Forum

Planowana lokalizacja stacji SKM Centrum

zdjęcie
Planowana lokalizacja stacji SKM Centrum

wysłane przez Bauer

Może Tramwaje Szczecińskie przedstawią nam w końcu coś, co jest realne i możliwe do zrealizowania zamiast prezentować nam bajki...? :|
Bauer napisał(a):

> Może Tramwaje Szczecińskie przedstawią nam w końcu coś, > co jest realne i możliwe do zrealizowania zamiast > prezentować nam bajki...? :|

Bajki pewnie powstały za czasów karteczek na mięsko, więc trochę futurystycznej przeszłości warto pokazać.

-- Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez jas59  ?

Bauer napisał(a):

> Może Tramwaje Szczecińskie przedstawią nam w końcu coś, > co jest realne i możliwe do zrealizowania zamiast > prezentować nam bajki...? :|

Dlaczego mam wrażenie, że ostatnio z prawie wszystkich wypowiedzi kolegi na tym forum przebija jad. Koledze nic się nie podoba, wszystko przeszkadza i jest na nie. Prezentowane "bajki" jak kolega raczył zauważyć, są przybliżeniem tematów, o których większość użytkowników tego forum by nie wiedziała. Jest to już historia z czasów WPKM, jej działań i zamierzeń, które mogłyby usprawnić komunikacje w aglomeracji szczecińskiej w różnych jej odmianach.

Zastanawiam się, czy warto dalej kopać w archiwach w poszukiwaniu istotnych tematów mogących przybliżyć i zrozumieć istotę rzeczy. W powojennej historii komunikacji szczecińskiej było wiele przykładów zrealizowania zamierzeń i wiele, których nie udało się zrobić i wiele złych decyzji. Jednak nie zmienia to faktu, że te "bajki" były w zasięgu ręki gdyby nie kryzys ekonomiczny państwa.

-- cogito ergo sum

cogito ergo sum

wysłane przez Bauer

jas59 napisał(a):

> Dlaczego mam wrażenie, że ostatnio z prawie wszystkich > wypowiedzi kolegi na tym forum przebija jad. Koledze nic się > nie podoba, wszystko przeszkadza i jest na nie.

Jestem na "tak", jeśli na prawdę coś się zmieni na dużą skalę. Teraz najbardziej ciekawi mnie sprawa SST, bo skoro dom idzie do wyburzenia to mam nadzieję że nie pojawią się kolejne przeszkody, choć coś czuję że jednak tak... Żaden jad nie przebija, po prostu razi w oczy fakt, że było tyle szczytnych zamierzeń, jak to Pan ujął "mogących usprawnić komunikację" a przez tyle lat nikomu nie udało się ich zrealizować. A dziś, kiedy de facto coś się dzieje w sprawie remontów torowisk, to pozostaje tyle niedoróbek.

> Zastanawiam się, czy warto dalej kopać w archiwach w > poszukiwaniu istotnych tematów mogących przybliżyć i > zrozumieć istotę rzeczy.

Na pewno warto. Zbyt impulsywnie zareagowałem. Co nie zmienia faktu że niektóre gazety po dziś dzień karmią nas artykułami o SKM, a o której nie mamy co marzyć.

> Jednak nie zmienia to faktu, że te "bajki" były w zasięgu > ręki gdyby nie kryzys ekonomiczny państwa.

No mam wątpliwości, czy SKM przedstawioną w haśle dało by się zbudować...

-- Niech żyje nacjonalizm! Chwała wielkiej Polsce!

wysłane przez jas59  ?

Bauer napisał(a):

> Jestem na "tak", jeśli na prawdę coś się zmieni na dużą > skalę. Teraz najbardziej ciekawi mnie sprawa SST, bo skoro dom > idzie do wyburzenia to mam nadzieję że nie pojawią się > kolejne przeszkody, choć coś czuję że jednak tak...

Jednak "tak" tzn. "nie" w dalszym ciągu kolega neguje włożony ogrom pracy i środków w stworzenie koncepcji SKM za czasów WPKM. Stworzenie podwalin pod inwestycje zwaną "Szybka Kolej Miejska". Inną sprawą jest, że nie zostało to wdrożone z powodu kryzysu ekonomicznego państwa. Jak mniemam zabrakło tzw. "woli politycznej" odpowiednich władz, aby po wykonaniu projektu wdrożyć go do realizacji. Jednak zostanę przy swoim zdaniu i będę się upierał, że przy sprzyjających okolicznościach udałoby się to zrealizować.

Tylko w jednym się zgadzamy, że w tej chwili nic by z tego nie wyszło, bo zmieniła się całkowicie sytuacja. Padł w Szczecinie całkowicie przemysł w pasie projektowanej linii SKM. Nie ma już firm i ludzi dla których projektowano linie.

Nie moja wina, że media co rusz nagłaśniają sprawę SKM i jątrzą tym obywateli. Prawdopodobnie piszą o tym z braku lepszych tematów.

Nie jestem pracownikiem TS i UM i nie do mnie uwagi o nierealizowaniu inwestycji i nie doróbkach już wykonanych. Ktoś te inwestycje po wykonaniu przyjmuje.

Wygrzebując i opisując temat SKM chciałem aby użytkownicy "Komisu" czy ludzie wchodzący na strony miłośników komunikacji szczecińskiej dowiedzieli się, wyrobili sobie pogląd, że w Szczecinie myślano o poprawie, usprawnieniu komunikacji miejskiej w zamierzchłej przeszłości lat siedemdzisiąty XX wieku.

-- cogito ergo sum

cogito ergo sum

wysłane przez Bauer

jas59 napisał(a):

> Jednak "tak" tzn. "nie" w dalszym ciągu kolega neguje włożony > ogrom pracy i środków w stworzenie koncepcji SKM za czasów WPKM.

Jestem zawiedzione właśnie dlatego, że taki ogrom pracy i środków poszedł na marne.

> Jednak zostanę przy swoim zdaniu i > będę się upierał, że przy sprzyjających okolicznościach > udałoby się to zrealizować.

Patrząc na ilość wierceń, tuneli, wiaduktów, estakad i przepustów, które miały by powstać, jakoś mnie nie przekonuje Pana wiara w realizację tego przedsięwzięcia. Tym bardziej, iż przez całe lata PRL, jednym czym się popisano to Trasa Zamkowa. A tu tyle tego wszystkiego? A dodać jeszcze stację, tabor itp. Chociaż przyznać muszę że wizja tego wszystkiego jest imponująca. Mimo to, patrząc z dzisiejszej perspektywy jakoś nie mogę się przekonać do powstania takiego czegoś.

> Tylko w jednym się zgadzamy, że w tej chwili nic by z tego nie > wyszło, bo zmieniła się całkowicie sytuacja. Padł w Szczecinie > całkowicie przemysł w pasie projektowanej linii SKM. Nie ma już > firm i ludzi dla których projektowano linie.

A no właśnie... Chociaż może jakieś potoki by były, ze Słonecznego np.

> Nie moja wina, że media co rusz nagłaśniają sprawę SKM i > jątrzą tym obywateli. Prawdopodobnie piszą o tym z braku > lepszych tematów.

Nikt tu nikogo nie oskarża, po prostu media co rusz podsycają czego to by u nas nie mogło być, ludzie w to wierzą ostrząc sobie zęby a potem okazuje się że nic z tego. I tak rodzi się narzekanie.

> Nie jestem pracownikiem TS i UM i nie do mnie uwagi o > nierealizowaniu inwestycji i nie doróbkach już wykonanych. Ktoś > te inwestycje po wykonaniu przyjmuje.

Jak już mówiłem, nikt nikogo nie oskarża i nie ma do nikogo pretensji. Ale żal patrzeć, że u nas nie odbył się żaden remont, po którym stwierdzono by, że został on wykonany na miarę oczekiwań i zgodnie z postępem technologicznym.

> Szczecinie myślano o poprawie, usprawnieniu komunikacji miejskiej > w zamierzchłej przeszłości lat siedemdzisiąty XX wieku.

Z jednej strony się zgadzam. Ale z drugiej strony, mieszkańcy mają już uczulenie na "niespełnione obietnice", na to że ciągle przedstawia im się projekty, dużo się mówi a nic się nie robi. Tak już jest, że jak długo nie ma efektów, to i nie ma wiary w usprawnienie czegoś.

-- Niech żyje nacjonalizm! Chwała wielkiej Polsce!
jas59 napisał(a):

> Zastanawiam się, czy warto dalej kopać w archiwach w > poszukiwaniu istotnych tematów mogących przybliżyć i > zrozumieć istotę rzeczy. W powojennej historii komunikacji > szczecińskiej było wiele przykładów zrealizowania > zamierzeń i wiele, których nie udało się zrobić i wiele > złych decyzji.

Warto dalej kopać. Ja bym chciał poczytać coś o planach wprowadzenia w Szczecinie komunikacji trolejbusowej.

-- Штирлиц

Штирлиц

wysłane przez Mariusz_W

kajetansz napisał(a):

> Warto dalej kopać. Ja bym chciał poczytać coś o planach > wprowadzenia w Szczecinie komunikacji trolejbusowej.

Łoł, a były takie plany? Jakieś nowe linie, czy po prostu zastąpienie tramwajów na niektórych odcinkach?