Informacje
Poznań: Poznań powalczy o unijną kasę na tory w kierunku Franowa
Lech Bojarski, Gazeta Wyborcza,
dodane przez MQ
Grubo ponad 20 mln zł oszczędności z rozdysponowanych unijnych dotacji na transport pozostanie do podziału w Urzędzie Marszałkowskim. Poznań, który wcześniej nie dostał dofinansowania na trasę tramwajową na Rataje, będzie walczył o pieniądze na tory do Franowa.
W Urzędzie Marszałkowskim dzielono rok temu unijne pieniądze na inwestycje związane z transportem. Poznań złożył wniosek o dofinansowanie budowy tzw. trasy kórnickiej przez most św. Rocha na Rataje, ale w atmosferze skandalu nasze miasto odesłano z kwitkiem. Na szczęście w tym roku Poznań dostał na tę trasę pieniądze z funduszy dzielonych przez Ministerstwo Gospodarki.Tymczasem wiadomo już, że Urząd Marszałkowski będzie jeszcze raz przydzielał dotacje na transport, bo pojawiły się pewne oszczędności. Skąd się wzięły? Po rozstrzygnięciu przetargów ogłoszonych przez wielkopolskie samorządy i instytucje, którym przydzielono dotacje, okazało się, że w wielu przypadkach wykonawcy zrealizują inwestycje taniej, niż zakładano. - Na pewno będzie sporo ponad 20 mln zł oszczędności - ocenia Wojciech Jankowiak, dyrektor departamentu rozwoju regionalnego w Urzędzie Marszałkowskim. - Pod koniec roku ogłosimy więc drugi nabór wniosków, żeby rozdysponować pozostałe pieniądze - dodaje.
Na taką okazję tylko czekał Poznań, który jeszcze raz chce powalczyć o unijną kasę u marszałka. Tym razem chodzi o trasę tramwajową na Franowo, która będzie przedłużeniem tzw. trasy kórnickiej, dziś kończącej się przy pętli na os. Lecha. - Przy poprzednim podziale nie przyznano pieniędzy na żaden projekt związany z komunikacją miejską, więc może tym razem będzie inaczej - mówi Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. - Poza tym nasz projekt trasy na Franowo dotyczy nie tylko miasta, ale i aglomeracji. Przecież np. z pociągu ze Swarzędza będzie się można na jednym peronie przesiąść na tramwaj jadący do centrum Poznania - dodaje. Zdaniem władz projekt miasta nie będzie bez szans. - Mamy wydaną decyzję lokalizacyjną i prawie wszystkie potrzebne grunty - tłumaczy Kruszyński. Nie bez znaczenia jest też fakt, że województwo ma nowego marszałka. Stefana Mikołajczaka, któremu zarzucano nieprzychylność Poznaniowi, zastąpił bowiem niedawno Marek Woźniak.
źródło: Gazeta Wyborcza
brak komentarzy