Forum

Wchodzenie do pojazdów pierwszymi drzwiami żeby kierujący sprawdzili czy pasażerowie posiadają maseczki

Słyszałem że na Śląsku wprowadzili wchodzenie do autobusów pierwszymi drzwiami dlatego żeby kierujący sprawdził czy pasażer ma maseczkę.
Moim zdaniem powinni u nas też to wprowadzić.
Czy się ze mną zgadzacie ?

SU18 #788 Król Szos Na Zabytek
SU18,75#2200 Pod Palnik
LOZOI napisał(a):
Słyszałem że na Śląsku wprowadzili wchodzenie do autobusów pierwszymi drzwiami dlatego żeby kierujący sprawdził czy pasażer ma maseczkę.
Moim zdaniem powinni u nas też to wprowadzić.
Czy się ze mną zgadzacie ?

I kierowca ma się użerać z pasażerami, tworząc jeszcze większe opóźnienia, narażając jednocześnie siebie? Nie dziękuję. Jeżeli im tak bardzo na tym zależy, to niech straż miejska weźmie się do roboty. Kierowca ma kierować.

@opowiesciwobiektywie
14
LOZOI napisał(a):
Słyszałem że na Śląsku wprowadzili wchodzenie do autobusów pierwszymi drzwiami dlatego żeby kierujący sprawdził czy pasażer ma maseczkę.
Moim zdaniem powinni u nas też to wprowadzić.
Czy się ze mną zgadzacie ?

Zdecydowanie się nie zgadzam. Pomijając kwestię absurdalności takiego rozwiązania i gigantycznych opóźnień, które by to spowodowało, przypomnę, że zgodnie z rozporządzeniem rady ministrów część osób jest zwolniona z tego obowiązku, czego nie musi w żaden sposób nikomu udowadniać. Więc tego typu weryfikacja po prostu nie ma sensu.
5
maciekos95 napisał(a):
część osób jest zwolniona z tego obowiązku, czego nie musi w żaden sposób nikomu udowadniać. Więc tego typu weryfikacja po prostu nie ma sensu.

Służbom musi udowodnić bez żadnego proszenia.
Poza tym pierwsze drzwi powinny być zablokowane, żeby nie narażać kierowcy.

"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
4
bartez napisał(a):
Służbom musi udowodnić bez żadnego proszenia.

Proszę o podstawę prawną. Ja zacytuję zdanie "okazanie zaświadczenia lub orzeczenia w tym zakresie nie jest wymagane".
maciekos95 napisał(a):
Proszę o podstawę prawną. Ja zacytuję zdanie "okazanie zaświadczenia lub orzeczenia w tym zakresie nie jest wymagane".

Rozporządzenie covidowe.
Za niedługo będzie wymóg jak nie maska to przyłbica, obowiązkowa dla wszystkich, może poza najmniejszymi dziećmi i nie będzie ściemy.

"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
bartez napisał(a):
Rozporządzenie covidowe.

Konkretny paragraf. Albo cytat. Od razu podpowiem: nie ma tam takiego.
1
maciekos95 napisał(a):
Konkretny paragraf. Albo cytat. Od razu podpowiem: nie ma tam takiego.

Jeżeli myślisz, że powiesz, że jesteś zwolniony z noszenia maseczki, bo coś tam, a wyglądasz na zdrowego konia i ujdzie ci to na sucho to jesteś bardzo naiwny. Jak nie wierzysz to idź do któregoś CH i spotkaj patrol SM. Sanepid wlepiał już za to kary i uprzedzając pytanie to sam poszukaj sobie informacji w necie. Jak nie przyjmiesz mandatu, to w sądzie zaświadczenie będziesz musiał już pokazać, bo tak łatwo nie będzie.
A powtórzę się, że jak sytuacja epidemiczna będzie taka jak obecnie to rząd planuje zmienić rozporządzenie, że nawet ci którzy faktycznie nie muszą nosić masek to będą chodzić w przyłbicach, które nie utrudniają oddychania.
Inna sprawa to nie wiem co chcesz udowodnić tym uporem odnośnie zakładania maseczki? Pokazujesz tylko swój egoizm i przy tym nie szanujesz pracy ratowników medycznych, którzy potem w ciężkich warunkach muszą użerać się z chorymi.
Ja też nie lubię zakładać maseczki, wiem też, że nie jest to pełna gwarancja bezpieczeństwa, ale w sklepach ją zakładam i nie widzę w tym problemu

"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
1
bartez napisał(a):
Jeżeli myślisz, że powiesz, że jesteś zwolniony z noszenia maseczki, bo coś tam, a wyglądasz na zdrowego konia i ujdzie ci to na sucho to jesteś bardzo naiwny. Jak nie wierzysz to idź do któregoś CH i spotkaj patrol SM. Sanepid wlepiał już za to kary i uprzedzając pytanie to sam poszukaj sobie informacji w necie. Jak nie przyjmiesz mandatu, to w sądzie zaświadczenie będziesz musiał już pokazać, bo tak łatwo nie będzie.

Nawet jeśli ten argument by nie zadziałał, to sąd prawdopodobnie i tak umorzyłby postępowanie ze względu na bezprawność wprowadzenia tego nakazu (paragraf rozporządzenia wykracza poza delegację ustawową). I nie, nie wymyślam sobie tego, sądy już zaczęły postępować w ten sposób. Co zresztą mnie nie dziwi.

A powtórzę się, że jak sytuacja epidemiczna będzie taka jak obecnie to rząd planuje zmienić rozporządzenie, że nawet ci którzy faktycznie nie muszą nosić masek to będą chodzić w przyłbicach, które nie utrudniają oddychania.

Jak zmienią to zmienią, na razie rozmawiamy o tym co jest teraz.

Inna sprawa to nie wiem co chcesz udowodnić tym uporem odnośnie zakładania maseczki? Pokazujesz tylko swój egoizm i przy tym nie szanujesz pracy ratowników medycznych, którzy potem w ciężkich warunkach muszą użerać się z chorymi.

Kolejny argument typu gra na emocjach. Na mnie to nie działa. Napisałem już wystarczająco wiele razy co na ten temat sądzę, więc nie będę się powtarzał.

Ja też nie lubię zakładać maseczki, wiem też, że nie jest to pełna gwarancja bezpieczeństwa, ale w sklepach ją zakładam i nie widzę w tym problemu

A czy ja gdzieś napisałem, że chciałbym komukolwiek zabraniać nosić maskę? Jestem wolnościowcem, uważam, że każdy może nosić co mu się tylko podoba. Ale nie mogę zgodzić się na zamordyzm, który jest wprowadzany przez nasz rząd w tym zakresie. Stąd mój wyraźny sprzeciw.
3
maciekos95 napisał(a):

A czy ja gdzieś napisałem, że chciałbym komukolwiek zabraniać nosić maskę? Jestem wolnościowcem, uważam, że każdy może nosić co mu się tylko podoba. Ale nie mogę zgodzić się na zamordyzm, który jest wprowadzany przez nasz rząd w tym zakresie. Stąd mój wyraźny sprzeciw.

Nikogo, kto nakazał noszenie maseczek nie interesują poglądy pojedynczych osób. Możesz się wściekać, wykłócać i chodzić po sądach, ale nie szkoda ci energii i czasu na to? Maseczka/przyłbica to kilkanaście, góra kilkadziesiąt minut. Sądy, policja i inne nawet parę miesięcy. Warto? 😉
1
man napisał(a):
Nikogo, kto nakazał noszenie maseczek nie interesują poglądy pojedynczych osób. Możesz się wściekać, wykłócać i chodzić po sądach, ale nie szkoda ci energii i czasu na to? Maseczka/przyłbica to kilkanaście, góra kilkadziesiąt minut. Sądy, policja i inne nawet parę miesięcy. Warto? 😉

Po ostatnim jego poście widać jak na dłoni, że dyskusja nie ma sensu, bo to jak walenie głową w mur. Zero postawy prospołecznej, tylko czubek własnego nosa. Oby tylko nie sprawdziła się stara zasada, że mądry Polak po szkodzie.

"W Piśmie nie napisano: nie będziesz wciskał gazu do deski.":D
1
bartez napisał(a):
Po ostatnim jego poście widać jak na dłoni, że dyskusja nie ma sensu, bo to jak walenie głową w mur. Zero postawy prospołecznej, tylko czubek własnego nosa. Oby tylko nie sprawdziła się stara zasada, że mądry Polak po szkodzie.

No ja też uważam, że ta dyskusja nie ma sensu. Z tą różnicą, że ja swoich dyskutantów nie obrażam i nie wyzywam.
2
man napisał(a):
Nikogo, kto nakazał noszenie maseczek nie interesują poglądy pojedynczych osób. Możesz się wściekać, wykłócać i chodzić po sądach, ale nie szkoda ci energii i czasu na to? Maseczka/przyłbica to kilkanaście, góra kilkadziesiąt minut. Sądy, policja i inne nawet parę miesięcy. Warto? 😉

Jak na razie nie musiałem robić ani tego, ani tego. I oby tak pozostało ;)
bartez napisał(a):
Jeżeli myślisz, że powiesz, że jesteś zwolniony z noszenia maseczki, bo coś tam, a wyglądasz na zdrowego konia i ujdzie ci to na sucho to jesteś bardzo naiwny.

Zdziwiłbyś się, jak często umierają osoby "wygladajace na fest zdrowych". Miałem takie przypadki w rodzinie.
Wygląd nie zawsze świadczy o stanie zdrowia.
1
LOZOI napisał(a):

Moim zdaniem powinni u nas też to wprowadzić.
Czy się ze mną zgadzacie ?

Ani trochę! Pomysł debilny.
4
LOZOI napisał(a):
Słyszałem że na Śląsku wprowadzili wchodzenie do autobusów pierwszymi drzwiami dlatego żeby kierujący sprawdził czy pasażer ma maseczkę.
Moim zdaniem powinni u nas też to wprowadzić.
Czy się ze mną zgadzacie ?

Chyba nie po to robione były wydzielone strefy żeby teraz wpuszczać ich pierwszymi drzwiami.
6