Wszystkie Ze Szczecina W skrócie Z kraju Według linii

Szczecin artykuł

Wiaty na przystankach mogą stanąć jeszcze w wakacje

mpr, Gazeta Wyborcza,

dodane przez MQ

Sto wiat przystankowych w ciągu roku chce postawić należąca do koncernu Agora SA firma AMS. Kiedy się pojawią, zależy od terminu podpisania umowy z miastem.
- Pierwsze wiaty zaczniemy stawiać tuż po uzyskaniu zgody na ich lokalizację - zapewnia Izabela Derbiszewska, dyrektor szczecińskiego oddziału AMS-u. - Jak dobrze pójdzie, będą stały na przystankach już podczas tych wakacji.

Jak dobrze pójdzie, czyli po spełnieniu urzędniczych procedur. Pierwszym krokiem musi być podpisanie umowy z miastem. AMS wygrał konkurs na postawienie stu wiat na przystankach tramwajowych i autobusowych na początku czerwca. Do tej pory jednak nie podpisano jeszcze umowy między miastem i AMS-em.

- Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przysłał nam do podpisania umowę, która różniła się od tej załączonej do specyfikacji konkursowej - tłumaczy wiceprezes AMS-u Marek Kuzaka.

W ubiegły czwartek komisja gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Rady Miasta zobowiązała strony do podpisania umowy takiej, jaka była załącznikiem do specyfikacji. Zmiany i rozszerzenie zakresu umowy mają być uzgadniane za pomocą aneksów. AMS chce, by w ten sposób uzgodnić m.in. harmonogram stawiania wiat oraz dodatkowe lokalizacje w samym centrum miasta.

Im szybciej będzie umowa i uzgodnienia na stawianie, tym prędzej wiaty pojawią się na przystankach. Firma zobowiązała się zbudować ich sto w ciągu roku, ale deklaruje, że czas ten może być znacznie skrócony. Wszystkie miałyby mieć niebiesko-czerwone barwy, takie same jak barwy miasta. Stanąć mają one na głównych ciągach komunikacji miejskiej: ul. Wilczej i Obotryckiej, Mieszka I, Ku Słońcu, al. Wojska Polskiego, os. Słonecznym.

Koszt postawienia jednej sięga 30 tys. zł. Miałyby być one wykonane z metalu i bezpiecznego szkła. Wewnątrz ma być ławeczka. Grunt pod wiaty miasto miałoby wydzierżawić na dziesięć lat. Obsługę wiat (dbanie o czystość, naprawę zniszczeń) AMS bierze na siebie, zarabia na reklamach umieszczanych na nich. Kontrakt warty jest 3,7 mln zł.

Stare wiaty, często w złym stanie, mają stanąć na przystankach peryferyjnych.

źródło: Gazeta Wyborcza

brak komentarzy