Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Czy będą bilety na minutę? Nowe kasowniki mogą całkiem zmienić komunikację miejską

Andrzej Kraśnicki jr, Gazeta.pl,

dodane przez wolvo1565

Zamiast 2 zł za kwadrans podróży możemy płacić tylko za rzeczywisty czas przejazdu tramwajem i autobusem. ZDiTM ma już nowe kasowniki, które - wraz z biletami elektronicznymi - mogą zachęcić do poruszania się komunikacją miejską w Szczecinie. Potrzebna jest tylko decyzja radnych.
Prawie 1700 nowych kasowników będzie zamontowanych we wszystkich szczecińskich tramwajach i autobusach do sierpnia 2014 r. Są już w Szczecinie.

Niewielkie, niebiesko-zielone urządzenia z dotykowym ekranem mają współdziałać ze Szczecińską Kartą Aglomeracyjną: plastikową kartą służącą jako elektroniczny bilet. SKA już jest wprowadzona, ale na razie to tylko plastikowa forma biletu miesięcznego, który co miesiąc "doładowujemy" odpowiednią kwotą w kasach ZDiTM.

Wystarczy piknąć



Ale w ciągu kilku najbliższych miesięcy możliwości karty się znacznie zwiększą.

- Będzie ją można doładować dowolną kwotą, także przez internet - zapowiada Dariusz Wołoszczuk z ZDiTM. - Po wejściu do autobusu lub tramwaju wybierzemy na dotykowym ekranie rodzaj biletu, który chcemy kupić, przyłożymy zbliżeniowo kartę do kasownika i sprawa opłaty za przejazd będzie załatwiona.

Cała operacja zapisze się na karcie. Kontrolerzy z czytnikami będą mogli sprawdzić, kiedy i jaki bilet został w ten sposób skasowany.

To świetne rozwiązanie dla osób, które rzadko korzystają z komunikacji miejskiej lub mają bilet miesięczny tylko na jedną linię. Wystarczy mieć na karcie kilka dodatkowych złotych, by w razie potrzeby skorzystać z innych linii. Zasilenie w gotówkę będzie możliwe nie tylko przez internet, ale - jak dotychczas - także w kasach ZDiTM, a dodatkowo w 35 samoobsługowych infokioskach, które w ciągu pół roku staną na szczecińskich ulicach.

Check in check out



Nowe kasowniki i SKA mają też coś, co może zrewolucjonizować poruszanie się szczecinian po mieście.

- To funkcja "check in check out" - mówi Wołoszczuk. - Umożliwia ona dokładne wyliczenie czasu przejazdu pasażera i tym samym precyzyjne naliczenie opłaty.

Jakby to mogło wyglądać w praktyce? Pasażer wchodzi do autobusu i zbliża kartę do kasownika (zamontowane będą przy każdych drzwiach). Przy wysiadaniu znów dotyka kartą kasownik. Wtedy z karty ściągana jest kwota za rzeczywisty czas przejazdu - czyli np. za 5 minut. To często o wiele korzystniejsze niż płacenie 2 zł za najtańszy zwykły bilet.

- Ale Szczecin nie ma na razie taryfy umożliwiającej takie rozliczenie - mówi Wołoszczuk.

To można jednak zmienić. Potrzebna jest jednak odpowiednia uchwała rozbudowująca taryfę opłat o cenę jednej minuty w autobusie i tramwaju i zgoda na to radnych.

Co ze starymi kasownikami?



Nowe kasowniki nie wyprą tradycyjnych, na papierowe bilety. W każdym autobusie i tramwaju pozostanie jeden taki egzemplarz. We wszystkich pojazdach pojawią się też w czasie najbliższego półrocza biletomaty. W tych instalowanych w autobusach zapłata za wydrukowanie biletu będzie możliwa tylko poprzez kartę zbliżeniową (poza tymi, które są już zamontowane). Automaty na monety nie wytrzymują bowiem wstrząsów w autobusie jadącym po dziurawych ulicach: są awaryjne i notorycznie połykają monety. Automaty na bilon, z możliwością płacenia także kartą zbliżeniową będą za to w tramwajach, bo na szynach wstrząsów jest mniej.

Dużo więcej zmian



To nie wszystko. Do sierpnia 2014 r. już na 80 najważniejszych przystankach będą zamontowane elektroniczne tablice informujące o rzeczywistym czasie odjazdu autobusów i tramwajów (by system zadziałał, we wszystkich pojazdach trzeba zamontować GPS). Pasażerowie np. na smartfonach będą mogli śledzić na mapie miasta wybrany pojazd komunikacji miejskiej, a dzięki odpowiedniej aplikacji mieć także podgląd na wybrane elektroniczne tablice z czasem odjazdu z przystanków. Rozbudowywany jest też monitoring, który obejmie wszystkie pojazdy. Zaczną też kursować autobusy na "żądanie" docierające na małe osiedla.

Wszystkie zmiany są wprowadzane (za ponad 50 mln zł) w ramach tworzenia Centralnego Systemu Zarządzania Komunikacją Miejską.

KOMENTARZ



Nowe kasowniki to okazja do zrobienia rewolucji, która zachęci do korzystania z komunikacji miejskiej w śródmieściu. Przykład: odcinek między pl. Rodła a Bramą Portową to dla pieszego spory dystans. A przejazd tramwajem zajmuje tylko 4 min. Teraz bilet kosztuje jednak aż 2 zł, chociaż pasażer wykorzystuje tylko jedną trzecią czasu, który kupił. Skutek - pieszy wybiera marsz lub jazdę na gapę.

A jeśli minuta kosztowałaby np. 15 groszy? Wówczas przejazd na tym odcinku kosztowałby tylko 60 groszy. To zachęca to skorzystania z tramwaju i zapłacenia za przejazd. ZDiTM mógłby więc liczyć nawet na większe przychody.

To nie oznacza, że całkowicie należałoby zrezygnować z biletów czasowych. Są korzystne dla podróżujących na dłuższych odcinkach (bo, w razie korków, liczy się w nich czas z rozkładu jazdy, a nie rzeczywisty).

W Szczecinie brakuje korzystnej oferty na krótkie odcinki. ZDiTM i magistrat powinni szybko przygotować, a radni przegłosować uchwałę ze stawką za minutę jazdy.

Andrzej Kraśnicki jr

źródło: Gazeta.pl

6 komentarzy