Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Łamany "termometr" dawnej 76
wysłane przez qba111
> Ale czasy były inne i samochodów było mniej. Teraz > wywalić stamtąd samochody pewnie graniczy z cudem (tak samo jak z ul. > Dworcowej, gdy był tam końcowy tramwajów).
Ale ja nie mówię o miejscu gdzie parkują samochody tylko o "zatoczce" czy raczej "pasie" dla autobusów obecny przystanek 75 (asfaltowy fragment z na tyle niskim krawężnikiem że mogą tam wjeżdżać autobusy, coś w stylu przystanku Klonowica MZK). Tam auta nie parkują bo przystanek jest tam od zawsze.
> Co do jednej zatoki i dwóch linii, eh... przypomina mi się gimnastyka > na Romera na linii 75 i przestawianie się, bo ktoś jedzie wcześniej > lub później...
Tu nie było by mowy o gimnastyce. 76 staje na samym początku pasa a 75 (701) za nim. W ten sposób autobus mający przerwę nikomu by nie przeszkadzał. Gdyby się zdarzyło tak że 75 już jest na przystanku to 76 omija go i zatrzymuje się przed nim (tak jak na Wyszyńskiego).
Ale ja nie mówię o miejscu gdzie parkują samochody tylko o "zatoczce" czy raczej "pasie" dla autobusów obecny przystanek 75 (asfaltowy fragment z na tyle niskim krawężnikiem że mogą tam wjeżdżać autobusy, coś w stylu przystanku Klonowica MZK). Tam auta nie parkują bo przystanek jest tam od zawsze.
> Co do jednej zatoki i dwóch linii, eh... przypomina mi się gimnastyka > na Romera na linii 75 i przestawianie się, bo ktoś jedzie wcześniej > lub później...
Tu nie było by mowy o gimnastyce. 76 staje na samym początku pasa a 75 (701) za nim. W ten sposób autobus mający przerwę nikomu by nie przeszkadzał. Gdyby się zdarzyło tak że 75 już jest na przystanku to 76 omija go i zatrzymuje się przed nim (tak jak na Wyszyńskiego).
Re: Łamany "termometr" dawnej 76
· 16 lat temu ·
qba111