Forum

Moim skromnym zdaniem uwazam, ze mamy tragiczna komunikacje miejska. Dzisiaj mialo mijsce zdarzenie (znowu), ze tramwaj z powodu zlych warunkow atmosferycznych - nie mogl podjechac znowu pod gorke kolo zajezdni Pogodno (!) Spoznil sie 2 minuty i 103 mi uciekl. Musialem czekac 30 minut. =/ Gdybyscie slyszeli jak ludzie kleli, pelen tramwaj rozgoryczonych ludzi... Nasza komunikacja miejska to totalna zenada i bajzel na kolkach. Zwlaszcza MZK, bo spolki autobusowe sa w miare punktualne. Ciekaw jestem kto bedzie pisal, ze to nie wina MZK tylko bog wie czego... Reasumujac nie dziwie sie, ze tyle ludzi ocenia tak negatywnie nasza "kochana" komunikacje miejska.