Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
"Swing" na trasie w połowie stycznia
Trwa proces homologacji - czyli dostosowanie układów pojazdu do warunków infrastruktury w mieście - pierwszego tramwaju niskopodłogowego "Swing". Wkrótce zaczną się szkolenia dla motorniczych. Swing wyjedzie na trasę w połowie stycznia przyszłego roku.
wysłane przez MarcinB
mikro napisał(a):
> Uważam, że 120 Na wyjedzie na trasę raczej pod koniec zimy lub > wiosną 2011.
A jak śnieg stopnieje na początku stycznia i już tej zimy padać nie będzie? Będą go trzymać na zajezdni do wiosny? Sam nie wiem co o tym mysleć. Może to jednak prawda, co po cichu mówią na EZP, że to wersja letnia, wyposażona w klimatyzację, ale nie w nagrzewnicę.
> Ten tramwaj ma "brzuch" zaledwie 15 cm od główki szyny.
Się upasł grubasek...
> Nie sądzę aby TS zaryzykowało wypuszczenie wozu przy zaśnieżeniu. > Dodatkowo trzeba sobie powiedzieć jasno - zimą trasę liniową tego > tramwaju i zjazd do zajezdni cały czas musi oczyszczać pług > wirnikowy.
Nie sądzę, by TS popełniło taka gafę i zakupiło pakiet obsługowy bez pługów wirnikowych. Takich mniejszych, podczepianych pod przedni zderzak Swinga.
> Podwozie i napęd jest bardzo drogi i umieszczony bardzo nisko!
I dobrze, że go tak nisko umieścili. Jak się urwie i upadnie, to szkody będą mniejsze i koszty napraw niewysokie.
> Uważam, że 120 Na wyjedzie na trasę raczej pod koniec zimy lub > wiosną 2011.
A jak śnieg stopnieje na początku stycznia i już tej zimy padać nie będzie? Będą go trzymać na zajezdni do wiosny? Sam nie wiem co o tym mysleć. Może to jednak prawda, co po cichu mówią na EZP, że to wersja letnia, wyposażona w klimatyzację, ale nie w nagrzewnicę.
> Ten tramwaj ma "brzuch" zaledwie 15 cm od główki szyny.
Się upasł grubasek...
> Nie sądzę aby TS zaryzykowało wypuszczenie wozu przy zaśnieżeniu. > Dodatkowo trzeba sobie powiedzieć jasno - zimą trasę liniową tego > tramwaju i zjazd do zajezdni cały czas musi oczyszczać pług > wirnikowy.
Nie sądzę, by TS popełniło taka gafę i zakupiło pakiet obsługowy bez pługów wirnikowych. Takich mniejszych, podczepianych pod przedni zderzak Swinga.
> Podwozie i napęd jest bardzo drogi i umieszczony bardzo nisko!
I dobrze, że go tak nisko umieścili. Jak się urwie i upadnie, to szkody będą mniejsze i koszty napraw niewysokie.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
Re: "Swing" na trasie w połowie stycznia
· 13 lat temu ·
MarcinB