Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Miejmy nadzieję, że włączenie do ruchu Solarisów nie...
zablokowanywysłane przez leks 17
Phobos napisał(a):
> Miłośnicy klasyków nadaliby tytuł w stylu "A może to on > zostanie historycznym".
Hmmm, to może zabronisz wszystkim nazywania swoich zdjęć i będziesz sam wszystkie nazywał?
> Teoretycznie (ale tylko teoretycznie) kierowca powinien być > świadom nie tylko mandatu jaki może go czekać przy spotkaniu z > NR w takiej sytuacji
Możesz iść do Pana kierowcy i on Ci wytłumaczy co i jak, zapewniam Cie, że był w pełni świadom, po prostu człowiek ma pewne swoje przekonania i zwyczaje i ma do tego prawo.
> ale przede wszystkim powinien wykazać się > świadomością zagrożenia jakie taka gównarzeria w kabinie > powoduje.
Może trochę bardziej uprzejmie byś się wyrażał? Rozumiem twoją bulwersacje, ale ja z taką pogardą w stosunku do Ciebie się nie wyrażam. Nie nazywam Cię od gówna :/. Wymagasz kultury i szacunku do swojej osoby, ale sam prowokujesz.
> A pierwsza odpowiedzialność kierowcy to odpowiedzialność za > zdrowie i życie pasażerów autobusu a nie sprawianie frajdy > gimnazjalistom.
A skąd wiesz, że to kierowca nie chciał pogadać? Wcalę nie chciałem wchodzić do kabiny bo byłem świadom konsekwencji jakie może ponieść kierowca, ale kierowca też był tego dobrze świadom.
> To ja decyduje, kto robi syf na forum.
Pewnych faktów zmienić się nie da. Ja też jestem innego zdania.
> bo temat skrajnej nieodpowiedzialności jaką jest przewożenie > osób nieupoważnionych w kabinie był tu wałkowany jakieś 30 > razy.
No ale to ty go poruszyłeś ! Sam prowokujesz, a teraz chcesz odwrócić kota ogonem.
-- Pozdrawiam i przepraszam, że Was czasem denerwuje ;).
105N 651+639 :)
> Miłośnicy klasyków nadaliby tytuł w stylu "A może to on > zostanie historycznym".
Hmmm, to może zabronisz wszystkim nazywania swoich zdjęć i będziesz sam wszystkie nazywał?
> Teoretycznie (ale tylko teoretycznie) kierowca powinien być > świadom nie tylko mandatu jaki może go czekać przy spotkaniu z > NR w takiej sytuacji
Możesz iść do Pana kierowcy i on Ci wytłumaczy co i jak, zapewniam Cie, że był w pełni świadom, po prostu człowiek ma pewne swoje przekonania i zwyczaje i ma do tego prawo.
> ale przede wszystkim powinien wykazać się > świadomością zagrożenia jakie taka gównarzeria w kabinie > powoduje.
Może trochę bardziej uprzejmie byś się wyrażał? Rozumiem twoją bulwersacje, ale ja z taką pogardą w stosunku do Ciebie się nie wyrażam. Nie nazywam Cię od gówna :/. Wymagasz kultury i szacunku do swojej osoby, ale sam prowokujesz.
> A pierwsza odpowiedzialność kierowcy to odpowiedzialność za > zdrowie i życie pasażerów autobusu a nie sprawianie frajdy > gimnazjalistom.
A skąd wiesz, że to kierowca nie chciał pogadać? Wcalę nie chciałem wchodzić do kabiny bo byłem świadom konsekwencji jakie może ponieść kierowca, ale kierowca też był tego dobrze świadom.
> To ja decyduje, kto robi syf na forum.
Pewnych faktów zmienić się nie da. Ja też jestem innego zdania.
> bo temat skrajnej nieodpowiedzialności jaką jest przewożenie > osób nieupoważnionych w kabinie był tu wałkowany jakieś 30 > razy.
No ale to ty go poruszyłeś ! Sam prowokujesz, a teraz chcesz odwrócić kota ogonem.
-- Pozdrawiam i przepraszam, że Was czasem denerwuje ;).
105N 651+639 :)