Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Pierwszy kurs 120NaS na linii 7
To jest wątek zespolony, który powstał poprzez połączenie kilku wątków:
- Pierwszy kurs 120NaS na linii 7
wysłane przez zack1989 12
BatiX napisał(a):
w członie > z pantografem tylna szyba po lewej stronie ma... 11 skaz (nie > pęcherzyki, lecz ogniska zniekształcające). 5 przy dolnej > krawędzi, pozostałe 6 na reszcie powierzchni okna. Nie są to > skazy znane z wyrobów lat 80-tych, ale tylu zniekształceń > struktury szkła wielkości odcisku palca nie sposób nie > zauważyć. Smutne.
Ja sprawdzałem w innym miejscu identyczne skazy, i było to pęcherzyki powietrza. Szyby są pokryte jakąś folią i prawie wszędzie są te skazy, w mniejszym czy większym stopniu, na drzwiach również.
Mnie również zaciekawiło zachowanie motorniczego, który otwierał sam drzwi na każdym przystanku i masakryczne zimno wlatywało do wagonu. Zapowiadaczka też abo się myliła, albo w ogóle nie gadała. A jak już gadała, to jedynie jaki będzie następny przystanek. BTW- teraz bardzo dobrze słychać kiepską jakość nagrań gadaczki TSów. Dzwonek do trąbienia brzmi jak nagrany, albo ściągnięty z gry "Trainz". A dźwięk przy zamykaniu drzwi brzmi jak wyładowana bateria w jakimś urządzeniu. Ogólnie to aż jestem zdziwiony, że w sumie tak mało rzeczy mi nie pasowało, bo po swojej pierwszej przejażdżce starą pesą byłem totalnie zawiedziony. Także jednak producent się bardziej postarał.
w członie > z pantografem tylna szyba po lewej stronie ma... 11 skaz (nie > pęcherzyki, lecz ogniska zniekształcające). 5 przy dolnej > krawędzi, pozostałe 6 na reszcie powierzchni okna. Nie są to > skazy znane z wyrobów lat 80-tych, ale tylu zniekształceń > struktury szkła wielkości odcisku palca nie sposób nie > zauważyć. Smutne.
Ja sprawdzałem w innym miejscu identyczne skazy, i było to pęcherzyki powietrza. Szyby są pokryte jakąś folią i prawie wszędzie są te skazy, w mniejszym czy większym stopniu, na drzwiach również.
Mnie również zaciekawiło zachowanie motorniczego, który otwierał sam drzwi na każdym przystanku i masakryczne zimno wlatywało do wagonu. Zapowiadaczka też abo się myliła, albo w ogóle nie gadała. A jak już gadała, to jedynie jaki będzie następny przystanek. BTW- teraz bardzo dobrze słychać kiepską jakość nagrań gadaczki TSów. Dzwonek do trąbienia brzmi jak nagrany, albo ściągnięty z gry "Trainz". A dźwięk przy zamykaniu drzwi brzmi jak wyładowana bateria w jakimś urządzeniu. Ogólnie to aż jestem zdziwiony, że w sumie tak mało rzeczy mi nie pasowało, bo po swojej pierwszej przejażdżce starą pesą byłem totalnie zawiedziony. Także jednak producent się bardziej postarał.
"Jeżeli Twój tramwaj nie przyjeżdża upewnij się, że nie uciekł Ci przystanek"