Forum

Zainteresowanie przetargiem rośnie

W przetargu ogłoszonym przez SPA Dąbie, którego przedmiotem jest zakup 4 niskopodłogowych autobusów solowych, pojawiły się kolejne zapytania.

wysłane przez end 52

No to już wiadomo, który producent jest zainteresowany tym przetargiem...Daję 80%, że ten zestaw pytań pochodzi od Irisbusa. I wygląda na to, że nie mają już w tym przetargu szans. :P

-- nie idę tylko w prawo :P :P :P

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez MQ ?

"automat musi być wyposażony w czytnik do kart bezstykowych funkcjonujących w Strefie Płatnego Parkowania w Szczecinie, z opcją obsługi bezstykowej innych kart płatniczych spełniających normy ISO" - wygląda na to, że po cichu powstaje nam system elektronicznej portmonetki.

wysłane przez djdark  0

mkubien napisał(a):

> "automat musi być wyposażony w czytnik do kart > bezstykowych funkcjonujących w Strefie Płatnego Parkowania > w Szczecinie, z opcją obsługi bezstykowej innych kart > płatniczych spełniających normy ISO" - wygląda na to, > że po cichu powstaje nam system elektronicznej portmonetki.

I dobrze, teraz pytanie czy to inicjatywa własna zajezdni, czy może "prośba" kogoś z UM.

"Bo nie ma. NIE MA. N I E M A ! Zrozumiał? NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA! NIE MA!" (c) Mareczek

wysłane przez Jasiek 36

djdark napisał(a):

> I dobrze, teraz pytanie czy to inicjatywa własna zajezdni, czy > może "prośba" kogoś z UM.

WOW Automat biletowy, powoli to się u nas Europa robi.

wysłane przez 105ngs

Jasiek napisał(a):

> WOW Automat biletowy, powoli to się u nas Europa robi.

Ale tylko w Dąbiu. Police toną w długach, a prezesa SPAK trzeba było nawet do klimatyzacji specjalnie przekonywać.

wysłane przez end 52

Jasiek napisał(a):

> WOW Automat biletowy, powoli to się u nas Europa robi.

W Europie to są wygodniejsze siedzenia...Na kamieniach siedzi się raczej w Afryce.

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez MarcinB

andekalbin napisał(a):

> W Europie to są wygodniejsze siedzenia...Na kamieniach siedzi się > raczej w Afryce.

Chłopie, Ty to masz jakąś fobię z tymi siedzeniami. Z poduszką zacznij jeździć jak Ciebie uwiera w "królewskie" cztery litery. Narzekasz, że twardo jak jedziesz przez jakieś 30 min ? Przejedź się SPOT-em jako osobowym do Poznania to zmienisz zdanie. Nie mówię, że wygoda siedzeń nie jest ważna, ale są dużo ważniejsze zagadnienia w nowych pojazdach.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez Jasiek 36

Mr_Reaper napisał(a):

> Narzekasz, że twardo jak jedziesz przez jakieś 30 min ?

Po części ma rację, gdyż zrobiłem test w Poznaniu jechałem przez 40 min. Solarisem i później MAN-em ze starymi siedzeniami. I z tego drugiego nie wyszedłem ze ścierpniętą tylną częścią ciała.

-- lukas -> jasiek

wysłane przez MarcinB

Jasiek napisał(a):

> Po części ma rację, gdyż zrobiłem test w Poznaniu jechałem przez > 40 min. Solarisem i później MAN-em ze starymi siedzeniami. I z tego > drugiego nie wyszedłem ze ścierpniętą tylną częścią ciała.

Ciekawi mnie jedno. Jak w szkołach, uczelniach siedzicie po kilka godzin na desce to wam to jakoś nie przeszkadza, nie protestujecie, że niewygodnie, że kamienie, że XXI wiek... Za to na autobus już pluć można, ale to nie producent autobusów jest winien, tylko zamawiający te autobusy.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez end 52

Mr_Reaper napisał(a):

> Ciekawi mnie jedno. Jak w szkołach, uczelniach siedzicie po kilka > godzin na desce to wam to jakoś nie przeszkadza, nie protestujecie, > że niewygodnie, że kamienie, że XXI wiek...

Nie wiem dlaczego porównujesz szkołę/uczelnię do autobusu. Takie porównanie jest chyba nie na miejscu. Skoro do tej pory był wygodne/miękkie siedzenia, a teraz są twarde, to chyba o czymś to świadczy.

A tak poza tym, to przynajmniej na moich 2 wydziałach, na których studiuję nie ma już prawie w ogóle "desek", tylko są cywilizowane w miarę miękkie siedzenia. Standardy się zmieniają. (oczywiście na plus)

-- nie idę tylko w prawo :P :P :P

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez MarcinB

andekalbin napisał(a):

> Nie wiem dlaczego porównujesz szkołę/uczelnię do autobusu. Takie > porównanie jest chyba nie na miejscu.

A w czym masz problem? Jak pamiętam w szkołach się siedzi na drewnianych krzesłach.

> Skoro do tej pory był wygodne/miękkie siedzenia, a teraz są > twarde, to chyba o czymś to świadczy.

Kiedyś były stare i rozwalające się autobusy, teraz masz nowe. Naprawdę, ja nie narzekam na komfort jazdy. Poza tym jedna rzecz, Andek nikt Tobie nie zabrania stać w pojeździe. Nie siadaj jak nie wygodne, a i jakaś babcia Tobie podziękuje.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez end 52

Mr_Reaper napisał(a):

> A w czym masz problem? Jak pamiętam w szkołach się siedzi na > drewnianych krzesłach.

To tak jakby porównywać kota z dżdżownicą. A poza tym ja już nie chodzę do szkoły. :) Im jest się starszym, tym jest się bardziej wymagającym.

> Kiedyś były stare i rozwalające się autobusy, teraz masz nowe. > Naprawdę, ja nie narzekam na komfort jazdy. Poza tym jedna rzecz, > Andek nikt Tobie nie zabrania stać w pojeździe. Nie siadaj jak nie > wygodne, a i jakaś babcia Tobie podziękuje.

Nowe, z niewygodnymi siedzeniami. Siedzenia mogą być twarde i wygodne. Takich u nas brak w nowych autobusach, są za to w starych autobusach (Volvo).

I jeszcze jedno - nie tylko babcie nie mogą stać.

-- nie idę tylko w prawo :P :P :P

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez kasiek007

andekalbin napisał(a):

> To tak jakby porównywać kota z dżdżownicą. A poza tym ja już nie > chodzę do szkoły. :) Im jest się starszym, tym jest się bardziej > wymagającym.

Skoro jesteś aż tak bardzo wymagający to kup sobie jakiś luksusowy samochód, w którym na pewno zamontują Tobie miękkie, podgrzewane siedzenia(podejrzewam, że i wtedy do czegoś się doczepisz). Jakoś większość pasażerów nie narzeka a w Twoich wypowiedziach ciągle przewija się temat siedzeń będących dla Ciebie rzekomym narzędziem tortur (to już na prawdę jest nudne).

> Nowe, z niewygodnymi siedzeniami. Siedzenia mogą być twarde i > wygodne. Takich u nas brak w nowych autobusach, są za to w starych > autobusach (Volvo).

Siedzenia w Solarisach są wygodne i ja zdania nie zmienię. Zawsze możesz skorzystać z pomysłu przedmówcy i mieć przy sobie poduszkę by w razie konieczności( przejazd Solarisem) wetknąć ją sobie pod ...

> I jeszcze jedno - nie tylko babcie nie mogą stać.

Oczywiście, nie tylko. Ale ci siedzący jakoś nie marudzą, że coś ich uwiera. Widać nie masz większych problemów i szukasz dziury w całym.

-- Z zakamarków wszystkich szczecińskich śmietników,
wypełzła armia ciepłych guzików...

Z zakamarków wszystkich szczecińskich śmietników,
wypełzła armia ciepłych guzików...

wysłane przez end 52

kasiek007 napisał(a):

> Skoro jesteś aż tak bardzo wymagający to kup sobie jakiś luksusowy > samochód, w którym na pewno zamontują Tobie miękkie, podgrzewane > siedzenia(podejrzewam, że i wtedy do czegoś się doczepisz).

Zasponsoruj mi, to kupię - skoro już takie brednie wypisujesz. A skoro Ty nie jesteś tak wymagająca, to zainstaluj sobie w samochodzie (o ile takowy posiadasz, a jeśli nie, to w Twoim przyszłym samochodzie) twarde siedzenia z Solarisa. Acha... i miłej podróży :)

> Jakoś > większość pasażerów nie narzeka

A skąd masz takie dane? Prowadzisz badania? Jak ja się pytam znajomych, to każdy mi odpowiada, że są niewygodne.

> a w Twoich wypowiedziach ciągle > przewija się temat siedzeń będących dla Ciebie rzekomym narzędziem > tortur (to już na prawdę jest nudne).

Nudne to są Twoje wypowiedzi na temat tego, że te siedzenia są wygodne.

> Siedzenia w Solarisach są wygodne i ja zdania nie zmienię.

Widać nigdy na niczym lepszym/wygodniejszym nie siedziałaś, skoro tak twierdzisz. Współczuję.

> Zawsze > możesz skorzystać z pomysłu przedmówcy i mieć przy sobie poduszkę > by w razie konieczności( przejazd Solarisem) wetknąć ją sobie pod > ...

No może masz rację. Zapomniałem, że niektórzy nie potrzebują poduszek, bo przecież ich naturalną poduszką jest...

> Oczywiście, nie tylko. Ale ci siedzący jakoś nie marudzą, że coś > ich uwiera.

Najpierw się popytaj czy ich nie uwiera, a potem wysnuwaj takie wnioski.

-- nie idę tylko w prawo :P :P :P

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez kasiek007

andekalbin napisał(a):

> Zasponsoruj mi, to kupię - skoro już takie brednie wypisujesz.

Na żigolaka to jeszcze musiałbyś mieć odpowiedni wygląd.

> A skoro Ty nie jesteś tak wymagająca, to zainstaluj sobie w samochodzie > (o ile takowy posiadasz, a jeśli nie, to w Twoim przyszłym > samochodzie) twarde siedzenia z Solarisa.

Wyposażenie mojego samochodu jest moją sprawą bo płacę za nie ze swojej kieszeni. Autobusy kupowane są z pieniędzy publicznych więc przewoźnik nie jest w stanie spełnić żądań każdego z pasażerów. Tobie nie pasują siedzenia a komuś innemu zupełnie inne "mankamenty".

> A skąd masz takie dane? Prowadzisz badania? Jak ja się pytam > znajomych, to każdy mi odpowiada, że są niewygodne.

Z tego co obserwuję to pasażerom bardziej brakuje np. klimatyzacji niż miękkich siedzeń. Oni po prostu wsiadają, jadą i nie debatują nad tym jaka to straszna krzywda ich spotyka z powodu twardych siedzeń. Dla pasażerów ważniejsza jest punktualność, czystość, dobry stan techniczny pojazdu i bezpieczny przejazd.

> Widać nigdy na niczym lepszym/wygodniejszym nie siedziałaś, skoro > tak twierdzisz. Współczuję.

Ja również, Tobie.

-- Z zakamarków wszystkich szczecińskich śmietników,
wypełzła armia ciepłych guzików...

Z zakamarków wszystkich szczecińskich śmietników,
wypełzła armia ciepłych guzików...

wysłane przez end 52

kasiek007 napisał(a):

> Na żigolaka to jeszcze musiałbyś mieć odpowiedni wygląd.

A w ogóle czy my się znamy? Bo nie wydaje mi się. Na szczęście nie miałem tej (nie)przyjemności Cię poznać.

> Wyposażenie mojego samochodu jest moją sprawą bo płacę za nie ze > swojej kieszeni. Autobusy kupowane są z pieniędzy publicznych więc > przewoźnik nie jest w stanie spełnić żądań każdego z > pasażerów. Tobie nie pasują siedzenia a komuś innemu zupełnie inne > "mankamenty".

Tylko, że siedzenie nie jest "innym mankamentem", ale podstawowym wyposażeniem każdego autobusu i ma ogromny wpływ na komfort podróży. Nie domagam się zamontowania w autobusie basenu. A czytając Twoje komentarze na temat siedzeń można wywnioskować, że dla Ciebie miękkie siedzenia są rzeczą niepojętą i zupełnie abstrakcyjną.

> Z tego co obserwuję to pasażerom bardziej brakuje np. klimatyzacji > niż miękkich siedzeń.

Klimatyzacja już będzie. Jeśli chodzi o klimę - jakoś nie słyszałem w październiku narzekań na brak klimatyzacji. :> Na twardych siedzeniach jeździ się cały rok, a w gorącym autobusie zaledwie kilkanaście dni. Więc skala jest nieporównywalna. (I wcale nie jestem przeciwnikiem klimy).

> Oni po prostu wsiadają, jadą i nie debatują > nad tym jaka to straszna krzywda ich spotyka z powodu twardych > siedzeń.

Poprostu wsiadają? A mają inny wybór, jeśli nie posiadają samochodu? Śmieszny argument. Tak samo śmieszny jak kolegi, który sugeruje czekać na następny autobus z miękkimi siedzeniami. Wiem, że niektórzy gimnazjaliści nie mają co robić i może przepuszczają autobusy jeśli im dany nie pasuje. No ale to już trzeba być znudzonym do kwadratu i nie mieć innych zajęć.

> Dla pasażerów ważniejsza jest punktualność, czystość,

A jaki to ma związek z wyposażeniem autobusu?

-- nie idę tylko w prawo :P :P :P

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez lhb178 19

kasiek007 napisał(a):

> Skoro jesteś aż tak bardzo wymagający to kup sobie jakiś luksusowy > samochód, w którym na pewno zamontują Tobie miękkie, podgrzewane > siedzenia(podejrzewam, że i wtedy do czegoś się doczepisz).

Ujmując to inaczej: "jeśli ci się nie podoba, to wy...". Myślałaś może nad karierą w marketingu? ;]

> Siedzenia w Solarisach są wygodne i ja zdania nie zmienię.

Zadziwiające, z jakim uporem niektórzy bronią czegoś, co innym przeszkadza.

> Zawsze > możesz skorzystać z pomysłu przedmówcy i mieć przy sobie poduszkę > by w razie konieczności( przejazd Solarisem) wetknąć ją sobie pod > ...

Tak i jeszcze kamerę i ekran LCD, żeby mieć widok za okno w przypadku miejsca za kleksem :>

> > I jeszcze jedno - nie tylko babcie nie mogą stać. > > Oczywiście, nie tylko. Ale ci siedzący jakoś nie marudzą, że coś > ich uwiera. Widać nie masz większych problemów i szukasz dziury w > całym.

Tak, po co ma być lepiej, kiedy może być jak zwykle (a właściwie gorzej - każdy inny autobus spotykany w naszej sieci wygrywa z Solarisami pod względem wygody i rozplanowania wnętrza).

-- Nächste Haltestelle: Waldschlösschen bei Buchholz

wysłane przez MarcinB

lhb178 napisał(a):

> Zadziwiające, z jakim uporem niektórzy bronią czegoś, co innym > przeszkadza.

Zadziwiające, z jakim uporem niektórzy krytykują coś, co innym nie przeszkadza.

> Tak i jeszcze kamerę i ekran LCD, żeby mieć widok za okno w > przypadku miejsca za kleksem :>

Co do kleksów to proponuję zażalenia pisać do autorów projektu FG. Osobiście też mi trochę przeszkadzają jednak nie tak jak reklamy.

> Tak, po co ma być lepiej, kiedy może być jak zwykle (a właściwie > gorzej - każdy inny autobus spotykany w naszej sieci wygrywa z > Solarisami pod względem wygody

Kwestia sporna, jeden lubi śliwki, drugi gruszki.

> i rozplanowania wnętrza).

Taa, a zwłaszcza wnętrze w stylu białasów z SPPK. Cały tył idealny na imprezę, albo zawody w brydżu. Szkoda tylko, że zapomniano o trzecich drzwiach. W tłoku wysiąść nie sposób.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez lhb178 19

Mr_Reaper napisał(a):

> > Zadziwiające, z jakim uporem niektórzy bronią czegoś, co innym > > przeszkadza. > > Zadziwiające, z jakim uporem niektórzy krytykują coś, co innym nie > przeszkadza.

Może porozmawiamy o zakazie wjazdu samochodów do centrum? :]

> > Tak i jeszcze kamerę i ekran LCD, żeby mieć widok za okno w > > przypadku miejsca za kleksem :> > > Co do kleksów to proponuję zażalenia pisać do autorów projektu FG.

Żebyś wiedział, że mam w planach.

> Osobiście też mi trochę przeszkadzają jednak nie tak jak reklamy.

Przez reklamę czasem coś widać, przez kleksa w wersji TS/SPAK - nie.

> > Tak, po co ma być lepiej, kiedy może być jak zwykle (a właściwie > > gorzej - każdy inny autobus spotykany w naszej sieci wygrywa z > > Solarisami pod względem wygody > > Kwestia sporna, jeden lubi śliwki, drugi gruszki.

Jeden lubi nogi wciśnięte w szybę albo pseudorzeźnię naprzeciwko 3. drzwi a inni nie.

> > i rozplanowania wnętrza). > > Taa, a zwłaszcza wnętrze w stylu białasów z SPPK. Cały tył > idealny na imprezę, albo zawody w brydżu. Szkoda tylko, że > zapomniano o trzecich drzwiach. W tłoku wysiąść nie sposób.

Jak w solarze zdejmiemy ostatnie drzwi to też super nie będzie :>

-- Nächste Haltestelle: Waldschlösschen bei Buchholz

wysłane przez pawelp19 −3

kasiek007 napisał(a):

> > Oczywiście, nie tylko. Ale ci siedzący jakoś nie marudzą, że coś > ich uwiera.

A ja akurat nie raz słyszałem wśród znajomych, że te siedzenia są niewygodne i sam tak twierdzę. Poza tym na jakiej podstawie twierdzisz, że siedzący nie marudzą na te siedzenia, ciężko, żeby ktoś kto jedzie sobie sam np. a jest takich osób sporo wstał i zaczął sam do siebie gadać jak to nie wygodnie się siedzi :D

wysłane przez lhb178 19

Mr_Reaper napisał(a):

> Ciekawi mnie jedno. Jak w szkołach, uczelniach siedzicie po kilka > godzin na desce to wam to jakoś nie przeszkadza, nie protestujecie, > że niewygodnie, że kamienie, że XXI wiek...

Niektórzy już swoje wysiedzieli i nawet są z tego zadowoleni. Poza tym: 1. krzesła w szkołach są zwykle lepiej wyprofilowane (i w tym tkwi podstawowy problem, bo na nocniki stopiątkowe nikt specjalnie nie narzeka), 2. w autobusie nie siedzi się przy biurku, 3. podłoga w szkole się nie trzęsie, 4. w większości przypadków krzesła w szkołach nie są przyczepione na stałe do podłogi, a ponadto zawsze ma się większą swobodę ruchów.

> Za to na autobus już > pluć można, ale to nie producent autobusów jest winien, tylko > zamawiający te autobusy.

Producent też jest winien, że domyślnie wciska to badziewie, na dodatek źle zamocowane.

-- Nächste Haltestelle: Waldschlösschen bei Buchholz

wysłane przez MarcinB

lhb178 napisał(a):

[ciach]

Cały czas powtarzam, wygoda siedzisk jest dla mnie sprawą drugorzędną. Co z tego, że jadę na wygodnej wersalce w MAN-ie, jak w środku pojazdu głośno, śmierdzi spalinami, a jak autobus przejeżdża przez kałużę to nogi podnoszę do góry, by mi butów nie ochlapało. Sam dźwięk silnika przyprawia o wzrost adrenaliny i zastanawiam się czy dojadę czy nie.

> Producent też jest winien, że domyślnie wciska to badziewie, na > dodatek źle zamocowane.

Czyli, że zamawiający nie ma prawa głosu przy zamawianiu i odbiorze? Dostawca trzyma wszystkich na muszce i grozi, że jak nie odbiorą to spust naciśnie? Nie sądzę, zawsze można reklamować lub wręcz nie przyjąć produktu, jeżeli nie spełnia warunków w SIWZ. Skoro więc przyjęto Solarisy takie jak widzimy, to znaczy, że takie zamawiano. Nie jest winą producenta, że chce jak najwięcej zarobić więc tnie koszty i montuje najtańsze materiały.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez Jasiek 36

Mr_Reaper napisał(a):

> Nie jest winą producenta, że chce jak najwięcej zarobić więc tnie > koszty i montuje najtańsze materiały.

O ciekawe jak to nie pomysł producenta to ciekawe kogo, hmmm. :-P

-- lukas -> jasiek

wysłane przez MarcinB

Jasiek napisał(a):

> Mr_Reaper napisał(a):

> > Nie jest winą producenta, że chce jak najwięcej zarobić więc > tnie > > koszty i montuje najtańsze materiały. > > O ciekawe jak to nie pomysł producenta to ciekawe kogo, hmmm. :-P

Czytaj ze zrozumieniem. Nie napisałem przecież, że to nie jest pomysł producenta, tylko że nie można go za to winić, że jest nastawiony na zysk. Z samochodami osobowymi jest dokładnie tak samo, za najniższą cenę masz wersje tylko podstawową, bez wodotrysków. Jeżeli zamawiający, tnie koszty i kupuje najtaniej, to dostaje taki wyrób (vide klonowickie Solarisy). Przypuszczam że dla producenta nie stanowi różnicy czy montuje taboret, czy fotel lotniczy z podnóżkiem. Wszystko rozbija się o koszty.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez BatiX  14

Mr_Reaper napisał(a):

> Przypuszczam że dla producenta nie stanowi > różnicy czy montuje taboret, czy fotel lotniczy z podnóżkiem. > Wszystko rozbija się o koszty.

O ile foteli dla pasażerów jest kilkadziesiąt, to oszczędzanie 1,5 kpln na fotelu dla prowadzącego jest wg mnie lekko dyskusyjne.

wysłane przez MarcinB

BatiX napisał(a):

> O ile foteli dla pasażerów jest kilkadziesiąt, to oszczędzanie 1,5 > kpln na fotelu dla prowadzącego jest wg mnie lekko dyskusyjne.

Mocno dyskusyjne jak dla mnie, jest użycie zwrotu "1,5 kpln" Co to jest, jakaś nowa moda, czy może zmieniły się zasady pisowni w języku polskim? 1500 PLN lub 1,5 tys PLN powinno być. Wracając natomiast do tematu wątku, to kierowcy powinni zwrócić uwagę kierownictwu na ten szczegół. To przecież miejsce ich pracy jest, a nie miejsce tortur.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez Jasiek 36

Mr_Reaper napisał(a):

> Czytaj ze zrozumieniem. Nie napisałem przecież, że to nie jest > pomysł producenta, tylko że nie można go za to winić, że jest > nastawiony na zysk.

Hmmm, a czy jeżeli Mercedes, bo MAN-a już nie wymieniam, jakoś potrafi w standardzie montować siedzenia wygodne, z grubą pianką w siedziskach i oparciach, czy to oznacza, że nie jest nastawiony na zysk?

> Wszystko rozbija się o koszty.

A ja śmiem twierdzić, że także o podejście do wygody pasażera. I zapewne większość projektantów czy prezesów firm produkujących siedzenia pasażerskie oraz autobusy w Polsce, nie jeździ autobusami i tramwajami na co dzień.

-- lukas -> jasiek

wysłane przez MarcinB

Jasiek napisał(a):

> A ja śmiem twierdzić, że także o podejście do wygody pasażera. I > zapewne większość projektantów czy prezesów firm produkujących > siedzenia pasażerskie oraz autobusy w Polsce, nie jeździ autobusami i > tramwajami na co dzień.

A ja śmiem twierdzić, że bzdury piszecie Wać Panie! To akurat spółki autobusowe mają w nosie pasażerów, z tym że Klonowica bardziej, bo Dąbie się chociaż o klimatyzację pokusiło. To ludzie ze spółek autobusowych ustalają warunki przetargu i to oni odpowiadają za to kto wygrywa dany przetarg. To dzięki nim jeździsz na "taborecie" w Solarisie, a nie w luksusach w MAN-e, Mercedesie czy Volvo. Wątpię by przedstawiciele firmy z Bolechowa trzymali pod lufą członków komisji, która dokonała wyboru. Niektórzy się dopatrują dziwnych zapisów w SIWZ, które mogą promować danego producenta, ale to sprawa już dla prokuratury ewentualnie i ja tego nie oceniam.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez LLUZNIAK

Mr_Reaper napisał(a):

> Niektórzy się dopatrują > dziwnych zapisów w SIWZ, które mogą promować danego producenta, ale > to sprawa już dla prokuratury ewentualnie i ja tego nie oceniam.

Nie trzeba niczego się specjalnie dopatrywać, wystarczy odrobina znajomości rynku autobusowego w Polsce i przeczytanie SIWZ... I one wcale nie promują jednego producenta - one wykluczają wszystkich innych.

wysłane przez Jasiek 36

Mr_Reaper napisał(a):

> A ja śmiem twierdzić, że bzdury piszecie Wać Panie!

No ciekawe.

> To ludzie > ze spółek autobusowych ustalają warunki przetargu i to oni > odpowiadają za to kto wygrywa dany przetarg. To dzięki nim jeździsz > na "taborecie" w Solarisie, a nie w luksusach w MAN-e, Mercedesie czy > Volvo.

No sprawa zapisów w SIWZ to już inna sprawa i wiadomo, że w Solarisie można wybrać wygodniejsze siedzenia, to już kwestia przewoźnika. Ale mi chodzi o zupełnie coś innego Solaris w standardzie ma mniej wygodne siedzenia niż w Mercedesie, a więc widzisz różnicę w podejściu do wygody pasażerów? Jeśli Solaris oferowałby w standardzie siedzenia podobne do tych, co Mercach to wtedy nie trzeba byłoby wybierać dodatkowej opcji w rodzaju siedzisk. Solaris jest po prostu cwańszy, tylko pozostaje zadać jedno pytanie czy to dobrze? Bo według mnie ta firma musi się jeszcze trochę nauczyć, gdyż chwalą się wielką jakością swoich podzespołów i pojazdów, ale z jakością wykonania całości w szczegółach, to już gorzej. Jak nie będę widział w nowych Solarisach po kilku miesiącach użytkowania poodklejanych okładzin, czy porozszczepianych poręczy to wtedy postawię Solarisa na równi z Volvo, Mercedesem, MAN-em i innymi światowymi markami autobusów. Choć ostatnio w Tramino widziałem już gumowe uchwyty na poręczach poskręcane już metalowymi zaciskami, a nie na plastikowe zaczepy. A więc w tym przypadku najwidoczniej czegoś się nauczyli. Ale skoro w nowych autobusach, niespełna rocznych dalej trzeba latać z klejem i śrubokrętem, to coś jest nie tak.

-- lukas -> jasiek

wysłane przez MarcinB

Jasiek napisał(a):

[ciach]

Odniosę się na przykładzie samochodów osobowych. Kupując Fiata w podstawowej wersji masz w standardzie kierownicę, siedzenia, silnik, 5 kół i trochę blachy połączonej ze szkłem. Jak jedziesz nim to piszczy, gwiżdże, trzeszczy i wieje, ale jedzie. Kupując Mercedesa w podstawowej wersji w standardzie masz klimatyzację, ABS, ASR, i wiele innych wodotrysków. Dodaj do tego jeszcze solidność wykonania i samą markę. Istnieje jednak pewna różnica cenowa pomiędzy tymi dwoma pojazdami. Mercedes buduje pojazdy już wiele lat, a Solaris jest na razie na początku drogi, jaką wykonał Mercedes. Mam wielką nadzieję, że z czasem dogonią najlepszych pod względem wykonania. Osobiście też bym chciał większej konkurencji na rynku szczecińskim, jak będzie? Czas pokaże. I jeszcze jedno, ta stale zwiększająca się sprzedaż Solarisa też o czymś świadczy.

-- Jedzie mi w oku tramwaj? -No, i nazywa się SST!!

wysłane przez LLUZNIAK

Jasiek napisał(a):

> Ale mi chodzi o zupełnie coś innego Solaris w > standardzie ma mniej wygodne siedzenia niż w Mercedesie, a więc > widzisz różnicę w podejściu do wygody pasażerów? > Jeśli Solaris oferowałby w standardzie siedzenia podobne do tych, co > Mercach to wtedy nie trzeba byłoby wybierać dodatkowej opcji w > rodzaju siedzisk. Solaris jest po prostu cwańszy, tylko pozostaje > zadać jedno pytanie czy to dobrze?

Chciałem tylko zauważyć że Solaris zaczął stosować takie siedzienia w swoich produktach (określane mianem wandaloodpornych) jako standardowe na wniosek krajowych przewoźników. A to właśnie przewoźnicy, a nie pasażerowie kupują u nich autobusy przynosząc firmie zyski... Ot prawa rynku.

P.S. ...żeby nie było... Bynajmniej do zwolenników tych wytłoczek nie należe.

wysłane przez end 52

Mr_Reaper napisał(a):

> Cały czas powtarzam, wygoda siedzisk jest dla mnie sprawą > drugorzędną. Co z tego, że jadę na wygodnej wersalce w MAN-ie, jak > w środku pojazdu głośno, śmierdzi spalinami, a jak autobus > przejeżdża przez kałużę to nogi podnoszę do góry, by mi butów > nie ochlapało.

A dla mnie pierwszorzędną. (zresztą dla wielu również) Głośno jest w każdym pojeździe jak usiądziesz przy silniku na końcu (w Solarisach również). Spalinami śmierdzi? Może na końcu, i tylko w używkach, ale i tak na pewno nie w całym autobusie. Czym się różni wnętrze członu A np. w klonowickim MANie NG272 od wnętrza przegubowej solniczki? Akustyka taka sama - w obu pojazdach cicho. Tylko, że MAN góruje, bo ma miękkie siedzenia.

> Sam dźwięk silnika przyprawia o wzrost adrenaliny i > zastanawiam się czy dojadę czy nie.

To posłuchaj jak silnik pracuje w niektórych SPADowskich przegubowych solniczkach.

-- nie idę tylko w prawo :P :P :P

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez Jasiek 36

andekalbin napisał(a):

> To posłuchaj jak silnik pracuje w niektórych SPADowskich przegubowych > solniczkach.

Sytuacja miała chyba tylko miejsce w niektórych Solarisach, ponadto teraz silniki pracują już normalnie.

-- lukas -> jasiek

wysłane przez stoch

andekalbin napisał(a):

> W Europie to są wygodniejsze siedzenia...

Jak Ci się nie podoba to nie wsiadaj do Solarisa i poczekaj aż podjedzie MAN z wygodniejszymi siedzeniami...

wysłane przez end 52

stoch napisał(a):

> Jak Ci się nie podoba to nie wsiadaj do Solarisa i poczekaj aż > podjedzie MAN z wygodniejszymi siedzeniami...

To co napisałeś nawet nie zasługuje na komentarz.

-- nie idę tylko w prawo :P :P :P

Na giełdzie większość nie ma racji; Na giełdzie drzewa nie rosną do nieba; Kupuj plotki, sprzedawaj fakty; Kupuj kiedy leje się krew

wysłane przez MQ ?

djdark napisał(a):

> I dobrze, teraz pytanie czy to inicjatywa własna zajezdni, czy > może "prośba" kogoś z UM.

Jak się dowiedziałem, inicjatywa wyszła z magistratu, natomiast parametry automatów zostały opisane przez ZDiTM.