Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Pierwszy kurs 120NaS na linii 7
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Pierwszy kurs 120NaS na linii 7
wysłane przez BatiX 14
Jasiek napisał(a):
> [ciach!]
No to jak już narzekamy... :P
Zmiana pp. używała CG, natomiast na Krzekowie wystąpił jakiś problem i na przystanku dla wysiadających blisko minutę wszyscy patrzeli na niechcące się otworzyć wszystkie drzwi PESY. Ostatecznie udało się rozwiązać problem. Natomiast rzecz kompletnie dla mnie niezrozumiała: w członie z pantografem tylna szyba po lewej stronie ma... 11 skaz (nie pęcherzyki, lecz ogniska zniekształcające). 5 przy dolnej krawędzi, pozostałe 6 na reszcie powierzchni okna. Nie są to skazy znane z wyrobów lat 80-tych, ale tylu zniekształceń struktury szkła wielkości odcisku palca nie sposób nie zauważyć. Smutne. Inna sprawa to jakieś dziwne zachowanie hamulców szczękowych jak myślę. Przy zatrzymaniu na przystanku odczuwalne i widoczne jest gibnięcie wozem (taki pseudoprzyklęk,) w stronę drzwi. Mnie się nasunęło załapywanie szczęk po stronie drzwi chwilę wcześniej (V>0) niż z drugiej strony, bo po całkowitym zatrzymaniu wszystko wraca do poziomu.
> [ciach!]
No to jak już narzekamy... :P
Zmiana pp. używała CG, natomiast na Krzekowie wystąpił jakiś problem i na przystanku dla wysiadających blisko minutę wszyscy patrzeli na niechcące się otworzyć wszystkie drzwi PESY. Ostatecznie udało się rozwiązać problem. Natomiast rzecz kompletnie dla mnie niezrozumiała: w członie z pantografem tylna szyba po lewej stronie ma... 11 skaz (nie pęcherzyki, lecz ogniska zniekształcające). 5 przy dolnej krawędzi, pozostałe 6 na reszcie powierzchni okna. Nie są to skazy znane z wyrobów lat 80-tych, ale tylu zniekształceń struktury szkła wielkości odcisku palca nie sposób nie zauważyć. Smutne. Inna sprawa to jakieś dziwne zachowanie hamulców szczękowych jak myślę. Przy zatrzymaniu na przystanku odczuwalne i widoczne jest gibnięcie wozem (taki pseudoprzyklęk,) w stronę drzwi. Mnie się nasunęło załapywanie szczęk po stronie drzwi chwilę wcześniej (V>0) niż z drugiej strony, bo po całkowitym zatrzymaniu wszystko wraca do poziomu.