Forum

W tym wypadku 105N wygląda bardzo dobrze, ale tylko na...

zdjęcie
W tym wypadku 105N wygląda bardzo dobrze, ale tylko na zewnątrz
zbyt mało ocen, aby obliczyć średnią
Ja bym powiedział że tylko z tyłu. Od przodu gdzie przeważa kolor biały jest taki syf na nim, że już nigdy białym to on nie będzie. No a do tego krzaki już trochę lakier zniszczył...
DamTram napisał(a):

> Ja bym powiedział że tylko z tyłu. Od przodu gdzie > przeważa kolor biały jest taki syf na nim, że już nigdy > białym to on nie będzie. No a do tego krzaki już trochę > lakier zniszczył...

Lepszy taki niż ta stopiątka którą jechałem tydzień temu. Przy drzwiach była zardzewiała. Farba z niej schodziła, a w środku pomazane siedzenia i niedziałające ogrzewanie więc...

-- Solniczka,Soldek,Solidaris, a może po prostu Solaris?
Post został wyedytowany przez autora.
Post został wyedytowany przez administratora lub moderatora.
arkom napisał(a):

> Lepszy taki niż ta stopiątka którą jechałem tydzień temu. > Przy drzwiach była zardzewiała. Farba z niej schodziła, a w > środku pomazane siedzenia i niedziałające ogrzewanie > więc...

Spoko, jeszcze kilka miesięcy i dorówna reszcie ;) a ogrzewanie po prostu mógł motorniczy nie włączyć.
DamTram napisał(a):

> Spoko, jeszcze kilka miesięcy i dorówna reszcie ;) a ogrzewanie > po prostu mógł motorniczy nie włączyć.

Może, ale w tych tramwajach ogrzewanie chyba jest niewydajne. Jak były mrozy -8,-9 stopni to tak samo w tramwaju było. Okropieństwo. Zero komfortu. Sprawdzałem czy ogrzewanie działa. Letnie były. Myślę, też że na przystanku jak motorniczy otwiera drzwi do chwilę postoi na przystanku. A wtedy trochę ciepła ucieknie.

-- Solniczka,Soldek,Solidaris, a może po prostu Solaris?
arkom napisał(a):

> Może, ale w tych tramwajach ogrzewanie chyba jest niewydajne. Jak > były mrozy -8,-9 stopni to tak samo w tramwaju było.

Nie martw się, w upalne dni lata ogrzewanie będzie działało :D

-- Niech żyje nacjonalizm! Chwała wielkiej Polsce!
arkom napisał(a):

[ciach]

Czy ty masz świadomość że te tramwaje są tylko trochę poklepane i pomalowane? W środku poza malowaniem poręczy nic nie robiono, więc nie licz na to, że 20 letni złom będzie nie wiadomo jak komfortowy.
10231024 napisał(a):

> Czy ty masz świadomość że te tramwaje są tylko trochę poklepane > i pomalowane? W środku poza malowaniem poręczy nic nie robiono, > więc nie licz na to, że 20 letni złom będzie nie wiadomo jak > komfortowy.

Oczywiście, że mam. Ale chociaż ogrzewanie powinno działać. Dla pasażera komfort powinien być zapewniony. Jak to jest, że w lato mogą działać a zimę nie? W większości miastach niskopodłogowe tramwaje istnieją i jakoś jest dobrze. Tylko Szczecin i może ktoś jeszcze pozostał na końcu.

-- Solniczka,Soldek,Solidaris, a może po prostu Solaris?
DamTram napisał(a):

> Ja bym powiedział że tylko z tyłu. Od przodu gdzie > przeważa kolor biały jest taki syf na nim, że już nigdy > białym to on nie będzie. No a do tego krzaki już trochę > lakier zniszczył...

Wiesz, należy przyznać, że u nas panuje podejście "robimy tramwaje tak, aby jeździły". Estetyka wagonów niestety schodzi na dalszy plan i trwa bardzo krótko. Po "modernizacji" czy innym remoncie, wagon wyjeżdża świeży i błyszczący, a po dwóch latach nierzadko wygląda strasznie. Obecnie #1049 i #1045 jeżdżą częściowo pomalowane na brązowo. Początkowo po naprawach pokolizyjnych słyszałem głosy, że "jest zbyt zimno, by czerwony lakier mógł wyschnąć, jak temperatura trochę wzrośnie to pomalują", tymczasem przód wagonu #1028 po naprawie popożarowej błyszczy się jak nowy i mróz mu w tym nie przeszkadzał. Osobiście codziennie widzę setki niedoróbek i braku dbałości o estetykę wagonów. Jak to jest, że w zmodernizowanym 2 lata temu składzie 1049+1050 spod obramowania drzwi już wyłazi rdza? KS-y jeżdżą bez osłony sprzęgu (bodaj #1057), albo z dziurawymi laminatami (#1053), a przecież to kilkuletnie wagony. Zarysowań lakieru po kolizjach z samochodami praktycznie w ogóle się nie naprawia, nawet gdy ciągną się przez pół długości wagonu. Niby to szczególiki nie mające wpływu na jazdę, ale jednak wygląd tramwajów kreuje w jakiś sposób markę Szczecina, tymczasem co rusz słyszę głosy, że "tramwaj ma jeździć, a nie ładnie wyglądać" tak jakby drugie pierwszemu w czymś przeszkadzało...

Technik serwisu :)
Luke_Police napisał(a):

> tymczasem co rusz słyszę głosy, że "tramwaj ma > jeździć, a nie ładnie wyglądać" tak jakby drugie > pierwszemu w czymś przeszkadzało...

To powiedz im, że modyfikujesz tą zasadę i teraz brzmi: tramwaj ma jeździć i ładnie wyglądać. :D A problem estetyki pojazdów poruszony przez Ciebie nie dotyczy tylko Szczecina. Powiedziałbym, że to taka polska przypadłość.

-- lukas -> jasiek
Jasiek napisał(a):

> To powiedz im, że modyfikujesz tą zasadę i teraz brzmi: > tramwaj ma jeździć i ładnie wyglądać. :D A problem estetyki > pojazdów poruszony przez Ciebie nie dotyczy tylko Szczecina. > Powiedziałbym, że to taka polska przypadłość.

Niekoniecznie. We Wrocławiu, czy to zwykła 105-tka czy kartofel, czy Protram, Skoda czy wręcz 102Na, to wszystkie tramwaje zawsze jeździły czyste i zadbane. Dopiero pod koniec eksploatacji wagonów 102Na zaczęto je malować w grafitti, co totalnie popsuło ich estetykę. Gorzej było z autobusami - zdarzały się Volva 7000A z lusterkiem mocowanym na taśmie klejącej, czy np z zaszpachlowanym narożnikiem, ale nie pomalowanym. Ale nie spotkałem się z przypadkiem, by 105-tkę zżerała rdza, albo by wagon jeździł przerysowany po kolizji.

Technik serwisu :)
Jasiek napisał(a):

> To powiedz im, że modyfikujesz tą zasadę i teraz brzmi: > tramwaj ma jeździć i ładnie wyglądać. :D A problem estetyki > pojazdów poruszony przez Ciebie nie dotyczy tylko Szczecina. > Powiedziałbym, że to taka polska przypadłość.

2 przypadki: Gorzów i Poznań. Gorzów - stan torowisk bardzo słaby (poziom Szczeciński), ale wagony to dla Szczecina zupełnie inna klasa. Nawet stare Helmuty, które mają po ca. 40 lat(!) są w dużo lepszym stanie niż nasze wozy. 105, mino że nie były modernizowane wyglądają równie akceptowalnie. Przede wszystkim są CZYSTE! U nas większość wagonów (autobusów z resztą też) jest tak koszmarnie brudna, że naprawdę odechciewa się do nich wsiadać. Czasami jak widzę co u nas jeździ na liniach, to naprawdę mam ochotę zadzwonić do Urzędu Dozoru Technicznego i się wyżalić. Spora część już dawno powinna być pocięta na żyletki.

Poznań Trochę się tam najeździłem komunikacją miejską i ani razu nie zdarzyło mi się, żeby pojazd był chociaż w połowie tak zasyfiony jak u nas. Ani razu nie widziałem, żeby 105 miał tak zardzewiałe poszycie, że gdybyś go mocniej walnął pieścią to na 100% wybiłbyś dziurę - a takie smaczki widywałem na ósemce.

Ok. Gorzów ma mniej pojazdów i łatwiej jest je ogarnąć. Ale jak widać na przykładzie Poznania - da się. Tylko musi się chcieć, a to już inna sprawa.
swiderski napisał(a):

> Ale > jak widać na przykładzie Poznania - da się. Tylko musi się > chcieć, a to już inna sprawa.

Co do tramwajów to może i racja, ale stan wizualny niektórych poznańskich autobusów też pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza Neoplany i najstarsze Man-y i Solarisy. No chyba, że ja będąc w tym mieście miałem takie szczęście.

-- lukas -> jasiek
Jasiek napisał(a):

> swiderski napisał(a):

> > Ale > > jak widać na przykładzie Poznania - da się. Tylko musi się > > chcieć, a to już inna sprawa. > > Co do tramwajów to może i racja, ale stan wizualny niektórych > poznańskich autobusów też pozostawia wiele do życzenia, > zwłaszcza Neoplany i najstarsze Man-y i Solarisy. No chyba, że ja > będąc w tym mieście miałem takie szczęście.

Ale w sensie że są pomazane, brudne czy pordzewiałe? Fakt, nie pamiętam żebym tam ostatnio jechał Neoplanem, bo praktycznie zawsze podjeżdża Solaris. :) Parę lat temu jechałem za to Ikarusem na nocnym. Pomimo, że w środku było raczej wesoło :) to jego stan przebijał kilka razy to, co jeździło na 807 w czasie jakiegoś remontu (chyba jak budowali rondo Pileckiego). Otóż Ikarus w okolicach Sikorskiego zaczął się... palić. Nie wiem, czy to okładziny czy jakiś wężyk, ale smród niemiłosierny, a i dymu w środku było pełno. Zgłaszane kierowcy. Zero odzewu.
swiderski napisał(a):

> Ale w sensie że są pomazane, brudne czy pordzewiałe? Fakt, nie > pamiętam żebym tam ostatnio jechał Neoplanem, bo praktycznie zawsze > podjeżdża Solaris. :)

No pordzewiałe i porysowane z zewnątrz, z odpadającą farbą.

-- lukas -> jasiek