Forum
Możliwość pisania na forum dostępna jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Szykują się zmiany w numeracji szczecińskich linii autobusowych. Niektóre będą zaczynać się od dwieście
ZDiTM ogłosił przetarg na obsługę części linii autobusowych (co roku wygrywa go PKS). Przy okazji okazało się, że planowane są zmiany w numeracji pojazdów łączących Szczecin z miejscowościami w gminie Kołbaskowo. Przykładowo, linia 81 ma zmienić się w 241.
wysłane przez maciekos95 3
No tak, a jak zapyta się jak jedzie 70ka to usłyszy 8 różnych wersji i złapie w 5 sekund. Każde większe miasto ma uporządkowane linie, ale nieee, w Szczecinie miłośnicy się obrażają, że chce się zrobić porządek, bo przecież to jest logiczne, że 1xx to linie podmiejskie, dlatego 70,81,83,88 jadą za miasto, dlatego są z zakresu 51-99.
Nikt tutaj nie twierdzi, że linie do Kołbaskowa powinny pozostać przy obecnych numerach. To chyba dla wszystkich oczywiste, że taki elementarny porządek powinien być. Ale naprawdę, wystarczyłoby nadać tym czterem liniom numery z zakresu 1xx i nic więcej nie ruszać. A nowe linie miejskie dawać poniżej 50 jakby się już wyczerpał obecny zakres. Po co więc robić jakiekolwiek większe rewolucje?
A co do linii cmentarnych, to ja akurat kojarzę, że były tu dyskusje odnośnie grzebania w ich numeracji. Osobiście uważam, że przemianowanie ich na 8xx było chybionym pomysłem, bo jednak ten zakres kojarzy się już ludziom od lat z liniami zastępczymi. Mieszanie tych dwóch kategorii było dość niezrozumiałym posunięciem. Dobrze zatem, że wrócono do oznaczeń Dxx, aczkolwiek przy okazji stworzono potworka pod nazwą D07, co akurat mi się nie podoba (ale to tak na marginesie zupełnie).
Niemniej jednak, jeśli zmierzamy w kierunku uporządkowania numeracji, to dlaczego linie cmentarne mają mieć Dxx, a zastępcze 8xx? Trochę tu widać brak spójności. Powinna być albo zawsze litera, albo cyfra. Z tego co pamiętam, to nocne mają być docelowo zmienione na Nxx. Może zatem zastępcze też powinny dostać tego typu oznaczenie, np. Zxx? Nie mówię, że jestem zwolennikiem robienia kolejnych tego typu zmian, wręcz przeciwnie - powinno być ich jak najmniej. Zwracam tylko uwagę na brak konsekwencji i spójności w tych rzekomych porządkach.