Forum

Obwód zamknięty, możemy wjeżdżać na tory

zdjęcie
Obwód zamknięty, możemy wjeżdżać na tory

wysłane przez Wojciech

Wystąpiła przerwa w drodze powrotnej pomiędzy zestawem kołowym a szynami?

"Co u innych nierealne, u nas staje się normalne" Tramwaje Szczecińskie
Wojciech napisał(a):

> Wystąpiła przerwa w drodze powrotnej pomiędzy zestawem > kołowym a szynami?

Raczej wystąpiła izolacja w postaci jakiegoś syfu i metalowe koła nie miały bezpośredniego styku z szynami (a syf był nieprzewodzący). Przewodem zasilającym jest trakcja, przewodem masowym - szyny. To w dużym uproszczeniu tak, jakbyś włożył do gniazdka wtyczkę bez jednego "bolca".

wysłane przez Wojciech

BatiX napisał(a):

> Raczej wystąpiła izolacja w postaci jakiegoś syfu i metalowe > koła nie miały bezpośredniego styku z szynami (a syf był > nieprzewodzący). Przewodem zasilającym jest trakcja, > przewodem masowym - szyny. To w dużym uproszczeniu tak, > jakbyś włożył do gniazdka wtyczkę bez jednego "bolca".

To niezły syf musiał być w takim razie, aby skutecznie odizolować zestaw kołowy od drogi powrotnej prądu. W łatwy sposób mogło dojść do przebicia i rażenia, jeśli by załączono jakiekolwiek urządzenie z układów pomocniczych. Co do trakcji, nie w każdym systemie przewody jezdne są biegunem dodatnim. W Łodzi występuje odwrotna polaryzacja i szyny mają potencjał dodatni, względem trakcji. Co do gniazdka, podłączając trójfazowy silnik połączony w trójkąt nie potrzeba przewodu N ;-)

-- POZnań*
*Miasto know-how

"Co u innych nierealne, u nas staje się normalne" Tramwaje Szczecińskie
Wojciech napisał(a):

> To niezły syf musiał być w takim razie, aby skutecznie > odizolować zestaw kołowy od drogi powrotnej prądu.

Oj był... http://www.galerie.stetinum.pl/pl/galerie/370/2159
Wojciech napisał(a):

> To niezły syf musiał być w takim razie, aby skutecznie > odizolować zestaw kołowy od drogi powrotnej prądu. W łatwy > sposób mogło dojść do przebicia i rażenia, jeśli by > załączono jakiekolwiek urządzenie z układów pomocniczych.

Wystarczyło, aby ktoś stanął na torach i dotknął tramwaju, a doznałby porażenia z sieci 600V. Takie sytuacje należą do bardzo niebezpiecznych, przy dużej wilgotności podłoża, pasażera porazić może napięcie krokowe wynikające z dużej różnicy potencjału między jego stopami. Takie napięcie powstać może w momencie wsiadania do nieuziemionego tramwaju, gdy jedną stopą stoimy na ziemi, a drugą na metalowych schodach wagonu.

-- Wkrótce wracam do Szczecina :)

Technik serwisu :)
Wojciech napisał(a):

>Co do trakcji, nie w każdym systemie przewody jezdne są >biegunem dodatnim. W Łodzi występuje odwrotna polaryzacja i >szyny mają potencjał dodatni, względem trakcji.

Aczkolwiek rzecz się działa w Szczecinie i tę sytuację opisywałem. Jakkolwiek - bez zamkniętego obwodu tak czy siak jechać się nie da - czy to trakcja jest powrotem, czy szyny.

> Co do > gniazdka, podłączając trójfazowy silnik połączony w > trójkąt nie potrzeba przewodu N ;-)

Pytanie sugerowało, że jesteś "zielony" w temacie... Poza tym użyłem sformułowania "w dużym uproszczeniu"... Elektryki wszelkiej nauczył mnie wydział elektryczny i Stowarzyszenie Elektryków Polskich, więc dalszych porad nie potrzebuję. Poza tym wyciąganie takich wyjątków jak silniki 3-fazowe w układzie gwiazdy nie przysłuży się nikomu na tym forum, więc nie siejmy zamętu, bo potem będzie, że kogoś pokopało. Prąd to nie zabawka.

EOT, na jakiekolwiek dalsze dyskusje zapraszam na priv.
BatiX napisał(a):

> Pytanie sugerowało, że jesteś "zielony" w temacie...

Uprawnienia w zakresie Eksploatacji na siec trakcyjną posiadam, to mi wystarczy.

> Poza > tym wyciąganie takich wyjątków jak silniki 3-fazowe w układzie > gwiazdy nie przysłuży się nikomu na tym forum, więc nie siejmy > zamętu, bo potem będzie, że kogoś pokopało. Prąd to nie > zabawka.

W nowoczesnych niskopodłogowych tramwajach występują takie silniki więc niebawem może kogoś tu to zainteresuje ;-)

> EOT, na jakiekolwiek dalsze dyskusje zapraszam na priv.

Oczywiście związane z elektroenergetyka.

-- POZnań*
*Miasto know-how

"Co u innych nierealne, u nas staje się normalne" Tramwaje Szczecińskie