Informacje

Z tych 101 milionów, ledwie 20 miałoby przypaść w udziale komunikacji miejskiej. Jak to ładnie wyszczególniono - "zakup autobusów w ramach tworzenia nowych linii autobusowych" miałby pochłonąć 8 mln, natomiast "zakup taboru tramwajowego i remont torowiska w ul. Ku Słońcu" - 12 mln.

Odrazu nasuwa się kilka pytań. Dlaczego tylko 8 mln na autobusy? Czy urzędnicy sądzą, że 8 niskopodłogowych przegubowców na 420 tysięczne miasto to dobry rezultat? Co to za tajemnicze nowe linie autobusowe? I z czego miasto chce je utrzymać skoro dotacja dla ZDiTM jest stale obniżana?

A co z tramwajami? 12 milionów na tramwaje i remont torowiska? Chyba pod warunkiem, że te tramwaje będą kolejnymi wcieleniami GT6, a remont będzie polegał na zastąpieniu kilku szyn. I dlaczego właśnie Ku Słońcu? Może ktoś doszedł do wniosku, że przy Piastów lepiej nic nie robić, aby torowisko nie rozsypało się do reszty?

A dlaczego nikt nie walczy za pasażerów? Dlaczego nie odgrzebano projektu zadaszenia pętli autobusowej Kołłątaja? Może to kara dla pasażerów za chroniczne blokowanie ronda Giedroycia? Co z remontem Niemierzyńskiej i Arkońskiej, które skutecznie doprowadzają to rozpadu każdy kolejny tramwaj po nich jeżdżący? Gdzie podziały się wizje tramwaju na 26 Kwietnia i Taczaka? A może przedłużenie linii na Bohaterów Warszawy?

Po raz kolejny okazuje się, że w szczecińscy urzędnicy miejscy nie nie mają znikomego pojęcia o potrzebach komunikacji miejskiej.

źródło: Gazeta Wyborcza