Forum

Kolejny przetarg

Na stronie Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego zostało opublikowane ogłoszenie o przetargu na obsługę dziennych linii autobusowych na terenie miasta Szczecin oraz gmin Dobra i Kołbaskowo.

wysłane przez Robert 5

"Należy zauważyć, że zrezygnowano z uporządkowania sytuacji z oznakowaniem linii 55 Bis (wcześniej planowane 85) i 77 Bis (wcześniej planowane włączenie do rozkładu linii 77)." "Umowy z przewoźnikami podpisane zostaną na okres od 1 czerwca 2007 do 31 grudnia 2008."

Jak na mój gust, z powyższego jakoś nie wynika, by w niedługim czasie miała się odbyć wspomniana "reorganizacja sieci komunikacji miejskiej, przy której wprowadzaniu nastąpią zmiany przebiegu tras niektórych linii i ich oznakowania". Przecież - jak dotąd - zawsze były problemy ze zmianą numeru linii w okresie trwania umowy, zatem wynika z tego, że przez następne prawie dwa lata w przykładowych Podjuchach będzie nadal jeździć linia 55 Bis, niemająca nic wspólnego (poza jednym przystankiem) z linią 55. :-/ No chyba, że nastąpi rozwiązanie przedmiotowej umowy przewozowej i zawarcie nowej (czy też radykalny aneks do umowy).

wysłane przez MQ ?

"Zamawiający zastrzega sobie prawo do dokonywania zmian w rozkładach jazdy ( likwidacja linii, uruchamianie nowych linii oraz wszelkich zmian parametrów linii przewidzianych w rozkładach jazdy ) i zlecania wykonywania dodatkowej pracy przewozowej."

Myślę, że oznaczenie linii podchodzi pod "wszelkie parametry".
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez torwid  67

mkubien napisał(a):

> "Zamawiający zastrzega sobie prawo do dokonywania zmian w > rozkładach jazdy ( likwidacja linii, uruchamianie nowych > linii oraz wszelkich zmian parametrów linii przewidzianych w > rozkładach jazdy ) i zlecania wykonywania dodatkowej pracy > przewozowej."

Niestety, tylko w ramach określonej liczby wzkm, czyli nieco ponad 9 mln dla SPAK i 12 dla SPAD. Nie ma natomiast stosowanego w ostatnich latach zapiusu, mówiącego, ze liczba wzkm może się zmienic o np. od -25 do +10 proc. Co oznacza, że górną granicę ustalonoi maksymalnie, dolnej - w ogóle. Teoretycznie ZDiTM po miesiącu od podpisania umowy moze stwierdzić, że zmniejsza zamówienie o 50 albo 80 proc. I wszystko odbędzie się zgodnie z prawem...

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

wysłane przez MQ ?

torwid napisał(a):

> Niestety, tylko w ramach określonej liczby wzkm, czyli nieco > ponad 9 mln dla SPAK i 12 dla SPAD. Nie ma natomiast stosowanego > w ostatnich latach zapiusu, mówiącego, ze liczba wzkm może > się zmienic o np. od -25 do +10 proc. Co oznacza, że górną > granicę ustalonoi maksymalnie, dolnej - w ogóle.

To zostało napisane w informacji.

> Teoretycznie > ZDiTM po miesiącu od podpisania umowy moze stwierdzić, że > zmniejsza zamówienie o 50 albo 80 proc. I wszystko odbędzie > się zgodnie z prawem...

Teoretycznie może i teoretycznie jest to zgodne z prawem. Pytanie moje brzmi - na jakiej podstawie twierdzisz, że ewentualny spadek ilości wozokilometrów oznacza pogorszenie oferty dla pasażera? Pamiętasz nasz projekt reformy sieci komunikacji nocnej? Przy uporządkowaniu częstotliwości, umożliwieniu przesiadek między wszystkimi liniami i objęciu obsługą komunikacyjną nowych obszarów miasta ilość wozokilometrów spadła o ile dobrze pamiętam o jakieś 25%. Projekt wprawdzie nie wszedł w życie, bo ZDiTM opracował swoją koncepcję (choć nie ukrywajmy, że niektóre nasze pomysły zostały zapożyczone), ale ta koncepcja ZDiTM-u przyniosła nie tylko obniżenie ilości wozokm, ale również poprawiła obsługę komunikacyjną. Obecna sieć linii nocnych wydaje mi się być znacznie sprawniejsza i lepiej dostosowana do potrzeb pasażerów niż poprzednia (nie ma na przykład absurdalnych ponad dwugodzinnych dziur w rozkładzie w środku nocy).

Dlatego denerwuje mnie to, że osoby, które tak naprawdę nic o reformie nie wiedzą, wydają już na jej temat sądy. Czas na ocenianie będzie za kilka miesięcy - po jej wdrożeniu. Teraz takie wypowiedzi co najwyżej podnoszą niektórym ciśnienie.

wysłane przez torwid  67

mkubien napisał(a):

> Dlatego denerwuje mnie to, że osoby, które tak naprawdę nic o > reformie nie wiedzą, wydają już na jej temat sądy. Czas na > ocenianie będzie za kilka miesięcy - po jej wdrożeniu. Teraz > takie wypowiedzi co najwyżej podnoszą niektórym ciśnienie.

Nie neguję potrzeby przeprowadzenia reformy. Co więcej - jestem jej zwolennikiem i uważam, że dawno już powinna być przeprowadzona. O szczegółach nie mówię, bo masz rację twierdząc, że nie mam o niej pojęcia. Ale niepookoi mnie brak dolnej granicy odnośnie wzkm. Znając ZDiTM obawiam się po prostu cudów. Zwłaszcza, że bez interwencji mediów czy UM jakoś ZDiTM-owi niewiele się udaje. Przykładem kolejne odwoływane albo robione na siłę przetargi, ogłaszanie ich na ostatnią chwilę itp. Do tegoi ciągłe narzekanie na malejące wpływy z biletów, za którymi nie idzie uszczelnienie systemu kontroli, wprowadzanie nowego cennika "od zachrystii.." Rosną za to koszty utrzymania firmy, przybywa wysoko opłacanych stanowisk... I to ma prawo mi się nie podobać.

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

wysłane przez MQ ?

torwid napisał(a):

> I to ma prawo mi się nie podobać.

Oczywiście, każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Tylko starajmy się być obiektywni. Bo na razie wygląda na to, że ZDiTM to taki chłopiec do bicia. Mało pieniędzy na płacenie przewoźnikom - wina ZDiTM. Kiepski tabor - wina ZDiTM. Za mało pieniędzy na sprzątanie przystanków - wina ZDiTM. Podwyżka cen biletów - wina ZDiTM. Zaraz się okaże, że chamscy kierowcy to też wina ZDiTM. Przypomina mi to sytuację na forum na police.info.pl, gdzie pewien dość wysoko postawiony pracownik SPPK wyrósł na autorytet w sprawach komunikacji miejskiej. Gdy pojawiają się jakieś zarzuty w stosunku do jego pracodawcy, to albo mamy odpowiedź, którą można streścić w stwierdzeniu "to nie my, to ZDiTM", albo, gdy nie da się zwalić winy na kogoś innego, udaje, że nie dostrzegł danego posta.

Dlatego wydaje mi się, że zanim rzucimy znów "ale ZDiTM to i tamto", powinniśmy sobie przypomnieć, czym jest ZDiTM, komu podlega, a także - jaką formę prawną mają poszczególni przewoźnicy i co z tego wynika. Należy też uświadomić sobie, że istnieją przeróżne powiązania personalno-zawodowo-polityczne, które powodują, że to, co niektórym wydaje się czarno-białe, tak naprawdę ma wiele odcieni szarości.

wysłane przez Iwo

mkubien napisał(a):

> Dlatego denerwuje mnie to, że osoby, które tak naprawdę nic o > reformie nie wiedzą, wydają już na jej temat sądy. Czas na > ocenianie będzie za kilka miesięcy - po jej wdrożeniu. Teraz > takie wypowiedzi co najwyżej podnoszą niektórym ciśnienie.

To może czas uchylić rąbka tajemnicy?

-- Witam! Proszę przygotować bileciki do kontroli! :))

wysłane przez MQ ?

Iwo napisał(a):

> To może czas uchylić rąbka tajemnicy?

Myślę, że lepiej będzie, jeśli prezydent i radni poznają szczegóły bezpośrednio od ZDiTM-u, a nie ze strony internetowej miłośników.

wysłane przez torwid  67

mkubien napisał(a):

> Myślę, że lepiej będzie, jeśli prezydent i radni poznają > szczegóły bezpośrednio od ZDiTM-u, a nie ze strony internetowej > miłośników.

A to już podobno jutro :) Przynajmniej jeśli chodzi o prezydenta.

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

wysłane przez torwid  67

torwid napisał(a):

> > "Zamawiający zastrzega sobie prawo do dokonywania zmian w > > rozkładach jazdy ( likwidacja linii, uruchamianie nowych > > linii oraz wszelkich zmian parametrów linii przewidzianych w > > rozkładach jazdy ) i zlecania wykonywania dodatkowej pracy > > przewozowej."

Szkoda, że zamawiający zachowuje się niepoważnie i na 3 czy 4 dni przed upływem terminu składania ofert może całą spoecyfikację przewrócić do góry nogami. Bo o tym, że planuje zmiany w sieci wie od dawna, ale sporóbuje to przepchnąć w ostatniej chwili. Oferenci zatem w ostatniej chwili dowiedzą się, że przygotowana przez nich oferta idzie do kosza, a dostali dodatkowy tydzień na przygotowanie nowej. I ich praca pójdzie na marne, bo ZDiTM zachowuje się jak panienka, która chciałaby, ale się boi...

-- Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

Przełożony ma ZAWSZE rację, niestety...

wysłane przez Ralf

Kolejny przetarg bez sensu jak dla mnie, znowu na rok (oni sami chcą dobić tą komunikację ?), a i tak wiadomo kto jakie linie będzie obsługiwał. Czy ZDiTM na prawdę nie widzi, że SPPK, które dostało kontrakt na 10 lat ma o wiele lepszy tabor niż obie szczecińskie zajezdnie, czy nie widzi, że SPPK kupuje nowe fabrycznie busy, a SPAK i SPAD zdarzyło się to kilka lat temu. A niby autobusy nie mogą być starsze niż 18 lat - czyżbyśmy mieli się w krótkim czasie pozbyć kilku Ikarusów i Jelczy ? Może o tej "rewolucji" mówił prezydent Krzystek... Podoba mi się tylko klazula o reklamach :P
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez MQ ?

Ralf napisał(a):

> Czy ZDiTM na prawdę nie widzi [...]

ZDiTM widzi. Ale to nie ZDiTM ustala budżet ZDiTM-owi. Nie zapominaj o tym.

wysłane przez leks 17

mkubien napisał(a):

> ZDiTM widzi. Ale to nie ZDiTM ustala budżet ZDiTM-owi. Nie > zapominaj o tym.

No tak przecież ZDiTM nigdy nie jest niczemu winien... Jakoś nigdy nie widze, żeby ZDiTM'owi zależało na tym by komunikacja działała lepiej.

-- To jest Miejsce na Twoją Reklamę!

wysłane przez Ralf

No właśnie, ZDiTM sobie budżetu nie ustala ale miło by było jakby ktoś u góry się postarał o te 10 letnie kontrakty (przykładem tego, że się da może być SPPK :P ) A co do wypowiedzi lexa to w zupełności się z nim zgodzę - ZDiTM zawsze od wszystkiego umywa rączki i staje się stroną pokrzywdzoną. Gdyby rzeczywiście chcieli może wypłynęłyby od nich jakieś wnioski o dofinansowanie :>

wysłane przez MQ ?

Ralf napisał(a):

> ZDiTM zawsze > od wszystkiego umywa rączki i staje się stroną pokrzywdzoną. > Gdyby rzeczywiście chcieli może wypłynęłyby od nich jakieś > wnioski o dofinansowanie :>

I oczywiście Ty najlepiej wiesz, jak to w rzeczywistości wygląda?

wysłane przez MQ ?

lex napisał(a):

> Jakoś nigdy nie widze, żeby ZDiTM'owi zależało na tym by > komunikacja działała lepiej.

Prawdopodobnie dlatego, że tego na zewnątrz nie widać. Wyobrażasz sobie karierę dyrektora ZDiTM, gdyby zaczął dyskutować z magistratem poprzez media? Nie tylko nic by nie zyskał dla komunikacji, ale jeszcze by się pożegnał ze stanowiskiem. Tu potrzebna jest odrobina dyplomacji, jak zresztą w wielu innych kwestiach.

wysłane przez leks 17

mkubien napisał(a):

> Tu potrzebna jest odrobina dyplomacji, jak zresztą w > wielu innych kwestiach.

Odrobina? Uważam, że wśród urzędników ta wzajemna dyplomacja jest zbyt duża...

-- To jest Miejsce na Twoją Reklamę!

wysłane przez MQ ?

lex napisał(a):

> Odrobina? Uważam, że wśród urzędników ta wzajemna dyplomacja > jest zbyt duża...

Życzę Ci, abyś w przyszłości pracował w administracji rządowej lub samorządowej. Zobaczymy, czy będziesz trwał przy swoich poglądach.

wysłane przez Phobos 17

> Jakoś nigdy nie widze, żeby ZDiTM'owi zależało na tym by > komunikacja działała lepiej.

...powiedział światowej sławy ekspert z wieloletnim doświadczeniem...

PLONK

-- Jestem jak Tefal - myślę o wszystkim

Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Bez względu, czy z tego prawa skorzystasz - wszystko co napiszesz może być wykorzystane przeciwko tobie.
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.

wysłane przez lhb178 19

Phobos napisał(a):

> PLONK

Czy ta jakże użyteczna funcja jest dostępna dla szerszego grona? :)

wysłane przez t105n  49

"na terenie miasta Szczecin oraz gmin Dobra i Kołbaskowo"

Czyżby gmina Dobra rezygnowała z PKSu? Czy może szumne określenie "na terenie gminy Dobra" oznacza jedynie 2 przystanki linii 74?

wysłane przez MQ ?

t105n napisał(a):

> Czy może szumne > określenie "na terenie gminy Dobra" oznacza jedynie 2 > przystanki linii 74?

Dlaczego "szumne"? Przedstawiające stan faktyczny.

wysłane przez t105n  49

mkubien napisał(a):

> Dlaczego "szumne"? Przedstawiające stan faktyczny.

No wiesz, rozszerzenie pojęcia "dwóch ulic" (Koralowa i Górna) na "teren gminy" jest dla mnie mocno na wyrost. Chociaż teraz skojarzyłem, że nie jest napisane "teren CAŁEJ gminy".

wysłane przez MQ ?

t105n napisał(a):

> No wiesz, rozszerzenie pojęcia "dwóch ulic" (Koralowa i > Górna) na "teren gminy" jest dla mnie mocno na wyrost.

Nazwa zamówienia precyzyjnie określa, na terenie których gmin wykonywane będą przewozy. Jest Dobra? Jest. Nie widzę więc, czego można się czepiać. Tym bardziej, że taka nazwa dla przetargów obowiązuje przynajmniej odkąd zwracam na to uwagę, czyli kilka lat. No chyba że znów czepiamy się dla czepiania się.

wysłane przez Robert 5

mkubien napisał(a):

> > Nazwa zamówienia precyzyjnie określa, na terenie których gmin > wykonywane będą przewozy.

A gdzie gmina Kobylanka? :-> Atoli linie G oraz obie 73 przejeżdżają przez jej teren. Ba, jest nawet jeden przystanek na terenie tej gminy! :-P

wysłane przez Mareczek 5

Robert napisał(a):

> A gdzie gmina Kobylanka? :-> > Atoli linie G oraz obie 73 przejeżdżają przez jej teren. Ba, jest > nawet jeden przystanek na terenie tej gminy! :-P

Tak w ogóle to spójrzcie na mapę Szczecina na stronie urzędu jak sprytnie zaznaczyli 73 :) Co do starego 73 (obecnego G) to inna bajka ;)

Intergalactic Proton Powered Electrical Tentacled Advertising Droids

wysłane przez MQ ?

Robert napisał(a):

> A gdzie gmina Kobylanka? :->

O, i tego faktycznie można się przyczepić. Co ciekawe, nawet za czasów, gdy 73 jeździło prosto przez Żuka (też mając jeden przystanek w środku lasu), Kobylanka nie była wymieniana.

wysłane przez Ralf

"Do ciekawszych zapisów zawartych w specyfikacji należy m.in. klauzula o całkowitym zakazie umieszczania reklam na szybach bocznych i tylnych autobusów."

Tutaj jest napisane tak, a ja we wczorajszej Kronice usłyszałem o tym przetargu i po drodze dowiedziałem się, że reklamy mają być tylko po stronie gdzie nie ma drzwi. Może znowu walną na całą ścianę nie przejmując się ZDiTM bo powiedzą, że przecież widoczność jaki to przystanek jest zachowana bo w końcu przystanki są od strony drzwi, a tam wszyskto widać. Prezes SPAKu też się wypowiadał i mi smutno z tego powodu, że nie będzie już tych reklam jako przykład podał to, że przecież za te pieniądze można kupić ogumienie do wszystkich autobusów na cały rok.

wysłane przez MQ ?

Ralf napisał(a):

> Tutaj jest napisane tak, a ja we wczorajszej Kronice > usłyszałem o tym przetargu i po drodze dowiedziałem się, > że reklamy mają być tylko po stronie gdzie nie ma drzwi.

"Zamawiający nie dopuszcza umieszczania reklam na szybach bocznych i tylnych pojazdów realizujących zamówienie." - cytat z SIWZ.