Forum

Szczecin: tramwaje wciąż w zawieszeniu

Wciąż nie wiadomo, kto wyprodukuje niskopodłogowe tramwaje dla Szczecina. Przetarg wygrała bydgoska Pesa, ale uczestniczące w przetargu podpoznański Solaris i poznański Cegielski wykorzystują każdą możliwość odwołania.

wysłane przez (użytkownik usunięty)

Przypadek z Solarisem jest dość ciekawy. Jak wiadomo firma w drugim przetargu zakwestionowała wybór Pesy. Miała 10 dni na odwołanie się do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Zrobiła to po terminie, więc jej odwołanie nie zostało uwzględnione. I teraz najciekawsze, bo aż trudno uwierzyć, że mogło się to przytrafić tak poważnej, zaprawionej w bojach firmie.

Z uzasadnienia orzeczenia sądu wynikło, że: - Solaris wysłał do UZP odwołanie faksem. W ostatniej chwili, ale o czasie. I to miał być żelazny argument Solarisa podparty jakimś tam orzeczeniem Sądu Najwyższego. Sąd Okręgowy w Szczecinie uznał, że po pierwsze: przy tej procedurze numer z faksem nie był możliwy, a po drugie pod dokumentem zabrakło podpisu! - Solaris próbował też ratować się wysyłając odwołanie. I było by OK. gdyby Solaris nadał przesyłkę Pocztą Polską, a nie kurierem firmy TNT. Bo zgodnie z polskim prawem odwołanie uznaje się za dostarczone w terminie jeśli nadane zostanie w placówce Poczty Polskiej, a poświadczone zostanie to datownikiem (to tak jak w przypadku PIT-ów). Nie liczy się data dostarczenia, ale nadania.

Tak więc ktoś w Solarisie popełnił błędy na poziomie zupełnie podstawowym.

Jeżeli chodzi o drugą sprawę: sąd nie zajmuje się tym czy Tramwaje Szczecińskie mogą czy też nie domagać się doświadczenia w wykonaniu niskopodłogowych pojazdów. Tym już się zajmował podczas pierwszego przetargu. I orzekł, że TS nie mogły domagać się od potencjalnych wykonawców doświadczenia w budowie tramwajów niskopodłogowych. A to dlatego, że w tzw. słowniku zamówień publicznych nie ma mowy o tramwajach niskopodłogowych ale po prostu o tramwajach. To dość zaskakujące orzeczenie, bo inne sądy (Kraków, Gdańsk) w identycznych przypadkach (także dotyczących FPS) orzekały odwrotnie przyznając rację zamawiającemu.

Obecnie sąd zajmuje się tym czy FPS mają odpowiednie gwarancje bankowe zapewniające terminowe wykonanie zamówienia. Banki przedstawiły coś co można streścić tak: FPS kasę na realizację zamówienia dostanie jak owe zamówienie dostanie. Argument TS jest zaś mniej więcej taki: przyjmując takie założenie, to każdy Kowalski dostanie kredyt jak zdobędzie kontrakt wart majątek.

Krajowa Izba Odwoławcza (czyli forum ekspertów przy UZP) stanęło po stronie FPS. Dlatego TS skierowały sprawę do sądu. A ten po prostu odroczył wydanie wyroku. Zwykle (a po sądach chodzę od lat) wynika to ze skomplikowania sprawy. A czasem po prostu z tego, że skład sędziowski (tu mamy trzech sędziów – chociaż do odczytywania zasiadł tylko jeden) nie może się zebrać z czysto ludzkich powodów.

Pozostaje czekać do 8 stycznia. Finał o godzinie 15. Wyrok będzie prawomocny. Nie ma odwołania. Jeśli sąd stanie po stronie TS to wówczas droga do popisania umowy z Pesą stoi otworem. Jeśli wygra FPS zrobi się ciekawie. TS będą musiały postawić obok siebie dwie oferty: Pesy i FPS. Oferta tej ostatniej firmy jest tańsza. Powinna więc zostać wybrana. Więc co? Unieważnić? Teoretycznie można. Ale FPS może to zakwestionować. Przed sądem. I wywalczyć umowę tak jak kiedyś SPPK słynną już dziesięcioletnią. No chyba, że znajdą się jakieś prawne kruczki. O tym na razie jednak nic nie wiem.
Re: Szczecin: tramwaje wciąż w zawieszeniu · 14 lat temu · (użytkownik usunięty)
A jeśli już będą niskopodłogowe... · 14 lat temu · blue87
Re: A jeśli już będą niskopodłogowe... · 14 lat temu · Wojciech