Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Otwarcie ofert w SPAK
W przetargu na dostawę 8 nowych autobusów niskopodłogowych dla SPA Klonowica, dokonano dziś otwarcia ofert. Złożyło je dwóch producentów: MAN i Solaris.
wysłane przez
Luke_Police
163
konjo napisał(a):
> Racja, nie brońmy własnej firmy, radzącej sobie w świecie, > popierajmy każdą tylko nie swoją.
Ja wcale tak nie powiedziałem. Poza tym w Polsce jest więcej producentów autobusów i nawet przybywa kolejnych, chociażby AMZ z Kutna. Również Autosan od kilku lat próbuje swoich sił w segmencie niskopodłogowych autobusów miejskich. Nawet kilka przetargów już wygrał w swojej okolicy. Niemniej jednak też słyszy się głosy, że autobusy miejskie Sancity są niedopracowane we wnętrzu, elementy podsufitki źle spasowane, hałasują podczas jazdy, siedzenia nie najlepiej rozmieszczone, natomiast elektronika często wyświetla błędy na pulpicie. Początki są zawsze trudne, nawet jeśli producent ma za sobą długą tradycję w produkcji autobusów w innym segmencie rynku. Solaris miał o tyle łatwiej, że w przypadku autobusów niskopodłogowych czerpał z doświadczenia Neoplana, a nie zaczynał od zera, dlatego pierwsze autobusy Solarisa zbierały znacznie lepsze opinie niż obecnie zbierają nowe produkty innych producentów. Dlatego pewne niedociągnięcia tego producenta w kwestii choćby wypoziomowania pojazdu w obecnej fazie ich "kariery" nie pozwalają na hurraoptymizm z powodu kolejnego wygranego przetargu w Szczecinie.
> Przez rozwój i kolejnych > klientów firmy mogą się doskonalić i mieć środki na prace > projektowe, a wg zasady kupię wszystko co obce i się ładnie świeci, > dalej będziemy płakać, że nic nie robimy w kierunku rozwoju.
I przecież tak robią. Tylko szkoda, że w Szczecinie powoli robi nam się monopol jednego producenta autobusów, bo od wielu lat przetargu na nowe autobusy nie wygrał żaden inny producent. Oczywiście spółkom miejskim najwyraźniej to nie przeszkadza, skoro wciąż decydującym kryterium w przetargach jest cena. Żeby tylko nie było za 10 lat, że Polskie miasta będą płakać nad Solarisami, tak jak kiedyś było z autobusami Jelcz (inna sprawa, że częściowo wynikało to z zaniedbania ich stanu technicznego, a zwłaszcza ich szkieletu). Doskonale pamiętamy jak przewoźnicy z braku środków finansowych woleli wycofać 10-letniego Jelcza, a zakupić 13-letniego MAN-a.
> Zresztą ta tendencja zarysowuje się również wobec Pesy, ktoś > postawił firmę na poziomie, a coraz więcej komentarzy, że: skrzypi, > że syf, że tandeta, że nie ten poziom itp.
U nas też narzekają na pewne mankamenty Swingów (szczegółów zdradzać nie będę). Jednak tu winne są przede wszystkim złej jakości torowiska.
-- Czytanie oraz interpretacja tego posta bez zrozumienia jego treści oraz kontekstu surowo wzbronione!
> Racja, nie brońmy własnej firmy, radzącej sobie w świecie, > popierajmy każdą tylko nie swoją.
Ja wcale tak nie powiedziałem. Poza tym w Polsce jest więcej producentów autobusów i nawet przybywa kolejnych, chociażby AMZ z Kutna. Również Autosan od kilku lat próbuje swoich sił w segmencie niskopodłogowych autobusów miejskich. Nawet kilka przetargów już wygrał w swojej okolicy. Niemniej jednak też słyszy się głosy, że autobusy miejskie Sancity są niedopracowane we wnętrzu, elementy podsufitki źle spasowane, hałasują podczas jazdy, siedzenia nie najlepiej rozmieszczone, natomiast elektronika często wyświetla błędy na pulpicie. Początki są zawsze trudne, nawet jeśli producent ma za sobą długą tradycję w produkcji autobusów w innym segmencie rynku. Solaris miał o tyle łatwiej, że w przypadku autobusów niskopodłogowych czerpał z doświadczenia Neoplana, a nie zaczynał od zera, dlatego pierwsze autobusy Solarisa zbierały znacznie lepsze opinie niż obecnie zbierają nowe produkty innych producentów. Dlatego pewne niedociągnięcia tego producenta w kwestii choćby wypoziomowania pojazdu w obecnej fazie ich "kariery" nie pozwalają na hurraoptymizm z powodu kolejnego wygranego przetargu w Szczecinie.
> Przez rozwój i kolejnych > klientów firmy mogą się doskonalić i mieć środki na prace > projektowe, a wg zasady kupię wszystko co obce i się ładnie świeci, > dalej będziemy płakać, że nic nie robimy w kierunku rozwoju.
I przecież tak robią. Tylko szkoda, że w Szczecinie powoli robi nam się monopol jednego producenta autobusów, bo od wielu lat przetargu na nowe autobusy nie wygrał żaden inny producent. Oczywiście spółkom miejskim najwyraźniej to nie przeszkadza, skoro wciąż decydującym kryterium w przetargach jest cena. Żeby tylko nie było za 10 lat, że Polskie miasta będą płakać nad Solarisami, tak jak kiedyś było z autobusami Jelcz (inna sprawa, że częściowo wynikało to z zaniedbania ich stanu technicznego, a zwłaszcza ich szkieletu). Doskonale pamiętamy jak przewoźnicy z braku środków finansowych woleli wycofać 10-letniego Jelcza, a zakupić 13-letniego MAN-a.
> Zresztą ta tendencja zarysowuje się również wobec Pesy, ktoś > postawił firmę na poziomie, a coraz więcej komentarzy, że: skrzypi, > że syf, że tandeta, że nie ten poziom itp.
U nas też narzekają na pewne mankamenty Swingów (szczegółów zdradzać nie będę). Jednak tu winne są przede wszystkim złej jakości torowiska.
-- Czytanie oraz interpretacja tego posta bez zrozumienia jego treści oraz kontekstu surowo wzbronione!
Technik serwisu :)
