Forum
Potrącenia na Odzieżowej
wysłane przez Ferrix 8
Nie wiem dlaczego, gdy jest wstrzymany ruch na torowisku w/z kierunku Basenu Górniczego, pośpiechy zatrzymują się na przystankach tramwajowych, a w takim samym przypadku linia B pomija przystanki na trasie linii 2 (Boguchwały, Niemcewicza, Kołłątaja, Odzieżowa). Dwa autobusy zastępcze to jednak trochę za mało...
Druga sprawa - chaos dezinformacyjny. Po informacji o "przywróceniu" ruchu tramwajowego na Wyzwolenia - dwa najbliższe składy jakie się pojawiły na przystanku Plac Rodła (w kier. Bramy Portowej i Pl. Grunwaldzkiego) zjechały do Zajezdni Pogodno...
"Brawa" dla ZDiTM i dyspozytorów...
-- Szczecin /ZP, okolice MTiK...
STMKŻ
wysłane przez lukaszenko 16
> Nie wiem dlaczego, gdy jest wstrzymany ruch na torowisku w/z > kierunku Basenu Górniczego, pośpiechy zatrzymują się na > przystankach tramwajowych, a w takim samym przypadku linia B > pomija przystanki na trasie linii 2 (Boguchwały, > Niemcewicza, Kołłątaja, Odzieżowa). Dwa autobusy > zastępcze to jednak trochę za mało...
Prawdopodobnie kierowca nie dostał informacji że ma się tam zatrzymywać, więc jechał tak jak zazwyczaj. Ja osobiście też jechałbym tak jak normalnie, bo skoro nikt mnie o jakichś zmianach nie informował to czemu mam robić inaczej? Poza tym kierowca nie jest od domysłów co się stało i czy mam zbierać ludzi z nieswoich przystanków. Od tego jest właśnie ZDiTM.
> Druga sprawa - chaos dezinformacyjny. Po informacji o > "przywróceniu" ruchu tramwajowego na Wyzwolenia - dwa > najbliższe składy jakie się pojawiły na przystanku Plac > Rodła (w kier. Bramy Portowej i Pl. Grunwaldzkiego) > zjechały do Zajezdni Pogodno...
Według mnie to były brygady zjazdowe które po prostu utknęły w tym zamieszaniu, więc zjechały do zajezdni. Chyba wydaje się to logiczne co nie?
wysłane przez Ferrix 8
> > Prawdopodobnie kierowca nie dostał informacji że ma się tam > zatrzymywać, więc jechał tak jak zazwyczaj.
Nie winię kierowcy, tylko osób odpowiedzialnych za organizację, czyli ZDiTM i ich dyspozytorów, dlaczego takiej decyzji nie podjęto.
> Według mnie to były brygady zjazdowe które po prostu > utknęły w tym zamieszaniu, więc zjechały do zajezdni. Chyba > wydaje się to logiczne co nie?
Logiczne dla motorniczych, ale niezbyt logiczne dla pasażerów czekających po kilkanaście minut lub więcej.
-- Szczecin /ZP, okolice MTiK...
STMKŻ
wysłane przez Jasiek 36
> Nie winię kierowcy, tylko osób odpowiedzialnych za > organizację, czyli ZDiTM i ich dyspozytorów, dlaczego takiej > decyzji nie podjęto.
Należy zadać pytanie po co jest wielki system GMV. Czyżby nie po to, aby poprawiał zarządzanie flotą komunikacji miejskiej? Takie było jego uzasadnienie przy staraniu się o dofinansowanie ze środków UE i nagłaśnianie w lokalnych mediach, że od czasu jego uruchomienia będzie już tylko lepiej.
wysłane przez Cezar007 2
> Prawdopodobnie kierowca nie dostał informacji że ma się tam > zatrzymywać, więc jechał tak jak zazwyczaj. Ja osobiście > też jechałbym tak jak normalnie, bo skoro nikt mnie o > jakichś zmianach nie informował to czemu mam robić inaczej?
To ja jestem dziwnym kierowcą, jak kiedyś tramwaje stanęły na SST to wjechałem na najbliższy przystanek tramwajowy gdzie było kilka osób, wykonałem połączenie do dyspozytora, poinformowałem o awarii i że zabierać mogę pasażerów z przystanków tramwajowych. I zabierałem. Kierowca też ma myśleć. Zaznaczam, że wtedy nie pracowałem tam gdzie na co dzień walczę z codziennością.
Druga sprawa - zapewne dyspozytorzy ZDiTM guzik wiedzieli co i gdzie jedzie i co się dzieje na poszczególnych odcinkach sieci, brawo GMV, jak zwykle w razie awarii jest superpomocny.
> Według mnie to były brygady zjazdowe które po prostu > utknęły w tym zamieszaniu
Brygada zjazdowa, o ile czas pracy motorniczego się nie kończy, wcale nie musi zjeżdżać do zajezdni, tylko wykonać jedno kółko.
-- Specjalista ds. transportu Follow Me ;)
Obecnie: Specjalista ds. zadowalania pasażerów w SPA Dąbie, właściciel dwóch sklepów spożywczych ;)
Dawniej: Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
wysłane przez Jasiek 36
> To ja jestem dziwnym kierowcą, jak kiedyś tramwaje stanęły na > SST to wjechałem na najbliższy przystanek tramwajowy gdzie > było kilka osób, wykonałem połączenie do dyspozytora, > poinformowałem o awarii i że zabierać mogę pasażerów z > przystanków tramwajowych. I zabierałem. Kierowca też ma > myśleć.
Ale powiedz ilu takich prowadzących jest? A przecież nie chodzi oto, aby takie zachowanie było jak rarytas, tylko aby to był efekt skali w takich sytuacjach.
wysłane przez Ferrix 8
[ciach wszystko]
Taka postawa i takie myślenie zasługuje na uznanie. A przede wszystkim takie myślenie powinno być w ZDiTM-ie, niestety daleko im do tego.
-- Szczecin /ZP, okolice MTiK...
STMKŻ
wysłane przez Cezar007 2
> Taka postawa i takie myślenie zasługuje na uznanie. A przede > wszystkim takie myślenie powinno być w ZDiTM-ie, niestety daleko > im do tego.
:)
Pamiętajmy też, że to działa w dwie strony. Jeśli jako dyspozytor wydam polecenie wjazdu/zjazdu tu i tu, np na przystanek tramwajowy, a jest on nieodśnieżony to kierowca ma prawo odmówić wjazdu. To kierowca jest "na gruncie", to on odpowiada za bezpieczeństwo, to on decyduje. Ładny przykład jak ogląd na sytuację zmienia się wraz ze zmianą lub zwiększeniem punktu widzenia :)
-- Specjalista ds. transportu Follow Me ;)
Obecnie: Specjalista ds. zadowalania pasażerów w SPA Dąbie, właściciel dwóch sklepów spożywczych ;)
Dawniej: Specjalista ds. transportu Follow me! ;)
wysłane przez patryk4545 0
Kompletna dezorganizacja.
wysłane przez Ferrix 8
> Kompletna dezorganizacja.
Można by zacytować tytuł jednego z artykułów "Tak źle z komunikacją jeszcze nie było". W tym przypadku zastępczą.
Uzupełniając informację podaną w newsie - ja widziałem 2 i 12 kursujące na trasie Las Arkoński - Dworzec Niebuszewo. Jakaś trójka pewnie gdzieś tam też była.
-- Szczecin /ZP, okolice MTiK...
STMKŻ