyli o jakichkolwiek nawet pojedynczych wagonów typu "Gamma" możemy pomarzyć. Ogólnie czy budowanie dwukierunkowego "członowego" pojazdu w którym jest tylko kilka procent niskiej podłogi ma sens? 🤔 I wciąż ta wielka zagwostka skąd brać na to pieniądze...

Polityka "taborowa" ni jak ma się do polityki w inwestycje torowe. Wybudowano i planuje się budowę nowych, wielkich pętli: "Pomorzany" - 5 torów, "Os. Zawadzkiego" - 4 tory, "Potulicka" - 4 tory , "Głębokie", "Basen Górniczy". "Turkusowa", "Stocznia Remontowa", projektowana "Mierzyn" - po 3 tory, "Las Arkoński", "Dworzec Niebuszewo" - po 2 tory. Brak obecnie i w najbliższej przyszłości krańcówek bez pętli. Jedynym wytłumaczeniem zakupu tramwajów dwukierunkowych jest możliwość utrzymania kursowania tramwajów w przypadku remontów, np. obecnie Krzekowo lub mam nadzieję niezadługo tramwaje do dworca Szczecin Główny. Tramwaje dwukierunkowe są mniej pojemne, mają mniej miejsc siedzących. A więc jaki jest inny powód stawiania na tramwaje dwukierunkowe?
4
Fryga napisał(a):
Jedynym wytłumaczeniem zakupu tramwajów dwukierunkowych jest możliwość utrzymania kursowania tramwajów w przypadku remontów, np. obecnie Krzekowo lub mam nadzieję niezadługo tramwaje do dworca Szczecin Główny. Tramwaje dwukierunkowe są mniej pojemne, mają mniej miejsc siedzących. A więc jaki jest inny powód stawiania na tramwaje dwukierunkowe?

Przy obecnej polityce kadrowej (szczególnie na zapleczu), usterka w kabinie umożliwia dalszą eksploatację pojazdu :-)

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids
6

wysłane przez miste −1

Co za... ciekawy pomysł. Po co? Mamy w mieście kilka pętli, więc przez najbliższe paredziesiąt lat tramwaje dwukierunkowe nie będą na większą skalę potrzebne. 6 dwukierunków to śmiech na sali, ale jak dojedziemy do np. 10 to totalnie nie widzę sensu kupowania kolejnych, które i tak będą jeździć na zwykłych liniach.
3

wysłane przez lhb178 19

miste napisał(a):
Co za... ciekawy pomysł. Po co? Mamy w mieście kilka pętli, więc przez najbliższe paredziesiąt lat tramwaje dwukierunkowe nie będą na większą skalę potrzebne. 6 dwukierunków to śmiech na sali, ale jak dojedziemy do np. 10 to totalnie nie widzę sensu kupowania kolejnych, które i tak będą jeździć na zwykłych liniach.

Przypomnę tylko, że do zapewnienia normalnej obsługi trasy na odcięte Krzekowo potrzebne byłoby 19 wagonów w ruchu.
2

wysłane przez miste −1

lhb178 napisał(a):
Przypomnę tylko, że do zapewnienia normalnej obsługi trasy na odcięte Krzekowo potrzebne byłoby 19 wagonów w ruchu.

W teorii tak. Tylko po co? Linie 2, 3 i 12 jakoś się udało poprzekierowywać, żeby to miało ręce i nogi, by uniknąć przywracania 3. Tak samo Krzekowo by się dało obsłużyć ograniczoną liczbą tramwajów, np. tylko linią 5.

Zresztą te 19 wagonów to też jest moim zdaniem bardzo optymistyczna wersja, bo zakłada, że 7-ka by kursowała z 7,5-minutową częstotliwością. Motorniczych mamy ile mamy i czy do tego kiedykolwiek wrócimy to nie wiadomo.

wysłane przez Fryga −1

Twój minimalizm jest irytujący. Gdy tramwaje zaczną kursować co pół godziny, też nie będzie w nich tłoku, bo ludzie będą odbywać podróże inny sposób. Też wówczas napiszesz, że "da się obsłużyć". Wówczas wystarczy w Szczecinie ok. 30 tramwajów
3

wysłane przez miste −1

Fryga napisał(a):
Twój minimalizm jest irytujący. Gdy tramwaje zaczną kursować co pół godziny, też nie będzie w nich tłoku, bo ludzie będą odbywać podróże inny sposób. Też wówczas napiszesz, że "da się obsłużyć". Wówczas wystarczy w Szczecinie ok. 30 tramwajów

Tzn. zgadzam się, że rozwiązania minimalistyczne zwykle nie są dobre. Ale mamy kasy ile mamy, stosujemy takie rozwiązania niestety na co dzień, więc bądźmy realistami i nie mówmy, że tak nie można.

Zobacz np., że zmniejszono częstotliwość kursowania 5 z powodu niedoboru dwukierunków, a teraz jak mamy ich 6, to dalej na piątkę są wysyłane tylko 3. Gdyby ich było 30 to też częstotliwość by zmniejszono i by połowa stała w zajezdni albo kursowała gdzie indziej. Ewentualnie by kursowały sobie, a inne linie by dostały po tyłku z powodu braku motorniczych. Nie można się zakupami na najbliższe 10 lat kierować tym, że ktoś dziś żałuje, że 7 nie kursuje do Krzekowa.

wysłane przez Pepe 236

miste napisał(a):
Zobacz np., że zmniejszono częstotliwość kursowania 5 z powodu niedoboru dwukierunków, a teraz jak mamy ich 6, to dalej na piątkę są wysyłane tylko 3.

Jak, jak, jak? Z jakiego powodu? Panie, zmniejszono częstotliwość bo konieczne było zaoszczędzenie kolejnego motorniczego! Tabor nie ma tu nic do rzeczy.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
2

wysłane przez bartez 336

miste napisał(a):

Zobacz np., że zmniejszono częstotliwość kursowania 5 z powodu niedoboru dwukierunków, a teraz jak mamy ich 6, to dalej na piątkę są wysyłane tylko 3.

Łatwiej pozyskać nowy tramwaj niż motorniczego.
Poza tym częstotliwość na 5 jest całkiem ok w porównaniu do innych linii np tam gdzie 5 jeździła przed wprowadzeniem objazdów.

"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
2

wysłane przez lhb178 19

miste napisał(a):
W teorii tak. Tylko po co? Linie 2, 3 i 12 jakoś się udało poprzekierowywać, żeby to miało ręce i nogi, by uniknąć przywracania 3. Tak samo Krzekowo by się dało obsłużyć ograniczoną liczbą tramwajów, np. tylko linią 5.

Zresztą te 19 wagonów to też jest moim zdaniem bardzo optymistyczna wersja, bo zakłada, że 7-ka by kursowała z 7,5-minutową częstotliwością. Motorniczych mamy ile mamy i czy do tego kiedykolwiek wrócimy to nie wiadomo.

Mimo średnio zapełnionej 5, tramwaje na Bohaterów Warszawy są pełne.
Więc nie, nie da się tego obsłużyć ograniczoną liczbą tramwajów.
Jeśli już dało się pójść w stronę utrzymywania ruchu tramwajowego na jak najdłuższym odcinku, to nie można zatrzymywać się w ⅓ drogi.
Oczywiście, przechodzenie wyłącznie na tabor dwukierunkowy na sieci w ~85% dostosowanej do jednokierunkowego jest pozbawione sensu.
6

wysłane przez RaPer782_2 0

lhb178 napisał(a):
Mimo średnio zapełnionej 5, tramwaje na Bohaterów Warszawy są pełne.
Więc nie, nie da się tego obsłużyć ograniczoną liczbą tramwajów.
Jeśli już dało się pójść w stronę utrzymywania ruchu tramwajowego na jak najdłuższym odcinku, to nie można zatrzymywać się w ⅓ drogi.
Oczywiście, przechodzenie wyłącznie na tabor dwukierunkowy na sieci w ~85% dostosowanej do jednokierunkowego jest pozbawione sensu.

I jeszcze biorąc pod uwagę, że planuje się (wg. Prasy) uruchomienie tramwajów dwukierunkowych do Dworca Głównego... 😁 Ale czy to już po otwarciu nowej trasy do pętli na "Zawa" czy przed to jak oni sami nie wiedzą to ja tym bardziej 😉
1

wysłane przez Pepe 236

miste napisał(a):
Linie 2, 3 i 12 jakoś się udało poprzekierowywać, żeby to miało ręce i nogi.

Nie, to nie ma rąk i nóg. Za każdym razem gdy wracam z centrum do Niebuszewa wsiadam do przepełnionej 2 lub 12 na Rodła lub Rayskiego. I za każdym razem coraz bardziej wkurzony jak długo to będzie jeszcze trwało.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
5

wysłane przez miste −1

Pepe napisał(a):
Nie, to nie ma rąk i nóg. Za każdym razem gdy wracam z centrum do Niebuszewa wsiadam do przepełnionej 2 lub 12 na Rodła lub Rayskiego. I za każdym razem coraz bardziej wkurzony jak długo to będzie jeszcze trwało.

No ma małe ręce i małe nóżki. Wiadomo, że to kijowe rozwiązanie, ale jedyne na miarę naszych możliwości. I skoro nasze możliwości kadrowe są skromne, to tym bardziej należy inwestować w pojemne tramwaje, a nie z dwiema kabinami motorniczego.

wysłane przez fan004 86

miste napisał(a):
I skoro nasze możliwości kadrowe są skromne, to tym bardziej należy inwestować w pojemne tramwaje, a nie z dwiema kabinami motorniczego.

Pojemność dwukierunkowej "Bety": 196 osób, pojemność jednokierunkowej "Bety": 206 osób. 10 osób na tramwaj to nie aż tak kolosalna różnica. I oczywiście zakup jedynie dwukierunkowych wozów nie ma sensu, skoro jedyna ich (na stałe) wymagająca trasa to ta do Dworca Głównego (bo zakładam, że jeśli będzie więcej "dwukierunków" to 3 wróci jedynie na odcinku Dworzec Główny - Dworzec Niebuszewo). Niemniej jednak 6 sztuk to nic i myślę, że do kilkunastu wagonów spokojnie możnaby dobić, żeby były choćby na czas remontów.

#TramwajemPoŚwiecie
1

wysłane przez RaPer782_2 0

fan004 napisał(a):
Pojemność dwukierunkowej "Bety": 196 osób, pojemność jednokierunkowej "Bety": 206 osób. 10 osób na tramwaj to nie aż tak kolosalna różnica. I oczywiście zakup jedynie dwukierunkowych wozów nie ma sensu, skoro jedyna ich (na stałe) wymagająca trasa to ta do Dworca Głównego (bo zakładam, że jeśli będzie więcej "dwukierunków" to 3 wróci jedynie na odcinku Dworzec Główny - Dworzec Niebuszewo). Niemniej jednak 6 sztuk to nic i myślę, że do kilkunastu wagonów spokojnie możnaby dobić, żeby były choćby na czas remontów.

Szkoda, że nasze miasto tak jak kiedyś np. Kraków czy Katowice wymieniały się wagonami 105N za 111N. Pomysł tam okazał się strzałem w dziesiątkę. No ale z drugiej strony na co my mamy się załóżmy z Poznaniem wymienić (?) 🤔 Dwukierunkowa Beta czy Gamma za prawie 40-sto letnią Tatrę? 😅 Ewentualnie pozostaje jeszcze Kraków bo tam "dwukierunki" typu (chyba) EU8N są w podobnym wieku. Wiem wiem, pomarzyć można 😉

wysłane przez fan004 86

RaPer782_2 napisał(a):
No ale z drugiej strony na co my mamy się załóżmy z Poznaniem wymienić (?) 🤔 Dwukierunkowa Beta czy Gamma za prawie 40-sto letnią Tatrę? 😅

Jeszcze jest Gorzów. Weźmiemy 60-letniego "Helmuta" (dwóm przywrócono dwukierunkowość) i oddamy 40-letnią Tatrę. 🤪

#TramwajemPoŚwiecie
1

wysłane przez maciekos95 3

RaPer782_2 napisał(a):
Ewentualnie pozostaje jeszcze Kraków bo tam "dwukierunki" typu (chyba) EU8N są w podobnym wieku. Wiem wiem, pomarzyć można 😉

Akurat EU8N są jednokierunkowe. Dwukierunkowe są N8S, N8C i GT8S. Też w podobnym wieku.

wysłane przez Wojtek 24

fan004 napisał(a):
I oczywiście zakup jedynie dwukierunkowych wozów nie ma sensu, skoro jedyna ich (na stałe) wymagająca trasa to ta do Dworca Głównego (bo zakładam, że jeśli będzie więcej "dwukierunków" to 3 wróci jedynie na odcinku Dworzec Główny - Dworzec Niebuszewo).

Dwukierunkowe tramwaje sprawdziłyby się w zajezdni Golęcin, bo nie byłoby potrzeby obracać wozów przez Gocław.

wysłane przez mrstahuu 0

Wojtek napisał(a):
Dwukierunkowe tramwaje sprawdziłyby się w zajezdni Golęcin, bo nie byłoby potrzeby obracać wozów przez Gocław.

To jest inny temat i przy modernizacji? zajezdni ma się pojawić tor objazdowy.

wysłane przez fan004 86

Wojtek napisał(a):
Dwukierunkowe tramwaje sprawdziłyby się w zajezdni Golęcin, bo nie byłoby potrzeby obracać wozów przez Gocław.

Kupować dwukierunkowy tramwaj tylko po to, by nie trzeba było zjeżdżać na pętlę lub trójkątować przy zajezdni to też absurd. Poza tym na EZG nic nowego przed modernizacją (która nie wiadomo czy się odbędzie w obliczu planowanych nowych zajezdni) nie wjedzie. I dochodzi kwestia układu torów - nie wiem czy "Beta" (o innych przegubach nie wspominając) miałaby taki sam problem jak KT4Dt, ale te nie na każdy tor w zajezdni mogą zostać odstawione.

#TramwajemPoŚwiecie
2

wysłane przez uwaga.tramwaj 0

fan004 napisał(a):
Kupować dwukierunkowy tramwaj tylko po to, by nie trzeba było zjeżdżać na pętlę lub trójkątować przy zajezdni to też absurd. Poza tym na EZG nic nowego przed modernizacją (która nie wiadomo czy się odbędzie w obliczu planowanych nowych zajezdni) nie wjedzie. I dochodzi kwestia układu torów - nie wiem czy "Beta" (o innych przegubach nie wspominając) miałaby taki sam problem jak KT4Dt, ale te nie na każdy tor w zajezdni mogą zostać odstawione.

Planowane są dalsze inwestycje w Golęcin na 2024/2025 więc na tą chwilę o nowej zajezdni można pomarzyć.

Co do Bety i Kt4 - zmieszczą się spokojnie - szerokość jak w Alfach , jedynie kwestia wjazdu na 12 - który jest problematyczny.

Co do jednego to się zgodzę , dwukierunki na EZG po pierwsze ułatwiłoby manewry - (gdyby dodać dodatkowy rozjazd z miasta pod prąd by można było wjechać na każde stanowisko) to by było miodzio. Dodatkowo używane byłby dwie kabiny oraz dwie strony regularnie.

Diabeu z Golęcina
3

wysłane przez Pepe 236

fan004 napisał(a):
Pojemność dwukierunkowej "Bety": 196 osób, pojemność jednokierunkowej "Bety": 206 osób. 10 osób na tramwaj to nie aż tak kolosalna różnica.

Tu też nie do końca chodzi o takie liczby. Rozplanowanie miejsca w Moderusie dwukierunkowym jest tragiczne. Lekki tłok i masz problem z wysiadką na przystanku. Z miejsc położonych tyłem do kierunku jazdy sporo ludzi nie chce korzystać. A tych miejsc jest...
2